Idiotyzm. Równie dobrze można by negować jakikolwiek inny język obcy w szkołach. A angielski jest chyba w każdej szkole w Polsce.
Jak ktoś chce to niech się ukraińskiego uczy. Co komu do tego? Tym bardziej że nie jest to w ramach podstawy programowej, a indywidualne kursy dla chętnych.
@rafik54321 to rzucę Tobie coś lepszego, jest duża grupa osób z Ukrainy, które nie mówią po ukraińsku, a po rosyjsku. Żeby było weselej, są to rodowici Ukraińcy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 lipca 2023 o 17:13
@rafik54321 bzdurne porównanie język śląski jest językiem słowiańskim nie germanskim, język rosyjski jest pierwszym językiem wielu Ukraińców co nie czyni ich ruskimi podobnie jak Kanadyjczycy nie dzielą się na Anglików i Francuzów ze względu na wygląd, nie powiedz jakiemuś Ukraińcowi że mówi po kacapsku przypadkiem lingwisto
@Pierdzideuko co nie zmienia faktu że ma pierdyliard naleciałości z niemieckiego.
I to konkretnie było celem porównania.
Oczywiście że znajomość kacapskiego nie robi kacapów z Ukraińców, tu trzeba dodać jeszcze czynnik rusyfikacji kacapskich władz i wywierania nacisków.
Ten sam los przecież dotyczy Białorusinów.
@Pierdzideuko, nie ma takiego języka, jak śląski. To jest zwykła wiejska gwara z naleciałościami typowymi dla obszarów przygranicznych.
Zazwyczaj to ludzie ze wsi przyjeżdżają do miast. Odbywa się to na tyle powoli, że topniowo tracą swoją wiejską wymowę. Są w miastach mniejszością więc dopasowują się językowo do ludzi z miasta.
W przypadku Śląska było odwrotnie. To miasto przybyło na wieś. Śląsk gwałtownie się uprzemysłowił wchłaniając wioski z mieszkańcami. To oni stanowili większość w szybko powstających miastach, nie mieli się więc do kogo dopasowywać. I tak wiejska gwara stała się gwarą miejską, ale na pewno nie językiem.
@adamis62 ok może nie językiem, nie uproszczalbym do urbanizacji, jest kilka gwar śląskich miejska i wiejska z górnego Śląska, żywiecka I cieszyńska. Ta miejska ma najwięcej zapożyczeń niemieckich natomiast wszystkie posiadają słowiański charakter i czasami staropolskie słownictwo gdzie w literackim polskim nastąpiły zapożyczenia, słabo znam ale bardzo lubię gwarę i Ślązaków
Głupota i wyssane z palca problemy. Zamiast skupić się na konkrecie: nie powinno się ufać - a tym bardziej tam uczyć - szkole językowej, która reklamuje się posiadaniem doświadczonych "osób nauczycielskich". Jakby nie mieli rzetelnych nauczycieli, więc musieli pozatrudniać jakieś "osoby" . ;p
Idiotyzm. Równie dobrze można by negować jakikolwiek inny język obcy w szkołach. A angielski jest chyba w każdej szkole w Polsce.
Jak ktoś chce to niech się ukraińskiego uczy. Co komu do tego? Tym bardziej że nie jest to w ramach podstawy programowej, a indywidualne kursy dla chętnych.
@rafik54321 to rzucę Tobie coś lepszego, jest duża grupa osób z Ukrainy, które nie mówią po ukraińsku, a po rosyjsku. Żeby było weselej, są to rodowici Ukraińcy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2023 o 17:13
@y0u Język ukraiński i kacapski są bardzo zbliżone do siebie. Relacja mniej więcej taka sama jak polski, niemiecki i "śląski" XD. Też pomiksowane.
@rafik54321 bzdurne porównanie język śląski jest językiem słowiańskim nie germanskim, język rosyjski jest pierwszym językiem wielu Ukraińców co nie czyni ich ruskimi podobnie jak Kanadyjczycy nie dzielą się na Anglików i Francuzów ze względu na wygląd, nie powiedz jakiemuś Ukraińcowi że mówi po kacapsku przypadkiem lingwisto
@Pierdzideuko co nie zmienia faktu że ma pierdyliard naleciałości z niemieckiego.
I to konkretnie było celem porównania.
Oczywiście że znajomość kacapskiego nie robi kacapów z Ukraińców, tu trzeba dodać jeszcze czynnik rusyfikacji kacapskich władz i wywierania nacisków.
Ten sam los przecież dotyczy Białorusinów.
@Pierdzideuko, nie ma takiego języka, jak śląski. To jest zwykła wiejska gwara z naleciałościami typowymi dla obszarów przygranicznych.
Zazwyczaj to ludzie ze wsi przyjeżdżają do miast. Odbywa się to na tyle powoli, że topniowo tracą swoją wiejską wymowę. Są w miastach mniejszością więc dopasowują się językowo do ludzi z miasta.
W przypadku Śląska było odwrotnie. To miasto przybyło na wieś. Śląsk gwałtownie się uprzemysłowił wchłaniając wioski z mieszkańcami. To oni stanowili większość w szybko powstających miastach, nie mieli się więc do kogo dopasowywać. I tak wiejska gwara stała się gwarą miejską, ale na pewno nie językiem.
@adamis62 ok może nie językiem, nie uproszczalbym do urbanizacji, jest kilka gwar śląskich miejska i wiejska z górnego Śląska, żywiecka I cieszyńska. Ta miejska ma najwięcej zapożyczeń niemieckich natomiast wszystkie posiadają słowiański charakter i czasami staropolskie słownictwo gdzie w literackim polskim nastąpiły zapożyczenia, słabo znam ale bardzo lubię gwarę i Ślązaków
Głupota i wyssane z palca problemy. Zamiast skupić się na konkrecie: nie powinno się ufać - a tym bardziej tam uczyć - szkole językowej, która reklamuje się posiadaniem doświadczonych "osób nauczycielskich". Jakby nie mieli rzetelnych nauczycieli, więc musieli pozatrudniać jakieś "osoby" . ;p
Sochę usunęli, Pitoniową usunęli, ale tego elementu usunąć nie mogą...
Konfederacja cała jest odjechana, to fakt.
Ale "doświadczone osoby nauczycielskie" to kpina.
Podobno Konfederacja jest za wolnością gospodarczą. Dlaczego jej wyznawczyni oburza się na kursy językowe proponowane przez PRYWATNĄ szkołę ?
@katem bo to nie rosyjski.
@katem Może z tą programową wolnością to tylko taki żart? Już parę ich mieli:D Ha-ha-hi-hi
No przecież wiadomo że konfederaci to wolnosciowi ideowcy xD
Kapitaliści gdy kapitalizm!!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2023 o 11:59
Idioci, idioci są wszędzie niestety :/