Oj tam wielkie mi przeżycia...nie wiedziała co to znaczy prawdziwa męka w życiu...np. słabe łącze internetowe, albo nie używanie kobiecych końcówek w jezyku polskim...to są dramaty, a nie tam obozy, wojny i inne bzdurki. Kobieta życia nie znała.
@Ashardon
Późniejsze czyli które?
Jeżeli nie trudne przeżycia czynią nas silnymi to nie wiem co. Kto przeszedł przez piekło jest zwyczajnie odporniejszy na różne przeciwności. Dzisiaj ktoś kto żyje bezstresowo przy najmniejszym problemie może się załamać.
Ktoś kto przeżył ostrzeliwanie ma przy współczesnych problemach taką myśl "przeżyłem wojnę to i z tym sobię poradzę"...tak myślę.
Chyba nie chcesz powiedzieć, że przeżycia nie mają żadnego wpływu na czlowieka? Wojna napewno odbiła się negatywnie na psychice, ale z całą pewnością uczyniła silniejszym, odporniejszym.
Śmiesznie brzmi słowo "żołnierka". Trochę jak żonglerka.
byla zolnierzem, nie zolnierka. przestancie kaleczyc ten biedny jezyk...
Oj tam wielkie mi przeżycia...nie wiedziała co to znaczy prawdziwa męka w życiu...np. słabe łącze internetowe, albo nie używanie kobiecych końcówek w jezyku polskim...to są dramaty, a nie tam obozy, wojny i inne bzdurki. Kobieta życia nie znała.
@voleck Oby problemy, które opisałeś na wstępie, pozostały z nami jak najdłużej. Te późniejsze wcale nie czynią ludzi silniejszymi.
@Ashardon
Późniejsze czyli które?
Jeżeli nie trudne przeżycia czynią nas silnymi to nie wiem co. Kto przeszedł przez piekło jest zwyczajnie odporniejszy na różne przeciwności. Dzisiaj ktoś kto żyje bezstresowo przy najmniejszym problemie może się załamać.
Ktoś kto przeżył ostrzeliwanie ma przy współczesnych problemach taką myśl "przeżyłem wojnę to i z tym sobię poradzę"...tak myślę.
Chyba nie chcesz powiedzieć, że przeżycia nie mają żadnego wpływu na czlowieka? Wojna napewno odbiła się negatywnie na psychice, ale z całą pewnością uczyniła silniejszym, odporniejszym.
Jeszcze rok, dwa i skończą się te durne memy...