A tak na serio, to skrzynka rozdzielcza powinna mieć opisane obwody ;) . Wtedy nie ma sensu "strzelać" i sprawdzać "po kolei". Jedynie po wyłączeniu docelowego bezpiecznika, sprawdza się czy aby na pewno w docelowym miejscu jest odłączone zasilanie :) .
@mafouta Do tego wystarczy dowolna lampka zasilana z gniazdka. W zasadzie wystarczy dowolne urządzenie zasilane z sieci lub narzędzie pomiarowe (np multimetr).
Więcej sensu by miało takie urządzenie zdalne. Wpinasz to w kontakt, a w ręku masz odbiornik, jeśli trafisz w bezpiecznik, to odbiornik wyświetli odpowiedni komunikat. Wtedy - no ok, bo czasem od gniazdka do skrzynki rozdzielczej jest daleko, a czasem głąby jej nie opiszą. Wtedy oszczędza się latania w tę i we w tę.
Jednak bez takiego odbiornika - to urządzenie nie ma sensu.
Znowu specjalne robienie zwarcia by wywaliło bezpiecznik jest głupie z wielu powodów. Choćby takiego, że może wyskoczyć bezpiecznik główny nim wyskoczy któryś z podbezpieczników (zależnie od wartości natężenia prądu oraz klasy bezpiecznika).
Sam miałem taką akcję, że skrzynka rozdzielcza była niewłaściwie opisana. Wyłączam bezpiecznik, łapię za przewód, sprawdzam - a ten pod napięciem 3fazowym :/ . Teraz to szukaj wiatru w polu, jak w szafie rozdzielczej masz z setkę bezpieczników XD. Dobrze że to był obwód 3fazowy, to trochę mniej było szukania XD.
@rafik54321 dwa razy się zdarzyło, że zdążył zadziałać przedlicznikowy i trzeba wzywać magików z ZE. Jak mi szwagier przy układaniu instalacji zrobił zwarcie to do dzisiaj nie wiem dlaczego przewód się popsuł.
@syloris Głupi tekst. Oczywiście że są. Dlatego było łatwiej znaleźć odpowiedni bezpiecznik. Nie zmienia to faktu, że w firmie, gdzie są dziesiątki maszyn, nawet bezpieczników 3fazowych jest lekko kilkanaście.
A tak na serio, to skrzynka rozdzielcza powinna mieć opisane obwody ;) . Wtedy nie ma sensu "strzelać" i sprawdzać "po kolei". Jedynie po wyłączeniu docelowego bezpiecznika, sprawdza się czy aby na pewno w docelowym miejscu jest odłączone zasilanie :) .
@rafik54321 ale inaczej Western Europe nie mogłoby się pochwalić pudełeczkiem z migającymi światełkami. :)
@mafouta Do tego wystarczy dowolna lampka zasilana z gniazdka. W zasadzie wystarczy dowolne urządzenie zasilane z sieci lub narzędzie pomiarowe (np multimetr).
Więcej sensu by miało takie urządzenie zdalne. Wpinasz to w kontakt, a w ręku masz odbiornik, jeśli trafisz w bezpiecznik, to odbiornik wyświetli odpowiedni komunikat. Wtedy - no ok, bo czasem od gniazdka do skrzynki rozdzielczej jest daleko, a czasem głąby jej nie opiszą. Wtedy oszczędza się latania w tę i we w tę.
Jednak bez takiego odbiornika - to urządzenie nie ma sensu.
Znowu specjalne robienie zwarcia by wywaliło bezpiecznik jest głupie z wielu powodów. Choćby takiego, że może wyskoczyć bezpiecznik główny nim wyskoczy któryś z podbezpieczników (zależnie od wartości natężenia prądu oraz klasy bezpiecznika).
Sam miałem taką akcję, że skrzynka rozdzielcza była niewłaściwie opisana. Wyłączam bezpiecznik, łapię za przewód, sprawdzam - a ten pod napięciem 3fazowym :/ . Teraz to szukaj wiatru w polu, jak w szafie rozdzielczej masz z setkę bezpieczników XD. Dobrze że to był obwód 3fazowy, to trochę mniej było szukania XD.
@rafik54321 ja podpinam coś co gra. Radio najczęściej. Bo gasnącego światła mogę nie zobaczyć.
@sl4w3x może być radio, może być wiertarka, może być grzejnik... Jeden pies. Byle coś było.
Tak siak czy owak, robić zwarcie by wyłączyć dany bezpiecznik to trzeba być debilem.
@rafik54321 dwa razy się zdarzyło, że zdążył zadziałać przedlicznikowy i trzeba wzywać magików z ZE. Jak mi szwagier przy układaniu instalacji zrobił zwarcie to do dzisiaj nie wiem dlaczego przewód się popsuł.
@rafik54321 ale wiesz, że Eski 3-fazowe są ze sobą połączone?
@syloris Głupi tekst. Oczywiście że są. Dlatego było łatwiej znaleźć odpowiedni bezpiecznik. Nie zmienia to faktu, że w firmie, gdzie są dziesiątki maszyn, nawet bezpieczników 3fazowych jest lekko kilkanaście.
O próbówce nie słyszeli?
To urządzenie pod zachodnia Europą to się akurat wykorzystuje to sprawdzania czy na linii nie ma gdzieś walniętej izolacji (wpływa to na opór).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2023 o 12:09
Przy okazji kiedy elektryk znalazł odpowiedni bezpiecznik to urządzenie magicznie zmieniło gniazdko. Wcześniej było w prawym a później w lewym.
Dlaczego w western europe trzy bezpieczniki były wyłączane z miernikiem w prawym gniazdku, a czwarty w lewym.