Byl tam morawiecki itd a tam wojna to co przestali strzelać czy co skoro dzis sporo spadlo ma ukraine .Tak se mati jezdzi swieczki pali wywiady udziela taki chojrak gieroj nie sadze
@adamis62 potrafią walić we Lwów to czemu nie tam? Do tego mogliby to zrobić z Białorusi... A Wołyń wcale daleko od granicy pomiędzy Ukrainą a Białorusią nie jest
@adamis62 co by było gdyby organizacją lotu do Smoleńska nie zajmowała się kancelaria prezydenta :P Zapewne nie byłoby komisji macierewicza i coraz durniejszych teorii tego debila
@rafik3001, a pewnie. Tylko gdyby bali się tego, co jest możliwe w kilku procentach, to by z piwnic nie wychodzili.
Od wybuchu wojny byłem na Ukrainie 3 razy, a znam takich, co jeżdżą tam co tydzień. Niektórzy również do strefy przyfrontowej. Strach nic nie dodaje do poziomu bezpieczeństwa. Jedzie się i nie myśli się ani odrobinkę o zagrożeniu.
@rafik3001, jeśli znasz historię, to nie powinno być dla ciebie niczym dziwnym, że państwo mające wojnę u sąsiada też czasem oberwie. Tak jest odczasu wynalezienia broni o zasięgu dalszym niż pole lokalnej bitwy.
Szwajcarię też bombardowano niechcący.
Przy całej głupocie i perfidii ruskich trudno mi uwierzyć, że ta rakieta pod Bydgoszczą była celowa. Urwała się spod kontroli, podobnie jak ta ukraińska wcześniej.
Jeden mały problem....
To nie Babcia Szura i jej rodzina jest bohatetem ukrainy, a badyta Szuchewycz, zabójca Bandera czy zbrodniarz Kłacziwski.... taka mała zasadnicza różnica.
Moi pradziadkowie z dziećmi, w tym będącą wówczas niemowlęciem moją babcią, zostali ostrzeżeni przez Ukraińca przed jego rodakami (ryzykował śmiercią), dzięki czemu udało im się prawie w komplecie przekroczyć Bug i znaleźć bezpieczeństwo... Niestety po drodze zginęło jedno z ich dzieci.
Straszne bestie zorganizowały rzeź. Natomiast mniej liczni, bądź mający mniejszą siłę przebicia, odważni i dobrzy bohatersko uratowali niektórych...
@Ochrety Sam mam podobną historię rodzinną, mój pradziadek inżynier, pracował na kresach i jak się rozpoczęła rzeź, to Ukraińcy go ukryli i mu wodę i jedzenie przynosili. To nie jest tak, że większość narodu zbrodniarzy jest zbrodniarzami, czy to banderowcy, stalinowcy, czy hitlerowcy. Kiedy agresywny tłum faszystów maszerował, ludzie będący większością nie byli dość zorganizowani żeby się im przeciwstawić, a pojedyńczo byli na bieżąco zgniatani, albo po prostu dla swojego spokoju postanowili się nie mieszać, bo ich bezpośrednio nie atakowano. Po prostu niewielu ludzi zaryzykuje życie swoje i rodziny, żeby ratować obcych, do tego obcokrajowców. Tak było też w polsce z żydami. Na szczęście zdarzają się bohaterowie, ale po prostu nie da się oczekiwać, że każdy tak postąpi. Nie wiem, jakbym się sam zachował dzisiaj w takiej sytuacji. Pewnie jakbymbył w miarę pewny, że mnie nie złapią, to bym pomógł, ale przy wyrywkowych przeszukaniach domów przez gestapowców, wątpię, żebym zaryzykował życiem swoim i bliskich, żeby ukrywać kogoś.
I to właśnie tacy powinni być bohaterami (w sumie to i naszymi też by mogli być). Powinniśmy nagłaśniać takie przypadki, a zbrodniarzy piętnować. Skoro tak bardzo chcemy podkreślić, że nie każdy był za Banderą, to czemu nie nagłaśniamy właśnie historii tych, którzy nie byli za nim? Na Ukrainie pewnie są to anonimowe postacie. A samo to, że nie zgadzali się na ludobójstwa, nie znaczy jeszcze że nie chwili wolnej Ukrainy. Mogli chcieć, ale mogli nie popierać takich metod "walk". Zwłaszcza, że banderowcom chodziło nie tyle o wolną, co przede wszystkim o "czystą" Ukrainę.
W końcu banderowcy mordowali też Ukraińców. Ta kobieta, gdyby została złapana na pomocy Polakom też by pewnie zginęła i to pewnie w podobny sposób, jak Polacy. No i tych, którzy właśnie z takich powodów zginęli też możemy "promować" o ile uda się dotrzeć do ich historii.
Dla tych co nie wiedza, to Polacy odwdzieczyli sie Ukraincom w bardzo podobny sposob. Dowiedzialem sie tego, jak i podobnych informacji historycznych dzieki ksiazkom kryminalnym Remigiusza Mroza.
@jurek80 Ofiar odwetu było ok. 10 razy mniej niż ofiar Zbrodni Wołyńskiej. Ponadto można sobie zadać pytanie, jakie możliwości mieli Polacy, którzy przetrwali rzeź. Mogli uciekać, porzucając swój dobytek, pozostać w obawie o swoje życie, lub zademonstrować siłę i pokazać, że podobna zbrodnia będzie srogo ukarana, że nie można ich bezkarnie mordować.
Straszne, okrutne, brakuje słów. Niemniej w moim przekonaniu nawet gdyby skala była podobna, nie można stawiać na jednym poziomie tych dwóch masakr i ludzi za nie odpowiedzialnych.
@Ochrety mi chodzilo tylko o to iz nie wszyscy wiedza, ze cos takiego mialo miejsce. Trzeba dodac, ze Polacy nie byli tak okrutni aby chociazby zywe ciezarne kobiety rozprowac i wyciagac z nich dzieci a po czym je rozdeptywac na oczach matki. Jestem w stanie wiele zniesc czytajac lub ogladajac takie rzeczy, lecz jsk czytalem opis zbrodni ukraincow na polakach to ledwo to przeczytalem a w ksiazce Mroza bylo tylko kilka przykladow. Pelnej listy chyba bym nie dal rady przeczytac na raz.
@jurek80 Rozumiem. Niestety nie zawsze weryfikujemy informacje z komentarzy, a to, co napisałeś najpierw, brzmi zupełnie inaczej niż to, co dopisałeś później i moim zdaniem wprowadza w błąd.
@Ochrety sorki ale pisalem to po nocce w pracy. W ksiazce, Remigiusz Mroz podal tylko czesciowa liste zbrodni Wolynskich. Gdybym mial dostep do pelnej listy ich zbrodni to mialbym problem z przeczytaniem ich na jeden raz.
Naród bliźniaczo podobny do narodu polskiego, myśmy też ratowali żydów a nawet ich przeprowadzaliśmy przez jezdnie i mówiliśmy im dziędobry -sarkazm. Jedna jaskółka nie czyni wiosny.
powinniśmy uczyć się od Żydów, i utworzyć specjalne miejsce dla uhonorowania tych właśnie sprawiedliwych i odważnych Ukraińców tak, aby pamięć o tych ludziach nigdy nie mogła zostać zakopana przez polityczne szmaty pokroju Dudy czy Zełeńskiego.
Coś w gest jak mają w Izraelu, nadmuchać ten temat medialnie na świecie i skupić się właśnie na tym, że tu chodzi nie o to żeby "mieć pretensję do walczącego narodu Ukraińskiego" - jak to potem ścierwa pokroju Melnyka mogą powtarzać tylko o to, żeby "Uhonorować sprawiedliwych wśród narodów świata"
Byl tam morawiecki itd a tam wojna to co przestali strzelać czy co skoro dzis sporo spadlo ma ukraine .Tak se mati jezdzi swieczki pali wywiady udziela taki chojrak gieroj nie sadze
@rafik3001, może o tym nie wiesz, ale wojna jest na południowym wschodzie Ukrainy, a nawet jak ruskie strzelają dalej, to rzadko po całej Ukrainie.
@adamis62 potrafią walić we Lwów to czemu nie tam? Do tego mogliby to zrobić z Białorusi... A Wołyń wcale daleko od granicy pomiędzy Ukrainą a Białorusią nie jest
@Pasqdnik82, czyli, co by było gdyby...
@adamis62 spoko ale kraj jest w stanie wojny caly kraj i wszystko sie może zdarzyć
@adamis62 co by było gdyby organizacją lotu do Smoleńska nie zajmowała się kancelaria prezydenta :P Zapewne nie byłoby komisji macierewicza i coraz durniejszych teorii tego debila
@rafik3001, a pewnie. Tylko gdyby bali się tego, co jest możliwe w kilku procentach, to by z piwnic nie wychodzili.
Od wybuchu wojny byłem na Ukrainie 3 razy, a znam takich, co jeżdżą tam co tydzień. Niektórzy również do strefy przyfrontowej. Strach nic nie dodaje do poziomu bezpieczeństwa. Jedzie się i nie myśli się ani odrobinkę o zagrożeniu.
@adamis62 my nie jestesmy w stanie wojny a rakiety spadaja dyże rakiety ta pod Bydgoszczą i ta lub te dwie przy granicy
@rafik3001, jeśli znasz historię, to nie powinno być dla ciebie niczym dziwnym, że państwo mające wojnę u sąsiada też czasem oberwie. Tak jest odczasu wynalezienia broni o zasięgu dalszym niż pole lokalnej bitwy.
Szwajcarię też bombardowano niechcący.
Przy całej głupocie i perfidii ruskich trudno mi uwierzyć, że ta rakieta pod Bydgoszczą była celowa. Urwała się spod kontroli, podobnie jak ta ukraińska wcześniej.
Jeden mały problem....
To nie Babcia Szura i jej rodzina jest bohatetem ukrainy, a badyta Szuchewycz, zabójca Bandera czy zbrodniarz Kłacziwski.... taka mała zasadnicza różnica.
@kawkazrana61 No i kupa minusów. Czuć jednak że dużo Ukraińców trolujących jest w Polsce
Moi pradziadkowie z dziećmi, w tym będącą wówczas niemowlęciem moją babcią, zostali ostrzeżeni przez Ukraińca przed jego rodakami (ryzykował śmiercią), dzięki czemu udało im się prawie w komplecie przekroczyć Bug i znaleźć bezpieczeństwo... Niestety po drodze zginęło jedno z ich dzieci.
Straszne bestie zorganizowały rzeź. Natomiast mniej liczni, bądź mający mniejszą siłę przebicia, odważni i dobrzy bohatersko uratowali niektórych...
@Ochrety u mnie to samo, wielokrotnie!
@Ochrety Sam mam podobną historię rodzinną, mój pradziadek inżynier, pracował na kresach i jak się rozpoczęła rzeź, to Ukraińcy go ukryli i mu wodę i jedzenie przynosili. To nie jest tak, że większość narodu zbrodniarzy jest zbrodniarzami, czy to banderowcy, stalinowcy, czy hitlerowcy. Kiedy agresywny tłum faszystów maszerował, ludzie będący większością nie byli dość zorganizowani żeby się im przeciwstawić, a pojedyńczo byli na bieżąco zgniatani, albo po prostu dla swojego spokoju postanowili się nie mieszać, bo ich bezpośrednio nie atakowano. Po prostu niewielu ludzi zaryzykuje życie swoje i rodziny, żeby ratować obcych, do tego obcokrajowców. Tak było też w polsce z żydami. Na szczęście zdarzają się bohaterowie, ale po prostu nie da się oczekiwać, że każdy tak postąpi. Nie wiem, jakbym się sam zachował dzisiaj w takiej sytuacji. Pewnie jakbymbył w miarę pewny, że mnie nie złapią, to bym pomógł, ale przy wyrywkowych przeszukaniach domów przez gestapowców, wątpię, żebym zaryzykował życiem swoim i bliskich, żeby ukrywać kogoś.
I to właśnie tacy powinni być bohaterami (w sumie to i naszymi też by mogli być). Powinniśmy nagłaśniać takie przypadki, a zbrodniarzy piętnować. Skoro tak bardzo chcemy podkreślić, że nie każdy był za Banderą, to czemu nie nagłaśniamy właśnie historii tych, którzy nie byli za nim? Na Ukrainie pewnie są to anonimowe postacie. A samo to, że nie zgadzali się na ludobójstwa, nie znaczy jeszcze że nie chwili wolnej Ukrainy. Mogli chcieć, ale mogli nie popierać takich metod "walk". Zwłaszcza, że banderowcom chodziło nie tyle o wolną, co przede wszystkim o "czystą" Ukrainę.
W końcu banderowcy mordowali też Ukraińców. Ta kobieta, gdyby została złapana na pomocy Polakom też by pewnie zginęła i to pewnie w podobny sposób, jak Polacy. No i tych, którzy właśnie z takich powodów zginęli też możemy "promować" o ile uda się dotrzeć do ich historii.
Dla tych co nie wiedza, to Polacy odwdzieczyli sie Ukraincom w bardzo podobny sposob. Dowiedzialem sie tego, jak i podobnych informacji historycznych dzieki ksiazkom kryminalnym Remigiusza Mroza.
@jurek80 Ofiar odwetu było ok. 10 razy mniej niż ofiar Zbrodni Wołyńskiej. Ponadto można sobie zadać pytanie, jakie możliwości mieli Polacy, którzy przetrwali rzeź. Mogli uciekać, porzucając swój dobytek, pozostać w obawie o swoje życie, lub zademonstrować siłę i pokazać, że podobna zbrodnia będzie srogo ukarana, że nie można ich bezkarnie mordować.
Straszne, okrutne, brakuje słów. Niemniej w moim przekonaniu nawet gdyby skala była podobna, nie można stawiać na jednym poziomie tych dwóch masakr i ludzi za nie odpowiedzialnych.
@Ochrety mi chodzilo tylko o to iz nie wszyscy wiedza, ze cos takiego mialo miejsce. Trzeba dodac, ze Polacy nie byli tak okrutni aby chociazby zywe ciezarne kobiety rozprowac i wyciagac z nich dzieci a po czym je rozdeptywac na oczach matki. Jestem w stanie wiele zniesc czytajac lub ogladajac takie rzeczy, lecz jsk czytalem opis zbrodni ukraincow na polakach to ledwo to przeczytalem a w ksiazce Mroza bylo tylko kilka przykladow. Pelnej listy chyba bym nie dal rady przeczytac na raz.
@jurek80 Rozumiem. Niestety nie zawsze weryfikujemy informacje z komentarzy, a to, co napisałeś najpierw, brzmi zupełnie inaczej niż to, co dopisałeś później i moim zdaniem wprowadza w błąd.
@Ochrety sorki ale pisalem to po nocce w pracy. W ksiazce, Remigiusz Mroz podal tylko czesciowa liste zbrodni Wolynskich. Gdybym mial dostep do pelnej listy ich zbrodni to mialbym problem z przeczytaniem ich na jeden raz.
Chwała jej za to co robi! Fajnie jakby ktoś od nas ją wspomógł...
I dostała medal. Duda wręczał.
Naród bliźniaczo podobny do narodu polskiego, myśmy też ratowali żydów a nawet ich przeprowadzaliśmy przez jezdnie i mówiliśmy im dziędobry -sarkazm. Jedna jaskółka nie czyni wiosny.
@kortlight tyle że Polacy nie mordowali Żydów (poza incydentami)
No czasem szmalcownicy sprzedawali ale nie mordowali. (nie brzmiało to dobrze)
Bardzo proszę zgłaszać do prokuratury głoszących hasła "Wołyń nasz". Krew zalewała na widok koszulek.
powinniśmy uczyć się od Żydów, i utworzyć specjalne miejsce dla uhonorowania tych właśnie sprawiedliwych i odważnych Ukraińców tak, aby pamięć o tych ludziach nigdy nie mogła zostać zakopana przez polityczne szmaty pokroju Dudy czy Zełeńskiego.
Coś w gest jak mają w Izraelu, nadmuchać ten temat medialnie na świecie i skupić się właśnie na tym, że tu chodzi nie o to żeby "mieć pretensję do walczącego narodu Ukraińskiego" - jak to potem ścierwa pokroju Melnyka mogą powtarzać tylko o to, żeby "Uhonorować sprawiedliwych wśród narodów świata"
Wszedzie są ludzie i ludziska