Raczej się nie doczekamy, bo wtedy John musiałby być czarny. A czarny kolonialista? Poza tym kolonialiści raczej nie byli zbyt pozytywnymi postaciami. No, chyba że zrobiliby to w formie, żeteraz czarni kolonizują białych w ramach odwetu;)
To już nie byłoby poprawne politycznie. Poprawne jest tylko gdy czarnoskóra aktorka, lub czarnoskóry aktor, zagra postać, która do tej pory uważana była za białą. Odwrotna sytuacja jest niedopuszczalna.
Raczej się nie doczekamy, bo wtedy John musiałby być czarny. A czarny kolonialista? Poza tym kolonialiści raczej nie byli zbyt pozytywnymi postaciami. No, chyba że zrobiliby to w formie, żeteraz czarni kolonizują białych w ramach odwetu;)
To już nie byłoby poprawne politycznie. Poprawne jest tylko gdy czarnoskóra aktorka, lub czarnoskóry aktor, zagra postać, która do tej pory uważana była za białą. Odwrotna sytuacja jest niedopuszczalna.