Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
268 274
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
U ubooot
+5 / 9

co im da że złapią jelenia na kilka dni? gdy ktoś się dowie ile zarabia będą znowu szukać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartes123
+8 / 10

@koszmarek66 ale nie za 23.5 pln na godzinę...
Pomijam fakt jawnego gwałcenia wszelkich zapisów kodeksu pracy w przypadku 300h miesięcznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+4 / 4

@koszmarek66 Robią to z własnej woli, praca w szpitalu, na swoim i jeszcze gdzieś w jakimś ośrodku zdrowia. Nie pracują za 23.5 zł. Nic nie wku.. jak opłacone składki a termin badania masz za rok, prywatnie możesz mieć jutro. Płacisz 200 zł za 15 minut badania. Rozumiem jak jest to na sprzęcie zapłacone przez lekarza, ale na państwowym w szpitalu? Patologia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DamianSzcz
0 / 0

@bartes123
Dokładnie

"Najlepiej wycenianą przez pracodawców specjalizacją medyczną są urologia, ortopedia, okulistyka, laryngologia i endokrynologia, w których godzinowe stawki sięgają pułapu 300 zł brutto za godzinę pracy.
Jeśli chodzi o podział na miasta, to zgodnie z raportem, zwykle duże miasta oferują znacznie wyższe wynagrodzenie. W miejscowościach poniżej 5 tys. mieszkańców, średnia stawka godzinowa brutto wynosiła około 150 zł. W przypadku miast dużych, powyżej 250 tys. mieszkańców, nierzadko oferowane wynagrodzenie przekraczało 200 zł brutto za godzinę pracy."

"Średnia oferowanych stawek wynagrodzeń za 2022 r.
Z danych raportu Lekarze- oferty pracy za 3 kwartały 2022 r. wynika, że średnia oferta stawki dla lekarzy we wszystkich województwach, sukcesywnie uległa niewielkiemu wzrostowi i wynosiła w:

I kwartale 2022 r, – 168,11 zł brutto za godz.
II kwartale 2022 r. – 181,95 zł brutto za godz.
III kwartale 2022 r. – 185,17 zł brutto za godz."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartes123
-1 / 1

@DamianSzcz no i przy takich zarobkach to można się "zajechać na śmierc" w pracy. Z tym że, jeżeli o lekarzy chodzi, to oni w szpitalach raczej sobie odpoczywają zwłaszcza na dyżurach nocnych. A ewentualne zgony z "przemęczenia" to chyba zjazdy po wspomagaczach.
Ogólnie nie chciałbym żeby mi koła w samochodzie zmieniał przepracowany facet, a gdzie dawać komuś takiemu w ręce zdrowie i życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@bartes123 Po pierwsze lekarze często podpisują tzw. klauzulę opt-out i wtedy można bo obie strony wyrażają zgodę na pracę w większym wymiarze ghodzin.
Po drugie większość lekarzy funkcjonuje jako JDG i kodeks pracy tu nie działa.

@seybr Szpitale są najczęściej państwowe i zatrudniają lekarzy na swoich dyżurach w ramach etatu lub kontraktu (czyli umowa firmy z firmą).

Przychodnie w większości są prywatne i zatrudniają lekarzy jak wyżej albo sami lekarze zakładają spółkę/spółdzielnię. Pacjenci nawet nie wiedzą, że idą do prywatnej przychodni bo nic często nie płacą a ona sama rozlicza się z NFZ-em.

Prywatne gabinety funkcjonują jak chcą lekarze i pacjenci.

W Polsce dramatycznie brakuje lekarzy więc to oni mają sporo do gadania ale z bliskich obserwacji środowiska wiem, że większość z nich to sieroty pracujące ponad miarę z pasji, przekonania i głupoty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
+2 / 2

@seybr Nie całkiem. Gdyby lekarz "prywatnie" sprzętu nie wykorzystał to by ten sprzęt w ogóle nie był wykorzystany. Co do "pazerności" lekarzy - zostać lekarzem, a już lekarzem specjalistą to poważna i długofalowa inwestycja. Lata nauki a potem praktyk itd. Kolega z klasy w podstawówce skończy zawodówkę i w momencie gdy lekarz jest już nareszcie pełnoprawnym lekarzem ten kolega zarabia od lat całkiem nieźle albo i lepiej. Nie każdy chce być matką Teresą.
Co nie znaczy, że wszystko jest w porządku. Ale lekarz też człowiek. Jak pracuje 300 godzin miesięcznie to dość naturalne jest, że chce widzieć jakieś efekty na koncie. Pomyślcie jak wygląda życie rodzinne świetnie zarabiającego lekarza ale pracującego te 300 godzin. To jest 10 godzin dziennie jeśli pracuje również w soboty i niedziele. Jeśli ma pięciotygodniowy tydzień to to jest 14 godzin dziennie. Pracy. A jeszcze trzebo do pracy dojechać.Kto z krytyków lekarzy chciałby tak pracować? I jeszcze użerać się z ludźmi bo są, prawda, bardzo różni ludzie. Na przykład starsze panie, które przychodzą do lekarza bardziej towarzysko niż medycznie.
Nie jestem lekarzem ale też i nie chciałbym nim być.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2023 o 17:16

B bartes123
0 / 2

@koszmarek66 żadne klauzule, uje muje i dzikie węże nie zmienia faktu, że prosty pracownik fizyczny według kodeksu pracy może tyle a tyle pracować a potem odpoczywać bo jego efektywność maleje. A co dopiero osoba o tak poważnym dla zdrowia i życia pacjenta znaczeniu... Ale co ja tam wiem. Lekarze na pewno mają jakieś kody na nieśmiertelność albo mniej się męczą albo mają o wiele większa koncentrację. W końcu są fachowcami i specjalistami więc mogą jechać ile wlezie bez błędu. Tylko potem dlaczego te dziwne zgony w szpitalach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 0

@jeszczeNieZajety
"Gdyby lekarz "prywatnie" sprzętu nie wykorzystał to by ten sprzęt w ogóle nie był wykorzystany".
Ja wykonując swoje zlecenia muszę zakupić sprzęt itp. Dla czego oni mają wykorzystywać do własnych celów sprzęt na które składa się całe społeczeństwo? Niech kupią swój i wtedy przyjmują prywatnie.
Ja rozumiem, zostać lekarzem to kawał ciężkiej nauki.
Kiedyś wykonywałem zlecenie informatyczne dla pewnej pani stomatolog. Umówiłem się co do zapłaty z jej mężem, ona miała zapłacić. Wiesz co usłyszałem od niej, że chce za dużo. Mówię była taka umowa. Nadal mówiła że to za dużo. Odpowiedziałem jej, a pani za swoje leczenie mało bierze? Ona że się uczyła. Odpowiedziałem a kur... ja nie. Że ona ma magistra, a ja kur.. też.
Powiedziałem ok, jadę na szpital do pani męża i sobie pogadamy. Z wielką łaską mi dała. Chodziłem do niej na leczenie, zmieniłem stomatologa. Fajna babka. Był u niej problem z komputerem, informatyk szedł już tydzień. Naprawiłem jej, po leczeniu mówię ile za zęba a ta że robota za robotę.

Nie daje wszystkich lekarzy do jednego wora, ale są tacy dla których liczy się wyłącznie kasa. Zła diagnoza mówi się trudno. Gdyby odpowiadali za swoje błędy jak w USA, to by inaczej podchodzili.
Sytuacja z moją córką. Poszedłem do innego specjalisty. Jak się lekarka córki dowiedziała to kazał nam się wypisać. Inna specjalistka szybko wysłała na badania, oraz dała skierowanie gdzie trzeba. Dzięki temu córka ma zdrowe nerki. Inaczej w ciągu roku miałaby po nerkach. Najgorsze jest to że ta babka bardziej dbała o pacjentów niż siebie. Zmarła na zawał serca.

Mam kolegę lekarza. Jego zdanie, wielu zależy na kasie a nie na pacjencie i leczeniu.


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
-1 / 1

@bartes123 Znam stertę lekarzy osobiście. To ludzie mocno zapracowani. Jeśli chcą się spotkać w kilka osób na piwie lub kawie to umawiąją się 2-3 miesiące wcześniej. Zawsze są zakręceni. Jak motorki. Te dziwne zgony w szpitalach nie dorównują procentowo przedwczesnym zgonom lekarzy. Ogromna część nie doczeka emerytury, na którą idą i tak później niż ich pacjenci. Kilka zniczy zapalam co rok. A i niewielu z nich nie miało solidnego wypadku. Pracując w dwóch, czterech miejscach jeżdżą często z dyżuru na dyżur zazwyczaj po kilkadziesiąt km. Zdarza się kimnąć za kierownicą. Niektórzy zjeżdżają w pole, inni w drzewo... Ale to ich wybór na życie. Mają wypasione domy w których rzadko bywają, niezłe samochody, którymi głównie jeżdżą na dyżury.

Nie wszyscy lekarze pracują "na taśmie". Oni faktycznie nie daliby rady 300h. Ale są takie specjalności gdzie się czeka na robotę minutę albo 2 godziny. Część z nich potrafi wtedy przyłożyć głowę do tapczanu i zasnąć natychmiast ale kiedy zadzwoni telefon w dyżurce albo wpadnie pielęgniarka to są natychmiast na nogach. Dlatego niektórzy wytrzymują po 48h non stop dyżuru.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DamianSzcz
0 / 0

@bartes123
Wrzuciłem cytat z oficjalneho raportu z 2022 żeby uzasadnić różnice między pracą lekarza, a pracownika gastronomii( różnice w stawce godzinowej).
Wiem, że lekarze długo się kształcą, wiem, że jest na nich większa odpowiedzialność. Tylko problemem są właśnie godziny pracy. Lekarze nie powinni mieć prawa pracowania ponad jakiś limit godzin. Jednak często pracują, nieraz z powołania, a nieraz dla pieniędzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
0 / 0

@seybr Medycyna to dość specyficzne zajęcie. Gdyby lekarz musiał sam sobie kupować sprzęt to sprzętu by było po prostu mniej i mniej ludzi można by wyleczyć. Ale oczywiście żadne środowisko nie jest wolne od dzbanów. Są wszędzie.
W USA owszem, lekarze odpowiadają za swe pomyłki ale z tego między innymi powodu koszty medyczne są niebotyczne. Bo muszą się ubezpieczać, a że odszkodowania sądy solą spore to i ubezpieczenie jest duże. Więc i koszty.
Jasne, że nie wszyscy lekarze się przejmują pacjentem. Ale co zrobić - takie jest życie i tacy są ludzie. Lekarz nie może czuć się fatalnie jak mu pacjent zemrze bo szybko by się nam skończyli lekarze. Fach jak każdy inny. Trzeba, lepiej jest, mieć powołanie by być lekarzem ale tylu z powołaniem w społeczeństwie po prostu nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartes123
0 / 0

@koszmarek66 ja im nie umniejszam, ale... Jak sam pisałeś, raczej nie umierają z przyczyn naturalnych.
Czy powodem tego że mało lekarzy jest są słabe zarobki? Wątpię. Za mało lekarzy się szkoli? Wątpię.
Najprawdopodobniej typowo modna ostatnio w Polsce przypadłość - ustawić się na maksa w te 10-15 lat a potem bajabongo. Niestety, jako że nigdy nie zarabia się tyle żeby było wystarczająco to zawsze jest kolejny kredyt do spłaty i okazuje się że po 1d latach nie ma bajabongo a dalsze zapieprzlanie.
Co młodsi myślą że za granicą znajdą szczęście szybciej a jak przypuszczam średnio też to wychodzi.
Wciąż jednak - dyżury po 48h powinny być nawet nie tyle że niedopuszczalne ale wręcz karalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
-1 / 1

@bartes123 Mała liczba lekarzy to zaniedbanie wszystkich po kolei rządów od czasu PRL. Zarobki lekarzy są fajne o ile potrafią o nie zadbać. Lekarz pracujący tylko na etacie w szpitalu, naciągany w ramach tego etatu do siedzenia za darmo dłużej, wiele nie wyciąga.

Nie będę się rozwijał w szczegółach ale mają "podobne" problemy jak zwykli ludzie - kredyt na dom, spłaty samochodów. Tyle że potrzebują na to zwykle co najmniej 20 tys. miesięcznie... :) Często potrzebują kasy na ludzi, którzy im ogarniają dom i dzieci, jeśli starsze dzieciaki to studia, itp. Więc jeśli im coś w życiu nie pyknie to leżą i kwiczą. Ale dość krótko bo zawsze się znajdzie ośrodek, który ich przyjmie z otwartymi ramionami np. 150 km dalej...

Karalne mówisz... :)
Jeśli od jutra każdy lekarz miałby pracować tylko 170 h miesięcznie jak urzędnik + miesiąc urlopu rocznie to w ciągu kilku dni nie mamy systemu opieki zdrowotnej...

Osobiście wolę mniej zakazów i nakazów a więcej możliwości i odpowiedzialności. "Chcącemu nie dzieje się krzywda". Ale jeśli lekarz popełnia błąd, którego ofiarą jest pacjent to za ten błąd odpowiada.

I tak jak pisałem są różne dyżury. Są i takie np. na karetce typu N (noworodkowa), że przez 24 godziny nie trafi się żaden wyjazd. Ale jeśli się trafi to musi go obsłużyć neonatolog z najwyższymi kompetencjami, którego nie znajdziesz w większości szpitali położniczych. Teoretycznie jeśli ktoś nie ma klaustrofobii :) może wytrzymać na dyżurze 72 h i wrócić do domu tylko trochę zmęczony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@DamianSzcz Mogłeś dodać, że to stawki lekarza zatrudnionego na kontrakcie czyli takiego który ma założoną działalność gospodarczą. Koszty jakie ponosi szpital są wtedy mniejsze niż dla etatowca a sam lekarz musi z tego brutto płacić większy haracz. Szczególnie w Polskim Ładzie, który zabiera bogatym a daje biednym.

Nie wiem co to za raport ale stawki lekarzy kontraktowych, których znam mieszczą się w przedziale 120 -200 zł/h.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DamianSzcz
0 / 0

@koszmarek66
Wymieniłem górną stawkę w najlepiej opłacanych specjalizacjach. W dodatku dane dotyczą miast powyżej 200k mieszkańców. Raport dotyczy wielozatrudnienia- np. etat w jednostce publicznej oraz działaność w charakterze prywatnym.
Mediana zarobków w szpitalach państwowych( zatrudnionych tylko w państwowej służbie zdrowia) to kwota od. 7- 10k brutto/ miesięcznie za cały etat( 2022).
Natomiast lekarz na własnej działalności prowadząc gabinet prywatny może liczyć na bycie w gronie najlepiej zarabiających.
Cieekay fakt- pod względem zarobków Polska i tak jest w Europie na szarym końcu jeśli chodzi o zarobki lekarzy.



Uważam, że lekarze nie powinni tyle pracować. Jednocześnie powinni zarabiać bardzo dobrze. Nie mam żadnych pretensji do ich stawek godzinowych, tylko do ilości godzin, a to właśnie te dodatakowe godziny dają im bardzo wysokie wynagrodzenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartes123
0 / 0

@DamianSzcz pełna zgoda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@DamianSzcz A ja uważam, że liczba godzin powinna zależeć od chęci i możliwości fizjologicznych samego lekarza. Szczególnie lekarz kontraktowy jest odpowiedzialny za skutki swego działania. Etatowcy mogą liczyć na jakieś wsparcie pracodawcy i przejęcia na siebie odpowiedzialności. Kontraktowcy muszą też zarabiać więcej niż etatowcy bo koszty ich działalności są większe. Co prawda część wydatków mogą zaliczyć do kosztów uzyskana przychodu ale nie mają urlopu, nagród, L4, wczasowego, zwrotu kosztów dojazdu do pracy, za brak mieszkania, deputatów, odzieży roboczej...

Warto też wiedzieć, że etatowcy mają ekstra płacone za godziny dyżurów. i pensja jest zwykle większa niż wynika z umowy o pracę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IwanBardzoGrozny
0 / 6

Podali stawkę za godzinę - naprawdę nie trzeba mieć doktoratu z matmy aby policzyć ile się zarobi za ile godzin.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2023 o 18:29

avatar PIStozwis
0 / 6

@IwanBardzoGrozny NAPRAWDĘ.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
0 / 2

@IwanBardzoGrozny Pensja na reke jest podawana za cały etat a nie etat + 40 nadgodzin. Nic nie trzeba liczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IwanBardzoGrozny
0 / 0

@abaddon81
przecież to umowa zlecenie ze stawką godzinową - czepiactwo na siłę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C camper52
+2 / 2

4700 na rękę*


*Brutto

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
0 / 0

@camper52 w przypadku studenta poniżej 26 lat brutto = netto

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomek59
-2 / 4

Podali stawkę godzinową, do tego wiadomo że w takich budach się pracuje dłużej, więc pewnie tyle faktycznie się tam zarabia. Stawka i tak fajna, więc nie wiem czemu uczciwie nie podeszli do tematu, nie trzeba tak kręcić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konar64
+4 / 4

@Tomek59 zważając na to, że jest to aktualnie najniższa stawka godzinowa to nie wiem skąd Ci się wzięło "fajna"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomek59
-3 / 5

@konar64 22.8 jest minimalna godzinowa stawka BRUTTO. Więc jak za robienie kebaba, czyli pracę nie wymagającą żadnego doświadczenia ani umiejętności, to 23.5zł NETTO to nie najgorsza sprawa.

Ale masz rację żyję jeszcze trochę starymi cenami/zarobkami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
+5 / 5

@Tomek59
Tylko że masz tam napisane również że wymagany jest "status studenta", jako ze studenci do 25 roku życia maja ulgę i są zwolnieni z podatku, to kwotę brutto zarabiają jaki netto. Więc siła rzeczy nadal ten kebab oferuje min. krajową. Od 1 lipca 2023 roku wzrosła minimalna stawka godzinowa, ma ona wynosić 23,50 zł brutto. Więc jeśli jesteś studentem i masz miej niż 25lat to zarabiasz tą kwotę netto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2023 o 14:07

K konar64
+3 / 3

@ErdeMO i w taki oto sposób zostało udowodnione jak łatwo manipulować nieświadomym społeczeństwem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IwanBardzoGrozny
0 / 0

@ErdeMO

ale masz "szanse" na dużą liczbę godzin - nawet 200

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
-1 / 1

@IwanBardzoGrozny
Ja proponuje żeby student który ma się w teorii uczyć i edukować, niech i zasuwa 240h w miesiącu rolując kebaby, super sprawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem