Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
355 370
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Xar
-2 / 6

@Jezuita czyli innymi slowy jego praca polega na rozdzielaniu pracy innym, pilnowaniu jej terminowego wykonania oraz analizy jej wynikow. Zatem nalezy docenic takiego pracownika!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zyzol
+11 / 13

Ja tez mam problem w pracy. Gdy tylko zorganizuję sobie pracę, to dorzucają mi kolejny typ zadań do zrobienia, bo przecież daję sobie radę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 lipca 2023 o 18:07

B Bartek08_
-1 / 9

@Zyzol Podziekuj swojej mamie, ze cie tak wychowala.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bartek08_
+8 / 16

Jeden taki gamon, nieudacznik, niskiego wzrostu, do smierci pod spodnica matki, rzadzi tym krajem na wasz koszt juz 11 rok.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gemini1234
-2 / 4

Robienie bałaganu to niekoniecznie cecha charakteru, ale może być chorobą psychiczną. Prawdopodobnie ma lekką postać ADHD lub Aspergera. W zależśnosci jakie ma inne zachowania. Łtwo ocenia się innych nieznając ich historii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ahus97
-1 / 3

gdyby tylko adhd lub Asperger był choroba psychiczna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
-1 / 1

@gemini1234 akurat organizacja pracy to domena ludzi z ZA. I to nie jest choroba psychiczna...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brasileiradepalmera
+2 / 4

Nie przesadzajmy, to, że ktoś nie lubi/ nie umie sprzątać nie wyklucza go jako dobrego pracownika, No chyba, że pracuje w firmie sprzątającej. Umiejetność zorganizowania czasu lub jej brak też mogą mieć różne przyczyny.
Sam fakt, że mama sprzątała za kogoś pokój tez nic nie znaczy- może wolała, żeby dziecko rozwijało swoje pasje i zainteresowania, co potem może przełożyć się na dobrą prace i zarobki.
Zwłaszcza jeśli dziecko lubi się uczyć i wykazuje zdolności w jakiejś dziedzinie to lepiej żeby się rozwijało w tym kierunku, a nie zajmowało przyziemnymi sprawami.
A dobrze zarabiając sprzątać nie trzeba - bez problemu zapłacisz komuś, kto zrobi to za Ciebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
+3 / 3

Jestem bałaganiarzem, wiem doskonale gdzie i co jak jest ułożone w tym bałaganie szczególnie w warsztacie. Uwielbiałem chaos w grach wieloosobowy wychodziłem z podbramkowych sytuacji na rzecz całej drużny. W ataku bez podbramkowych sytuacji budziłem postrach walcząc z trzema przeciekami naraz. W pierwszej pracy na (na wakacjach) gdzie liczył wyniki (a nie starania) po niecałych dwóch miesiącach przeniesiono mnie na bardziej odpowiedzialne stanowisko. Powiedziano przy tym, że moje zaangażowanie i wyniki są na poziomie pracownika z rocznym doświadczeniem. Wakacje się skończyły a gdy wróciłem do szkoły potwierdziłem swoje przekonanie, że bałagan czy chaos jest niczym wobec importowanej do miast paradoksalnej anarchii podsycaną najgorszym behawioryzmem (w tym burzy hormonów) a to wszystkie w jednym wielkim stresie i nie udanej wymianie oczekiwań.

PS: We wrześniu w szkołach ponoć będą w szkołach protesty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+3 / 3

Umiejętność organizowania czasu i potrzeba porządkowania przestrzeni to dwie zupełnie różne rzeczy, zwykle nie mające związku, a często będące w konflikcie. Wiele osób potrafi świetnie funkcjonować w "twórczym chaosie". A zdarzają się takie osoby, które nie są w stanie kończyć spraw terminowo (a bywa, że wcale) przez przesadną pedanterię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+2 / 2

Tym czasem Marcin jest bardzo zorganizowanym i równocześnie inteligentnym człowiekiem. On bardzo dobrze wie, że jak wykona wszytsko na czas to następnym razem dowalą mu dwa razy tyle roboty. Marcin planowo wykonuje swoje zadania z minimalnym opóźnieniem, bo nie jest fanem harowania jak wół za te same pianiądze. Dlatego 40% czasu nic nie robi w pracy, mimo wszytsko realizując wszytsko co zostało mu powierzone. Przez pozostałe 40% czasu przeglada demoty obserwując jak jego koledzy pracują jak woły uśmiecha się pod nosem bo wie, że na koniec miesiądza dostanie taką samą wypłatę jak oni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzechotek
+1 / 1

Też mam problem z pracą, już mi się znudziła. Może nie jest zła, wynagrodzenie takie sobie, ale z chęcią bym zmienił. Tylko, że musiałbym wtedy iść na kurs za kilka tysięcy. Bez doświadczenie nie przyjmą, uczę się sam w domu, mam jeszcze spore braki. Ukończenie tego kursu dużo by mi pomogło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem