@m_77 Jeśli tak właśnie było, to oczywiście że lepiej, żeby taka hołota trzymała się z dala od publicznych miejsc. Tylko że mamy tu słowo przeciwko słowu.
Wiadomo, że skoro napłynęła skarga, to normalny właściciel czy kelner, przedstawi sprawę tak, by siebie postawić w lepszym świetle. Nie ma co wierzyć od razu, czy stawać po konkretnej stronie, tylko dlatego, że narracja pasuje do popularnego stereotypu madki z bombelkiem.
Nie było nas tam, nie wiemy co tak naprawdę zaszło.
@VaniaVirgo Pracuję z tzw. "klientem" od 20 lat, najpierw w gastronomii a teraz w handlu i z czystym przekonaniem mogę powiedzieć, że 90% osób korzystających z usług , czy to sklep czy lokal, nie nadaje się nawet na to nieszczęsne pole wspomniane przez m_77. Burak nosacza cebulą pogania. Brak słów po prostu.
@rademenes_82 Wiem o tym. Po prostu sporo ludzi nie potrafi się zachować i dotyczy to i klientów i personelu w wielu miejscach.
Szukałam opinii na temat tej pizzerii, nie są zbyt popularni, wszędzie gdzie weszłam albo brak opinii, albo ze dwie. Szkoda, że nie wiem skąd pochodzi ta konkretna wymiana komentarzy, może tam więcej by było. Na ich facebooku też raczej cisza.
Może ktoś rozpoznaje po szacie graficznej, skąd pochodzi screen?
@Xar Tak, mieli prawo. Wystarczy na drzwiach do lokalu wystawić wywieszkę, że lokal jest monitorowany. Ale oczywiście wejdzie jeden z drugim debilem i rozwydrzonym bachorem i nie zwróci na nic uwagi. Bo po co? Lokale mają prawo mieć monitoring i nie musisz nic podpisywać. Wsiadasz do autobusu, w którym są kamery, to kierowca leci od razu do Ciebie z petycją o zgodę na filmowanie? Raczej nie.
@Xar Nagrywać Ty też możesz, nie możesz jedynie publikować zdjęć, filmu jeżeli "bohater" nagrania tego sobie nie życzy. Chyba, że (nie będąc osobą publiczną) stanowi tzw. szczegół całości. Na przykład zdjęcie krzyża na Giewoncie, a ta osoba jest jednym z turystów w kolejce do tego krzyża.
P.S. Ewentualnie publikujesz z zamazanym kolesiem, tak żeby uniemożliwić jego identyfikację.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2023 o 11:31
Dzieci czesto sa okropne, kiedys w Ikei chcialam zjesc w spokoju obiad, ale byly krzyki, wrzaski, jeden dzieciak chcial mi torebke z krzesla sciagnac. Nie odezwalam sie, tylko ja zabralam, bo powiesz takiemu "zostaw" i juz z placzem poleci do mamusi. I to ja bede ta najgorsza.
Dlatego uważam, że każda opinia powinna być dodawana tylko z potwierdzonych danych i podpisana imieniem i nazwiskiem. Powinna zostać wprowadzona pełna odpowiedzialność karna i finansowa za kłamliwe i oszczercze opinie.
Obecnie może konkurencja, lub taka "Anna" z koleżankami, zniszczyć reputacje naprawdę dobrej restauracja, ponieważ ktoś raczył zwrócić uwagę na niewłaściwe zachowanie jej "pięćsetplusów".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2023 o 21:05
@elefun
Coraz więcej ludzi, przed podjęciem decyzji poszukuje opinii na dany temat i podejmując decyzję sugeruje się opiniami. Opinię może dodać każdy i to na każdy temat, strony/portale na których można dodawać opinie, raczej mają niewielką kontrolę nawet takie, które wymagają podania danych i np. skorzystania z usług - pewien znany mi hotel wystawił sobie kilkaset(!) pozytywnych opinii na booking.com, pomimo że opinię można tam dodać dopiero po skorzystaniu z usług hotelu. Obowiązujące regulacje prawne, nie przystają do rzeczywistości - sprawy o zniesławienie, jakie wytaczają sobie nawzajem politycy/celebryci, ciągną się latami i nawet jeżeli osoba zniesławiająca przegra sprawę i musi przedstawić przeprosiny/sprostowanie - to robi to po latach, gdy już wszyscy zapomnieli o sprawie. Poza tym same udowadnianie czegoś, to proces żmudny i pracochłonny i w wielu wypadkach niemożliwy - jak sobie wyobrażasz udowodnienie, że np. dana potrawa w restauracji Tobie nie smakowała (a komuś innemu smakowała).
Z drugiej strony podawanie danych osoby, będącej autorem opinii stwarza zagrożenie, że te dane mogą znaleźć się w niepowołanych rękach i użyte przeciwko autorowi, czy w skrajnym przypadku doprowadzić do czegoś w stylu systemu, jaki istnieje w Chinach - rejestrowanie pewnych aktywności i karanie za pewne zachowania.
Ciężko tu o odpowiednie rozwiązanie - to trochę jak z DDT - ludzkość wprowadziła pewne rozwiązania, które w danym momencie wydają się być korzystne, nie mając wiedzy do czego może to doprowadzić w przyszłości i jakie skutki będzie to ze sobą niosło.
@joseluisdiez Coraz więcej ludzi przed podjęciem decyzji poszukuje opinii na dany temat, a potem niestety pojawia się coś takiego: https://kup-komentarze.pl/
Niestety tak jak piszesz. Ciężko to jakoś sensownie regulować. Wg mnie bardzo łatwo przegiąć z regulacjami w tym temacie
Pracuję w usługach i czasem się spotykam z takimi sytuacjami, że z powodu jakiegoś incydentu z reguły z winy klienta, wystawiana jest negatywna opinia, w której klient czepia się wszystkiego co się da, często bezpodstawnie. Albo klient chce wymusić specjalne traktowanie, a jak nie to napisze negatywną opinię.
Kiedyś mieliśmy taką przygodę. Siedzieliśmy w jakimś macu czy czymś takim. Po lokalu szalał chłopczyk, zaczepialał ludzi a nawet potrafił kopnąć. Matka kompletnie nie reagowała. Moja żona zawołałą chłopczyka, chwilę z nim pogadała (dzieci ją uwielbiają, zawsze i wszędzie) i namówiła go by poszedł i kopnął mamę. Co on z wielką chęcią i bardzo solidnie zrobił. Wszyscy się roześmieli (bo wszyscy obserwowali sytuację, lokal nie by duży) z wyjątkiem mamy, która szybciutko się pozbierała i sobie poszła. Zabierając synka oczywiście.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2023 o 22:15
@jeszczeNieZajety Mnie kiedys gówniak też kopnął w restauracji .... (też taki biegający ale nie była do jadłodalnia Maca czy innego fastu) złapałem gówniaka za fraki i podnosząc w górę zapytałem głośno "czyje to?" i odezwała się mamuśka z mężusiem że ich (ot siedzieli sobie w grupie znajomych sobie a gówniak latał po lokalu bo rodzice zajęci rozmową" wierzgał nogami gdy go tak trzymałem i podszedłem do mamusi... a nogami taj wierzgał, że ze 3 razy ją kopnął po durnej mordzie :D
i odstawiłem potem obok. życząc miłego wieczoru :)
umieścić zdjęcia mord i "tych państwa nie obsługujemy dożywotnio" mała strata klientowska, a raczej nawet zysk, bo ja np nienawidzę gdy bachory w lokalach robią co chcą i gdy takie coś widzę, to taki lokal omijam szerokim łukiem
Buraki niech nie wracają. Śmiecą, brudzą, a jak się zwórci uwagę, to wielkie larum. Buraki to w pole, a nie między ludzi.
@m_77 Jeśli tak właśnie było, to oczywiście że lepiej, żeby taka hołota trzymała się z dala od publicznych miejsc. Tylko że mamy tu słowo przeciwko słowu.
Wiadomo, że skoro napłynęła skarga, to normalny właściciel czy kelner, przedstawi sprawę tak, by siebie postawić w lepszym świetle. Nie ma co wierzyć od razu, czy stawać po konkretnej stronie, tylko dlatego, że narracja pasuje do popularnego stereotypu madki z bombelkiem.
Nie było nas tam, nie wiemy co tak naprawdę zaszło.
@VaniaVirgo Pracuję z tzw. "klientem" od 20 lat, najpierw w gastronomii a teraz w handlu i z czystym przekonaniem mogę powiedzieć, że 90% osób korzystających z usług , czy to sklep czy lokal, nie nadaje się nawet na to nieszczęsne pole wspomniane przez m_77. Burak nosacza cebulą pogania. Brak słów po prostu.
@rademenes_82 Wiem o tym. Po prostu sporo ludzi nie potrafi się zachować i dotyczy to i klientów i personelu w wielu miejscach.
Szukałam opinii na temat tej pizzerii, nie są zbyt popularni, wszędzie gdzie weszłam albo brak opinii, albo ze dwie. Szkoda, że nie wiem skąd pochodzi ta konkretna wymiana komentarzy, może tam więcej by było. Na ich facebooku też raczej cisza.
Może ktoś rozpoznaje po szacie graficznej, skąd pochodzi screen?
Teraz pojawia sie pytanie: czy mieli prawo nagrywac?
@Xar Tak, mieli prawo. Wystarczy na drzwiach do lokalu wystawić wywieszkę, że lokal jest monitorowany. Ale oczywiście wejdzie jeden z drugim debilem i rozwydrzonym bachorem i nie zwróci na nic uwagi. Bo po co? Lokale mają prawo mieć monitoring i nie musisz nic podpisywać. Wsiadasz do autobusu, w którym są kamery, to kierowca leci od razu do Ciebie z petycją o zgodę na filmowanie? Raczej nie.
@Xar, nie musieli ich nagrywać specjalnie, mogli mieć zamontowany monitoring z nagrywaniem, a nagrania można przechowywać przez max. 3 miesiące.
@WkurzonyTaboret pytanie,czy taka innformacja byla...
@Xar Tego możemy się tylko i wyłącznie domyślać, ale sądząc po odpowiedzi właściciela - dobrze widział, co się stało.
@Xar
teraz pojawia się pytanie, dlaczego akurat na to w całej tej historii zwróciłeś uwagę ?
@Xar Nagrywać Ty też możesz, nie możesz jedynie publikować zdjęć, filmu jeżeli "bohater" nagrania tego sobie nie życzy. Chyba, że (nie będąc osobą publiczną) stanowi tzw. szczegół całości. Na przykład zdjęcie krzyża na Giewoncie, a ta osoba jest jednym z turystów w kolejce do tego krzyża.
P.S. Ewentualnie publikujesz z zamazanym kolesiem, tak żeby uniemożliwić jego identyfikację.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2023 o 11:31
@Xar jezeli byly tabliczki to tak
brawo właściciel, gonić tałatajstwo
Na koniec tej odpowiedzi na opinię powinni jeszcze zakazać im wstępu :D
nie ma to jak decydować się na dzieci i nie podjąć żadnej próby ich wychowania. BRAWO!
Dzieci czesto sa okropne, kiedys w Ikei chcialam zjesc w spokoju obiad, ale byly krzyki, wrzaski, jeden dzieciak chcial mi torebke z krzesla sciagnac. Nie odezwalam sie, tylko ja zabralam, bo powiesz takiemu "zostaw" i juz z placzem poleci do mamusi. I to ja bede ta najgorsza.
@Olka1245 A powinnaś powiedzieć: "zostaw, bo strzelę w ryja!"
@Olka1245 A było mu zaiebać, jakby się poskarżył to było mówić, że mały zmyśla i że widzisz go pierwszy raz na oczy.
i tak cieszcie się, że nie wyciągnęli z torby much, aby nie zapłacić za obiad ...buraki...
TAk to jest jak toś przyjdzie do porządnego lokalu z jakieś byle jakiej knajpy.
Jak ja bym prowadził restaurację to bym pierwszego dnia, na drzwiach powiesił kartkę z napisem: ZAKAZ KUR\/\/A WPROWADZANIA DZIECI! PSY MILE WIDZIANE!
Wystarczy:
Nie wpuszczamy beneficjentów 500+ (i jeszcze ja bym dodał kilku
Dlatego uważam, że każda opinia powinna być dodawana tylko z potwierdzonych danych i podpisana imieniem i nazwiskiem. Powinna zostać wprowadzona pełna odpowiedzialność karna i finansowa za kłamliwe i oszczercze opinie.
Obecnie może konkurencja, lub taka "Anna" z koleżankami, zniszczyć reputacje naprawdę dobrej restauracja, ponieważ ktoś raczył zwrócić uwagę na niewłaściwe zachowanie jej "pięćsetplusów".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2023 o 21:05
@elefun
Coraz więcej ludzi, przed podjęciem decyzji poszukuje opinii na dany temat i podejmując decyzję sugeruje się opiniami. Opinię może dodać każdy i to na każdy temat, strony/portale na których można dodawać opinie, raczej mają niewielką kontrolę nawet takie, które wymagają podania danych i np. skorzystania z usług - pewien znany mi hotel wystawił sobie kilkaset(!) pozytywnych opinii na booking.com, pomimo że opinię można tam dodać dopiero po skorzystaniu z usług hotelu. Obowiązujące regulacje prawne, nie przystają do rzeczywistości - sprawy o zniesławienie, jakie wytaczają sobie nawzajem politycy/celebryci, ciągną się latami i nawet jeżeli osoba zniesławiająca przegra sprawę i musi przedstawić przeprosiny/sprostowanie - to robi to po latach, gdy już wszyscy zapomnieli o sprawie. Poza tym same udowadnianie czegoś, to proces żmudny i pracochłonny i w wielu wypadkach niemożliwy - jak sobie wyobrażasz udowodnienie, że np. dana potrawa w restauracji Tobie nie smakowała (a komuś innemu smakowała).
Z drugiej strony podawanie danych osoby, będącej autorem opinii stwarza zagrożenie, że te dane mogą znaleźć się w niepowołanych rękach i użyte przeciwko autorowi, czy w skrajnym przypadku doprowadzić do czegoś w stylu systemu, jaki istnieje w Chinach - rejestrowanie pewnych aktywności i karanie za pewne zachowania.
Ciężko tu o odpowiednie rozwiązanie - to trochę jak z DDT - ludzkość wprowadziła pewne rozwiązania, które w danym momencie wydają się być korzystne, nie mając wiedzy do czego może to doprowadzić w przyszłości i jakie skutki będzie to ze sobą niosło.
@joseluisdiez Coraz więcej ludzi przed podjęciem decyzji poszukuje opinii na dany temat, a potem niestety pojawia się coś takiego: https://kup-komentarze.pl/
Niestety tak jak piszesz. Ciężko to jakoś sensownie regulować. Wg mnie bardzo łatwo przegiąć z regulacjami w tym temacie
Pracuję w usługach i czasem się spotykam z takimi sytuacjami, że z powodu jakiegoś incydentu z reguły z winy klienta, wystawiana jest negatywna opinia, w której klient czepia się wszystkiego co się da, często bezpodstawnie. Albo klient chce wymusić specjalne traktowanie, a jak nie to napisze negatywną opinię.
Kiedyś mieliśmy taką przygodę. Siedzieliśmy w jakimś macu czy czymś takim. Po lokalu szalał chłopczyk, zaczepialał ludzi a nawet potrafił kopnąć. Matka kompletnie nie reagowała. Moja żona zawołałą chłopczyka, chwilę z nim pogadała (dzieci ją uwielbiają, zawsze i wszędzie) i namówiła go by poszedł i kopnął mamę. Co on z wielką chęcią i bardzo solidnie zrobił. Wszyscy się roześmieli (bo wszyscy obserwowali sytuację, lokal nie by duży) z wyjątkiem mamy, która szybciutko się pozbierała i sobie poszła. Zabierając synka oczywiście.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2023 o 22:15
@jeszczeNieZajety Mnie kiedys gówniak też kopnął w restauracji .... (też taki biegający ale nie była do jadłodalnia Maca czy innego fastu) złapałem gówniaka za fraki i podnosząc w górę zapytałem głośno "czyje to?" i odezwała się mamuśka z mężusiem że ich (ot siedzieli sobie w grupie znajomych sobie a gówniak latał po lokalu bo rodzice zajęci rozmową" wierzgał nogami gdy go tak trzymałem i podszedłem do mamusi... a nogami taj wierzgał, że ze 3 razy ją kopnął po durnej mordzie :D
i odstawiłem potem obok. życząc miłego wieczoru :)
umieścić zdjęcia mord i "tych państwa nie obsługujemy dożywotnio" mała strata klientowska, a raczej nawet zysk, bo ja np nienawidzę gdy bachory w lokalach robią co chcą i gdy takie coś widzę, to taki lokal omijam szerokim łukiem
Kulturalnie wyjaśnione szkoda tylko że ta nieuzasadniona negatywna opinia zostanie.
Niestety sami jesteśmy sobie winni.