To, że wyprodukowali tak dobry pad, że można go zaadoptować do sterowania łodzią, nawet podwodną podkreśla zdolności inżynierskie producenta pada jak i inżynierów z ów łodzi podwodnej. Do sterowania taką łodzią nie potrzebny jest wododporny pad.
@Beldin
Ale używa ich do pilotowania śmiesznych dronów kilkaset metrów nad ziemią, gdzie potencjalne ryzyko jest niewielkie, więc współczynnik koszt/ryzyko się zgadza. Tutaj mówimy o podróży w rejony, gdzie ciśnienie wynosi 400 atmosfer, kosztem niepowodzenia jest ludzkie życie, a bilety kosztowały 250k dolarów od głowy, więc można by oczekiwać nieco więcej. Poza tym lista takich prowizorek na tej łodzi jest dość długa, począwszy od balastu w formie starych rur, poprzez częściowe zaspawanie kapsuły od zewnątrz na czas nurkowania.
Dodatkowo, za opiekę i pilotowanie ekspedycji odpowiadali ludzie bardzo młodzi i "diversed", bo jak powiedział CEO organizatora "w przeciwieństwie do innych takich firm nie chcę zatrudniać pięćdziesiecioletnich białych mężczyzn z doświadczeniem z marynarki. Nie są dla mnie inspirujący".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 czerwca 2023 o 14:47
@kobo7
Ależ rozumiem. Ten kontroler jest symbolem bylejakości i improwizacji przy realizacji tego projektu. Łódź, która zabrała ludzi 4 kilometry pod wodę nie posiadała żadnych certyfikatów; nie była poddana badaniom przez żadne dedykowane takim sytuacją instytucje i była zbudowana z elementów improwizowanych, co zresztą było wytknięte Prezesowi producenta w jednym z wywiadów, a co zbył on śmiechem. Jeden z pracowników, który zgłosił liczne zastrzeżenia co do bezpieczeństwa łodzi i zastosowanych materiałów został po prostu zwolniony i zastąpiony takim, który zastrzeżeń nie zgłaszał. Co tu jest ciężkie do zrozumienia?
Dokładnie. Czytałem o tym że wojsko USA wcześniej kupowało jakieś kontrolery po kilka tysięcy dolarów za sztukę. Ale zastąpili je zwykłymi padami z xboxa za 20$ sztuka
To, że wyprodukowali tak dobry pad, że można go zaadoptować do sterowania łodzią, nawet podwodną podkreśla zdolności inżynierskie producenta pada jak i inżynierów z ów łodzi podwodnej. Do sterowania taką łodzią nie potrzebny jest wododporny pad.
oj tam czepiasz się :) Logitech z tamtych lat to porządny sprzęt. Mam myszkę z tej firmy, działa już ponad 15 lat
i co w związku? wojsko czy to amerykańskie czy izraelskie używa kontrolerów z xboxa bo spełniają swoje zadanie a przy tym są tanie
@Beldin Tanie, niezawodne, na wskroś przetestowane. Inny przykład, misje NASA używają procesorów z PlayStation.
@Beldin
Ale używa ich do pilotowania śmiesznych dronów kilkaset metrów nad ziemią, gdzie potencjalne ryzyko jest niewielkie, więc współczynnik koszt/ryzyko się zgadza. Tutaj mówimy o podróży w rejony, gdzie ciśnienie wynosi 400 atmosfer, kosztem niepowodzenia jest ludzkie życie, a bilety kosztowały 250k dolarów od głowy, więc można by oczekiwać nieco więcej. Poza tym lista takich prowizorek na tej łodzi jest dość długa, począwszy od balastu w formie starych rur, poprzez częściowe zaspawanie kapsuły od zewnątrz na czas nurkowania.
Dodatkowo, za opiekę i pilotowanie ekspedycji odpowiadali ludzie bardzo młodzi i "diversed", bo jak powiedział CEO organizatora "w przeciwieństwie do innych takich firm nie chcę zatrudniać pięćdziesiecioletnich białych mężczyzn z doświadczeniem z marynarki. Nie są dla mnie inspirujący".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2023 o 14:47
@Koruptos myslisz, ze czym sie rozni pad od xboxa od takiego za 5000$ specjalnie do lodzi podwodnych?
@Qbikkkk Tym, że tutaj można wziąć 5 zapasowych jakby co.:)
@Koruptos Co ma interfejs kontrolny do ciśnienia? Chyba nie do końca rozumiesz, o czym jest ta dyskusja. https://www.benchmark.pl/aktualnosci/kontrolery-do-xbox-360-czescia-okretow-podwodnych-u-s-navy.html
https://tech.wp.pl/uss-colorado-najnowszy-okret-podwodny-amerykanskiej-armii-korzysta-z-kontrolera-xbox,6231869873104513a
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2023 o 17:51
@kobo7
Ależ rozumiem. Ten kontroler jest symbolem bylejakości i improwizacji przy realizacji tego projektu. Łódź, która zabrała ludzi 4 kilometry pod wodę nie posiadała żadnych certyfikatów; nie była poddana badaniom przez żadne dedykowane takim sytuacją instytucje i była zbudowana z elementów improwizowanych, co zresztą było wytknięte Prezesowi producenta w jednym z wywiadów, a co zbył on śmiechem. Jeden z pracowników, który zgłosił liczne zastrzeżenia co do bezpieczeństwa łodzi i zastosowanych materiałów został po prostu zwolniony i zastąpiony takim, który zastrzeżeń nie zgłaszał. Co tu jest ciężkie do zrozumienia?
@Qbikkkk
Przykładowo jakością materiałów i wykonania? Przebytymi testami wytrzymałościowymi?
Dokładnie. Czytałem o tym że wojsko USA wcześniej kupowało jakieś kontrolery po kilka tysięcy dolarów za sztukę. Ale zastąpili je zwykłymi padami z xboxa za 20$ sztuka
@matmos33 a poza tym prawie każdy żołnierz poznał tego pada przed wstąpieniem do armii
@Beldin a ukraincy używają steamdecka
A wzięli ze sobą zapasowe baterie?