@Xar jedni pewnie nic, inni może też starają się jak mogą, ale nie mając pieniędzy, to ich opcje na poprawę tego stanu są ograniczone, albo z tego czy innego powodu nikt ich nie chce nigdzie zatrudnić. A jeszcze pozostali mimo posiadania pracy nie są w stanie niczego zmienić, bo najniższa krajowa pozwala jedynie na przeżycie od pierwszego do pierwszego, a nie dość, że większość pracodawców nie płaci więcej jak tyle nawet jeśli jest się u nich pracownikiem od 10, 20 czy xdzięsięciu lat, to jeszcze człowiek nieraz jest uzależniony od utrzymania słabo płatnej pracy, bo albo w innej dostanie i tak tyle samo albo jeśli odejdzie z jednej, to nie dostanie drugiej i nie będzie miał na jedzenie.
Także może jako społeczeństwo w końcu nauczmy się, żeby nie wrzucać wszystkich do jednego worka i zamiast krytykować ludzi za branie zasiłków, pomyślmy wpierw dlaczego biorą te zasiłki, bo nawet jeśli w danym momencie się nam powodzi i nie jesteśmy sytuacją zmuszeni do pobierania zasiłków, to każdu z nas może się kiedyś w takiej sytuacji znaleźć (no chyba, że urodziło się w bogatej rodzinie i nawet jeśli jest się samodzielnym, to ma się w razie upadku mięciutkie lądowanie, ale wtedy to krytykowanie innych za branie zasiłków jest hipokryzją).
@budda2012
Dwa etapy życia większości ludzi kiedyś.
1. Po co oni nas tego uczą, to mi się w życiu nie przyda.
2. Przez tych złodziei, uczciwy człowiek nie może zarobić.
Na szczęście tak było kiedyś, teraz sytuacja jest bardziej złożona, i podejście ludzi ulega częstszy zmianom.
1. Szkoła bez ocen, za to z wolontariatem.
2. Nie zamierzam marnować młodości na niskoplatne prace.
4. Patriarchat rozwalił gospodarkę i dlatego na nic mnie nie stać.
@Xar Widzialam duzo twoich komentarzy i mam do ciebie pytanie - kto ma, wedlug ciebie, wykonywac "niskie" zawody typu produkcja, kasjer. Bo jesli kazdy pojdzie w samorozwoj, nie bedzie kto mial tych zawodow wykonywac. Uwazasz, ze to jest cel w zyciu, by uwalniac sie od "niskich" zawodow?
@Olka1245 nie cel, a srodek. Poza tym, ten rozwoj trwa, tak? Nie kazdy po skonczeniu studiow musi zarabiac dwie srednie krajowe, ale jesli ktos jest na rynku pracy 15lat i nadal pracuje za najnizsza krajowa, to dla mnie jest porazka zyciowa
@Jezuita twierdzisz wiec, ze kazdy nieuposledzony ma mozliwosc. I ja sie z tym zgadzam. Jesli ktos celowo nie poprawia swojego losu a tylko na ten los narzeka nie robiac nic aby go zmienic, dla mnie jest przegrywem
@Xar Porażka życiowa, bo pracodawcy w Polsce (i wszędzie na świecie w sumie też) starająsię jak mogą by nie dawać ludziom podwyżek, a najniższa krajowa jest dosłownie współczesną formą niewolnictwa, bo jak zarabiasz tyle, to dosłownie nie masz żadnej możliwości na rozwój, jedynie starcza Ci na jedzenie i czynsz. Jak ktoś zarabia najniższą krajową, to nie ma szansy szukać innej pracy za lepsze pieniądze w wielu przypadkach. Porażką życiową jest być tak oderwanym od rzeczywistości jak ty.
I teraz coś niepojętego. Fikcyjna rodzina z fikcyjnych realiów, z serialu, który miał bawić, miał być przerysowany, a jednocześnie stereotypowy. Jak w ogóle można wyciągać z tego jakieś wnioski i przekładać je na Polskie (współczesne) realia?
Jedyne co można ustalić, to z czego w tamtych latach śmiali się amerykanie i z czego, dekadę później, śmialiśmy się my.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 lipca 2023 o 23:08
@Jezuita a co robia aby ten stan zmienic?
@Xar Głosują na partie które w programie mają rozdawnictwo. :)
@Xar
https://www.youtube.com/watch?v=JdoiEfB-W2w
@Jezuita . Bo Al Bundy pracował.
@Xar jedni pewnie nic, inni może też starają się jak mogą, ale nie mając pieniędzy, to ich opcje na poprawę tego stanu są ograniczone, albo z tego czy innego powodu nikt ich nie chce nigdzie zatrudnić. A jeszcze pozostali mimo posiadania pracy nie są w stanie niczego zmienić, bo najniższa krajowa pozwala jedynie na przeżycie od pierwszego do pierwszego, a nie dość, że większość pracodawców nie płaci więcej jak tyle nawet jeśli jest się u nich pracownikiem od 10, 20 czy xdzięsięciu lat, to jeszcze człowiek nieraz jest uzależniony od utrzymania słabo płatnej pracy, bo albo w innej dostanie i tak tyle samo albo jeśli odejdzie z jednej, to nie dostanie drugiej i nie będzie miał na jedzenie.
Także może jako społeczeństwo w końcu nauczmy się, żeby nie wrzucać wszystkich do jednego worka i zamiast krytykować ludzi za branie zasiłków, pomyślmy wpierw dlaczego biorą te zasiłki, bo nawet jeśli w danym momencie się nam powodzi i nie jesteśmy sytuacją zmuszeni do pobierania zasiłków, to każdu z nas może się kiedyś w takiej sytuacji znaleźć (no chyba, że urodziło się w bogatej rodzinie i nawet jeśli jest się samodzielnym, to ma się w razie upadku mięciutkie lądowanie, ale wtedy to krytykowanie innych za branie zasiłków jest hipokryzją).
@Jezuita
Przypominam że Byndy byli tak biedni że jak zapłacili rachunek za wodę to uznali to za święto
@budda2012
Dwa etapy życia większości ludzi kiedyś.
1. Po co oni nas tego uczą, to mi się w życiu nie przyda.
2. Przez tych złodziei, uczciwy człowiek nie może zarobić.
Na szczęście tak było kiedyś, teraz sytuacja jest bardziej złożona, i podejście ludzi ulega częstszy zmianom.
1. Szkoła bez ocen, za to z wolontariatem.
2. Nie zamierzam marnować młodości na niskoplatne prace.
4. Patriarchat rozwalił gospodarkę i dlatego na nic mnie nie stać.
@Xar Widzialam duzo twoich komentarzy i mam do ciebie pytanie - kto ma, wedlug ciebie, wykonywac "niskie" zawody typu produkcja, kasjer. Bo jesli kazdy pojdzie w samorozwoj, nie bedzie kto mial tych zawodow wykonywac. Uwazasz, ze to jest cel w zyciu, by uwalniac sie od "niskich" zawodow?
@Olka1245 A może jak każdy pójdzie w samorozwój to i rozwój cywilizacji pójdzie do przodu i będzie można ludzi do prostych zadań zastąpić robotami:)
@Olka1245 nie cel, a srodek. Poza tym, ten rozwoj trwa, tak? Nie kazdy po skonczeniu studiow musi zarabiac dwie srednie krajowe, ale jesli ktos jest na rynku pracy 15lat i nadal pracuje za najnizsza krajowa, to dla mnie jest porazka zyciowa
@Jezuita twierdzisz wiec, ze kazdy nieuposledzony ma mozliwosc. I ja sie z tym zgadzam. Jesli ktos celowo nie poprawia swojego losu a tylko na ten los narzeka nie robiac nic aby go zmienic, dla mnie jest przegrywem
@Xar Porażka życiowa, bo pracodawcy w Polsce (i wszędzie na świecie w sumie też) starająsię jak mogą by nie dawać ludziom podwyżek, a najniższa krajowa jest dosłownie współczesną formą niewolnictwa, bo jak zarabiasz tyle, to dosłownie nie masz żadnej możliwości na rozwój, jedynie starcza Ci na jedzenie i czynsz. Jak ktoś zarabia najniższą krajową, to nie ma szansy szukać innej pracy za lepsze pieniądze w wielu przypadkach. Porażką życiową jest być tak oderwanym od rzeczywistości jak ty.
Bundy kradli, ale przynajmniej uczciwie, bo samodzielnie, a nie poprzez państwo.
ktoś wie gdzie można obejrzeć od 1 odcinka?
I teraz coś niepojętego. Fikcyjna rodzina z fikcyjnych realiów, z serialu, który miał bawić, miał być przerysowany, a jednocześnie stereotypowy. Jak w ogóle można wyciągać z tego jakieś wnioski i przekładać je na Polskie (współczesne) realia?
Jedyne co można ustalić, to z czego w tamtych latach śmiali się amerykanie i z czego, dekadę później, śmialiśmy się my.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2023 o 23:08