Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
415 434
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar koszmarek66
0 / 8

Nie doczytałem do końca... Nawet do połowy. "naczynia w zlewie czekają cały dzień"... cały dzień!!! Łzy nie pozwalają mi kontynuować lektury tak dobrze zapowiadającego się demota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
-1 / 9

Trudno miec czysty dom, gdy jest sie samotnie mieszkajaca, pracujaca kobieta. Moi rodzice tego nie rozumieja, co z tego, ze oni moga sie podzielic obowiazkami. Ja jestem sama, zmeczona i czuje sie jak jakis Syzyf, a mysl, ze czeka mnie taka harowka do konca zycia, doprawadza mnie do rozpaczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+3 / 5

@Olka1245 rozumiem ze u samotnie mieszkajacego faceta to sasiadki przychodza sprzatac w zamian za orgazmy? Przypominam, ze mniej osob do sprzatania to takze mniej osob po ktorych trzeba sprzatac...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lunimajek
+4 / 6

@Xar Różnica jest taka, że w naszej Polskiej kulturze jak samotny kawaler nie ma czasu na porządki w mieszkaniu to jest to po prostu samotny kawaler, któremu 'potrzeba kobiecej ręki'. A jak kobieta nie ma czasu na porządek w mieszkaniu to rodzina prędzej zwyzywa, że 'co z Ciebie za kobieta, żaden Cię nie zechce!'. Tylko tyle. Nie jest to koniec świata, ale jest to po prostu irytujące.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-2 / 2

@Olka1245 , a kto ci robi ten straszny bałagan?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-1 / 1

@Olka1245, i jeszcze jedno.
Pracowaliśmy z kolegą po skończeniu tej samej szkoły, na takich samych stanowiskach, w tej samej kopalni. 720m pod ziemią. W tym samym kurzu, błocie, gorącu i zimnie. Mieliśmy młode, nie pracujące żony, po dwoje dzieci i podobne mieszkania.
On ciągle narzekał na pracę, że syf, że ciężko, że mało pieniędzy. Ja, mimo wszystko, polubiłem swoją pracę, kolegów i w ogóle swoje miejsce w życiu. Ja byłem szczęśliwy, on przeciwnie. Przy pierwszej okazji zwolnił się i postanowił szukać szczęścia samodzielnie. Ja nadal jestem szczęśliwym człowiekiem, a jego małżeństwo się rozpadło (choć wszystkich zachwycała ich wzajemna miłość). W jego życiu nic się nie zmieniło. Nadal narzeka.

Czy nie jest tak, że szczęście nie tyle zależy od warunków zewnętrznych, co raczej od naszego nastawienia?

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma.
Trzymam się tej niby zabawnej zasady, i świetnie na tym wychodzę.
Z takim podejściem nawet ludzie, którzy wydają się nie możliwi do zaakceptowania okazują się być całkiem fajni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
0 / 0

@adamis62 Byc moze masz racje. Dlatego ludzie bez ambicji sa szczesliwi, bo wystarcza im to, co maja. Jednak gdyby swiat skladal sie z samych takich jednostek, nic bysmy nie osiagneli jako cywilizacja. Poza tym klasy spoleczne nadal istnieja. Raczej nie pomyslisz o robotniku z fabryki, ze jest oczytany, inteligentny (mimo, ze tak moze byc), a jego zdanie bedzie uwazane za mniej warte niz kogos po studiach, na szanowanym stanowisku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozaalfa1
+6 / 14

Nie rozumiem po co chłop to opublikował. Co to kogo obchodzi dlaczego ktoś tam se żyje jak chce. Matkę może, to jej powiedział. Na tym powinno być koniec. Opublikował w sieci i ośmieszył matkę - gratulację !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar OP2000
+1 / 7

@kozaalfa1 Nikt tego nie publikował, to zmyślona bajeczka. Takich tekstów z zawiści jest mnóstwo. Ludzie lubią czytać o obrońcach, jeszcze bardziej gdy atakujący wykazał się być bucem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
0 / 6

Długie i nudne a wystarczyło napisać tylko jedno zdanie czyli przed ostatni akapit. Po co zresztą caffa i inni moderatorzy zamieszczają tu uparcie takie gnioty, ani to ciekawe ani śmieszne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+2 / 4

Skoro kobieta(matka ww.) mieszka sama to faktycznie dba o porzadek w swoim mieszkaniu w ktorym tylko ona moze nabrudzic. A jej syn ze swoja rodzina ma troche wiecej osob balaganiacych, a troche mniej sprzatajacych. Zalozyc tez mozna, ze starsza pani ma mniej na glowie, zatem i wiecej czasu ma na sprzatanie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
-4 / 8

kiedys brudny dom zdarzal sie niemal wylacznie w patologii. teraz z powodu lenistwa (glownie kobiet) urasta do rangi symbolu szczesliwego gniazdka. dziwne czasy nastaly

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+5 / 7

@tomkosz "z powodu lenistwa (glownie kobiet)"
Czyli brudny dom to lenistwo kobiet. A co z mężczyznami? Gdy ich dom jest brudny to...?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
-2 / 2

@RomekC musza pogonic babe do roboty. Albo znalezc robotna ;) Przeciez wiadomo ze trzeba sie dzielic obowiazkami. Faceci zwykle zajmuja sie mechanika, hydraulika, informatyka, budowlanka i masa innych napraw w domu. Kobiety zwykle nie maja talentow w tych kierunkach, takze tego...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syylwia01
+3 / 5

@tomkosz z twoim tokiem myślenia współczuję twojej kobiecie. Sprowadziłeś ją do rangi kury domowej bez prawa głosu w domu zapewne. Już by cię dawno pognała...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
-2 / 2

@Syylwia01 zyjemy sobie szczesliwie i w harmonii juz ponad 20 lat. I lapie za odkurzacz rownie czesto co moja kobita, a podczas gdy ona gotuje na swieta, to ja sprzatam cale mieszkanie. Podzial obowiazkow istnieje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 3

"Faceci zwykle zajmuja sie..."
Gdzie Ty żyjesz, @tomkosz? Gdy ktoś nie ma gospodarstwa to jaka mechanika? Hydraulika? Budowlanka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syylwia01
+2 / 2

@tomkosz więc tym bardziej nie rozumiem tego szowinistycznego komentarza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
0 / 0

@RomekC jesli kran cieknie, zatka sie kolanko - trzeba zakasac rekawy i dzialac. gdy zniszczy sie tapeta, trzeba odmalowac i przy okazji troche poszpachlowac czy pogipsowac bo sciana nierowna, gdy przyjda panele itd, trzeba pobawic sie w budowlanca. Drobne naprawy samochodowe oraz sprawy ekploatacyjne tez wykonuje niemal zawsze facet. No chyba ze jestes melepeta i masz dwie lewe rece, dlatego nie rozumiesz o czym mowie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@tomkosz, jak często są problemy z kranem? Ja od kilku lat nie bawię się w hydraulikę bo wszystko funkcjonuje bezproblemowo. Tapetowani i malowanie masz raz na kilka lat. I gdy malowaliśmy to robiłem do z żoną. Drobne naprawy samochodowe także zdarzają się nie częściej niż raz na miesiąc. I co? W związku z tym, że ja dwa razy na miesiąc coś zrobię z kranem, zaszpachluję, wymienię akumulator moja żona ma być odpowiedzialna za sprzątanie i gotowanie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
0 / 0

@RomekC a gdzie napisalem cos o gotowaniu? zreszta, chcesz byc pantoflem lub mieszkac w brudnym domu to twoja sprawa. to wolny kraj

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

"a gdzie napisalem cos o gotowaniu?"
No właśnie nie napisałeś. Dlaczego, @tomkosz? Wymieniłeś czynności które wykonuje mężczyzna (mechanika, hydraulika, informatyka, budowlanka) i w domyśle jest, że pozostałe rzeczy w domu robi żona.
Pantoflem bo czasami gotuję i sprzątam? Ha ha ha.
Dodam jeszcze, że dzieciom pomagam w matematyce, fizyce, chemii i niemieckim. To dopiero ze mnie pantoflarz. Bo przecież zajmowanie się dziećmi to robota kobiety, prawda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
0 / 0

@RomekC nieprawda. kazdy ma swoje role ktore pelni od zarania dziejow. Inna ma ojciec a inna ma matka. Ojciec uczy dzieci tego w czym sam jest dobry, to chyba logiczne? Co do gotowania to tez pudlo - sam gotowac lubie i po tym ze to faceci wlasnie sa mistrzami w tym fachu (jak i niemal w kazdym innym), widac ze nie powinni unikac tego zajecia. To ze probujesz zgadnac co mam w glowie, do tego jeszcze za kazdym razem sie mylac, nieciekawie swiadczy o tobie jako o dyskutancie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

"kazdy ma swoje role ktore pelni od zarania dziejow"
Tylko ile obecnie te role zajmują, @tomkosz? Mechanika, hydraulika, informatyka, budowlanka, itd. zajmują może 5 godzin miesięcznie. Sprzątanie i gotowanie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
0 / 0

@RomekC faceci pracuja wiecej. to fakt. autem trzeba zajac sie regularnie, nie tylko naprawy wchodza w rachube, ale takze sprawy eksploatacyjne, sprzatanie itp. U mnie np ja dodatkowo zajmuje sie ogrodem, ogarnianiem garazu, zakupami w necie, szukaniem informacji na wszelkie tematy, opracowawywaniem planow wycieczek i wydatkow i milionem innych drobiazgow. jeszcze raz - niech kazdy robi to co mu wychodzi najlepiej a lenistwa i roszczeniowej postawy kobiet, tak modnej obecnie, nie nalezy tolerowac i usprawiedliwiac.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@tomkosz Nie każdy ma ogród, garaż, itd. Piszesz tak jakby każdy facet robił to co Ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
0 / 0

@RomekC sprawiedliwie i uczciwie moge osadzac tylko po sobie. ja nie wiem i ty nie wiesz co robia inni faceci w swoich domach. faktem jest ze mlode pokolenie kobiet jest generalnie bardziej leniwe, wygodne i roszczeniowe niz pokolenie ich matek, a zetki to juz w ogole sa na orbicie i do tego pije. przejmowanie tradycyjnych kobiecych obowiazkow przez facetow, przy jednoczesnym zachowaniu swoich jest frajerstwem i tyle. Nie ma co ciagnac tej przydlugiej pogadanki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@tomkosz
"sprawiedliwie i uczciwie moge osadzac tylko po sobie"
To dlaczego piszesz ogólnie "Faceci zwykle zajmuja sie mechanika, hydraulika, informatyka, budowlanka i masa innych napraw w domu"?

"faktem jest ze mlode pokolenie kobiet jest generalnie bardziej leniwe, wygodne i roszczeniowe niz pokolenie ich matek..."
Zupełnie jak młode pokolenie mężczyzn.

"przejmowanie tradycyjnych kobiecych obowiazkow przez facetow, przy jednoczesnym zachowaniu swoich jest frajerstwem i tyle."
Przecież o tym piszę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J justines
0 / 0

Brawa dla syna, że wziął stronę żony, bo nie zawsze tak jest. Na mojego ślubnego też nie mogę narzekać pod tym względem. Np. jak kupiliśmy roombę do sprzątania to zabronił matce komentowania, bo zaraz by było że jestem leniwa i nie latam na ścierce od świtu do zmierzchu ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem