Co jednocześnie interesujące i niezbyt poprawne, to fakt że w Japonii nie ma L4, nie ma zwolnień lekarskich jako takich.
Każdemu przysługuje 10 dni urlopu rocznie i jak jest chory to bierze właśnie z tego. Więc te dodatkowe 6 dni faktycznie u nich robi robotę.
@GlobusPolski Druga sprawa że Japonia bardzo mocno naciska na profilaktykę. Tam do lekarza się głównie chodzi na badania kontrolne, a nie na leczenie XD.
@werther A z ciekawości- co jeśli pracownik pali bardzo rzadko? Pytam, bo sama jestem pracownikiem, co pali tylko jak mnie szef mocno wkurzy, czyli może średnio 2 papierosy na miesiąc xD
Co jednocześnie interesujące i niezbyt poprawne, to fakt że w Japonii nie ma L4, nie ma zwolnień lekarskich jako takich.
Każdemu przysługuje 10 dni urlopu rocznie i jak jest chory to bierze właśnie z tego. Więc te dodatkowe 6 dni faktycznie u nich robi robotę.
@rafik54321
Dobre. Zwłaszcza, że sam fakt nie palenia czyni człowieka zdrowszym, więc te dodatkowe 6 dni może odpocząć, a nie kurować się xD
@GlobusPolski Druga sprawa że Japonia bardzo mocno naciska na profilaktykę. Tam do lekarza się głównie chodzi na badania kontrolne, a nie na leczenie XD.
@GlobusPolski Niepalenie. Żeby nie szukać daleko, znam firmę w Polsce, gdzie niepalący pracownik dostaje roczną premię, ok. 3000zł na rękę.
@werther A z ciekawości- co jeśli pracownik pali bardzo rzadko? Pytam, bo sama jestem pracownikiem, co pali tylko jak mnie szef mocno wkurzy, czyli może średnio 2 papierosy na miesiąc xD
A jak już wszyscy rzucili palenie, zasada przestała obowiązywać i każdy pracuje w pełnym wymiarze godzin.
@Melotte To Japonia, nie Polska...
W Polsce też były takie pomysły, nikt nie palił, a tylko w toalecie śmierdziało fajkami...