Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G GieniaK
+7 / 9

Wypędzał skarpetką bo to był demon "śmierdząca stopa".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+12 / 12

Też bym uciekał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U ubooot
+5 / 5

w końcu się doigrał i go demon dopadł...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sliko
+6 / 6

@ubooot sądzisz, że teraz on będzie musiał wąchać skarpety szatana?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
+7 / 7

Jeden z najmocniejszych egzorcyzmów. Działa tak mocno jak splunięcie przez lewe ramię, albo okadzanie miętą...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar goldenfrog
+3 / 5

Z pomocą skarpetki JP2 prowadził seanse egzorcystyczno-hipnotyczne, raz dwie trzecie uczestników uśpił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nostro26
+11 / 11

Giń demonie- powiedział przewielebny zasłaniając się uświęconą częścią garderoby zwierzchnika .Skarpetka , którą osłaniał się , niby tarczą , nosiła już znaczne ślady użytkowania, cuchnęła jak barani zad , z wyraźnie wypchniętą piętą załopotała w powietrzu. Demoniczny stwór zamieszkujący ciało nieszczęśnika, odwrócił łeb , puścił okrutnego pawia na wielebnego sycząc--- pppoooosssrrrannnyy kkklechhhho, tto nie dziiiała , bo nie ma druggiej do parry.....i znowu puścił pawia , czym dopuścił się profanacji przewielebnego i skarpetki , rzecz jasna. Skarpetka była najcenniejszym co miał do tej pory. Drugą , od pary, wciągnęła jakiś czas temu watykańska świętojebliwa pralka , więc jego ból był podwójny. W przyszłości fakt ten, bardzo pogorszył jego stan zdrowia doprowadzając go do śmierci. Plotki głoszą, że pochowano go ze skarpetką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W weeek
+2 / 2

No i szatan upomniał się o swoje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trolik1
+1 / 1

On nie wypędzał, on się anonsował. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem