widziałem nagranie z tego wypadku. za taka akcję powinni go wysłać na front do jakiejś karnej brygady (na pewno taka mają) a nie 20 lat robić z niego patola za nasze pieniądze w pierdlu.
@Nidwer , Ukraińscy wojacy nawet zrobili filmik z apelem do polskich władz, prosząc o przysyłanie takich do nich i obiecując, że mają dla nich odpowiednie zajęcie na froncie.
@saz06 W wojsku nie jest takie łatwe polecieć po flaszkę jak strzelają do ciebie i każdy odpowiada za stan kolegi z okopów a przełożeni pilnują by alkoholu nie spożywano.
Szczerze wątpię, że sąd skaże go za zabójstwo, pewnie zmieni na wypadek. Zabójstwo to całkiem inny typ przestępstwa. Idąc taki tokiem rozumowania, każdy kto wsiada po pijaku za kierownicę powinien mieć zarzut usiłowania zabójstwa.
@VanCyklon Akurat takie mieszanie w prawie jest typowo polskim podejściem lataniem dziur na ślinę. Jest spora różnica między zabójstwem, a doprowadzeniem do śmierci przez niekompetencję. Teraz to może nie mieć znaczenia, ale później w papierach człowiek ma to, co wpisano. Teraz wyobraź sobie, że masz dwóch kandydatów do pracy, jeden ma w kartotece spowodowanie wypadku po pijaku ze skutkiem śmiertelnym, drugi ma zabójstwo. Będziesz ich oceniać tak samo? Ja raczej nie, jeden był głupi i kogoś przez to zabił, drugi nie potrafi opanować emocji i może być agresywny. To jest jednak różnica. Nawet jeśli kara będzie taka sama, kwalifikacja powinna być inna aby był porządek.
@Dak_Zibbon Pod warunkiem, że kwalifikuje się do tego poziom upojenia, który jasno wskazuje na to, że jesteś pijany. Nie tak, że wypiłeś lampkę wina czy wracasz rano po 10h spania od imprezy i czujesz się wystarczająco dobrze aby prowadzić, ale alkomat nadal coś wypluje. Prawo Anglików wydaje się dużo rozsądniejsze. Do 0,8 sam odpowiadasz za to, czy jesteś w stanie prowadzić. Każdy organizm jest inny, liczy się dieta, choroby, leki i wiele innych rzeczy, kierowca ma umieć ocenić swój stan. 0,8 to próg, powyżej którego nikt nigdy nie powinien stwierdzić "czuje się spoko, jadę" i dlatego jest sztywnym limitem. Nawet 0,5 jest dosyć sensowne. Kiedyś analizowałem roczne raporty policji i zawsze robili to samo. Kwalifikowali wszystko powyżej absolutnego zera jako jazdę pod wpływem. Jak spowodowałeś stłuczkę I miałeś 0,1 promila, jazda pod wpływem. W statystykach jeszcze gorzej, bo w nich są wypadki z udziałem uczestnika pod działaniem alkoholu. Inaczej mówiąc, jak wieziesz pasażera po piwie i ktoś spowoduje wypadek, to jest to nadal wydarzenie z uczestnikiem pod wpływem, bo pasażer był po piwie i brał udział w wypadku. Trudno się dokopać do faktycznych danych, ale zasadnicza większość wypadków z udziałem uczestników po alkoholu nie dotyczy kierowcy, który je spowodował.
Nie znam bliżej sprawy, więc mogę o czymś istotnym nie wiedzieć, ale jeśli jest tak jak opisano, to jest to pokazówka pajaców od Ziobry. W polskim prawie karnym są wyraźnie wyodrębnione przestępstwa w zakresie spowodowania wypadku komunikacyjnego i nikogo nie skażą za zabójstwo. Są systemy, gdzie nie ma czegoś takiego jak spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i tam można np. odpwiadać za łagodniejsze formy zabójstwa. Ale nie w Polsce.
@zwierze W zasadzie zależy to chyba jakie podejście będzie miał sędzia. Nie jestem prawnikiem więc mogę się mylić ale kojarzę już przypadki kiedy prokuratura stawiała taki sam zarzut sprawcom wypadków pod wpływam alkoholu. I na szybko szukając widzę na jakimś portalu prawniczym stwierdzenie, że "stawianie sprawcy wypadku zarzutu zabójstwa jest bardzo rzadkie...". Ale rzadkie oznacza, że jednak się zdarza więc jest szansa... Rajdowca z Krakowa gdyby przeżył też należałoby skarżyć o dokładnie to samo bo jadąc pod wpływem, 150km/h, w centrum miasta przez remontowany odcinek musiał się liczyć z tym, że kogoś zabije.
Każdy śmieć złapany pod wpływem alkoholu, mający powyżej 0,5 promila powinien być sądzony za usiłowanie zabójstwa i do tego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
hahah od kiedy pijany człowiek przewiduje skutki???
Chyba ze udowodni mu sie to ze planował prowadzić po pijanemu. (zeznanie świadka , przyznanie się do winy, niemozliwość powrotu inaczej niz pojazdem)
Dla mnie to jest jakaś farsa, że po złamaniu pierwszego zakazu zamiast bezwzględnego więzienia dostał drugi zakaz.Jak widać te zakazy nie mają absolutnie żadnej mocy.
widziałem nagranie z tego wypadku. za taka akcję powinni go wysłać na front do jakiejś karnej brygady (na pewno taka mają) a nie 20 lat robić z niego patola za nasze pieniądze w pierdlu.
@Nidwer , Ukraińscy wojacy nawet zrobili filmik z apelem do polskich władz, prosząc o przysyłanie takich do nich i obiecując, że mają dla nich odpowiednie zajęcie na froncie.
@adamis62 czyli prorokowałem ;)
@Nidwer , tak, wstecz. ;-)
@Nidwer Ostatnie, czego Ukraińska armia potrzebuje, to patologicznych pijaków.
@saz06 W wojsku nie jest takie łatwe polecieć po flaszkę jak strzelają do ciebie i każdy odpowiada za stan kolegi z okopów a przełożeni pilnują by alkoholu nie spożywano.
Może trzeba poszukać jakiegos pieszego żeby na niego zwalić winę...
@SrogiKutafon Piszesz jakby pieszy ogólnie nie mógł być winny wypadkowi, może.
@Kar4
Piszesz jakbyś nie kojarzył ostatnich faktów i był oderwany od rzeczywistości...
@SrogiKutafon Piszesz jakbyś tak zawsze uważał.
Szczerze wątpię, że sąd skaże go za zabójstwo, pewnie zmieni na wypadek. Zabójstwo to całkiem inny typ przestępstwa. Idąc taki tokiem rozumowania, każdy kto wsiada po pijaku za kierownicę powinien mieć zarzut usiłowania zabójstwa.
@VanCyklon
Nie żeby coś, ale tak właśnie powinno być
@VanCyklon tym bardziej, że już miał 2 zakazy...
@VanCyklon Akurat takie mieszanie w prawie jest typowo polskim podejściem lataniem dziur na ślinę. Jest spora różnica między zabójstwem, a doprowadzeniem do śmierci przez niekompetencję. Teraz to może nie mieć znaczenia, ale później w papierach człowiek ma to, co wpisano. Teraz wyobraź sobie, że masz dwóch kandydatów do pracy, jeden ma w kartotece spowodowanie wypadku po pijaku ze skutkiem śmiertelnym, drugi ma zabójstwo. Będziesz ich oceniać tak samo? Ja raczej nie, jeden był głupi i kogoś przez to zabił, drugi nie potrafi opanować emocji i może być agresywny. To jest jednak różnica. Nawet jeśli kara będzie taka sama, kwalifikacja powinna być inna aby był porządek.
@Dak_Zibbon Pod warunkiem, że kwalifikuje się do tego poziom upojenia, który jasno wskazuje na to, że jesteś pijany. Nie tak, że wypiłeś lampkę wina czy wracasz rano po 10h spania od imprezy i czujesz się wystarczająco dobrze aby prowadzić, ale alkomat nadal coś wypluje. Prawo Anglików wydaje się dużo rozsądniejsze. Do 0,8 sam odpowiadasz za to, czy jesteś w stanie prowadzić. Każdy organizm jest inny, liczy się dieta, choroby, leki i wiele innych rzeczy, kierowca ma umieć ocenić swój stan. 0,8 to próg, powyżej którego nikt nigdy nie powinien stwierdzić "czuje się spoko, jadę" i dlatego jest sztywnym limitem. Nawet 0,5 jest dosyć sensowne. Kiedyś analizowałem roczne raporty policji i zawsze robili to samo. Kwalifikowali wszystko powyżej absolutnego zera jako jazdę pod wpływem. Jak spowodowałeś stłuczkę I miałeś 0,1 promila, jazda pod wpływem. W statystykach jeszcze gorzej, bo w nich są wypadki z udziałem uczestnika pod działaniem alkoholu. Inaczej mówiąc, jak wieziesz pasażera po piwie i ktoś spowoduje wypadek, to jest to nadal wydarzenie z uczestnikiem pod wpływem, bo pasażer był po piwie i brał udział w wypadku. Trudno się dokopać do faktycznych danych, ale zasadnicza większość wypadków z udziałem uczestników po alkoholu nie dotyczy kierowcy, który je spowodował.
@VanCyklon Jak miał dwa zakazy to za darmo ich nie dostał.
No filmik masakra, a tego chuia na front, a nie dożywotnio go utrzymywać za nasze.
BARDZO DOBRZE!
Karać równo i bez ulgi naszych ukraińskich braci.
@KENJI512 Za takie akcje jak na Wołyniu to nigdy nie będą nasi bracia !!! O Hitlerowcach też mówisz bracia ?!
Nie znam bliżej sprawy, więc mogę o czymś istotnym nie wiedzieć, ale jeśli jest tak jak opisano, to jest to pokazówka pajaców od Ziobry. W polskim prawie karnym są wyraźnie wyodrębnione przestępstwa w zakresie spowodowania wypadku komunikacyjnego i nikogo nie skażą za zabójstwo. Są systemy, gdzie nie ma czegoś takiego jak spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i tam można np. odpwiadać za łagodniejsze formy zabójstwa. Ale nie w Polsce.
@zwierze W zasadzie zależy to chyba jakie podejście będzie miał sędzia. Nie jestem prawnikiem więc mogę się mylić ale kojarzę już przypadki kiedy prokuratura stawiała taki sam zarzut sprawcom wypadków pod wpływam alkoholu. I na szybko szukając widzę na jakimś portalu prawniczym stwierdzenie, że "stawianie sprawcy wypadku zarzutu zabójstwa jest bardzo rzadkie...". Ale rzadkie oznacza, że jednak się zdarza więc jest szansa... Rajdowca z Krakowa gdyby przeżył też należałoby skarżyć o dokładnie to samo bo jadąc pod wpływem, 150km/h, w centrum miasta przez remontowany odcinek musiał się liczyć z tym, że kogoś zabije.
@zwierze pewnie, ze pokazowka, show must go in, a po. polsku : cyrk musi byc.
Każdy śmieć złapany pod wpływem alkoholu, mający powyżej 0,5 promila powinien być sądzony za usiłowanie zabójstwa i do tego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
hahah od kiedy pijany człowiek przewiduje skutki???
Chyba ze udowodni mu sie to ze planował prowadzić po pijanemu. (zeznanie świadka , przyznanie się do winy, niemozliwość powrotu inaczej niz pojazdem)
Dla mnie to jest jakaś farsa, że po złamaniu pierwszego zakazu zamiast bezwzględnego więzienia dostał drugi zakaz.Jak widać te zakazy nie mają absolutnie żadnej mocy.
Ciekawego czy z niego też zrobią bohatera i męczennika, a winę zwalą na pieszego?
Przypadkiem za takie zachowanie nie grozi deportacja do ojczyzny (Ukrainy) oraz dożywotni zakaz wjazdu do kraju?
I właśnie takie przypadki przekonują mnie co do istnienia potrzeby przywrócenia kar cielesnych.