Na ostatniej gali KSW Artur Szpilka znokautował Mariusza Pudzianowskiego po tym, jak chwilę wcześniej Pudzian uderzał pięściami w miejsce, gdzie Artur ma tatuaż jednego ze swoich ukochanych psów, Pumby. Po walce w internecie pojawiło się zabawne nagranie, które Szpilka udostępnił na swoim profilu w mediach społecznościowych z krótkim i wymownym podpisem: „Jest jedna zasada, nie bijemy w Pumbusia”
Nie oglądałem, nawet nie widziałem, że walczyli. Szacun dla Pudziana, że przyjął walkę z góry skazaną na porażkę. Szpilka to nie Najman, to musiało się tak skończyć. W dodatku on miał Pumbusia... ;-)
@Apofiss Twoja ocena walki jest na swój sposób wyjątkowa. W morzu dyletanctwa, jakie rozlało się po Internecie po zapowiedzi tejże walki, niewiele było osób, które na chłodno podchodziły do tematu. Gro ludzi było przekonanych, że nadmuchany koks jest w stanie pokonać - co by o Szpilce nie mówić - zawodowego boksera.
Podobnie było po walce Pudziana z Chalidowem, gdzie ludzie nie potrafili dać wiary, że tam nic nie było ustawione. Po prostu - Pudzianowski, to wieloletnia maskotka KSW, która przyniosła im rozgłos. Ale umiejętności tego człowieka są po prostu mizerne.
Nie oglądałem, nawet nie widziałem, że walczyli. Szacun dla Pudziana, że przyjął walkę z góry skazaną na porażkę. Szpilka to nie Najman, to musiało się tak skończyć. W dodatku on miał Pumbusia... ;-)
@Apofiss Twoja ocena walki jest na swój sposób wyjątkowa. W morzu dyletanctwa, jakie rozlało się po Internecie po zapowiedzi tejże walki, niewiele było osób, które na chłodno podchodziły do tematu. Gro ludzi było przekonanych, że nadmuchany koks jest w stanie pokonać - co by o Szpilce nie mówić - zawodowego boksera.
Podobnie było po walce Pudziana z Chalidowem, gdzie ludzie nie potrafili dać wiary, że tam nic nie było ustawione. Po prostu - Pudzianowski, to wieloletnia maskotka KSW, która przyniosła im rozgłos. Ale umiejętności tego człowieka są po prostu mizerne.
Ma ktoś linka do całej walki?