Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
226 236
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
B beeveer
+7 / 21

nie wiem czy nominować to do kategorii bzdury dnia czy tygodnia. łykający takie bzdety ekofrajerzy są chyba glupsi od wyborców pisu. i nie podpierajcie mi się tu jakimiś autorytetami z dupy, bo i pawłowicz i stary giertych mają tytuł prof.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
-3 / 13

@beeveer Obowiązkowy wysryw poranny zaliczony. Teraz przydałby się jakiś rzeczowy argument. Chyba że tak sobie tylko chciałeś się wygadać i pożalić :)
Bo zasadniczo pomysł, żeby w każdym możliwym miejscu generować jakąś energię z tego, co ludzie i tak muszą robić, jest nie najgorszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A amarthar
+13 / 15

@jonaszewski największy argument to taki, że te "turbiny" wyprodukują znikome ilości prądu. Drugi to taki, że te wydruki wytrzymają max miesiąc zanim je ktoś połamie (przypadkiem lub celowo).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+6 / 8

@jonaszewski . Z obrotu takiego kołowrotka uzyskasz miliwaty podczas gdy samo oświetlenie peronu to kilowaty, a napęd pociągów to megawaty. Po drugie ze skrobi to oni sobie mogli wydrukować tylko tę widoczną jasną część kołowrotka, a cała reszta musi być normalna, więc jest to czysta popisówka.

Jak powódź zaleje miasto to możesz zbierać wodę łyżeczką do kubeczka i upierać się że pomagasz, ale tylko wzbudzisz politowanie. Zwłaszcza że w tym czasie mógłbyś zrobić coś realnie pomocnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
-2 / 6

@pokos @amarthar Te kołowrotki i tak by tam były. Nikt nie oczekuje, że zasili się z nich pociągi, po prostu jest to okazja, by odrobinę zmniejszyć ogólne zużycie energii na stacji. Jedyne, do czego można się przyczepić, to trwałość tych wydruków; wątpię jednak, żeby to była tylko skrobia, poza tym można by zastosować zwykłe metalowe drążki i efekt byłby dokładnie taki sam.

Wystarczy zresztą poczytać, to jest przede wszystkim reklama producenta turbin wiatrowych (stąd kształt). Każda taka bramka generuje 0,2 wata na osobę, co daje ponad 900 kW dziennie. Według producenta, "to wystarczająca energia do zasilenia całej linii metra".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2023 o 12:26

avatar pokos
+5 / 7

@jonaszewski . "można by zastosować zwykłe metalowe drążki i efekt byłby dokładnie taki sam" - zgoda! Można by także zastosować standardowe bramki bez żadnych "mini turbin" i łopatek ze skrobi i efekt nadal byłby taki sam. Poza jednym - to jest reklama. Czyli robienie publice wody z mózgu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
+3 / 7

@jonaszewski Po pierwsze Wat to jednostka mocy a nie energii.
0,2 W na osobę - obrót trwa jakąś sekunde. Nawet z dużym przymrużeniem obu oczu załóżmy że ludzie lecą cały czas ciurkiem i jest tylko sekunda przerwy miedzy osobami to wychodzi średnio 0,1W/s to daje jakieś 0,000000027kWh. Ile to wychodzi dziennie to przemnóż sobie razy 24h i sześć bramek. Może na jakąś słabą żarówkę ledową wystarczy.
Załóżmy jednak że piszesz bzdury i niejest to 0,2W na osobe, tylko 0,2W. Niech będzie nawet że kręci się ciągle to mamy już ogromne ( w porównaniu do 0,2W/osoba) 0,2Wh. To już dobowo na 6 bramek wychodzi nam
0,028 kWh. Szał. po parunastu latach zapewne zwróci się prąd zużyty na wydruk smigiełek.
1 kWh dla gospodarstw domowych to jakieś 60-80 groszy z przesyłem. Dziennie 6 bramek zapewni nam oszczędność 20 groszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B beeveer
+3 / 3

@jonaszewski
na argumenty? no problem. co to znaczy 0,2 wata na osobę? nie ma takiej jednostki (chyba że zakładasz że każdy z odwiedzających metro kręci kołowrotkiem 24/h na dobę. wtedy wasze eko wyliczenia się sprawdzą.. co najwyżej może to być 0,2Wh na osobę. zakładając że przez bramkę przechodziśz 1 sek, musiałbyś ją obracać z mocą ponad 0,5kW. gratuluję testerom siły. może przy wejściu na siłownię by się sprawdziły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U Ucik
+1 / 1

@jonaszewski Oprócz tego o czym już zostało wspomniane, to dołożenie do kołowrotka prądnicy także wymaga zużycia energii na produkcję magnesów, cewek, przekładni (bo z prądem wyprodukowanym w cyklu 1/3 obrotu prądnicy nic nie zrobimy), systemu synchronizacji prądu z prądem sieciowym itd. Dokładanie takiej ilości urządzeń można bardzo prosto przeliczyć na konieczny do produkcji CO2 i zazwyczaj wychodzi, że czas amortyzacji jest wielokrotnie dłuższy niż nawet optymistyczny czas życia takich urządzeń.
Ponadto tą energię trzeba skądś brać. Jeżeli bramki mają produkować prąd to muszą obracać się ciężej od normalnych bramek. A zatem ludzie przechodzący przez te bramki muszą zużyć nieco więcej energii. I dziwnym trafem wychodzi, że człowiek jest beznadziejnym generatorem energii! Jego sprawność to mniej niż 30%, ponadto energia pochodzi z równie niewydajnego źródła więc pod kątem generowania CO2, to lepiej jest odpalić generator spalinowy.
Ilość i rodzaje energii produkowanej przez ludzi, którą potencjalnie można by wykorzystać do generowania prądu jest naprawdę niewielka. Najbardziej obiecujące mogły by się wydawać siłownie, gdzie człowiek rzeczywiście przychodzi się zmęczyć, czyli wyprodukować niepotrzebną nikomu energię, ale nawet w przypadku najbardziej energotwórczych ćwiczeń, czyli jazdy na rowerze i ergometrze to się nie kalkuluje by mieć jakiekolwiek szanse by się zwróciło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xgaijinx
+1 / 3

@beeveer No i cie zminusowali, bo powiedziales prawde debilom, tylko ze sposob przekazu im sie nie spodobal xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B beeveer
+2 / 2

@xgaijinx
może rzeczywiście byłem trochę niegrzeczny. ale jak widzę głupoty przed pierwszą kawą o poranku, to jakos tak mam...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 0

@amarthar te turbiny wyprodukują prąd, który zasili oświetlenie tablicy, informującej, że wyprodukowano prąd. Wiem, że bełkot ale tutaj akurat pasuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+6 / 10

Ale bzdury, aż mi kapcie zatrzeszczały.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2023 o 9:55

B blank2
+3 / 5

Warunkiem jest napedzanie tych turbinek silnikiem diesla.
ps. głupawa propaganda co2

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amper80
+1 / 1

Tymi "turbinami" to nawet telefonu nie naładujesz. Bzdura aż mi kartofle w piwnicy gniją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elterchet
0 / 0

emisje co2?... znaczy się zmniejszyć import ropy o x

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hidy83
0 / 0

skad energia to obracania tych kołowrotków pochodzi? Z jedzenia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem