Wy się po prostu na sokach nie znacie. Wystarczy trochę doświadczenia, ja na przykład dodaje za każdym razem 100 ml wódki nie i działa idealnie, poprawia humor, chęci do życia i pracy są inne, same korzyści...
Nic dziwnego skoro do soku zajada ryż. Aby schudnąć nie wolno mieszać węglowodanów z cukrami, oraz węglowodanów z tłuszczami. Jest też dieta gdzie przez kilka dni pije się tylko soki świeżo wyciskane i wodę (nie je się nic) i wtedy można schudnąć nawet 3 kg przez te 3 dni.
@kooment Nie wiem czy to sarkazm czy nie. Jeśli nie, to pozwól, że trochę coś dla Ciebie uproszczę. Jedz co chcesz i co lubisz, w umiarkowanych ilościach i o ile stworzysz kaloryczny deficyt, czy to jedząc mniej kalorii czy zaczynając się ruszać, zrzucisz trochę kg. Głodząc się możesz sobie zaszkodzić, szczęśliwsza dzięki temu też nie będziesz, no chyba, że masz masochistyczne zapędy, ale to już Twoja sprawa.
mam to samo - te soki są srogo przereklamowane
Wy się po prostu na sokach nie znacie. Wystarczy trochę doświadczenia, ja na przykład dodaje za każdym razem 100 ml wódki nie i działa idealnie, poprawia humor, chęci do życia i pracy są inne, same korzyści...
Polecam pyszny soczek z buraków - kiszonych.
Nic dziwnego skoro do soku zajada ryż. Aby schudnąć nie wolno mieszać węglowodanów z cukrami, oraz węglowodanów z tłuszczami. Jest też dieta gdzie przez kilka dni pije się tylko soki świeżo wyciskane i wodę (nie je się nic) i wtedy można schudnąć nawet 3 kg przez te 3 dni.
@kooment
Węglowodany to cukry.
@Hayne81
Tak miałam bardzo myśli cukry proste, węglowodory zaś to cukry złożone. Wiec w diecie nie powinno się łączyć cukrów prostych i złożonych
@kooment Nie wiem czy to sarkazm czy nie. Jeśli nie, to pozwól, że trochę coś dla Ciebie uproszczę. Jedz co chcesz i co lubisz, w umiarkowanych ilościach i o ile stworzysz kaloryczny deficyt, czy to jedząc mniej kalorii czy zaczynając się ruszać, zrzucisz trochę kg. Głodząc się możesz sobie zaszkodzić, szczęśliwsza dzięki temu też nie będziesz, no chyba, że masz masochistyczne zapędy, ale to już Twoja sprawa.
Bartłomieju, weź na luz, zjedz golonkę i zapij piwem. Lepiej być grubszym, ale szczęśliwym, niż nieszczęśliwym... i też grubszym.
@JestemRolnik hey,ja to miałam pisać,opuścił kluczowy składnik xD
pozdro :))))