Pracownicy infolinii
łatwo nie mają cz. 3 Autentyki
(22 obrazki)
Konsultant: Przepraszam, ale bardzo słabo panią słychać. Czy może pani trzymać telefon bliżej ucha? Klient:(starsza Pani) To ja może telefon obrócę? Konsultant: Tak, teraz dużo lepiej...
Klientka: Proszę pani, ja to bym chciała blackberry'ego, bo chciałabym wysyłać z niego maile. Konsultantka: Dobrze, oczywiście, nie ma problemu. Klientka: A czy ten blackberry będzie mi mógł służyć też jako telefon?
Klient: Jakie dokumenty są potrzebne do podpisania umowy? Konsultant: Rachunek, itp., itd. Klient: A może być zaświadczenie o pobieraniu bezrobocia zza granicy?
Klient: Gdzie się dodzwoniłem? Konsultant: Do sieci Orange. Klient: Co? Do Orangutana?
Konsultant: Jaki ma pan model telefonu? Klient: Nokia. Konsultant: Rozumiem, a jaki model? Klient: No ten, Delfin
Po mniej więcej 15-minutowym przedstawianiu oferty ze wszystkimi szczegółami, konsultant przechodzi do pobierania danych. Klientka: Ale te dane z dowodu to ja później podam. Konsultant: A kiedy? Klientka: Jak zejdę z kibla
Konsultant: Czy korzysta pani z internetu? Klientka: Tak. Konsultant: A miło by było korzystać z niego na urlopie, prawda? Klietka: Nie, bo my jeździmy, żeby się odstresować. Konsultant: No właśnie, proszę sobie wyobrazić, że jest pani w parku na ławce, włącza sobie internet i słucha pani muzyki relaksacyjnej. Można się odstresować, jak i posurfować po internecie, prawda? Ja już pani tutaj pakuję paczuszkę i wysyłam do pani ten Pakiet Szczęścia
@nightmarek
Często żeby to zrobić wystarczy zadać jakieś pytanie kompletnie z czapy. Tylko ludzka inteligencja jest w stanie na to sensownie zareagować
"Konsultant: Dobry wieczór, dzwonię z sieci Play. Klient: Play? Durex Play? Konsultant: Nie, proszę pana, sieć Play. Klient: No, to do widzenia!"
Nie mają łatwo bo nie udało się wcisnąć niechcianej usługi?
"Klient: Bo teraz moczę nogi i oglądam boks"
Pytał dlaczego nie to się dowiedział.
Teraz się śmiejecie ze staruszków a potem będą się z was śmiali że nie chcecie nawet sztucznej inteligencji zintegrowanej z mózgiem ani tanich połączeń z Marsem.
Dzień dobry, dzwonie w sprawie fotovoltaiki. Czy od naszej ostatniej rozmowy 2dni temu zmienił pan zdanie i chciałby skorzystać z naszej promocji? Napewo? To ja może zadzonie jutro, żeby się upewnić czy nie zmienił pan jednak zdania....
Tak, tak, biedni pracownicy infolinii, którzy czasem potrzebują więcej niż 3 minuty, żeby wtrynić tym tępym staruchom oszukańczą ofertę!
@samodzielny68 Infolinia to nie to samo co call center czy inna linia sprzedażowa.
@Livanir Vide infra.
Oni tam pracują i takie mają zdania. Czasem miło się z nimi rozmawia, trzeba tylko wyczuć, czy to nie AI.
@nightmarek
Często żeby to zrobić wystarczy zadać jakieś pytanie kompletnie z czapy. Tylko ludzka inteligencja jest w stanie na to sensownie zareagować
Te historie to nie jest żadna infolinia, tylko spam center.
"Konsultant: Dobry wieczór, dzwonię z sieci Play. Klient: Play? Durex Play? Konsultant: Nie, proszę pana, sieć Play. Klient: No, to do widzenia!"
Nie mają łatwo bo nie udało się wcisnąć niechcianej usługi?
"Klient: Bo teraz moczę nogi i oglądam boks"
Pytał dlaczego nie to się dowiedział.
Teraz się śmiejecie ze staruszków a potem będą się z was śmiali że nie chcecie nawet sztucznej inteligencji zintegrowanej z mózgiem ani tanich połączeń z Marsem.
Dlaczego nie chce Pan/Pani tej oferty?
A dlaczego miałbym się z tego tłumaczyć?? Nie chcę, bo tak postanowiłem.
Coś niezbyt autentyczne te autentyki.
Czy tylko mnie to jakoś nie śmieszy?
Dzień dobry, dzwonie w sprawie fotovoltaiki. Czy od naszej ostatniej rozmowy 2dni temu zmienił pan zdanie i chciałby skorzystać z naszej promocji? Napewo? To ja może zadzonie jutro, żeby się upewnić czy nie zmienił pan jednak zdania....