@13Puchatek Ułożenie oczu wskazuje na nasze pochodzenie od drapieżników. Ale człowiek stosunkowo niedawno porzucił łowiectwo i zaczął osiadły trym życia bawiąc się w rolnictwo, które dawało mu większą ilość pożywienia za którą nie musiał biegać. Z zębami też bym nie przesadzał bo nie zdążyły się jeszcze dostosować do roślinnego pożywienia. Mamy jeszcze kły ale mamy też niepotrzebne dziś ósemki, które były przydatne do przeżuwania surowego mięsa, korzeni i liści. Ale pokarm człowieka w ciągu ostatnich stu lat zmienił się radykalnie i nie przypomina niczego wcześniej.
Wg mnie opowiadanie "tylko mięso żadnych roślin" albo "tylko rośliny" jest bez sensu. Są składniki bez których nie możemy żyć zarówno w pożywieniu roślinnym i zwierzęcym. Jeśli zdecydujemy się na jakąś dietę to trzeba te brakujące suplementować.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 czerwca 2023 o 15:11
Ułożenie oczu nie wskazuje na pochodzenie od drapieżników, a raczej na proces konwergencji ewolucyjnej. W czasach, kiedy człowiek był głównie łowcą, także nie żywił się wyłącznie pokarmem odzwierzęcym (jak drapieżniki), ale poza mięsem jadł także pokarm roślinny (tyle, że go nie uprawiał, a zbierał). Te etap nazywa się zresztą łowiecko-zbierackim.
Natomiast oczywiście masz rację, że w żadną stronę nie należy przeginać.
@koszmarek66
Nie tylko drapieżniki potrzebują widzenia stereoskopowego, sprawna ocena odległości przydaje sie też np przy przeskakiwaniu z drzewa na drzewo.
Pochodzimy od roślinożerców, a spożywanie mięsa niejako pomogło nam wyewulować, ponadto migracja na północ wymusiła dietę bardziej mięsną, co z kolei zmusiło ludzi do "kombinowania" jak to mięso złapać, więc pojawia się kolejny czynnik do pracy nad inteligencją....
Teraz jesteśmy wszystkożerni, ale tacy Innuici to raczej mięsożerni :)
Ja nie jestem naszym gatunkiem. Jestem przedstawicielem naszego gatunku. A więc nie możemy o tym myśleć w kategorii jednostki. Jako gatunek możemy wybić wszystkie orki. Żyją, bo im na to pozwalamy.
Dla informacji to człowiek jest wszystkożercą. Stąd warzywa są nam bardzo potrzebne. Wystarczy zresztą spojrzeć na innych przedstawicieli ssaków z rzędu naczelnych.
Jeżeli zastanawiamy się jaka dieta jest najzdrowsze, to uzasadnieniem nie powinno być" jestem drapieżnikiem". Bo niezależnie od prawdziwości tego twierdzenia nie jest odpowiedzią. Najdłużej statystycznie żyja ludzie nie jedzący mięsa ewentualnie jedzacy ryby ( jeżeli ktoś kwalifikuje ryby do mięs)
@marekmarecki123 badań jest całe mnóstwo, ale wystarczy spojrzeć na najdłużej żyjące populację. Japonczycy- tradycyjnie nie jedzą mięsa- cesarz im zakazał setki lat temu. Podobnie zjawisko jeżeli chodzi o najdłużej żyjąca populację Morza Środziemnego.
A tu tylko jedna z wielu badań wykazujących znaczny wzrost śmiertelnosci związana z jedzeniem mięsa https://www.bmj.com/content/365/bmj.l2110
@5g3g tyle tylko, że to badanie jednej zmiennej, gdzie w życiu masz ich całe mnóstwo. Tryb życia, rodzaj wykonywanej pracy, środowisko, geny, poziom ochrony zdrowia, zamożność, świadomość dot. zdrowia i higieny, etc. W średniej długości życia niedaleko za Japonią masz takie kraje jak Australia, Szwajcaria, Francja a niewiele dalej Niemcy, Wielka Brytania, Kanada, USA. W tym roku natknąłem się na artykuły, które wprost mówią, że nie da się udowodnić korelacji między długością życia a aktywnością sportową i wyrzeczeniami w diecie. Pewnie daje to większy komfort życia, ale nie ma pewności, że jedząc mniej mięsa przeżyjesz zdecydowanie dłużej. Nie jestem oczywiście przeciwnikiem zrównoważonej diety, ale też nie demonizowałbym mięsa
@marekmarecki123 widzę taktykę jak koncernów nikotynowych, które twierdziły że nie ma dowodów, na związek palenie i śmiertelności. No bo wiadomo palenie to nie jedyny czynnik. Po pierwsze- na zachodzie przywiązuje się o cenie dużą wagę do diety. Zalecenia dietetyczne pokrywają się z tradycyjną kuchnią japonska- dużo ryb morskich, mało mięsa, dużo warzyw. Więc idąc tym tropem nie dziwi wydłużenie życia w krajach zachodnich i to że zaczynają się zbliżać do Japonii.
Kolejna kwestia to powtarzalne wyniki badań naukowych wykazujących jedzenie mięsa i zgonów. W linku miałeś jedno z nich. Duża grupa, wyeliminowano wpływ innych czynnikow- wybitnie zwiększenie ryzyko zgonu w przypadku spożywania mięsa.
Człowiek nie jest drapieżnikiem, bo miałby kły i pazury. Musi mieć dostarczany także błonnik i witaminy rozpuszczalne w wodzie, trochę cukrów, enzymów roślinnych.
W takim razie z niego taki lekarz jak z koziej dupy trąbka. Zaznaczam, że uwielbiam mięso, ludzie są gatunkiem na szczycie łańcucha pokarmowego, ale jesteśmy zwierzętami wszystkożernymi podobnie jak świnie czy niedźwiedzie. Nasza dieta wymaga zróżnicowanego pokarmu, w tym także roślinnego. Nie jesteśmy gatunkiem hipermięsożernym tak jak koty, których dieta w 100% składa się z mięsa i taka dieta po pewnym czasie odbiłaby się na naszym zdrowiu. Także głoszenie takich dyrdymałów to pseudonauka i wprowadzanie w błąd ludzi.
@kraken11
I tak dieta stricte mięsna jest zdecydowanie wartościowsza niż same zieonki (BEZ RYB, JAJ I INNYCH PRODUKTÓW ODZWIERZĘCYCH...), a jakieolwie pieprzenie, że da się mięsko zastąpić zieleniną, JEST GÓNWO WARTE, bo ŻADNA roślinka nie ma tylu błonników, składników odżywczych i specyficznych witamin, jak mięso...
...JEDNAK, ŻEBY NIE BYŁO, TRZEBA RÓWNOWAŻYĆ MIĘSKO CZYMŚ LŻEJ STRAWNYM I BARDZIEJ ODŻYWCZYM, BO SAMO MIĘSKO ZNOWU MOŻE DOPROWADZIĆ DO BRAKU SKŁADNIKÓW MINERALNYCH CZY POZBAWI NAS WIELU WRAŻEŃ SMAOWYCH...
@kraken11
bilans to jedno, ale weganizm to już FANATYZM!!
natura stworzyła człowieka zdolnym (i stricte przystosowanym) do jedzenia mięsa jako głównego składnika odżywczego, Z DODATKIEM waszywek i owockuf, a t, że człowieki w ciągu historii nauczyli się najpierw uprawiać, a potem jescze dodatkowo przetwarzać i magazynować produkty stricte roślinne i pohodzenia roślinnego (BO PRECIEŻ CHLYBEK NIE ROŚNIE NA DRZEWKACH xD), to już zupełnie inna historia...
...jeszcze jakiegoś pier888 co będzie nawoływał do chrząsczy i kleszczy, tutaj brakuje...
@kraken11
aler jak już rozmawiamy o jednej skrajności, wypadałoby wspomnieć też o tj drugiej, znacznie gorszej dla drowia, społeczeństwa i gospodarki...
Gość jest idiotą po pierwsze człowiek jest wszystkożerny a nie mięsożerny. Np. wilk czerpie składniki odżywcze które są w roślinach zjadając układ pokarmowy roślinożernej ofiary... Jaki drapieżnik jada więc sałatkę? Wilk jedzący najedzonego zająca :)
Wszystko spoko,tylko czlowiek nie jest drapieznikiem a zwierzeciem wszystkozernym
@Xar
Dokładnie to chciałem napisać :-)
Świadczy o tym zarówno budowa naszego układu pokarmowego, jak uzębienie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2023 o 11:54
@13Puchatek Ułożenie oczu wskazuje na nasze pochodzenie od drapieżników. Ale człowiek stosunkowo niedawno porzucił łowiectwo i zaczął osiadły trym życia bawiąc się w rolnictwo, które dawało mu większą ilość pożywienia za którą nie musiał biegać. Z zębami też bym nie przesadzał bo nie zdążyły się jeszcze dostosować do roślinnego pożywienia. Mamy jeszcze kły ale mamy też niepotrzebne dziś ósemki, które były przydatne do przeżuwania surowego mięsa, korzeni i liści. Ale pokarm człowieka w ciągu ostatnich stu lat zmienił się radykalnie i nie przypomina niczego wcześniej.
Wg mnie opowiadanie "tylko mięso żadnych roślin" albo "tylko rośliny" jest bez sensu. Są składniki bez których nie możemy żyć zarówno w pożywieniu roślinnym i zwierzęcym. Jeśli zdecydujemy się na jakąś dietę to trzeba te brakujące suplementować.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2023 o 15:11
@koszmarek66
Ułożenie oczu nie wskazuje na pochodzenie od drapieżników, a raczej na proces konwergencji ewolucyjnej. W czasach, kiedy człowiek był głównie łowcą, także nie żywił się wyłącznie pokarmem odzwierzęcym (jak drapieżniki), ale poza mięsem jadł także pokarm roślinny (tyle, że go nie uprawiał, a zbierał). Te etap nazywa się zresztą łowiecko-zbierackim.
Natomiast oczywiście masz rację, że w żadną stronę nie należy przeginać.
@koszmarek66
Nie tylko drapieżniki potrzebują widzenia stereoskopowego, sprawna ocena odległości przydaje sie też np przy przeskakiwaniu z drzewa na drzewo.
Pochodzimy od roślinożerców, a spożywanie mięsa niejako pomogło nam wyewulować, ponadto migracja na północ wymusiła dietę bardziej mięsną, co z kolei zmusiło ludzi do "kombinowania" jak to mięso złapać, więc pojawia się kolejny czynnik do pracy nad inteligencją....
Teraz jesteśmy wszystkożerni, ale tacy Innuici to raczej mięsożerni :)
Jakie inne drapieżniki są na szczycie łańcucha pokarmowego?
@Sok__Jablkowy kazdy drapieznik szczytowy,a co?
@Xar
To człowiek jest na szczycie czy nie?
@Sok__Jablkowy Wszystko zależy od jego preferencji... i partnera... ;)
@Sok__Jablkowy no jak jesteś w wodzie to dla orki jesteś "ciężkostrawny h_u_j a nie drapieżnik szczytowy"
@blank2
Ja nie jestem naszym gatunkiem. Jestem przedstawicielem naszego gatunku. A więc nie możemy o tym myśleć w kategorii jednostki. Jako gatunek możemy wybić wszystkie orki. Żyją, bo im na to pozwalamy.
@Sok__Jablkowy potwierdzasz to co napisałem wcześniej
@blank2 orka raczej cię poturbuje ale nie zje gorzej jak trafisz na tego z ładną trójkątną płetwą grzbietową :) :)
@adamIM no fakt orka byle czego nie zjada
Dla informacji to człowiek jest wszystkożercą. Stąd warzywa są nam bardzo potrzebne. Wystarczy zresztą spojrzeć na innych przedstawicieli ssaków z rzędu naczelnych.
Jeżeli zastanawiamy się jaka dieta jest najzdrowsze, to uzasadnieniem nie powinno być" jestem drapieżnikiem". Bo niezależnie od prawdziwości tego twierdzenia nie jest odpowiedzią. Najdłużej statystycznie żyja ludzie nie jedzący mięsa ewentualnie jedzacy ryby ( jeżeli ktoś kwalifikuje ryby do mięs)
@5g3g jakieś źródło badań które to stwierdzają?
@marekmarecki123 badań jest całe mnóstwo, ale wystarczy spojrzeć na najdłużej żyjące populację. Japonczycy- tradycyjnie nie jedzą mięsa- cesarz im zakazał setki lat temu. Podobnie zjawisko jeżeli chodzi o najdłużej żyjąca populację Morza Środziemnego.
A tu tylko jedna z wielu badań wykazujących znaczny wzrost śmiertelnosci związana z jedzeniem mięsa
https://www.bmj.com/content/365/bmj.l2110
@5g3g tyle tylko, że to badanie jednej zmiennej, gdzie w życiu masz ich całe mnóstwo. Tryb życia, rodzaj wykonywanej pracy, środowisko, geny, poziom ochrony zdrowia, zamożność, świadomość dot. zdrowia i higieny, etc. W średniej długości życia niedaleko za Japonią masz takie kraje jak Australia, Szwajcaria, Francja a niewiele dalej Niemcy, Wielka Brytania, Kanada, USA. W tym roku natknąłem się na artykuły, które wprost mówią, że nie da się udowodnić korelacji między długością życia a aktywnością sportową i wyrzeczeniami w diecie. Pewnie daje to większy komfort życia, ale nie ma pewności, że jedząc mniej mięsa przeżyjesz zdecydowanie dłużej. Nie jestem oczywiście przeciwnikiem zrównoważonej diety, ale też nie demonizowałbym mięsa
@marekmarecki123 widzę taktykę jak koncernów nikotynowych, które twierdziły że nie ma dowodów, na związek palenie i śmiertelności. No bo wiadomo palenie to nie jedyny czynnik. Po pierwsze- na zachodzie przywiązuje się o cenie dużą wagę do diety. Zalecenia dietetyczne pokrywają się z tradycyjną kuchnią japonska- dużo ryb morskich, mało mięsa, dużo warzyw. Więc idąc tym tropem nie dziwi wydłużenie życia w krajach zachodnich i to że zaczynają się zbliżać do Japonii.
Kolejna kwestia to powtarzalne wyniki badań naukowych wykazujących jedzenie mięsa i zgonów. W linku miałeś jedno z nich. Duża grupa, wyeliminowano wpływ innych czynnikow- wybitnie zwiększenie ryzyko zgonu w przypadku spożywania mięsa.
@5g3g z tymi Japończykami to pojechałeś :) :) ciekawe co robi wołowina w ramenie ?? :) :) :)
@adamIM cesarz ok. 100lat temu zniósł zakaz jedzenie mięsa, ale wciąż spożycie mięsa ( poza rybami) jest w Japonii bardzo niskie.
No tak...ale w roslinach tez jest to, co jest nam niezbędne, a czego nie ma w mięsie!
Ja jednak wolę zbilansowaną dietę. Mięso warzywa ziemniaczki:-):-)
Nawet pies i kot je trawę dla zdrowia, szczególnie jak czują, że coś się dzieje złego z ich układem trawiennym
Niech sobie je co chce, mnie to mało obchodzi.
Człowiek nie jest drapieżnikiem, bo miałby kły i pazury. Musi mieć dostarczany także błonnik i witaminy rozpuszczalne w wodzie, trochę cukrów, enzymów roślinnych.
@Czarny_motyl a nie ma?
@glupiawrednabrzydkagruba A ma?
W takim razie z niego taki lekarz jak z koziej dupy trąbka. Zaznaczam, że uwielbiam mięso, ludzie są gatunkiem na szczycie łańcucha pokarmowego, ale jesteśmy zwierzętami wszystkożernymi podobnie jak świnie czy niedźwiedzie. Nasza dieta wymaga zróżnicowanego pokarmu, w tym także roślinnego. Nie jesteśmy gatunkiem hipermięsożernym tak jak koty, których dieta w 100% składa się z mięsa i taka dieta po pewnym czasie odbiłaby się na naszym zdrowiu. Także głoszenie takich dyrdymałów to pseudonauka i wprowadzanie w błąd ludzi.
@kraken11
I tak dieta stricte mięsna jest zdecydowanie wartościowsza niż same zieonki (BEZ RYB, JAJ I INNYCH PRODUKTÓW ODZWIERZĘCYCH...), a jakieolwie pieprzenie, że da się mięsko zastąpić zieleniną, JEST GÓNWO WARTE, bo ŻADNA roślinka nie ma tylu błonników, składników odżywczych i specyficznych witamin, jak mięso...
...JEDNAK, ŻEBY NIE BYŁO, TRZEBA RÓWNOWAŻYĆ MIĘSKO CZYMŚ LŻEJ STRAWNYM I BARDZIEJ ODŻYWCZYM, BO SAMO MIĘSKO ZNOWU MOŻE DOPROWADZIĆ DO BRAKU SKŁADNIKÓW MINERALNYCH CZY POZBAWI NAS WIELU WRAŻEŃ SMAOWYCH...
@PitBull9010 Krótko mówiąc, nasza dieta musi być zbilansowana.
@kraken11
bilans to jedno, ale weganizm to już FANATYZM!!
natura stworzyła człowieka zdolnym (i stricte przystosowanym) do jedzenia mięsa jako głównego składnika odżywczego, Z DODATKIEM waszywek i owockuf, a t, że człowieki w ciągu historii nauczyli się najpierw uprawiać, a potem jescze dodatkowo przetwarzać i magazynować produkty stricte roślinne i pohodzenia roślinnego (BO PRECIEŻ CHLYBEK NIE ROŚNIE NA DRZEWKACH xD), to już zupełnie inna historia...
...jeszcze jakiegoś pier888 co będzie nawoływał do chrząsczy i kleszczy, tutaj brakuje...
@PitBull9010 yyy, ale czy ja coś mówiłem o weganiźmie?
@kraken11
aler jak już rozmawiamy o jednej skrajności, wypadałoby wspomnieć też o tj drugiej, znacznie gorszej dla drowia, społeczeństwa i gospodarki...
@PitBull9010 Każda skrajność jest zła.
kiedyś zaczepił mnie manifestujący swoje racje weganin i zaczął tekstem "nie jem mięsa" na co z uśmiechem odpowiedziałem mu "widać" :)
..... I dzięki temu zdrowo wyglądają....:)
tylko ostatnie zdanie tego demota jest sensowne i bardzo zbliżone do prawdy. reszta to bełkot :)
no niezły. ja jak na śniadanie wciągnę jajecznicę z boczkiem, cały dzień zasuwam o wodzie, to na kolację ledwo wciskam steka 350g
Gość jest idiotą po pierwsze człowiek jest wszystkożerny a nie mięsożerny. Np. wilk czerpie składniki odżywcze które są w roślinach zjadając układ pokarmowy roślinożernej ofiary... Jaki drapieżnik jada więc sałatkę? Wilk jedzący najedzonego zająca :)
Są lekarze mówiący że szczepionki powodują autyzm i co? I gunwo