Wskazówki dojazdu są zakodowane w tym czymś z liniami i kropkami. Jeśli dobrze pamiętam to punktami odniesienia są pulsary - takie kosmiczne latarnie morskie
Jeżeli jakaś cywilizacja przechwyci sondę będzie miała kawał reliktu. Będzie miała dowód na istnienie inteligentnego życia, chyba że się wybijemy na tej planecie. Patrząc przez pryzmat naszej cywilizacji, myślę że szybko odkodują dane. Czy będą wstanie zlokalizować nasz układ słoneczny? Za pomocą tranzytu będzie im ciężko. Chyba że część planet ustawi się tak że będą mogli skojarzyć. Gdybyśmy przechwycili podobną sondę, była by sensacja na cały nasz świat.
Ludzkość raczej powinna wysyłać w kosmos filmy typu "Predator", czy "Dzień Niepodległości" - żeby kosmici myśleli, że potrafimy się "zająć" obcymi, gdy zechcą odwiedzić Ziemię i dlaczego lepiej nas nie odwiedzać.
A ja uważam, że to niezła ściema.
"Za Jowiszem w lewo"?
Genialne! Nikt nas nie znajdzie xD
Wskazówki dojazdu są zakodowane w tym czymś z liniami i kropkami. Jeśli dobrze pamiętam to punktami odniesienia są pulsary - takie kosmiczne latarnie morskie
Raczej odwrotnie. Obcy, którzy przybędą będą sądzili, że zobaczą nagich ludzi i trochę się zdziwią jeśli nie wylądują na plaży nudystów.
Jeżeli jakaś cywilizacja przechwyci sondę będzie miała kawał reliktu. Będzie miała dowód na istnienie inteligentnego życia, chyba że się wybijemy na tej planecie. Patrząc przez pryzmat naszej cywilizacji, myślę że szybko odkodują dane. Czy będą wstanie zlokalizować nasz układ słoneczny? Za pomocą tranzytu będzie im ciężko. Chyba że część planet ustawi się tak że będą mogli skojarzyć. Gdybyśmy przechwycili podobną sondę, była by sensacja na cały nasz świat.
Zwykły spam i tyle.
Ludzkość raczej powinna wysyłać w kosmos filmy typu "Predator", czy "Dzień Niepodległości" - żeby kosmici myśleli, że potrafimy się "zająć" obcymi, gdy zechcą odwiedzić Ziemię i dlaczego lepiej nas nie odwiedzać.