Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
0:03

Kiedy płaskoziemca mówi, żebym zerwał kurtynę iluzji i sam przeprowadził kilka eksperymentów

www.demotywatory.pl
+
68 80
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rubberduck13
+3 / 7

Neil deGrasse Tyson jest świetny. Inteligentny, merytoryczny, klarowny i do bólu konkretny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 8

Lepiej weryfikuj wiedzę, którą cię karmią. Żebyś się później nie przekonał, że jesteś uczestnikiem testu Milgrama. To, że ktoś twierdzi, że powinieneś w to wierzyć (xd) bo takie są wyniki badań naukowych nie oznacza, że powinieneś to uznać za fakt niepodlegający wątpliwości czy dyskusji.

Prawdziwa nauka to ciągłe podważanie tego co osiągnięto. Tylko dzięki temu mamy stały postęp naukowy i pokorę bo wiemy, że każda prawda naukowa może (i najczęściej tak jest) wylądować na śmietniku. Każdy kto właściwie zajmuje się badaniami kilkadziesiąt lat, szczególnie w obszarze nauk ścisłych, wie, że nauka to nie zawsze piramida, na której kolejni naukowcy dokładają swoją warstwę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2023 o 19:08

J jeszczeNieZajety
+5 / 5

@koszmarek66 Mądrze waść prawisz ale jak powiedział mędrzec:"Trzeba mieć umysł otwarty ale też trzeba uważać by się nie zamienił w śmietnisko"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+1 / 3

@jeszczeNieZajety W samej rzeczy! W samej rzeczy!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pergamin
+3 / 3

@koszmarek66 problem jest taki, że jeśli będziemy wszystko sami podważać i weryfikować, to życia nam nie starczy na weryfikowanie i podważanie, nie mówiąc już o życiu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azheal
+3 / 3

@Pergamin Trzeba jeszcze umieć weryfikować a to nie jest też proste. Skąd pewność że to jak zweryfikowałeś jest poprawne i nie wyciągnąłeś błędnych wniosków?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@Pergamin Weryfikacja nie musi polegać na samodzielnym podważaniu jakichś prawd. Można np. posłuchać ludzi, którzy się znają ale nie mają związków z autorem "prawdy". Są inne metody, np. Brzytwa Ockhama.

A to, że Ziemia nie jest płaska można samemu sprawdzić nad morzem patrząc na statki znikające za linią horyzontu. Oczywiście trzeba poczekać aż przypłyną ponownie bo mogły przecież tam gdzieś spaść...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pergamin
0 / 0

@koszmarek66 owszem, można. Ale to znowu, wymaga dużo czasu i dużo wysiłku. Jeśli się jest normalnym, przeciętnym człowiekiem, to ile masz tak naprawdę czasu? Załóżmy, średnio, osiem godzin snu i pracy to już szesnaście godzin. Zostaje nam dodatkowe osiem na dojazdy z i do pracy, ugotowanie obiady, sprzątanie czy wiele, wiele innych codziennych obowiązków. Po całym dniu ile zostaje ci tego czasu? Dwie godziny? Trzy? I czy w tym momencie masz ochotę na to by "podważać prawdy"? Albo się czegoś dodatkowo uczyć? Lub edukować się politycznie czy też przeglądać dziennik sejmowy by zobaczyć co tym razem PiS upchnął? No nie, nikt nie ma na to ochoty. Normalni ludzie nie mają na to czasu, a ci co najwyraźniej mają za dużo czasu zajmują się teoriami spiskowymi, bo to nie wymaga niczego więcej jak dumanie, niż wzięcie się za coś potencjalnie konstruktywnego. Z drugiej strony, konspiracyjnie mówiąc, może tak cały system jest skonstruowany byśmy nie mieli czasu podważać prawd politycznych? Ha!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@Pergamin Zacząć trzeba od selekcji co warto sprawdzać a co nie. Jeśli czasu jest za mało to warto jeszcze przemyśleć zasadę Pareto. Czasem wystarczy pewne przybliżenie do prawdy. Np. zrobiłem coś takiego w democie, który wstawiłem 5 minut temu. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fdx
0 / 2

Kiedyś spotkałem kolesia który wierzył że ziemia jest płaska i nasa w raz z grupą nowego porzadku świata czy innego kółka różańcowego ukrywa ten fakt wmawiając wszystkich że to kula...
Masakra...
Nie prościej byłoby powiedzieć ze jest płaska i żeby nie podchodzić do krawędzi bo się spadnie i poleci w cholerę?
zresztą w dzisiejszych czasach z pewnością byłyby wycieczki do krawędzi i za opłatą możnaby nawet spojrzeć, byłby jakieś bandżi dżamping z krawędzi w kosmos, wycieczki na drugą stronę i inne cuda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kooment
0 / 0

@fdx
Wedlug plaskoziemców Antarktyda jest granicą Ziemi. Stąd pewnie brak wspomnianych przez ciebie atrakcji. Tylko nie pytaj mnie dlaczego nie zrobili dotąd oni wyprawy aby potwierdzić swe urojenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem