Jak już to stopniami (w tym wypadku nie koniecznie naukowymi, bo licencjat tam też się chyba do tych stopni zlicza), tytuł jest tylko jeden i jest nim profesor, a tego raczej ot tak nie wręczają ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 czerwca 2023 o 14:32
Bardzo fajnie tyle, że Fullerton to tzw. 2-letni community college - coś pomiędzy połową polskiej zawodówki a studiami podyplomowymi.
Reasumując zrobił 5 kursów, każdy płatny, trwający max. 2 lata i dostał dyplomy ich ukończenia. Dyplomy, a nie tytuły naukowe :P
BTW: np. w Polsce są tytuły zawodowe (inżynier, magister inżynier), stopnie naukowe (doktor i doktor habilitowany) i tytuł naukowy (profesor zwyczajny). Chłopak się postarał, ale żadnego z nich, ani amerykańskiego odpowiednika, na pewno nie ma ;)
Trzeba realizować swoje (a czasami rodziców) pasje
Jak już to stopniami (w tym wypadku nie koniecznie naukowymi, bo licencjat tam też się chyba do tych stopni zlicza), tytuł jest tylko jeden i jest nim profesor, a tego raczej ot tak nie wręczają ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2023 o 14:32
Bardzo fajnie tyle, że Fullerton to tzw. 2-letni community college - coś pomiędzy połową polskiej zawodówki a studiami podyplomowymi.
Reasumując zrobił 5 kursów, każdy płatny, trwający max. 2 lata i dostał dyplomy ich ukończenia. Dyplomy, a nie tytuły naukowe :P
BTW: np. w Polsce są tytuły zawodowe (inżynier, magister inżynier), stopnie naukowe (doktor i doktor habilitowany) i tytuł naukowy (profesor zwyczajny). Chłopak się postarał, ale żadnego z nich, ani amerykańskiego odpowiednika, na pewno nie ma ;)