Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar PIStozwis
+3 / 5

Zyskali więcej niż sprzedali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bidford
-3 / 7

@PIStozwis
Polacy nawet to potrafią speirdolić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+8 / 20

Idziesz do Leroy Merlin, a tam sporo Ukraińców robiących zakupy. Przerobione:)


Uprzedzam pytanie:
W moim mieście jest ich najwięcej w grupie imigrantów z krajów byłego ZSRR.
Potrafię odróżnić język ukraiński od rosyjskiego czy białoruskiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alakinjjsk
0 / 0

a u nas nadal panuje przekonanie, że finansujemy rosje? super, co za obrzydliwi polacy pracujący w tych wszystkich złych korporacjach afe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+3 / 15

Przy tym co państwowe spółki energetyczne wyprawiał z importem ropy i gazu, czepianie się Leroya było groteskowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krisiek44
+1 / 3

@koszmarek66 przez taki pryzmat że, ktoś robi źle, to ja w mniejszym stopniu też mogę. Raczej nie jest to groteskowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+3 / 7

@Krisiek44 Nie widziałem, żeby w mediach publicznych, czy tu na demotach, ktoś wieszał tyle psów na Orlenie i PGNiG co na Leroyu i Decatlonie za handel z Rosją. A te sklepy po prostu tam zarabiały pieniądze na Rosjanach. Natomiast spółki energetyczne tylko płaciły za surowce. Rożnica jest zapewne setki, a może tysiące, razy większa co do wypełniania Ruskim kieszeni pieniędzy na wojnę. Skala podobna co słomki do napojów i płonące składowiska odpadów. Dlaczego tak jest? Ja się domyślam. Tak jak każdy kto potrafi odcedzić propagandę z wiadomości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krisiek44
+2 / 2

@koszmarek66 manipulujesz ! 365 wyników o orlenie, a 25 o Liroy Merlin , 8 o Decathlon.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
-2 / 4

@Krisiek44 Moim zdaniem sam manipulujesz bo wpisałeś same nazwy firm a nie tematykę tych biznesów z Rosją. A tu już tak nie wygląda (przeleciałem się po tych demotach wstawionych w tym roku.
Ale może porównać sens tego o czym pisałem. Kto był bardziej potępiany za handel z Rosją - Orlen czy Leroy? Bardziej namawiano do niekorzystania z kupowania na Orlenie czy Leroyu? Dewastowano czyje loga, gdzie pikietowano?

Mało tego. Bojkot stacji Orlen nie spowoduje, że Obajtek dostanie po plecach. Orlenowską ropę mają prawie wszystkie stacje w Polsce :) Bardziej opłaca im się kupować w hurcie na miejscu niż przywozić zza granicy.
Bojkot Leroy sprawi kłopoty Polakom zatrudnionym w tych sklepach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nidwer
+2 / 4

bo to było tak kurde może pojadę do Leroy Merlin bo nikt tam już podobno nie jeździ i nie ma kolejek do kas pusty sklep może promocje zrobią na farby jakieś i sprzedawcy ci pomogą nawet z nudów. i tak pomyślało 100 000 ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar voot1
+4 / 4

Dlaczego autorze demota uważasz, że bojkot okazał się nieskuteczny? Celem bojkotu nie jest nacisk ekonomiczny, a samo nagłośnienie sprawy i to wg mnie było skuteczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mirekesp
+6 / 10

Fakty:
1. Błąd w tytule, ale też był w materiale źródłowym. Nie 8,6 miliona ale 8,6 miliarda.
2. Sprzedaż o 10% w górę, ale zysk o 66% w dół.
Wnioski:
Firma musiała zmniejszyć marżę o 66% żeby utrzymać sprzedaż. Czy to na pewno jest porażka bojkotu? Ludzie kupują najtańsze produkty na których jest najmniejsza marża. Inna sprawa, rynek to naczynia połączone, obniżka marży przez jedną sieć wymusza dostosowanie cen w innych. Nie mam pretensji do ludzi którzy są zmuszeni do kupowania po najtańszych cenach. Po prostu jak możesz kupić w podobnej cenie w innym sklepie to nie kupuj u Francuzów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HAWAJ
+5 / 7

@Borgman ale manipulacja.... Nie Polacy się przyczynili do wzrostu sprzedaży, tylko wzrost cen ogólnie. Wszystko zdrożało, o inflacji nie wspominając. I jak bojkot nie skuteczny? Jak zysk zmalał o dwie trzecie? Jak ktoś ci biznes bojkotuje i zamiast 6k zł zarabiasz 2k zł, to nieskuteczny bojkot?

EDIT: W ogóle tam błąd jest. Jak rośnie sprzedaż o 10% i dobija do 8,6 MILIONÓW złotych, to jak zysk może być 123,9 miliona złotych? Jednostki nie te.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2023 o 9:45

H hokek
+3 / 5

zwiększenie sprzedaży o 10% przy inflacji realnej 30%... no trochę słabo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
-2 / 2

Jak dla mnie, w tych wszystkich Castoramach, Obi i Lirojach, to hooj nocuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Geoffrey
+1 / 5

Najpierw bardzo spadła im sprzedaż, więc "przekupili" klientów i zrobili super atrakcyjne zniżki i wyprzedaże. Sprzedaż wprawdzie wzrosła, ale zysk poleciał na twarz. Z resztą co to za wzrost 10%,przy inflacji 18%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2023 o 11:42

C konto usunięte
0 / 2

@Geoffrey dodtkowo zarobili też u Ruskich. Ile by zarobili przy zamkniętych sklepach w Rosji? o ile skoczyłą by im sprzedaż w Polsce gdyby to zrobili?
Oni mają lepszy kalkulatorek niż ty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
+2 / 2

Wzrost obrotów niższy niż inflacja, spadek zysków o dwie trzecie. W sumie wyszło nieźle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L leopardowski
+1 / 1

Valeo to samo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel89def
0 / 0

Co prawda Leroy Melin w końcu wyszedł z Rosji. Za to Polska nadal kupuje rosyjskie gaz i ropę :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

Pisałem o tym wiele razy, ale napiszę jeszcze raz. Takie bojkoty to jest kompletna durnota. Jak przestaniesz sprzedawać gumofilce, hotdogi i płytki łazienkowe do Rosji, to im się wielka krzywda nie stanie, a nasze firmy tracą sporo z zysków. LM podobnie jak inne sieci tylko Decathlon czy Auchan nie sprzedają sprzętu bojowego, nowoczesnej technologii elektronicznej czy części do zachodnich samolotów. Ich zniknięcie z rynku nie zmieni zupełnie nic z perspektywy wojny, a co najwyżej uszczupli nasz udział w ich rynku. Najzabawniejsze jest to, że zazwyczaj ci sami ludzie jęczą "zachodni kapitał wyprowadza chajs z kraju", a jednocześnie "zachodni kapitał funduje wojnę". To zdecydujcie się, czy zagraniczne korporacje pompują kasę na zagraniczny rynek, czy na nim zarabiają i wyprowadzają tą kasę?
Większość bojkotów miała zupełnie odwrotny skutek. Firmy inwestowały grube miliony, a nawet miliardy w infrastrukturę, którą musieli w pośpiechu porzucić i sprzedać za bezcen oligarchom aby tylko nie byli kojarzeni z wojną. Tak chociażby McDonalds niby zniknął z rynku. No straszne, z głodu zdechną! Tylko, że nie. Wbrew powszechnej propagandzie, po przejęciu sporej części infrastruktury i dostawców, Vkusno i Tochka dosyć szybko ogarnął swoją sieć, oferują praktycznie to samo, korzystają z tych samych łańcuchów dostać (tak, McDonald's nie importuje towarów, jedynie buduje lokalne łańcuchy dostaw z lokalnych produktów i uciekając z Rosji wszystko sprzedawali). Ostatecznie różnica jest jedynie taka, że w wielu krajach McDonald's zbiera chajs za swoją markę, a w Rosji jest dokładnie to samo, ale teraz to całkowicie kapitał lokalny. Nigdy by im się nie udało zrobić konkurencji dla tak dużej sieci gdyby nie dobrowolne oddanie rynku.
To tak, jakby Leroy Merlin i Castorama zniknęli z Polski, a całą ich infrastrukturę łącznie z łańcuchami dostaw wykupiła Mrówka czy PSB. Zmieniamy szyld, zatrudniamy tych samych ludzi i niech dalej robią to, co robili pod inną marką. Jedynie kasa zamiast iść do zachodniej kieszeni, to zasili teraz naszą. Gdyby dobrowolnie tak duże marki nie zwiały, to nijak by się to nie udało.

Liroy bardzo dobrze zrobił. Nie poddali się propagandowej nagonce i nie oddali rynku, trzyma się dobrze, ma dobrą ofertę i gdzieś mają to, że ruskie wojsko może popitalać w markowych gumofilcach przez Ukrainę. Jak nie kupią tu, to kupią w innym miejscu.

Są tylko dwa rodzaje sankcji, które mogą działać. Sankcje na eksport mają tylko sens w branżach strategicznych. Nie ma nowoczesnej elektroniki, nie ma części do nowoczesnych maszyn (głównie do samolotów), bodajże Cummins się wycofał i znowu musieli wsadzać do ciężarówek radzieckie silniki Yamz. To ma sens, a nie supermarket z gumofilcami i matami łazienkowymi.
Drugi rodzaj sankcji to wstrzymanie importu z takiego kraju. To eksport daje gospodarce siłę. Produkując i sprzedając za granicę zarabiamy na tym i sprawiamy, że nasz waluta jest wartościowa - stoi za nią duża i wartościowa produkcja. Jak nagle ludzie się zmówią i przestaną kupować od nas, to wartość naszej waluty leci w dół. Z importem jest na odwrót. Im więcej importujesz, tym słabszą masz gospodarkę, bo importując coś musisz zapłacić. Pieniądz nie ma wartości sam w sobie, wartościa jest tylko to, co można za niego kupić. Rosja stoi dosyć mocno, bo jak sprzedasz im cokolwiek za ruble, to możesz za nie kupić ropę czy gaz, a to jest droga rzecz. Jakbyś się jednak umówił, że tego nie kupujecie, to ten rubel straci mocno na wartości, a więc cokolwiek rosja importuje, nagle zacznie kosztować dużo więcej. Tak więc wstrzymanie importu z Rosji by było największym ciosem dla ich gospodarki, ale tego zrobić nie możemy, bo jesteśmy zbyt uzależnieni od ich importu.

Bojkotowanie supermarketów i małych firemek o zerowym znaczeniu strategicznym jest jak plucie na ranę aby nam się chociaż wydawało, że coś robimy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amera
0 / 0

Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić jedną rzecz bo nie mogę sama tego zrozumieć: Leroy i Auchan w Polsce są niedobre bo wysyłają pieniądze (zyski) za granicę i osłabiają gospodarkę, a w Rosji te same sklepy wspierają ich gospodarkę. Mają inne warunki czy działa tu dopasowywanie faktów do tezy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sizar
0 / 0

Czyli przyrost wartości sprzedaży mniejszy niż inflacja ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shadow1978
-3 / 3

@michalSFS nie tylko po tym ich poznasz... także po ich ubraniach, bo są lepiej ubrani, nawet czasem lepiej niż my, oraz po zachowaniu - nawet na nas, którzy ich utrzymujemy, patrzą z góry.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem