Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
884 897
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T TRUTHFUL
+9 / 17

To nie wrażenie, to pewność, że tak będzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+25 / 47

@Tomasz1977 albo, ze ich nie stac

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
+1 / 7

@Xar Zalezy, czy nie kupuja generalnie, czy w tej konkretnej cukierni. Pewnie to drugie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
+9 / 11

@Agitana Zapewne wszystko po trochu. Stwierdzają, że mają ważniejsze wydatki niż cukiernia, a rosnąca inflacja przy większych kosztach to z czegoś trzeba zrezygnować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
+5 / 11

@Tomasz1977 Kiedyś z moim partnerem mieliśmy zwyczaj co trzy dni wstać przed praca i zjeść razem śniadanie- ja szłam po drożdżówki, on robił kawe, a w sobote zamówić jedzenie z dostawy. Między innymi przez cene i inflacje 20%, a moje zarobki wzrosły o 10% teraz robimy o coraz rzadziej. Pomnóż takich ldzi razy dużo, do tego absurdalne zmiany i niepewne ceny w gazu itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 konto usunięte
0 / 0

@marcinduda0
Kiedyś chleb który kupuję kosztował 4-5zł a teraz cena tego samego chleba już wynosi ponad 10zł.
Tak dobrze jest z tym pisem.
Inflacja wysoka i pis zwala winę na wszystkich dookoła ale "Dobrze jest"

Kolejne rozdawnictwa będą drenować budżet państwa który będzie łatany dodatkowymi/większymi podatkami które napędzą inflację ale cieszmy się bo to w końcu pis rządzi na czele z "Jaroslav polskę zbaw"
https://www.youtube.com/watch?v=3awjVIHCo3w

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+3 / 3

@Livanir
My z żoną często zamawialiśmy żarcie na dowóz w hinduskiej restauracji. Nie była najtańsza, ale było nas stać i było warto. Wspieraliśmy ją w czasie lockdownu. Niestety po jakieś 2-3 latach rosnących cen mediów to nie ta sama restauracja. Prawie dwa razy drożej za mniejsze porcje (czyli więcej niż 2x) i w dodatku poleciało na jakości. Nie wytrzymali wyścigu i kosztów. Przy okazji stracili stałych klientów takich jak my.

Kilka sklepów na osiedlu zwinęło się, w tym mięsny, którego nie możemy przeboleć (+ sery). Garmażerka, w której często robili zakupy starsi ludzie ledwie przędzie. Kiedyś o 11-12.00 nie było po co tam iść, bo już prawie mogli zamykać sklep ze względu na brak towaru. Dziś o 14.00-15.00 idziesz i większość asortymentu da się kupić.

Za to prężnie rozwijają się salony urody i fryzjerzy. Dosłownie co kilkadziesiąt metrów, w każdej części osiedla. Na to ludzi stać:) Inna grupa. W sporem mierze bardziej "dotowana".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anst197
+6 / 10

@marcinduda0 Często czytam takie wypowiedzi, na ogół zwolenników PiS. I mogę dojść do wniosku że popieranie PiS jest podobne do wiary w Boga. Też trzeba wierzyć w coś czego nie widać. Wierzący twierdzą ze widzą niewidzialnego Bóga a pisowcy widzą niewidzialny dobrobyt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+6 / 14

Mam rodzinie dwie osoby pracujące w branży cukierniczej. Może nie jest super, ale nie twierdzą też, że jest tragicznie. Musieli podnieść ceny, jak wszyscy, ale interes nadal jest dochodowy.
Za to padł chyba najstarszy w mojej okolicy sklep rowerowy. Właścicielka twierdzi, że wykańcza ją składka ZUS, a konkretnie jej wzrost o nawet kilkaset %.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar d4rek
+9 / 9

Czemu lata 90 są w tym gronie? To były najlepsze czasy na otwieranie i prowadzenie własnego biznesu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V votum2
-3 / 15

Nie byli na tyle konkurencyjni, aby przetrwać. No cóż, pozostaje życzyć powodzenia gdzieś indziej. Na cukierni świat się nie kończy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nidwer
0 / 12

niech kremówki papieskie robią. słyszałem że PKP całe palety zamawia. PiS lepiej rozj... Polskę niż Putin Ukrainę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pafcio80
+5 / 5

Jarosław... !!!!Jarosław....!!!!! Jarosław...!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
+4 / 4

@Dani244 Zastanów się, dlaczego ludzie musieli zmienić nawyki zakupowe...
Generalnie albo przez poziom cenowy, albo przez poziom dochodów, albo przez jedno i drugie.
Mali przedsiębiorcy mają wybór na skutek podniesionych skokowo kosztów(co jest głównie winą pisu, a nie wojny w Ukrainie): albo podnieść ceny, albo obniżyć jakość. W obu przypadkach ryzykują, że klienci się od nich odwrócą. A wtedy biznes padnie. Niestety, ale przy takich cudach, jakie dzieją się teraz na rynku(dzięki pisowskim ekspertom gaz i prąd jest droższy o kilkadziesiąt do kilkaset procent niż 2021, mimo że na giełdach ich cena spadła poniżej poziomu sprzed wojny, podniesiono podatki do 21% a dla liniowego do 23,5%, wprowadzając składkę zdrowotną itp) pierwsze padają usługi, gastronomia i drobne sklepy firmowe. Bo klientom nie starcza już na wszystko, więc najpierw zaczynają oszczędzać na "luksusach" - takich jak wyjście na obiad do restauracji, kupno dobrej(droższej) żywności czy np wynajęcie speca do drobnych napraw - robi się to samemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2023 o 7:34

M michalSFS
+1 / 1

@Dani244
Gdzie mogę to wspieram polskich przedsiębiorców. Pieczywo w polskich piekarniach, warzywa i owoce u okolicznego stragarza w warzywniaku, miód u rolników, itp. Wiadomo, całkiem się nie da. Problem w tym, że te małe przedsiębiorstwa wykończył PiS (i nie tylko). Coraz mniej ich na osiedlu, zostają molochy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anst197
+2 / 6

@Dani244 Pisowcy robią zakupy głównie w zagranicznych marketach, bo taniej. A z drugiej strony zażarcie je krytykują bo zagraniczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eofen
+2 / 2

@Dani244 Zarabiam moim zdaniem bardzo dobrze, przez lata robiłem zakupy w zasadzie w dowolnym sklepie praktycznie nie zwracając dużej uwagi na ceny gdy lubiłem jakąś markę. Po kilkunastu latach pracy pierwszy raz zacząłem zwracać dużą uwagę na to czy danej rzeczy nie da się kupić gdzieś taniej ewentualnie zastąpić ją czymś tańszym. Gdy ceny poszybowały dwu-trzy-czterokrotnie, moja pensja wzrosła raptem o kilka procent. Nie winię pracodawcy, winię rozdawniczy i rujnujący gospodarkę rząd pisowski przez który wszystko drożeje i który chce te skoki cen zalepić podnosząc ustawowo minimalną pensję powodując kolejne wzrosty cen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krisiek44
-1 / 1

Xar jak zwykle manipuluje, to jest cukiernia Mrozek ulica Rolna 60 Katowice. Jeszcze nie zamknięta, być może po sezonie, okolica taka sobie, raczej nie ciekawa , na 46 cukierni w Katowicach nawet do pierwszej 20ki się nie łapie. Paru klientom będzie szkoda, wiadomo przyzwyczajenia, zjeść na miejscu z kawą nie można( brak stolików). Szkoda dla wszystkich, ale 46 o przepraszam 45 cukierni się ucieszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@Krisiek44 dlaczego uwazasz nieuwzglednienie Twoich osobistych preferencji za manipulacje? Jakos tak prawie 90 lat na rynku sie utrzymali, wiec nie mogli byc zdaniem ogolu zli...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krisiek44
0 / 0

@Xar Kurcze sam prowadziłem kilkanaście firm od 91 r

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pandoro
0 / 0

tak napiszą historię, iż w omawianych przyczynach tragedii i szkody dla Polski, będzie napisane, że to wina Tuska...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hubertnnn
+1 / 1

Niestety cukiernia oberwała potrójnie:
1. Absurdalnie wysokie ceny gazu i prądu (używane przez piece)
2. Absurdalnie wysokie ceny żywności a do tego jej niedobory (problemy ze składnikami)
3. Gigantyczna inflacja przez którą ludzi stać na coraz mniej więc rezygnują z rzeczy które nie są niezbędne (np. wyrobów cukierniczych)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem