@lokutus
kwestia statusu danego miejsca. Jeżeli to własność prywatna (ew. wspólnoty) wtedy policja musi przyjąć zgłoszenie wtargnięcia na teren prywatny.
@Xar Bezpodstawne, bo tak uważa Xar? Prawo mówi zgoła co innego:
Art. 66 § 1 pkt 1 Kodeksu Wykroczeń:
Kto,chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.
Jeżeli ławka jest istotnie własnością prywatną i ktoś korzysta z niej bez zgody właściciela, to takie zgłoszenie jest jak najbardziej zasadne i Policja ma obowiązek je przyjąć (jak napisał @BrickOfTheWall). Nie ma tu mowy ani o fałszywej informacji, ani jakimkolwiek wprowadzeniu w błąd.
Przed skomentowaniem w Internecie radzę zapoznać się z przepisami prawa celem uniknięcia ośmieszenia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 maja 2023 o 21:54
Milicja zrobiła by cokolwiek, czyli głównie ruchy pozorowane, tylko wtedy gdyby ktoś im ta ławkę zniszczył. A tak nie ma opcji. Gdyby psy odważyły się kogokolwiek legitymować za siedzenie na ławce, narazili by się na skargi - zwłaszcza że jak widać miłość sąsiedzka kwitnie na tej ulicy.
Czyli spokojnie każdy chętny może sobie wleźć do twego domu i uwalić się na kanapie by "se posiedzieć" - bo niby czemu nie? Kanapa jest przecież do siedzenia.
@BrickOfTheWall
Te dwa gangusy robią aferę z niczego, z igły widły, histeryzują, przeginają pałę, robią z muchy słonia.
Dokładnie tak jak mieszkańcy wspólnoty mieszkaniowej Kopińska 17 którzy postawili ławkę w miejscu publicznym robią dramę że ktoś na niej usiadł. Co zrobią dalej, rogatki i myto dla każdego przechodzącego po kawałku chodnika który należy do posesji?
@Bimbol
Gangusy na filmie robią BEZPRAWNIE aferę, nie są właścicielami, dysponentami ani nie mają żadnych praw. Cała ich aktywność to szukanie pretekstu do "skrojenia frajera".
Ich sytuacja jest identyczna jak w przypadku żula który łazi po tramwaju i wymusza "piątala za przejazd".
A ławka JEST WŁASNOŚCIĄ wspólnoty, nie mają obowiązku użyczać swej własności każdemu frendzlowi z ulicy.
@Dabronik I to sporym, nie wiem czy bys chciał, aby każdy mógł sobie siedzieć na twojej ławce, kupionej za twoje pieniądze, znajdującej się w twoim ogródku.
Zapewne dresiki darły gęby pod oknami i stąd takie rozwiązanie.
Może to szok poznawczy, ale NIE MA RZECZY NICZYICH.
Po prostu jeden właściciel (np. miasto, dzielnica, spółdzielnia) zgadza się byś siadał na jego ławce a inny nie.
I wypadałoby to uszanować.
@BrickOfTheWall miasto ma pieniądze z podatków, dzielnica ma pieniądze z podatków, spółdzielnia także więc płacimy wszyscy, chyba, że jeden gość postawi sobie ławkę za swoje wtedy ok, nie będę siadał
@sosen9
Proponujesz likwidację policji i niech każdy egzekwuje prawo na własną rękę?
I niby wtedy będzie lepiej? Gdy nie będzie policji Wspólnota będzie musiała wynająć kilku cieci z bejzbolami lub cięższą bronią, by strzegli stanu posiadania mieszkańców.
@BrickOfTheWall Policja służy do pilnowania porządku publicznego. To nie prywatna firma ochroniarska (choc tylko w teorii, widząc jak politycy ich wykorzystują). Bardziej chodzi o wybrzmienie tego jak mieszkańcy to określili. Wydaje mi się, że jak by ktoś niechciany korzystał z ich ławki to zwykła babcia z mokrą ścierką mogła by intruza przegonić a nie od razu wielkie policyjne interwencje organizować na jakiegoś żula, czy gówniarzy.
@sosen9
Naruszenie prawa własności jest ZŁAMANIEM PRAWA.
Przedmiot należy do wspólnoty, jeżeli obywatel użytkuje ten przedmiot wbrew wyraźnemu i pisemnemu brakowi zgody właściciela to łamie prawo. Policja ściga łamanie prawa - nie chroni konkretnego samochodu, domu, ławki czy roweru ale ściga delikwentów którzy wyciągają lepkie łapki po cudze dobro.
Mieszkałem przy Kopińskiej jako dzieciak. Widzę że ludzie nie zmienili się tam do dziś.
Na Kopińskiego 17 mieszkają debile.
Juz widze jak psy przyj.bo siedze na ławce aas i na to pewnie jest paragraf
@lokutus
kwestia statusu danego miejsca. Jeżeli to własność prywatna (ew. wspólnoty) wtedy policja musi przyjąć zgłoszenie wtargnięcia na teren prywatny.
@lokutus oczywiscie ze jest - na bezpodstawne wezwanie policji. Powinni jezdzic na kazde wezwanie i rowno za to kosic mandaty
@Xar Bezpodstawne, bo tak uważa Xar? Prawo mówi zgoła co innego:
Art. 66 § 1 pkt 1 Kodeksu Wykroczeń:
Kto,chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.
Jeżeli ławka jest istotnie własnością prywatną i ktoś korzysta z niej bez zgody właściciela, to takie zgłoszenie jest jak najbardziej zasadne i Policja ma obowiązek je przyjąć (jak napisał @BrickOfTheWall). Nie ma tu mowy ani o fałszywej informacji, ani jakimkolwiek wprowadzeniu w błąd.
Przed skomentowaniem w Internecie radzę zapoznać się z przepisami prawa celem uniknięcia ośmieszenia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2023 o 21:54
Milicja zrobiła by cokolwiek, czyli głównie ruchy pozorowane, tylko wtedy gdyby ktoś im ta ławkę zniszczył. A tak nie ma opcji. Gdyby psy odważyły się kogokolwiek legitymować za siedzenie na ławce, narazili by się na skargi - zwłaszcza że jak widać miłość sąsiedzka kwitnie na tej ulicy.
@Bimbol
Czyli spokojnie każdy chętny może sobie wleźć do twego domu i uwalić się na kanapie by "se posiedzieć" - bo niby czemu nie? Kanapa jest przecież do siedzenia.
@BrickOfTheWall
Wiesz że twoją postawę pokazano w filmie? Dla ścisłości jesteś jak te dwa gangusy
https://www.youtube.com/watch?v=-6iVvepxR-M
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2023 o 23:13
@Bimbol
Te dwa gangusy mają akt notarialny na tą miejscówkę i za własne pieniądze zbudowały te schodki?
Moim zdaniem te gangusy ZAWŁASZCZAJĄ cudze mienie i czerpią z niego korzyści - tak samo jak delikwenci co chcą siadać na nieswojej ławce.
@BrickOfTheWall
Te dwa gangusy robią aferę z niczego, z igły widły, histeryzują, przeginają pałę, robią z muchy słonia.
Dokładnie tak jak mieszkańcy wspólnoty mieszkaniowej Kopińska 17 którzy postawili ławkę w miejscu publicznym robią dramę że ktoś na niej usiadł. Co zrobią dalej, rogatki i myto dla każdego przechodzącego po kawałku chodnika który należy do posesji?
@Bimbol
Gangusy na filmie robią BEZPRAWNIE aferę, nie są właścicielami, dysponentami ani nie mają żadnych praw. Cała ich aktywność to szukanie pretekstu do "skrojenia frajera".
Ich sytuacja jest identyczna jak w przypadku żula który łazi po tramwaju i wymusza "piątala za przejazd".
A ławka JEST WŁASNOŚCIĄ wspólnoty, nie mają obowiązku użyczać swej własności każdemu frendzlowi z ulicy.
Cały czas żyłem w błędzie myśląc że ławki są dla wszystkich.
@Dabronik I to sporym, nie wiem czy bys chciał, aby każdy mógł sobie siedzieć na twojej ławce, kupionej za twoje pieniądze, znajdującej się w twoim ogródku.
Zapewne dresiki darły gęby pod oknami i stąd takie rozwiązanie.
@Dabronik
Może to szok poznawczy, ale NIE MA RZECZY NICZYICH.
Po prostu jeden właściciel (np. miasto, dzielnica, spółdzielnia) zgadza się byś siadał na jego ławce a inny nie.
I wypadałoby to uszanować.
@PavS Chodziło mi o te publiczne bo co na moim terenie to na moim a pod blokiem ławka jest wszystkich.
@BrickOfTheWall miasto ma pieniądze z podatków, dzielnica ma pieniądze z podatków, spółdzielnia także więc płacimy wszyscy, chyba, że jeden gość postawi sobie ławkę za swoje wtedy ok, nie będę siadał
@Dabronik
Tutaj akurat ławkę ufundowała sobie wspólnota mieszkaniowa.
@BrickOfTheWall Ale jej pilnowanie funduje każdy.
@sosen9
Proponujesz likwidację policji i niech każdy egzekwuje prawo na własną rękę?
I niby wtedy będzie lepiej? Gdy nie będzie policji Wspólnota będzie musiała wynająć kilku cieci z bejzbolami lub cięższą bronią, by strzegli stanu posiadania mieszkańców.
@BrickOfTheWall Policja służy do pilnowania porządku publicznego. To nie prywatna firma ochroniarska (choc tylko w teorii, widząc jak politycy ich wykorzystują). Bardziej chodzi o wybrzmienie tego jak mieszkańcy to określili. Wydaje mi się, że jak by ktoś niechciany korzystał z ich ławki to zwykła babcia z mokrą ścierką mogła by intruza przegonić a nie od razu wielkie policyjne interwencje organizować na jakiegoś żula, czy gówniarzy.
@sosen9
Naruszenie prawa własności jest ZŁAMANIEM PRAWA.
Przedmiot należy do wspólnoty, jeżeli obywatel użytkuje ten przedmiot wbrew wyraźnemu i pisemnemu brakowi zgody właściciela to łamie prawo. Policja ściga łamanie prawa - nie chroni konkretnego samochodu, domu, ławki czy roweru ale ściga delikwentów którzy wyciągają lepkie łapki po cudze dobro.
@sosen9 No tak. Jak będą wezwani to mają obowiązek interweniować, ale na tej kartce przypisano im rolę cięci.
Niby nie można skorzystać z prywatnej ławki pilnowanej za publiczne pieniądze?