@andriwo w sumie jego wybór. jeśli sam wyprawę sfinansował to niech sobie idzie gdzie chce skoro tak lubi. gorzej gdy inni na jego pasje się zrzucają. nie wiem jak było w tym przypadku.
@gieroj777 Nawet jak się zrzucają, to ich pieniądze. Nawet jeśli na taki sport kasę wykłada organizacja sportowa finansowana przez sponsorów, to nadal ich pieniądze. Dopóki nie jest to finansowane z podatków (a raczej nie jest), to niczyja sprawa co ktoś robi.
Piękna pasja. Ja czekan i raki odwiesilem na hak po tym jak na świat przyszło moje pierwsze dziecko i od sześciu lat nawet nie pomyślalem, żeby go z niego zdjąć.
Dlaczego jak ktoś zginie na górze, na którą sam wlazł, to robi się z tego sensację, a jak ktoś zginie np. w wypadku samochodowym - zabity przez jakiegoś idiotę - to media poza lakoniczną informacją typu "wypadek na A6 1 osoba nie żyje" specjalnie nie interesują się sprawą.
Dla mnie żadna tragedia. Pchanie się w takie wyprawy to szczyt głupoty.
@andriwo No ba lepiej nap... Browary na lawce lub bardziej extremalnie w domu przed telewizorem :)
@andriwo w sumie jego wybór. jeśli sam wyprawę sfinansował to niech sobie idzie gdzie chce skoro tak lubi. gorzej gdy inni na jego pasje się zrzucają. nie wiem jak było w tym przypadku.
@gieroj777 Nawet jak się zrzucają, to ich pieniądze. Nawet jeśli na taki sport kasę wykłada organizacja sportowa finansowana przez sponsorów, to nadal ich pieniądze. Dopóki nie jest to finansowane z podatków (a raczej nie jest), to niczyja sprawa co ktoś robi.
@Jezuita xD jeblAm
Nie każdy lubi czarny humor ;)
@Jezuita "Czy jesteś ZA przyjmowaniem polskich himalaistów?"
Ludzie giną codziennie.
No cóż, nie pierwszy i nie ostatni...
Tragedia dla bliskich i rodziny jest, ale hobby do najbezpieczniejszych nie należy.
"W zejściu towarzyszył mu Waldek..." W kontekście całej sytuacji można było to jednak ująć inaczej....
Hmmm... Może, podczas gdy "poległ" ... To takie szlachetne słowo, zarezerwowane dla naj"lepszych"...
Tragedia to te leżące ścierwa zanieczyszczające góry a nie śmierć jełopa, który znał ryzyko swojego hobby. Naturalna selekcja działa.
@stingear tragedią to jest to co jest przy szyczycie M. Everest..... jaki śmietnik ci wspinacze zostawiają...
@Pasqdnik82 to jedno i to samo. Nie ma różnicy czy te smieci zostały przyniesione, czy same tam przyszły
Piękna pasja. Ja czekan i raki odwiesilem na hak po tym jak na świat przyszło moje pierwsze dziecko i od sześciu lat nawet nie pomyślalem, żeby go z niego zdjąć.
Cóż naturalna selekcja. A poza tym sam pchał się w to i wiedział w co się pakuje, więc w całości sam za siebie odpowiadał.
Uważam że to dobry sposób aby odnaleźć motywację w życiu, w sytuacji gdy ktoś jest już bliski wypisania się z gry o nazwie "Życie"
Czyjaś żona i mama tez pewnie wczoraj zmarła. Tragedia.
Dlaczego jak ktoś zginie na górze, na którą sam wlazł, to robi się z tego sensację, a jak ktoś zginie np. w wypadku samochodowym - zabity przez jakiegoś idiotę - to media poza lakoniczną informacją typu "wypadek na A6 1 osoba nie żyje" specjalnie nie interesują się sprawą.
"Waldek nie zszedł razem z nim"
alpiniści to debile