Przez ten combo wypadek myślałem, że będzie wypadek wielu rowerzystów obijających się o siebie, a tu tylko jeden rowerzysta i kilka wyhamowanych samochodów, z których trzy się obiły. A tak poza tym to słaby kadr, ktoś niespecjalnie się postarał i nie nagrywał rowerzystów przez cały czas (powinno się kierować kamery w stronę rowerzystów, a nie w auta) przez co nie wszystko się uchwyciło. Rozczarowałem się, clickbait ;/
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 sierpnia 2023 o 14:30
A uj z przepisami, po co one. Jadą 45km/h, więc min. odległość powinna być jaka? 22.5 m, a była jakieś 10, i to tych dwóch aut, natomiast następne już ok i wyhamowały spokojnie.
@jacaato @sympatyk dobrym zwyczajem jest trzymanie odległości 3s, oznacza to że masz być na tyle daleko, aby dojechanie do miejsca gdzie jest pojazd przed tobą, zajęło min 3s. Jechali 45km/h, czyli 12,5m/s. Oznacza to że zalecany dystans to około 36m! Więc to co podał @baqbab to i tak wartość poniżej zalecanej.
Jechali grubo poniżej zalecanej , stąd kaaabooom.
Drugi pojazd powinien być w miejscu trzeciego pojazdu, a trzeci pojazd odpowiednio dalej. Bo zauważ że 3ci pojazd prawie wyhamował, a raczej by wyhamował gdyby drugiego nie było, gdyby go magicznie wymazać.
@jacaato Przepis mówi o zachowaniu "bezpiecznego odstępu", jaki to odstęp? Ustawa nie precyzuje, ale sądy interpretują to tak, że skoro było kaaboom, to znaczy że bezpieczny odstęp nie został zachowany i kropka.
Skoro ustawa nie precyzuje tego (bo i w zasadzie po co? I tak się nie da tego egzekwować), to trzeba się zdać na własny rozum, w tym zasadę 3s. Osobiście dokładam jeszcze jedną sekundę, tak na poprawkę własnych umiejętności. Lepiej jechać z większym odstępem, będąc wyluzowanym, niż jadąc "na styk" skupiając się na 500%.
Jednak znów ta zasada 3s dobrze się sprawdza również na autostradzie. Jedziesz te 140km/h, czyli robisz 36m/s (około) czyli spoko dystans to aż 110m. A wg ustawy to by było 70m. No życzę powodzenia wyhamować z 140km/h w 70m.
Teoretycznie na super sprawnym aucie i nowych oponach premium, na torze się da. W praktyce, zaskoczenie kierowcy, różny stan pojazdów, często nieciekawa nawierzchnia i z 70m zrobi się 100m.
Więc raczej ustawodawca powinien powiedzieć że zalecana odległość to około 2/3 wartości prędkości wyrażone w metrach (np 100km/h i 70m odstępu) i by się jako-tako zgadzało.
@jacaato no właśnie, uczepiłeś się, zamiast merytorycznie zagadać. Przepis istnieje, nie dotyczy on dróg jak ta z filmiku. Co wg niektórych oczywiście automatycznie oznacza, że można jechać na zderzaku bez konsekwencji.
A mógł zrobić tego, a tego nie zrobił. Czemu zawsze jak ten tego to inaczej? Przecież to od razu widać, ze jak nie to to inaczej tamto. Znam się na wszystkim, wiec mam obowiązek skomentować to. Przecież to nie do pomyślenia, żeby to z tamtym i tego nie widział, nie słyszał, a jechał do przodu. Hańba!
Takie wyścigi rowerowe to jest straszna patologia drogowa, niedawno szwagier wracał z operacji kolana, wiózł go kolega. Do domu zostało mu jakieś 5 km i trafili na blokadę bo wyścig rowery, policjant blokujący ruch mówi że nie przejadą, a oni chcieli tylko przeciąć tę drogę na której był rajd i od razu z niej zjechać ale nic z tego, mówił drogę otworzą za 3-4 godziny, a przy okazji była to jedyna droga dojazdowa do kilku wsi i zbliżały się godziny powrotu ludzi z pracy więc zapewne korki zrobiły się wtedy ogromne.
Gościowi już leki przeciwbólowe puszczały, noga w niewygodnej pozycji i miał czekać 4 godziny aż położy się w domu. Na szczęście ja mieszkam niedaleko, około 15 km w drugim kierunku i mógł u mnie przeczekać aż pootwierali drogi.
@voot1 tylko w PL takie cuda. Trafiłem właśnie na taka patologie w Ostrołęce. Na Majorce, gdzie często odbywają się jakieś zawody, przejeżdża się normalnie dopóki nie jadą kolarze. Potem przecina się drogę między kolarzami i policja w bardzo tajny sposób to koordynuje
Ten wyscig sledza jakies szejki w wAUbrzych...u bylo ich kilku w hotelu na galerii ALE aut wypasionych nie widzialem jakies biedniejsze byly czy co hotel tez nic specjalnego
Przez ten combo wypadek myślałem, że będzie wypadek wielu rowerzystów obijających się o siebie, a tu tylko jeden rowerzysta i kilka wyhamowanych samochodów, z których trzy się obiły. A tak poza tym to słaby kadr, ktoś niespecjalnie się postarał i nie nagrywał rowerzystów przez cały czas (powinno się kierować kamery w stronę rowerzystów, a nie w auta) przez co nie wszystko się uchwyciło. Rozczarowałem się, clickbait ;/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2023 o 14:30
A uj z przepisami, po co one. Jadą 45km/h, więc min. odległość powinna być jaka? 22.5 m, a była jakieś 10, i to tych dwóch aut, natomiast następne już ok i wyhamowały spokojnie.
@baqbab proponuje jeszcze raz przeczytać przepis na który się powołujesz.
@baqbab a czy to jest droga ekspresowa/autostrada, że obowiązuje odległość=prędkość/2 ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2023 o 17:25
@jacaato @sympatyk dobrym zwyczajem jest trzymanie odległości 3s, oznacza to że masz być na tyle daleko, aby dojechanie do miejsca gdzie jest pojazd przed tobą, zajęło min 3s. Jechali 45km/h, czyli 12,5m/s. Oznacza to że zalecany dystans to około 36m! Więc to co podał @baqbab to i tak wartość poniżej zalecanej.
Jechali grubo poniżej zalecanej , stąd kaaabooom.
Drugi pojazd powinien być w miejscu trzeciego pojazdu, a trzeci pojazd odpowiednio dalej. Bo zauważ że 3ci pojazd prawie wyhamował, a raczej by wyhamował gdyby drugiego nie było, gdyby go magicznie wymazać.
@rafik54321 ja się uczepiłem powoływaniu na nieistniejący przepis, a nie podważałem zdrowy rozsądek :)
@jacaato Przepis mówi o zachowaniu "bezpiecznego odstępu", jaki to odstęp? Ustawa nie precyzuje, ale sądy interpretują to tak, że skoro było kaaboom, to znaczy że bezpieczny odstęp nie został zachowany i kropka.
Skoro ustawa nie precyzuje tego (bo i w zasadzie po co? I tak się nie da tego egzekwować), to trzeba się zdać na własny rozum, w tym zasadę 3s. Osobiście dokładam jeszcze jedną sekundę, tak na poprawkę własnych umiejętności. Lepiej jechać z większym odstępem, będąc wyluzowanym, niż jadąc "na styk" skupiając się na 500%.
Jednak znów ta zasada 3s dobrze się sprawdza również na autostradzie. Jedziesz te 140km/h, czyli robisz 36m/s (około) czyli spoko dystans to aż 110m. A wg ustawy to by było 70m. No życzę powodzenia wyhamować z 140km/h w 70m.
Teoretycznie na super sprawnym aucie i nowych oponach premium, na torze się da. W praktyce, zaskoczenie kierowcy, różny stan pojazdów, często nieciekawa nawierzchnia i z 70m zrobi się 100m.
Więc raczej ustawodawca powinien powiedzieć że zalecana odległość to około 2/3 wartości prędkości wyrażone w metrach (np 100km/h i 70m odstępu) i by się jako-tako zgadzało.
@jacaato no właśnie, uczepiłeś się, zamiast merytorycznie zagadać. Przepis istnieje, nie dotyczy on dróg jak ta z filmiku. Co wg niektórych oczywiście automatycznie oznacza, że można jechać na zderzaku bez konsekwencji.
@rafik54321 dobry zwyczaj a przepis to dwie różne bajki.
Jedyne co jest ciekawe w takich wyścigach to jak wszyscy po kolei się kładą :))
A mógł zrobić tego, a tego nie zrobił. Czemu zawsze jak ten tego to inaczej? Przecież to od razu widać, ze jak nie to to inaczej tamto. Znam się na wszystkim, wiec mam obowiązek skomentować to. Przecież to nie do pomyślenia, żeby to z tamtym i tego nie widział, nie słyszał, a jechał do przodu. Hańba!
Znowu wszystkiemu winny rowerzysta.
@xargs
Hołowczyc powie, że winny pieszy xD
Przecież to było na drugim etapie ale pismak nie zweryfikował informacji.
Takie wyścigi rowerowe to jest straszna patologia drogowa, niedawno szwagier wracał z operacji kolana, wiózł go kolega. Do domu zostało mu jakieś 5 km i trafili na blokadę bo wyścig rowery, policjant blokujący ruch mówi że nie przejadą, a oni chcieli tylko przeciąć tę drogę na której był rajd i od razu z niej zjechać ale nic z tego, mówił drogę otworzą za 3-4 godziny, a przy okazji była to jedyna droga dojazdowa do kilku wsi i zbliżały się godziny powrotu ludzi z pracy więc zapewne korki zrobiły się wtedy ogromne.
Gościowi już leki przeciwbólowe puszczały, noga w niewygodnej pozycji i miał czekać 4 godziny aż położy się w domu. Na szczęście ja mieszkam niedaleko, około 15 km w drugim kierunku i mógł u mnie przeczekać aż pootwierali drogi.
@voot1 tylko w PL takie cuda. Trafiłem właśnie na taka patologie w Ostrołęce. Na Majorce, gdzie często odbywają się jakieś zawody, przejeżdża się normalnie dopóki nie jadą kolarze. Potem przecina się drogę między kolarzami i policja w bardzo tajny sposób to koordynuje
He, hehe, hehehe...
Ten wyscig sledza jakies szejki w wAUbrzych...u bylo ich kilku w hotelu na galerii ALE aut wypasionych nie widzialem jakies biedniejsze byly czy co hotel tez nic specjalnego