Ja pamietam sytuacje w budce z knyszami. Kupilem, stanalem obok i jem. Podszedl gosc z jedna reka, kikut druguej na wysokosci lokcia. Pani mu podaje knysze, gosc zaplacil, odebral. A baba sie pyta: dać widelec?
Tissotowi do luksusu daleko, co nie zmienia faktu, że dlaczego mieli mu go nie dawać? Ja kiedyś w teleturnieju dostałem od sponsora zegarek damski, a kobieta nie jestem:), więc oddałem mamie. Dostałem też zegarek męski, który mi się nie podobał, więc sprzedałem. Jakby mu nie dali zegarka bo rąk nie ma, to po prostu straciłby kilkaset do kilku tysięcy złotych zależnie od modelu tego zegarka.
Wyszło niezręcznie..
Jest sponsor tego zegarka wiec pal szesc ze gosciu nie ma rak wszystko musi sie zgadzac !
Ja pamietam sytuacje w budce z knyszami. Kupilem, stanalem obok i jem. Podszedl gosc z jedna reka, kikut druguej na wysokosci lokcia. Pani mu podaje knysze, gosc zaplacil, odebral. A baba sie pyta: dać widelec?
Tissotowi do luksusu daleko, co nie zmienia faktu, że dlaczego mieli mu go nie dawać? Ja kiedyś w teleturnieju dostałem od sponsora zegarek damski, a kobieta nie jestem:), więc oddałem mamie. Dostałem też zegarek męski, który mi się nie podobał, więc sprzedałem. Jakby mu nie dali zegarka bo rąk nie ma, to po prostu straciłby kilkaset do kilku tysięcy złotych zależnie od modelu tego zegarka.
Tylko że to fake.