to nie jest skomplikowane, to jest sprytne. Zastosowanie przeciwwagi dla podnoszonego elementu by zminimalizowac koszty energii potrzebne do uniesienia go. brawo za pomysl
Gdzie tu jest niby komplikacja? Zastosowanie przeciwwagi, powoduje tak naprawdę duży spadek zapotrzebowania na energię aby ten element podnieść. Bo jeśli przeciwwaga jest odpowiednio dobrana, to siła potrzebna do podniesienia może być niewielka.
I nie jest to komplikacja czegokolwiek, taka konstrukcja jest o wiele prostsza w budowie, działaniu i serwisowaniu od "zwykłego" mostu zwodzonego.
Nie da się takiego rozwiązania zastosować na szerokim kanale żeglugowym.
Ta, przeciwwaga przeciwwagą, ale "zwykłe" mosty zwodzone podnoszą też mniejszy ciężar na mniejszą wysokość, więc przy tej pokrace oszczędności energii są znikome.
Operowanie na przeciwwadze jest prostsze od klasycznego podejścia, a przez to mnie awaryjne, o kwestii zapotrzebowania na energię nie mówiąc.
Na podobnej zasadzie działa większość wind. Wbrew wyobrażeniu windy nie są unoszone poprzez nawijanie liny na rolkę jak ma to miejsce w studiach, a właśnie poprzez opuszczenie przeciwwagi. Jest jeszcze opcja z napędem zintegrowanym z kabina, ale jest dużo rzadsza i stosuje się ją w wypadku naprawdę dużych wysokości.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 czerwca 2023 o 14:16
Ten most nie jest skomplikowany technicznie w kontekście mechaniki ruchu tylko genialny - ma jedno łożysko, jedną oś obrotu i jeden stopień swobody. Komplikacja formy niekoniecznie musi oznaczać komplikację techniczną, bo np. serwisowanie czegoś takiego może być dużo atrakcyjniejsze kosztowo niż konwencjonalnej konstrukcji.
@Mudzina Tak właśnie miało być.
https://youtu.be/7NAGhwWIyUA
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2023 o 14:50
to nie jest skomplikowane, to jest sprytne. Zastosowanie przeciwwagi dla podnoszonego elementu by zminimalizowac koszty energii potrzebne do uniesienia go. brawo za pomysl
Gdzie tu jest niby komplikacja? Zastosowanie przeciwwagi, powoduje tak naprawdę duży spadek zapotrzebowania na energię aby ten element podnieść. Bo jeśli przeciwwaga jest odpowiednio dobrana, to siła potrzebna do podniesienia może być niewielka.
I nie jest to komplikacja czegokolwiek, taka konstrukcja jest o wiele prostsza w budowie, działaniu i serwisowaniu od "zwykłego" mostu zwodzonego.
Nie da się takiego rozwiązania zastosować na szerokim kanale żeglugowym.
Nie, tak się dzieje, kiedy płacą ci od godziny lub położonego materiału a nie za wykonaną pracę i lata nauki potrzebne do wykonania tej pracy.
Ta, przeciwwaga przeciwwagą, ale "zwykłe" mosty zwodzone podnoszą też mniejszy ciężar na mniejszą wysokość, więc przy tej pokrace oszczędności energii są znikome.
Ten demot, jak wykazano już w komentarzach, jest przykładem ignorancji - oceny bez chwili refleksji o co tu tak na prawdę chodzi.
Tylko, ze to właśnie jest prostota.
Operowanie na przeciwwadze jest prostsze od klasycznego podejścia, a przez to mnie awaryjne, o kwestii zapotrzebowania na energię nie mówiąc.
Na podobnej zasadzie działa większość wind. Wbrew wyobrażeniu windy nie są unoszone poprzez nawijanie liny na rolkę jak ma to miejsce w studiach, a właśnie poprzez opuszczenie przeciwwagi. Jest jeszcze opcja z napędem zintegrowanym z kabina, ale jest dużo rzadsza i stosuje się ją w wypadku naprawdę dużych wysokości.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 czerwca 2023 o 14:16
Ten most nie jest skomplikowany technicznie w kontekście mechaniki ruchu tylko genialny - ma jedno łożysko, jedną oś obrotu i jeden stopień swobody. Komplikacja formy niekoniecznie musi oznaczać komplikację techniczną, bo np. serwisowanie czegoś takiego może być dużo atrakcyjniejsze kosztowo niż konwencjonalnej konstrukcji.
Kiedy zostajesz pracownikiem portalu i kombinujesz jak wrobić dzienny limit dodanych demotów.
Nie kolego. Kiedy jesteś inżynierem i musisz realizować wymysły kreatywnych idiotów.