Trochę nie rozumiem... Jako ratownik nie widzę tu nic dziwnego. Albo przychodnia nie posiada własnych ambulansów, dlatego wzywają ZRM, albo akurat nie ma zespołu do transportu na SOR, albo ratownicy w ich ambulansie to KPP i nie podejmą stanu zagrożenia zdrowia i życia, ewentualnie pacjent został wypisany do domu i poinstruowany, aby w razie zagrożenia dzwonić na 112. Za mało danych. Skoro był umiarawiany, to oznacza, że ma arytmię. A to z kolei oznacza, że wymaga leków antyarytmicznych I kardiowersji. Arytmia może prowadzić do NZK. Więc wszystko się zgadza, zgłoszenie zasadne. Więc nie rozumiem, w czym problem...
Ileś lat temu zgłosiłam się do prywatnej przychodni z silnym bólem brzucha. Okazało się że mam zapalenie wyrostka robaczkowego. Nawet przychodnie na NFZ w tym przypadku odsyłają do szpitala. Także nie oczekujmy żeby ktoś przekraczał swoje kompetencje. Prawdopodobnie tak samo było w tym wypadku.
i pod spodem powinno być porównanie ile pacjent w ostatnim miesiącu wpłacił na NFZ a ile jako abonament LuXMedu.
UWAGA! I co najważniejsze Lu XMed - to nie jest to samo co Luxmed z zielonym logiem - ale mała firemka z Lublina zajmująca się dzierżawieniem gabinetów dla lekarzy.
https://www.luxmedlublin.pl/app/uploads/2022/01/LOGO-LUXMED.png
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2023 o 12:16
I tyle jeśli chodzi o "bon zdrowotny" Konfederacji. Tia, hejtujcie mnie zwolennicy konfy. Mi to nie robi.
Do podstawowych zabiegów i spraw lux med jest ideolo. Jak dostaniesz skierowanie to po godzinie wychodzisz ze wszystkimi badaniami
Ale to źle, czy dobrze?
Trochę nie rozumiem... Jako ratownik nie widzę tu nic dziwnego. Albo przychodnia nie posiada własnych ambulansów, dlatego wzywają ZRM, albo akurat nie ma zespołu do transportu na SOR, albo ratownicy w ich ambulansie to KPP i nie podejmą stanu zagrożenia zdrowia i życia, ewentualnie pacjent został wypisany do domu i poinstruowany, aby w razie zagrożenia dzwonić na 112. Za mało danych. Skoro był umiarawiany, to oznacza, że ma arytmię. A to z kolei oznacza, że wymaga leków antyarytmicznych I kardiowersji. Arytmia może prowadzić do NZK. Więc wszystko się zgadza, zgłoszenie zasadne. Więc nie rozumiem, w czym problem...
Ileś lat temu zgłosiłam się do prywatnej przychodni z silnym bólem brzucha. Okazało się że mam zapalenie wyrostka robaczkowego. Nawet przychodnie na NFZ w tym przypadku odsyłają do szpitala. Także nie oczekujmy żeby ktoś przekraczał swoje kompetencje. Prawdopodobnie tak samo było w tym wypadku.