@Czubbajka Pozdrowienia z Baile Átha Cliath. Nazywanie Irlandii "wyspą brytyjską", aczkolwiek poprawne formalnie jest jak nazywanie Polski częścią strefy sowieckiej. Nie zjedna Ci przyjaciół w Dublinie.
OK, Irlandczycy to "gęsi", bo swojego języka prawie nie używają (nie to co my, Polacy ;), ale obecne rządy Macierewicza, Rydzyka i spółki cofają nas в советскую страну.
@Tomasz3652 Dia dhuit! Wiem, wiem, ale nie zmienia to faktu, że północna część Irlandii jest brytyjska, czy im się to podoba, czy nie... Mogliby już wyluzować, każdy wszak rozróżnia Anglików, Szkotów i Irlandczyków.
Można pomyśleć, że PAD tłumaczył, ale niekoniecznie. Z tego tłumaczenia coś można wywnioskować, a gdyby Adrian tłumaczył to każda pozycja byłaby "dis iz".
Powinno byc bottled water a chips to frytki nie chipsy
@MaciejG1975 Chips to frytki, ale tylko na Wyspach Brytyjskich. Bardziej martwi mnie ten niedźwiedź...
@Czubbajka Pozdrowienia z Baile Átha Cliath. Nazywanie Irlandii "wyspą brytyjską", aczkolwiek poprawne formalnie jest jak nazywanie Polski częścią strefy sowieckiej. Nie zjedna Ci przyjaciół w Dublinie.
OK, Irlandczycy to "gęsi", bo swojego języka prawie nie używają (nie to co my, Polacy ;), ale obecne rządy Macierewicza, Rydzyka i spółki cofają nas в советскую страну.
@Tomasz3652 Dia dhuit! Wiem, wiem, ale nie zmienia to faktu, że północna część Irlandii jest brytyjska, czy im się to podoba, czy nie... Mogliby już wyluzować, każdy wszak rozróżnia Anglików, Szkotów i Irlandczyków.
Andrew tłomaczył:-P
Można pomyśleć, że PAD tłumaczył, ale niekoniecznie. Z tego tłumaczenia coś można wywnioskować, a gdyby Adrian tłumaczył to każda pozycja byłaby "dis iz".
Budżet 300 milionów, a zabrakło na użycie wujka Google do przetłumaczenia...