Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
261 284
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar koszmarek66
+10 / 14

Jeśli to biznes niewymagający dużych pomieszczeń, sprzętu, materiałów to można działalność zacząć od ręki. Poza tym są jeszcze rodzice, programy unijne, słabiej strzeżone oddziały banków ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zadziwiony
+12 / 22

@Galling Oczywiście brak kapitału jest problemem, podobnie jak skomplikowane przepisy prawne. Ale największym jest świadomość, że własna firma to praca 24/7. Dlatego drażni mnie kontynuowanie PRL-owskiej nagonki na przedsiębiorców wyrażanej choćby przez nazywanie ich prywaciarzami. Przedsiębiorców należy cenić! I patrzeć im na ręce!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kazik8626
+6 / 12

Niech Pis wygra wybory, zamęczy mniejsze przedsiębiorstwa, większe znacjonalizuje i wtedy będzie Eldorado. Wtedy będziesz pracować za tyle ile im będzie pasować, a pracę będziesz miał za partyjnym poparciem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abc_xyz
+2 / 14

Takie demoty wpisują się w propagandę PIS o "złych prywaciarzach". Mają też potęgować wśród pracowników negatywne uczucia jak bycie wykorzystywanym, zazdrość i ogólnie niechęć do pracy. Bo po co pracować na tego prywaciarza jak z tego nic nie mam, a mogę iść na zasiłek i PIS mi da.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+3 / 3

@krys89 Nic nie trzeba sprzedawać, jest bardzo wiele dróg pozyskania kapitału. Są ludzie i firmy (nie tylko banki), którzy wiedzą, że są ludzie, którzy mogą założyć świetny biznes ale nie mają pieniędzy na start. Ci pierwsi mają mają duży kapitał, z którym nie wiedzą co zrobić, szczególnie w dobie inflacji. Pożyczki lub dofinansowania bezzwrotne za udziały w firmie to jeden ze sposobów finansowania. Dotacje państwowe/unijne to kolejne, itd.
Większym problemem jest np. brak rąk do pracy (korporacje zabrały z rynku najlepszych specjalistów i trudno je przebić płacowo), czyli zjawisko raczej odwrotne, niż na obrazku.
Są też inne problemy, np. wysokie stopy procentowe również tamują dostęp do łatwego pieniądza (kapitału) i wywołują awersję do ryzyka inwestycyjnego tych, którzy ten kapitał mają.
O absurdalnie skomplikowanym prawie pisanym pod korporacje, które mają od niego rzesze prawników, nie wspomnę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
+4 / 4

osiem lat temu szef tak do mnie powiedział. Zgadnijcie czyja firma ma w tym roku ośmiolecie :D
Co do kapitału: miałem 6 tys zł, stare volvo S40, doświadczenie i kontakty z ludźmi, których obsługiwałem dla szefa i z jego konkurencji. Dogadałem się z konkurencją, dostałem dobre warunki dystrybucyjne, część klientów przeszła do mnie. Dziś wszyscy zadowoleni. No prawie wszyscy, bo byłego szefa tu nie wliczam. A mnie do szczęścia brakuje tylko, żeby mnie pisuary nie okradały w majestacie prawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zelalem
+3 / 3

Żeby zrobić firmę i ją utrzymać na rynku, trzeba mieć pomysł, pracowitość i łut szczęścia.
I zapomnieć o urlopach, wypoczynkach, chorobowym i piwku po pracy....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J joseluisdiez
0 / 0

To odejdą do konkurencji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem