Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D Desertnadeser
+24 / 30

Wystarczy jak linie lotnicze uzależnią cenę biletu od wagi psażera. Przecież każdy jak zechce to może ważyć mniej. A przewożenie cięższych pasażerów to "trudniejsze doznanie" dla samolotu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+42 / 42

Jak by były trzy takie osoby na jeden lot, to niezłym wyjściem byłoby...
sprzedanie im biletów obok siebie.
Skoro każda z nich płaci za jedno miejsce i uważa, że tak jest w porządku,
to niech sobie radzą z zajęciem trzech miejsc, za które zapłaciły.
-- EDIT --
Tak, wiem, to jest nie do zrealizowania w praktyce, bo te osoby przychodzą na lotnisko już z biletami z podanymi miejscami
i dopiero wtedy okazuje się, że są to osoby o "nadprogramowych" gabarytach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2023 o 12:35

avatar Obyczajowy
+18 / 18

@JanuszTorun to by było zabawne :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Desertnadeser
+14 / 14

@JanuszTorun dobry pomysł na autorefleksję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bromba_2k
0 / 2

@JanuszTorun Niewykonalne, przynajmniej w erze odprawy zdalnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+22 / 28

Nikt jej nie broni schudnąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dobrutro
+1 / 3

@MG02 Grubasy powinny płacić specjalny podatek ekologiczny. Nie dość, że zżerają więcej zasobów, które emitują dużo CO2 to jeszcze wydzielają więcej gazów cieplarnianych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+54 / 64

Ubrania kosztują tyle samo w rozmiarze XS co w XXL a chude osoby otrzymują znacznie mniej materiału niż grubasy.
Czyżby dyskryminacja? ;)

A tak na serio, składkę zdrowotną płacimy podobną, a grubasy na własne życzenie chorują i korzystają z darmowej opieki zdrowotnej znacznie częściej. Sanatoria i ośrodki rehabilitacyjne są pełne grubych ludzi, którym siadły stawy i kręgosłupy. Ciekawe od czego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+10 / 14

@ByleBadyle No taaaa, czemu np. maleńki zjadacz ryżu, ważący tyle co wyrośniety kurczak, ma płacić za bilet tyle samo, co ta kobieta? Albo trzeba przekonfigurować wszystkie pojazdy komunikacji publicznej żeby hipopotam się zmieścił? o.O

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
+2 / 6

@ByleBadyle ja bym powiedizlaa ze bardziej niesprawieldiwe jest to ze skladki zdrowotne sa placone od dochody i tak ktos biedny jest leczony tak samo jak zmaozny plus jeszcze jak ma dzieci to nie ma dodatjkowych skladek, wiec cudze bachory sa leczone przez zamozniejszych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+1 / 3

@pochichrana no tutaj to różnie bywa bo wielu pracowników jest ubezpieczonych od najniższej stawki a reszta wypłaty idzie kanałami różnych premii, dodatków i diet, i często właśnie dzięki takim wybiegom zarabiają sporo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 2

@ByleBadyle
"A tak na serio, składkę zdrowotną płacimy podobną, a grubasy na własne życzenie chorują i korzystają z darmowej opieki zdrowotnej znacznie częściej."
kobieta jest chyba z usa, tak ze jest spora szansa ze placi ekstra za swoja otylosc

"Ubrania kosztują tyle samo w rozmiarze XS co w XXL a chude osoby otrzymują znacznie mniej materiału niż grubasy."
z ciekawosci rzucilem okiem na jej petycje, i z tego co rozumiem to jej problem nie byl taki ze domagala sie dodatkowego wolnego miejsca, ona zaplacila za te dodatkowe miejsca ale konstrukcja foteli uniemozliwiala jej korzystanie z tego miejsca
natomiast komentarze pod jej petycja sugeruja ze nie tylko osoby o ponad przecietnych gabarytach maja problemy z siedzaniami w samolotach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
+1 / 1

@ByleBadyle no to maja szczesice bo placa mniej. niemniej jednak najwiecej masz osob o niskich zarobkach korzy mimo to maja dzieci. I na takich łozyc musza ci co zarabiaja wiecej. Powinna byc jedna skladka pogłowna na leczenie skoro leczenie jest dla wszystkich. 500zl np. od kazdej osoby w rodzinie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+1 / 1

@pochichrana ja tam nie widzę w tym nic dobrego. Jak się przydarzy choroba, to dostaną minimum chorobowego. Wszystko jest fajnie,.dopóki jesteś zdrowy. Ale mniejsza o to. Powyższy demot nie jest dobrym polem do dyskusji na temat ubezpieczeń. Moje słowa miały tylko zobrazować inny punkt widzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+1 / 1

@mieteknapletek cóż, niech po prostu schudnie. Nie ogarniam ludzi, którzy uważają, że to cały świat ma się dopasowywać do nich, a nie oni do świata, i że wszystko, co niekomfortowe w ich życiu, jest winą złego świata, a nie czegoś złego w nich samych.
Jeśli przerobimy siedzenia w samolotach, to zmieści się do nich mniej osób, bilety będą droższe, a loty mniej ekologiczne i ekonomiczne. To wszystko dlatego, że jedna baba chce być chorobliwie gruba?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+1 / 1

@ByleBadyle
ale kobiecie to nie przeszkadza, wyraznie napisala ze kupila bilety na kilka miejsc, tylko nie mogla z nich skorzystac
swoja droga ja tez nie jestem jakis duzych rozmiarow i tez nie czuje sie jakos spcjalnie komfortowo w samolocie (zwlaszcza w tzw tanich liniach)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+1 / 1

@mieteknapletek więc co jej przeszkadza? Że siedzenie na kilku miejscach na raz jest niewygodne? To co mają zrobić linie lotnicze? Kanapy instalować? :) Rozumiem, że fotele tanich linii mogą nie być wygodne, ale czy nie lepiej kupić jedno miejsce w droższych liniach, albo w 1 klasie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
+1 / 1

@ByleBadyle to nie tylko minimum chorobowego. Bo oni placa malo a korzystahja z lekarza na tych samych zasadach. Stoja w tych samych kolejkach a jeszcze maja dzieci i te dzieci zeruja na skladkach ktore placa zamozniejsi. Nie ma priorytetu dla kogos kto zamiast 200zl zdrowotnej placi 1500zl. o tym mowie. Powinni zatem biedni albo nie byc leczeni z publicznych pieniedzy albo wszyscy placic tyle samo, plus za kazda osobe w rodzinie. Po co mam marnowac pieniadze na leczenie obcych dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
0 / 0

@pochichrana no ciężko to temat, wydaje się to trochę niesprawiedliwe, dopóki nie znajdziesz się po tej drugiej stronie. Niektóre terapie czy zabiegi są tak drogie, że nie pokryłaby ich nawet wyższa składka. Z kolei jeden człowiek może całe życie nie korzystać zabardzo z opieki zdrowotnej i nagle raz takiej terapii czy zabiegu potrzebować, i ciężko go wtedy stawiać na szali np z człowiekiem, który jest zdrowy jak rydz s łazi bez przerwy po lekarzach z byle powodu bo np jest hipochondrykiem albo po prostu naiwnym człowiekiem o bardzo małej wiedzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
0 / 0

@ByleBadyle ale wiesz nie wszystie terapie sa warte zastosowania. No umowmy sie ze warci jestesmy tyle ile wnosimy do spoleczenstwa. Wiekszosc z nas szaraczkow wartych jes ttyle co ich podatek. Wybitny chirurg faktycznie bedzie wart wiecej, bo jego praca jest nieoceniona. Ale pozostalych ? Nie ma wiec sensu stosowac wielomilionowych terapi na ratowanie zwyklego kowalskiego. Dzieci juz tym bardziej i tego pu leczenie powinno isc z prywatnych zbiorek. Leczenie na NFZ to tez powinna byc umowa. Placisz tyle i my leczymy sie za taka a taka kwote. Reszte musisz doplacic. Jak jetes zdrowy to zrobisz sobie za to i operacje cyckow.. ale wtedy moze braknac jak zachorujesz za rok na raka. Ale to juz powinny byc naturalne konsekwencje wynikajace z naszych wyborów. Natomiast to ze tak samo leczeni sa biedni jak i zmaozni ktorzy placa wysokie składki to jest jawna kradziez. Rowne leczenie = rowna składka.,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
0 / 0

@pochichrana tylko wiesz, to nie ma szans się udać. Nastąpiłby chaos i anarchia. No chyba, że kasę za usługę płacilibyśmy dopiero wówczas, gdy zostanie wykonana zadowalająco i skutecznie ale wtedy nikt nie będzie chciał w sektorze zdrowia pracować. Wyobraź sobie co by się stało, jakby celem każdego stało się nazbieranie jak największego zapasu środków na wypadek choroby: raz, że ceny terapii i zabiegów poszybija, dwa, że wszystkie ceny poszybują. To by po prostu yeblo zanim by na dobre ruszyło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
0 / 0

@ByleBadyle dlatego najlepiej skoro mamy jednakowe leczenie to zeby kazdy placil jednakowa skladke i za kazdego ubezpieczonego. Niech rodzice placa skladki za swoje dzieci. Nie wazne czy zarabiasz milion czy 2000. Skoro panstweo daje ci to samo to tyle samo masz zaplacic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gmail997
+13 / 15

W teorii jest proste rozwiązanie tego problemu. Płacisz za każdy kilogram sumując wagę swoją i swojego bagażu. Oczywiście ona potrzebuje nieco innego fotela i trochę więcej miejsca przed sobą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N konto usunięte
+4 / 8

@gmail997 to jest rozwiązanie, a w regulaminie uwzględnić że jeden fotek przysługuje na każde np. 85 kg z zaokrągleniem w górę (czyli 90 kg 2 bilety)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gmail997
+12 / 14

@narsis
OK, ale to załatwia tylko "szerokość" w biodrach. Co z bebzolem, który się nie wciśnie między rzędy foteli? Oczywiście są miejsca przy wyjściach awaryjnych, z tym, że jak 6XL tam usiądzie, to ewakuacja może się nie udać;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bimbol
+14 / 14

@gmail997
Teoretycznie masz słuszność, ale przecież nie będą przed każdym lotem konfigurować ustawienia foteli w samolocie.
Najprostsze jest właśnie to stosowane przez przez linie lotnicze. Nie mieścisz się w jednym fotelu to płacisz za dwa, nie mieścisz się w dwóch to płacisz za trzy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+17 / 17

Linie lotnicze podają dopuszczalne wymiary bagażu podręcznego.
Na lotnisku mają taka "skrzyneczkę", do której wkładamy bagaż podręczny.
Jak bagaż się mieści, to znaczy, że możemy go wziąć do samolotu jako bagaż podręczny.
Może należałoby również zainstalować na lotnisku taki fotel. jaki jest w samolocie.
Osoba na nim siada. Jak się mieści, to leci na jeden bilet.
Jak się nie mieści, to siada na inny fotel, ale takie miejsce w samolocie kosztuje więcej.
Kwestia wagi byłaby pewnie z grubsza proporcjonalna do rozmiarów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
-2 / 2

@JanuszTorun To nie byłoby uczciwe, bo ludzie z dużą masą mięśniową transportowali ybswoje kilogramy taniej niż ludzie z dużą masą tłuszczową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bromba_2k
+2 / 2

@JanuszTorun Pomysł fantastyczny, ale znów napiszę, że nie da się tego zrealizować przy odprawie on-line. Jeśli przy wsiadaniu personel zauważa zbyt duży tobołek, to może zareagować przekierowaniem do luku bagażowego, ale już samo wyłapanie faktu, że spaślak ma miejsce dla normalnego pasażera jest trudne. Nie mówiąc o tym, że trzeba by w takim przypadku robić przetasowanie numerów miejsc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
-2 / 2

@gmail997 jeśli zlikwidujemy, przymus dla pracodawcy płacenia tyle samo kobiecie i mężczyźnie pomimo np innych limitów ciężarów, które podnoszą w pracy fizycznej..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niknik
+3 / 3

@narsis hmm, ja ważę 83kg a noszę rozmiar M/L, zależnie od marki. Nie potrzebuję dwóch foteli, nie chciałabym też za dwa płacić gdyby mi się odrobinkę przytyło xD

Ale poza tym, totalnie rozumiem jak uciążliwe jest siedzenie koło otyłych. Siedziałam obok większej pani raz, a właściwie trochę pod nią, bo siadła mi na nodze, wbiła łokcie w żebra i przyjemne to nie było. Moim zdaniem ludzie powinni użyć głowy, jeśli nie mieści się w fotel, musi wykupić dwa.
Jeśli wykupi jeden, powinna stracić pieniądze jeśli się w jeden nie zmieści. Niezależnie od wagi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N konto usunięte
+1 / 3

@niknik ok to tylko przykład bo osoba wysoka z wagą 100kg najwyżej będzie trzymać głowę między nogami (jak Jurek Malinowski w fiacie 126p)
można by zastosować "szablon" np. przy odprawie (z tym że uprzedzić w regulaminie o limicie na jedno miejsce) i gdy nie mieścisz się musisz dokupić miejsce a jak niema lub nie chcesz to nie lecisz
rozmiar bagażu podają to szerokość w biodrach też mogą ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niknik
-1 / 1

@narsis Tak! To byłoby genialne. Ludzie wciąż by się kłócili, bo inaczej byłoby to zbyt łatwe xD
Pracuję w biurze imigracyjnym, ludzie mają wytyczne na stronie gov, mogą sobie je przetłumaczyć, a wciąż wysyłają 90 stron niepotrzebnych dokumentów w swoim języku bo są zbyt leniwi by się starać coś zrozumieć. Ale wtedy jest to naszą przyjemnością by zatrzasnąć im drzwi przed nosem. I w takim samolocie, takiej pani czy panu bez właściwego biletu bym też życzyła miłego wyszukiwania kolejnego lotu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+13 / 17

Tłuszcz rzuca się również na mózg.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Risha
+12 / 14

Grubasy płaca za wykorzystanie większej ilości miejsca np,za 2 fotele, a osoby szczupłe tylko za jeden, stąd różnica.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zeter
+6 / 12

Proponuję schudnąć bo otyłość jest obrzydliwa i uprzykrza często innym. Tylko ze względu na tolerancję mówi się o życzliwości w 1 stronę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
+11 / 11

Ponieważ waga przewożonego towaru ma zasadnicze znaczenie w transporcie powietrznym, bilet powinien opiewać na określoną wagę np 100 kg. Jeśli ważysz 100 kg to nie możesz już zabrać żadnego bagażu (chyba że dopłacisz). Jeśli ważysz 60 kg to możesz zabrać 40 kg bagażu. Byłoby to uczciwe; na jednych klientach linie lotnicze by straciły, a na innych zyskały.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
+6 / 8

Jak ktoś jest postępowy to niech uważa co pisze na temat grubasów. To kolejny etap postępowości i stawanie w obronie uciśnionych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2023 o 14:21

A Apofiss
+13 / 17

Jak w ogóle takie schorzenia jak otyłość nazywać body positive? co w tym pozytywnego? a skoro pisze ona o doznaniach, to jakie doznania ma jej współpasażer kiedy jej body positive wlewa sie na 3/4 jego miejsca? nie mówiąc o zapachu jakie wydziela takie spasione ciało...
i ktoś jej powinien wytłumaczyć że nośność samolotu oblicza się w kilogramach ładunku, zatem nie o jej doznania tu chodzi a o wagę!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
-3 / 7

@Apofiss To nie schorzenie. To wybór, geny, zjawisko naturalnie występujące... wybierz co chcesz xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
+3 / 3

@Sevivo, życie jest skomplikowane.

Jedni z powodu trudności życiowych i ich wpływu na psychikę, a przez nią na ciało, będą chorowali na serce, inni zaczną się jąkać, jeszcze innym siądzie układ odpornościowy czy kręgosłup. A są tacy, którzy zaczną się obżerać lub głodzić, albo robić te dwie rzeczy na zmianę.
Sama mam zgrabną figurę, ale wiem z doświadczenia, że siły, które są powodowane przez biochemiczne zmiany w mózgu, będące reakcją na trudne sytuacje i niedoskonałości naszego (i każdego) społeczeństwa, są tak silne, że nie wystarczy sobie powiedzieć np. "nie będę tak spinać mięśni, bo już zupełnie nic z moich zębów nie zostanie", a często nie da się też po prostu powiedzieć sobie "od dziś jem zdrowo pod względem ilości i jakości". Do tego potrzeba dużo wsparcia, często profesjonalnego, ale niezbedne jest też zwykłe, ludzkie, dużo wiedzy, cierpliwości, pragnienia zmiany i innych czynników.

Życie naprawdę jest skomplikowane.

Ale to nie znaczy, że popieram socjalistyczne myślenie, w którym każdy ma mieć dokładnie to samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+4 / 6

@Sevivo To choroba, zarówno wynikająca z innych chorób, a w momencie gdy nie ma innych "czynników generujących" - taka jak alkoholizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
-2 / 4

@Cascabel To wybór.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bromba_2k
0 / 2

@Cascabel Najgorzej, że alkoholizm można opanować całkowitą abstynencją, a obżarstwa tak się nie da.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+2 / 4

@Sevivo Naprawdę? W takim razie możesz rzucić całkowicie jedzenie?
Jaki wybór ma osoba, która wyniosła takie, a nie inne wzorce z domu? Jaki wybór ma dziecko, któremu rodzice mówią, że nie odejdziesz od stołu dopóki nie zjesz, albo że "nie bądź smutny, masz cukierka", albo "w nagrodę jedziemy na pizzę" albo "nie wolno ci jeść słodyczy"? Każde z tych zdań wywołuje później patologiczny stosunek do jedzenia. Jedzenie stosujesz jako nagrodę, albo jest zakazanym owocem, albo jest czymś co masz kontrolować całkowicie (stąd np. anoreksja i bulimia).
Daj alkoholikowi wódkę i powiedz, że ma pić po kieliszku, trzy razy dziennie, ale nie więcej.
Ilu da radę?
Różnica polega na tym, że po większość substancji uzależniających sięgamy z własnej woli. W przypadku zaburzeń odżywiania i skłonności do otyłości - to to jest dziedziczne.
@bromba_2k Fajnie by było, jakby ludzie zaczęli być tego świadomi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
-1 / 1

@Cascabel Mówiąc, że to choroba sprawiasz tym ludziom przykrość i ich dyskryminujesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Myslaca_istota
+1 / 3

@Sevivo Nie, to nie wybór. Wierz mi, gdybym miała wybór to od dawna byłabym szczuplutką laską, a nie musiała leczyć się i głodzić przez pół życia chudnąc po 35-40 kg, potem w ciąży, jedząc "normalnie" znowu przytyć, a dopiero po operacji bariatrycznej mieć normalne rozmiary. Otyłość to choroba. A ta Pani zachowuje się, jak alkoholik, który wymaga dwóch siedzeń, bo śpi po pijaku. Poczytajcie ostanie wyniki badań nad otyłością i przestańcie ubliżać ludziom, którzy są chorzy. Wiem o czym mówię, bo od dziecka byłam wyzywana i poniżana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
-3 / 3

@Myslaca_istota Byłaś wyzywana, bo nie było ruchu body positive i teraz masz trudność z zaakceptowanie swojego ciała. To to samo co z gejami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niknik
-1 / 1

@Ochrety Zgadzam się, że życie jest skomplikowane. Ale fakt jest taki, że jak powiedziałaś, osoba z problemami musi podjąć dezycję. Depresja czy otyłość, nikt Cię nie wyleczy jeśli tego nie będziesz chciała. Żadne wsparcie nie pomoże, jeśli nie będziesz gotowa walczyć o siebie. Ja zaczęłam walczyć o siebie, diagnozowanie autyzmu, terapia, zdrowe podejście do jedzenia, bo też zajadałam ze smutku i bezsilności. Ja wyjechałam z kraju, zaczęłam zmianę od siebie, od rozumienia siebie i swoich problemów. I podjęłam walkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+3 / 3

@niknik Ale zrobiłaś dwie rzeczy. Uświadomiłaś sobie, że masz problem i podjęłaś decyzję, że poszukasz profesjonalnej pomocy. Powiem więcej: miałaś gdzie jej szukać i za co, prawda?
Na pewno tu nie pomogą ani domorośli dietetycy, ani krytycy estetyczni. Jeżeli ktoś zajada smutek, czy nerwy, to dokładanie mu dodatkowych problemów, smutków, obniżanie samooceny mu nie pomoże, co najwyżej może pogorszyć sprawę (z wyjątkami - są tacy, co się za siebie wezmą, nawet skutecznie, pytanie na ile długo skutek się utrzyma). Chyba nie spotkałam alkoholika, który rzucił na stałe alkohol pod przymusem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
+1 / 1

@Cascabel Otóż to, kwestia zasobów (psychicznych, środowiskowych, finansowych etc.) jest kluczowa do tego, żeby móc podjąć skutecznie walkę o siebie.

@niknik Gratuluję :)
Przy czym okropnie irytuje mnie postawa "ja potrafił_m, to każdy może". Niestety, nie. Ale gratuluję tym, którzy osiągnęli i już jakieś kamienie milowe w kontakcie ze sobą oraz przesyłam wyrazy wsparcia tym, którzy chcą podjąć się tej drogi lub na niej są (można być w obu grupach równocześnie ;) ) Wszystkie wyrazy wsparcia kierowane do mnie również chłonę jak gąbka :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niknik
+1 / 1

@Cascabel Jeśli masz na myśli finanse, to nie nie było załatwiane prywatnie. Dowiedziałam się, gdzie mogę dostać wsparcie na NHS/fundusz zdrowotny w UK, który działa tak kiepsko jak ten w Polsce i czytałam książki, artykuły, starałam się zrozumieć siebie, edukować się. Znajomość psychologii zdecydowanie pomaga. I tak, jak napisałam wcześniej, podjęłam decyzje, każdy musi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niknik
+1 / 1

@Ochrety Nie powiedziałam, że każdy może. Ja się zmagałam ze swoimi problemami przez lata zanim w końcu zrozumiałam, że albo dam radę, albo nie, ale muszę podjąć działania, żeby się dowiedzieć jaki będzie efekt. Nie każdy wygrywa, ale możemy wygrać tylko poprzez próby.
Odnośnie zasobów finansowych, nie potrzebowałam ich dokonując decyzji jakie podjęłam ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niknik
0 / 2

@Cascabel Każdy ma wybór. Każdy może się doedukować i zrozumieć, że coś co robimy jest szkodliwe i trzeba to zmienić. Każdy może podjąć decyzję by walczyć o siebie. Ignorancja nie powinna być nagradzana. Ludzie z problemami którzy chcą coś zmienić powinni dostać wsparcie i często dostają, jeśli wiedzą gdzie je znaleźć. Jeśli nie wiesz, to jest Twoja odpowiedzialność by się dowiedzieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niknik
+1 / 1

@Myslaca_istota Jeśli nie masz wyboru i Twoje problemy zdrowotne utrudniają utrzymanie zdrowej wagi, to inna sprawa. Ale wiele ludzi jest otyłych, bo nie wiedzą nic o zdrowym odżywianiu, balansie, indeksie glikemicznym etc. Mam w pracy otyłego faceta który ciągle mówi, że wiele nie je i ma rację - w kwestii ilości jedzenia jakie spożywa, to faktycznie niewiele. W kwestii wartości kalorycznych to pochłania bombę za bombą. Jeśli się głodzisz, tylko sobie szkodzisz. Mój ojciec wygląda jak wieloryb bo skacze z jednej drastycznej diety na drugą, potem sobie przybiera na masie, by znów zacząć 1-2 miesiące odchudzania. Jako konsekwencje tych akcji, teraz ma umówione dziesiątki wizyt u lekarzy bo nerki sobie zrujnował, bo cukrzycy się nabawił. Wciąż się nie nauczył co robić, bo przecież przeczytanie 2-3 książek na temat tego jakie wartości odżywcze są mu potrzebne, jakie jedzenie może je zapewnić to już za dużo. I tacy ludzie sami sobie szkodzą. I to jest ich wybór, bo książek w bibliotece jest wiele, ale karty biblioteczne nie są tak "cool" jak tik tok. Zresztą idę o zakład, że nawet na Tik Toku można znaleźć coś wartego czytania, źródło z którego można się nauczyć. Ale wiesz, czego potrzeba najpierw? CHĘCI.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
-1 / 1

@niknik Czasem zasoby finansowe, których tak bardzo brakuje, to kwoty wystarczające do zdobycia jakiegoś wyżywienia, zakwaterowania, podstawowych leków i odrobiny czasu na odpoczynek i refleksję.

Z tonu Twojej poprzedniej wypowiedzi odniosłam wrażenie, że piszesz z wyższością względem tych, którym się nie udało bądź nie mieli sił próbować. Być może było to błędne wrażenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Myslaca_istota
+1 / 1

@niknik Może jest jak alkoholik, który twierdzi, że nie ma problemu z alkoholem. Tyle, że alkohol można całkowicie odstawić, a jedzenia nie... Trzeba więcej informacji i nie wyśmiewać otyłych, tylko wysyłać do lekarza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niknik
0 / 0

@Ochrety Ah, to tak, wyżej wymienione są bardzo istotne. Ja miałam na myśli zasoby finansowe na leczenie psychiatryczne itp. Wybacz, nie dopisałam.

Oh, szczerze mówiąc nie mam żadnych uczuć względem obcych mi ludzi, ani złych ani dobrych, bo ich nie znam, więc jedynie co mogę stwierdzać to fakty jakie znam ;). Autystyczni ludzie często są odbierani jako wredni, więc totalnie rozumiem skąd takie wrażenie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niknik
+1 / 1

@Myslaca_istota Jeśli mówisz o moim tacie to nie, nie żyje w zaprzeczeniu. Po prostu jest uparty jak osioł i uważa że wie lepiej xD i oczywiście nigdy mi nie przyzna, że mam rację ;).
Ja otyłych nie wyśmiewam, po pierwsze bo nie mam poczucia humoru, po drugie choroby nie mają nic wspólnego z humorem. I tak, lekarz by się wielu przydał, ale niestety sami muszą podjąć tą decyzję ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bongo123xyz
+16 / 18

Ruch "Body positive" był skierowany w stronę osób (kobiet i mężczyzn), które z obiektywnego (i nie będące konsekwencją ich działań) powodu nie wpasowały się w kanon ogólnie przyjętego piękna np. blizna po oparzeniu, poważna deformacja ciała po ataku zwierzęcia, amputacja kończyn na skutek wypadku, karłowatość, wrodzone wady postawy... A teraz zrobił się z tego ruch TYLKO w stronę kobiet na zasadzie: jestem otyła, mam nadwagę i masz mnie szanować bo jestem piękna. W dodatku nie wolno mówić gruba/otyła tylko "size plus" bo kobiety niby są silne psychicznie ale jednak nie potrafią sobie poradzić z prawdą życia powiedzianą prosto w twarz i po imieniu.
Wystarczy spojrzeć na jedną z reklam podpasek: "nic i nikt nie będzie mnie ograniczał" a tyłek ledwo w drzwiach się mieści. Okładki magazynów z modą podążają w tym samym kierunku. To jest normalizacja otyłości jako zdrowy okaz kobiety co przeczy w ewidentny sposób wszelkim badaniom naukowym. A mężczyzna nie ma prawa mieć swojego zdania i preferencji w tym temacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kibic777
+1 / 3

@Bongo123xyz to jest świadome działanie producentów żywności i firm farmaceutycznych, które czerpią na otyłości ogromne zyski.

Oczywiście mężczyzna nie jest "plus size" tylko zwyczajnie gruby

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
-1 / 1

@Bongo123xyz Mężczyźni zbyt długo zbyt głośno wyrażali swoje zdanie na temat. Mam nadzieję, że po tej fali kompletnego wywrócenia systemu do góry nogami, znajdziemy jakąś harmonię w tej kwestii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bromba_2k
0 / 2

@Bongo123xyz Trzeba mówić "size plus plus plus". Będzie bliżej prawdy a spaślak nie może się obrazić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drjak
+1 / 5

@bromba_2k prędzej czy później będą się obrażać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
+2 / 2

@Bongo123xyz A spróbuj przegiąć w drugą stronę i postaw anorektyczki jako reklamę body positive. Zaraz podniesie się larum, że anoreksja to poważna choroba i nie wolno jej normalizować. A jak zwracasz uwagę, że otyłość to tez choroba niszcząca zdrowie to jestes nietolerancyjnym chamem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2023 o 17:55

avatar Cascabel
+1 / 1

@warszawiaczanka Nie widziałam tego larum o byciu nietolerancyjnym chamem. Anoreksja to choroba. Otyłość - to choroba.
To, co jest problemem, to nazywanie anorektyczką/osobą otyłą konkretnej osoby, pouczanie jej, albo dyskryminowanie ze względu na chorobę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
+1 / 1

@Cascabel Niestety niejednokrotnie nawet w komentarzach na demotywatorach problem otyłości jest spłycany do defektu kosmetycznego, a z drugiej strony nie ma żadnego sprzeciwu, że anoreksja jest chorobą. Na stwierdzenie, że otyłość jest chorobą i ma nawet swój numer to dostałam odpowiedź "papier wszystko przyjmie". Nie zapisałam pod jakim demotem to było, bo mogłabym zalinkować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+10 / 10

Tylko, że pasażer nie płaci za "doświadczenie",
lecz za dostarczenie go z jednego miejsca do innego miejsca.
Jeżeli mały rozumek tej wielkiej baby ogarnia to, że samolot unosi się w powietrzu,
to powinna ona zdawać sobie sprawę z tego, że ciężar zapakowany do samolotu ma znaczenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+5 / 5

Miałam tego rodzaju wątpliwą przyjemność - gruba baba miała miejsce przy oknie a ja środkowe - przez 2,5 godziny byłam ściśnięta na połowie siedzenia bo baba wylewała się poza swój fotel. Nie, nie uważała, że mi to sprawia kłopot - jej było ciasno i to było najważniejsze. Niestety, nic z tym nie zrobisz, bo nie masz możliwości zastrzeżenia sobie siedzenia z dala od grubasa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2023 o 17:17

B bromba_2k
+2 / 2

@katem Przebiję: lot do Singapuru między dwoma słoniami. 11 godzin.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

@bromba_2k
Moje najszczersze kondolencje. xDDD

I przy okazji pozdrowienia dla psychologa który leczył tę traumę. xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2023 o 15:46

B bromba_2k
+2 / 2

@AngryBoar Wyleczyłem u celu butelką wina. Nie był to zresztą mój jedyny podobny przypadek, bo do niedawna sporo latałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U konto usunięte
+6 / 8

Cóż.. może 'doświadczenia' jakie otrzymują są takie same, jakie otrzymują szczupłe osoby, ale jednak osoby otyłe zuzywają niejednokrotnie co najmniej 2x więcej miejsca... jeśli ktoś jest otyły na własne życzenie, to powinien płacić więcej. Zdrowiej byłoby po prostu zadbac o siebie i zrzucić wagę, ale oczywiście dzisiaj często wmawia się otyłym osobom, że 'są piękni, jacy są'... I stąd te roszczeniowe głupoty. Otyłośc ani ładna ani zdrowa nie jest. :|

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S ShadowUser
+2 / 2

@ulvenF a co za rożnica tak naprawde czy na własne zyczenie czy nie. Tak czy siak jej obecnosć w samolocie generuje większe koszta niz szczuplejszych pasazerów, wiec albo pokryje sama te koszta albo zrzuca sie na to inni pasazerowie co nie jest fair. Jest masa rzeczy ktore od nas nie zależa ale musimy za nie płacić, moj ojciec przez całe zycie wydal juz ponad 100k na leczenie zebów a i tak juz prawie ich nie ma, ja niestety odziedziczylem slabe zeby po nim i ledwo 20 na karku a juz parenascie tys wpakowane. Jakos nie krzycze zeby ludzie majacy lepsze zeby dokladali sie do mojego leczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lkb81
+4 / 6

Nie wiem w czym problem, wazy dwa razy wiecej niz przecietny czlowiek, jest dwa razy wieksza wiec powinna placic podwojnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HochLieck
-3 / 5

Obliczyłeś to przy pomocy proporcji znanej z klasycznej matematyki mieniącej się obiektywną, a która w istocie jest krzywdząca i wykluczająca oraz śmierdzi patriarchatem i białą supremacją. #takebackmath

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drjak
+2 / 6

@HochLieck Naukowcy od równości i walki z wykluczeniami już dawno dowiedli szkodliwości matematyki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Matik987
+2 / 2

@HochLieck Nie, zwyczajnie, na oko. Jakieś 110-120 kg czystej dyskryminacji, co daje +/-2 drobne kobiety. A wizualnie jest przynajmniej dwukrotnie większa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lady_Apocalypse
-2 / 8

Roszczeniowy spaślak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
+5 / 7

Strajk glodowy bylby skuteczny w rozwiazaniu tego problemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartes123
+1 / 3

Co to za influencerka jest??? Zawsze myślałem, że żeby mieć jakiś fanów czy tam followersów to trzeba być kimś odznaczającym się szczególnie z otoczenia. A tu zaskok

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drjak
+1 / 5

@bartes123 Bo to influencerka bezobjawowa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

@bartes123
Są na tym świecie różne zboczenia więc nie dziw się,że niektóre zboki są gotowe wręcz sponsorować jedzenie by taka tusza wciąż przybierała na wadze oczywiście wszystko dając na wizję...

W sumie mi tam rybka sposób na zarobienie kasy jak każdy tylko zdrowia szkoda.
Ale co nie moje to nie szkoda więc nie szkoda. xDDD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shambler
+1 / 1

@bartes123
Przecież odznacza się szczególnie z otoczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartes123
+2 / 2

@AngryBoar no moim zdaniem to całą jej influencyjnośc to zdolność do kręcenia gównoburz w miejscach, gdzie ze względu na niewielką przestrzeń jej wagowy gabaryt jest przeszkodą żeby się zmieścić. Stąd gdy ją wygooglujesz to najczęściej pojawia się w towarzystwie miejsc w samolocie albo toalet.
Dawniej takie osoby przeżyłyby po prostu swoje niezbyt długie życie mierząc się ewentualnie z jakimiś krytycznymi uwagami na temat swojej wagi (pamiętam film Co gryzie Gilberta Grape, gdzie nikt szczególnie nie walczył o body positive jego matki) ale w dzisiejszych czasach wszystko co dziwne i nie do końca naturalne jest promowane a jakiekolwiek uwagi, krytyka czy cokolwiek co mogłoby jednak wpłynąć na ogarnięcie się danej osoby jest uważane za atak, rasizm, fobię.
Niestety obawiam się, że problem ten będzie eskalował aż do poziomu, że za jakiś czas, każdy będzie robił co mu się podoba, wyglądał jak mu się podoba, zachowywał się jak mu się podoba. A potem to wszystko pierdyknie, bo pierdyknąć musi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

@bartes123 Coś się kończy,coś zaczyna więc jak pierdyknie to pierdyknie...
Mój kolo z podstawówki zmarł w sędziwym wieku 35 lat mając grubo ponad 250 kg.
Ale on miał zaburzenia łaknienia i nie był w stanie sam się powstrzymać.
Drugi znany mi przypadek to gostek z zaburzeniem łaknienia którego rodzice nawet chleb pod kluczem trzymali. Żyje i teraz sam się pilnuje.

Ale to zupełnie inna sprawa...


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartes123
+2 / 2

@AngryBoar w tej kwestii to na przykład, niezbadana dla mnie tajemnica to 20-letnie czy 30-letnie kloszardy na dworcu głównym w Poznaniu. Tacy młodzi a już życie do kasacji i poważne szanse na szybki koniec w raczej koszmarnych warunkach. To jest ta wolność? To jest to szczęśliwe życie bez odpowiedzialności? No ale im mózg wóda zamieniła w papkę.
Tu mamy do czynienia z chorobliwie i świadomie otyłą kobietą, która nie może zasłaniać się chorobą alkoholowa. Aczkolwiek jest coś takiego jak kompulsywne objadanie się, ale nie wiem. Nie znam żadnych alkoholików celebrytów którzy że swojego nałogu robią atut w instagramowych wrzutkach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

@bartes123
Córa znajomego jest ćpunką. Znalazł ją zabrał do domu i jakieś pół roku było ok.
Aż znaleźli ją koledzy ćpuny i zwiała z nimi...

Czasem myślę,że niektórzy urodzili się jako niewolnicy a z braku Pana z batem szukają innej niewoli byle nie myśleć,nie decydować i nie ponosić żadnej odpowiedzialności.

To tyle o tych młodych kloszardach.

Gdyby przyznała się przed samą sobą,że jest spasiona a nie żadne + to by znaczyło,że to Ona a nie reszta świata postępuje źle a co gorsza nie ma racji. Zapomnij xD

To świat ma się dostosować ( i budować grubsze samoloty dla grubasów xD ) przyznając jej rację.

Taka mentalność i nic nie wytłumaczysz bo to ty będziesz wrogiem i każda reakcja na próby wytłumaczenia będzie nacechowana agresją bądź oskarżeniami.

Ale spoksik tak sobie myślę ,że silnik od malucha ( serce ) nie pociągnie tego tira zbyt długo więc jakkolwiek by to się zdawało okrutne to i tak problem rozwiąże się sam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartes123
+1 / 1

@AngryBoar no niestety, tak to się najpewniej skończy. Tylko że już o mało zabawnym i mało medialnym epilogu nikt z "fanów" się nie dowie. A szkoda, bo może by to otworzyło oczy.
Jest taka aktorka, melissa McCarthy czy jakoś tak. Też była bardzo otyla grała osoby otyle, mało tego, na skutek tych wypaczonych mocno zasad ruchu body possitive, grała role wiodące w dużych filmach (które oczywiście nigdy jakoś hitami nie zostały). Ale do czego zmierzam - dopiero jak z niewiadomo jakiego powodu, postanowiła wziąć się za siebie i ostro schudła, zaczęła mówić że teraz jest naprawdę szczęśliwa.
Jasne, można iść przez życie zaklamujac całą rzeczywistość wokół siebie. Można to robić tak dobrze, że się w końcu samemu w to uwierzy. Ale na koniec to i tak okaże się życiem w kłamstwie. A życie mamy tylko jedno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pan_grajek92
+1 / 3

więc teraz jak ktoś jest ulany jak tucznik to nazywa się to "body positive"? Patrzę na to zdjęcie i się zastanawiam czy 2 miejsca w zupełności wystarczą by ktoś tak otyły mógł się zmieścić. Pomijając fakt wyglądu, to przerażające że ludzie potrafią tak się zapuścić mając w głębokim poważaniu dbanie o swoje zdrowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trucker_87
+2 / 4

No niestety, ale taka przyszłość najwyraźniej nas czeka. Na początku tego miesiąca w ramach urlopu byłem na dwutygodniowej wycieczce na jednej z greckich wysp. Skala i problem nadwagi tudzież otyłości wśród ludzi ma notabene KOLOSALNE rozmiary! Ludzie o normalnej budowie ciała i prawidłowym współczynniku BMI są w zdecydowanej mniejszości! Problem generalnie ma tendencję rosnącą gdyż na podobne wyjazdy uczęszczam rok rocznie od ponad 20 lat i mam niejako porównanie. Z każdym rokiem procent ludzi otyłych zwiększa się i to w zastraszającym tempie. No ale nie może być tutaj zaskoczenia gdyż widzę jaki typ jedzenia jest preferowany na hotelowej restauracji: cukier + tłuszcz + alkohol + brak ruchu= otyłość i nie ma tutaj cudów!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drjak
0 / 8

@Trucker_87 Ludziom często najtrudniej pojąć najprostsze sprawy - jesli się przyjmuje więcej kalorii niż spala to się przybiera na wadze. Dotyczy to kotów, karpii, ludzi, szynszyli czy kormoranów. Co do alkoholu to faktycznie ma dużo kalorii, ale benzyna ma tak samo wiele a jej picie nie powoduje tycia. Alkohol jako taki nie ma wartości odżywczych więc nie może spowodować tycia. Sa natomiast dwie istotne rzeczy tutaj - alkohol pobudza łaknienie więc wszyscy po nim robią sie głodni a po drugie często się go pije np z colą, która ma bardzo dużo cukru czy innymi słodkimi napojami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
+2 / 2

@drjak Cukier sam z siebie tez nie powoduje tycia, natomiast dostarcza latwa energie, ktora jest wykorzystywana zamiast tej, pochodzacej z innych pokarmow. Te z kolei sa odkladane. Alkohol ma sklad bardzo pdobny do cukrow i dziala podobnie. Plus oczywiscie to, co napisales. Do tego powoduje opuchniecie organizmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+1 / 3

Mają rację. Wszyscy powinni płacić te same stawki.
Od każdego przewożonego kilograma.

Czyli cena biletu == [ masa pasażera + masa bagażu ] * stawka za 1 kg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AngryInch
+1 / 3

A rozwiązanie jest proste i sprawiedliwe dla wszzystkich: wyznaczyć cenę biletu za każdy 1 kg wagi pasażera. W końcu tak się oblicza ile jest taki samolot w stanie unieść a tym samym ile paliwa zużyje. Wszyscy płacili by odpowienio do mocy, która jest potrzebna aby wynieść ich 'zad' w powietrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
-1 / 3

@AngryInch jednak pracodawcy często płacą tyle samo chuchrom i kobietom jaki i takim z dobrymi warunkami fizycznymi. ( w pracy fizycznej zwykle umięśniony ma przewagę) Czyli będzie dyskryminowany podwójnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cichooddycham
0 / 4

Body positive???Tłusta świnia.Przepraszam świnie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Paffcio_71
+3 / 3

Najprostszym jest wydzielenie na razie kilku miejsc na pokładzie, w klasie XXL i podnieść cenę za takie miejsce... większe fotele, brak "sąsiada", taki businness class dla chudych inaczej, tyle że bez możliwości wyboru normalnego miejsca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
+1 / 1

@Paffcio_71 W sumie wiele linii tak ma tyle, ze ona nie chce za to placic wiecej, bo "body positive przezywaja to samo doswiadczenie co chudzi" :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drjak
+1 / 9

Czy czasem otyłość nie jest całkowicie uleczalna?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Logheen
-3 / 5

Je Bać tluste lochy!!!
Zostaje cargo, jak wieprzom nie odpowiada!!!
(¬‿¬ )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+1 / 3

Osoby szczupłe ponoszą 1 opłatę, a grubasy 2, bo jest ich 2 razy więcej. Proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Saerion85
+3 / 5

Jak sie zmiesci na jednym miejscu to spoko niech placi tyle co reszta ale jak sie jest spasionym knurem ktorego dupa nie miesci sie na miejscu i wymaga drugiego to no cuz :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
0 / 4

To ze zdjęcia waży z 200kg. Tyle, co 3 dorosłe osoby

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hidy83
+1 / 1

to prowokacja mająca na celu zniszczyć logiczne myślenie i rozsądek. Jeżeli ktoś na to przystanie to znaczy że nie wie ja działa samolot i za co się płaci. Nie wie dlaczego dopłaca się do cięższego bagażu a do człowieka już nie??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rademenes_82
0 / 2

Było tyle nie żreć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dobrutro
+1 / 3

Bilety lotnicze powinny być sprzedawane na kilogramy. Chudzielec będzie mógł zabrać więcej bagażu, a grubas mniej i to jest fair.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar radiron
-1 / 3

typowy facet to około 90kg, typowa babka to około 70 kg... jak on waży 160kg albo ona 140kg to tak samo jak by ona leciałą z koleżanką albo on z żoną. Nie wiem w czym problem ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem