Zanim ktos zacznie wylewac zale ze za PO to sie za 3, 5 czy 0,5zl pracowalo, to niech kazdy kto ma zamiar napisac taki komentarz odpowie sobie najpierw na pytanie: do kogo ty masz pretensje ze nikt nie chcial cie zatrudnic za pensje wyzsza niz dla osoby po podstawowce, albo nie chciales sie przeniesc do takiego meijsca gdzie takie pensje oferowano?
@Xar
Ja jednak się nie zgadzam. Umówmy się - ile potrzeba nam, jako społeczeństwu, dyrektorzyn od siedmiu boleści, managerów od niczego, speców od marketingu, którzy pojęcia nie mają jak wygląda praca "od kuchni", czy kierowników, bez których zwykły, szary pracownik i tak sobie radzi? To samo dotyczy specjalistów. Ci, co prawda, są potrzebni, ale bądźmy realistami. Jeśli wszyscy będą specami/technikami/inżynierami, to komu przyjdzie odwalanie czarnej, najgorszej roboty, do której nikt się nie chce garnąć? Co sobie taki np. informatyk, lekarz czy architekt zrobi, kiedy jego dom utonie w śmieciach (bo zabraknie pracowników zakładów komunalnych), w sklepie nie będzie towarów (bo nie będzie komu ich dowieźć, wyłożyć czy sprzedać), w robocie będzie siedział w syfie (bo nie będzie komu posprzątać), a w gaciach dziurawych będzie chodzić 5 lat (bo nie będzie komu wyprodukować nowych czy zszyć starych ciuchów)? Jakby się zastanowić, to istotą przetrwania zarówno jednostki, jak i społeczeństwa, jest wykonywanie tych codziennych, prozaicznych, trywialnych czynności, o których mało kto myśli, bo wydają się oczywiste. Mnie np. bardziej potrzebna jest praca, którą taka pani Kasia po podstawówce wykonuje w warzywniaku czy firmie sprzątającej, niż design kominka do domu, albo projekt i montaż kolejnej z miliona reklam telewizyjnych (a czynności te wymagają umiejętności wykraczających poza podstawówkę). Bez tych ostatnich jestem w stanie się obejść...
I tu nie chodzi o PIS, czy PO. Politykami, wszystkimi, gardzę w równym stopniu.
@Hella_1
"Jeśli wszyscy będą specami/technikami/inżynierami, to komu przyjdzie odwalanie czarnej, najgorszej roboty, do której nikt się nie chce garnąć"
zapominasz o jeszcze jednym czynniku, czyli o postepujacej automatyzacji. dzieki temu w biurze odkurzac moze robot a nie sprzataczka. jeszcze kilkanascie lat i bedziesz mial autonomiczne pojazdy, wiec jezeli bedzie zapotrzebowanie to ktos zbuduje autonomiczna smieciarke
"Mnie np. bardziej potrzebna jest praca, którą taka pani Kasia po podstawówce wykonuje w warzywniaku czy firmie sprzątającej, niż design kominka do domu,"
tylko ze poziom zarobkow pani kasi i osoby zajmujacej sie montazem reklamy weryfikuje rynek, wiesz podaz i popyt i takie tam bzdury
@Krisiek44 mówisz o czasach gdzie bezrobocie było też dużo wyższe w UE i nawet stanach Zjednoczonych. To nie był wyłącznie problem polski. Do tego zobacz sobie ile obywateli w wieku produkcyjnym jest teraz biernych zawodowo i się nie uczy/studiuje a się mocno zdziwisz. Wyjdzie koło miliona. Oczywiście można mówić że bezrobocie jest tak niskie że aż szkodliwe dla gospodarki przez co rząd ratuje imigracją rozdają wizy pracownicze na lewo i prawo ale z drugiej strony rekordowo dużo osób siedzi na 4 literach i żyje z socjalu.
@Krisiek44 https://rynekpracy.org/statystyki/liczba-pracujacych/ tada
I pamietaj, ze w Polsce mamy okolo 10 milionow uczniow,studentow i emerytow. Jesli ilosc pracujacych Polakow systematycznie spada(bo ich miejsce zajmuja imigranci), mamy okolo 17 milionow pracujacych, 10 milionow osob uczacych sie/na emeryturze, to gdzie brakujace 10 milionow ludzi?
@Krisiek44 @Xar na dane bezrobocia nie ma co patrzeć bo się opiera na liczbie zarejestrowanych w pośredniaku. W dzisiejszych czasach gdzie setki razy więcej ofert masz w internecie mało kto się rejestruje jako bezrobotny. Inną kwestią jest to że kiedy byłem na studiach masowo koledzy rejestrował się jako bezrobotni by dostać dofinansowanie z funduszy unijnych na szkolenia które były bardzo drogie lub dotacje na założenie działalności gospodarczej (o ile pamiętam było to 40tys. zł). Nie wiem w jakim stopniu odbijało to bezrobocie ale wszystkich oficjalnych bezrobotnych jakich znałem to właśnie byli nimi na tej zasadzie. Nie wiem jak to wygląda teraz bo jak gadam z ludźmi świeżo po studiach to nie wiedzą by była nawet takowa możliwość. Jak patrzę na tabele gusu to liczba pracujących względem 2010 lekko spadła, liczba nieaktywnych zawodowo też ale nie na tyle by tłumaczyć istotny spadek bezrobocia. Na pewno jest prościej znaleźć pracę nie wymagającą wysokich kwalifikacji ale jak patrzę w swojej branży to jest sporo gorzej.
@Xar to nie kradzież. Oddajesz dobrowolnie.
To jak Ty to widzisz to twoja sprawa.
Zaskoczę Cię.. Mam dzieci i nie pobieram 500+ a mogę.
Nie pobieram bo:
1- nie potrzebuję niczyjej jałmużny.. (czytaj łapówki)
2- nie mam sumienia dokładać się do niszczenia polskiej gospodarki ( jako patriota)
To że 500+ to typowa łapówka za głosy to wie chyba każdy.. jak dla mnie 500+ powinno być dla osób pracujących które mają dzieci a w twoim przypadku jako minus w dochodzie. Każdy byłby zadowolony a nierobów zmusiłoby to do szukania pracy.
Żadna skrajność nie jest dobra. Najlepszy jest odpowiedni balans i kompromis.
@Xar jakiekolwiek podatki to bandytyzm. Tyle że musimy się na nie zgadzać bo wyboru nie mamy.
Więc koniec końców nie ważne jak to nazwiemy.. musimy się na to zgadzać. Legalne to one są bo prawo na to pozwala. Nic więcej.
@krys89 nie, dziękuję. Postoje.
Jakakolwiek pomoc socjalna powinna być tylko dla na prawdę potrzebujących. Dla reszty powinno się stwarzać warunki by owej pomocy nie potrzebowali.
@elefun żeby skutecznie przeciwdziałać inflacji to rząd musi wycofać z obrotu gotówkę która wrzucił do obrotu rząd. Oznacza to że rząd musi wygenerować znaczną nadwyżkę w budżecie której NIE wyda! A mówimy tu o nadwyżce rzędu np 20%. Wtedy szybko inflacja zacznie spadać, a może nawet się nieco cofać.
Opcja nr B to wrzucenie na rynek większej ilości towarów, czyli de facto zalegalizowanie czegoś nielegalnego lub niezbyt legalnego.
Tu w grę wchodzi prostytucja z branżą pornograficzna oraz marichuana. Tu można dowalić srogie podatki, czyli de facto dorzucasz "towaru" do gospodarki ale nie dorzucasz gotowki. Inne towary będą musiały potanieć, a przez to inflacja spadnie.
Na dokładkę, rząd będzie musiał szukać oszczędności w samej administracji państwowej.
@rafik54321 Może nie prochy i panienki, ale samochody nowe już tanieją, są dostępne, a w salonie witają Cię jak króla, a jeszcze kilka m-cy temu aut nie było, o rabacie zapomnij, a sprzedawca miał Cię w d...., aż sobie kawkę dokończył.
@elefun aut nie było, bo były problemy z dostępnością układów elektronicznych, które są niezbędne do produkcji aut.
Spadła sprzedaż nowych aut, to i ceny musiały spaść. Tylko to nie da wielkich wymiernych korzyści, bo w Polsce mało kto kupuje nowe auto (jako osoba prywatna). Średnica wieku auta w Polsce to 15 lat i rośnie.
@rafik54321 dlatego gebelsy legalizują ziółko w przyszłym roku. Ogromny rynek zbytu jakim jest Europa sprawi że ich inflacja wyhamuje w pierwszym roku jakby wje..ała w ścianę xD
Do tego odpadnie spora sumka na walkę z Maryśką. Mniej spraw w sądzie. Mniej więźniów itd.
Po co walczyć z czymś jak można z tego robić kokosy.
@elefun Tanieją??
Ford turneo w dieslu lepszym wyposażeniem 2021 - 70 tyś
od stycznia 2022- 120 tys.
2023- nowy model 170 tyś.
Tera staniał do ok 164tyś na "promocji"
Tanieją w zatrważającym tempie wprost. Czas oczekiwania też rewelacyjny. Może za pól roku.
Poważnie w dwa lata podwyżka o 100 tyś!! prawie 150%!
Nic tylko brać kase i lecieć po dwa na zapas.
A zaraz wejdzie Euro7 i znowu ceny polecą z 20-30 tyś do góry na każdym modelu.
@Obyczajowy sporo krajów w ostatnich latach zalegalizowało trawę, jakoś wad tego nie widać, więc skoro tam działa, to czemu nie u nas?
Kolejna sprawa jest taka, że dilerzy sprzedają właśnie głównie trawę. Jeśli zrobimy ją legalną, to handel "twardym" towarem, samym twardym towarem, przestaje się opłacać. Duże ryzyko, stosunkowo mały zysk.
A ciężko aby lewa trawa mogła zejść znacząco niżej w cenie, niż legalna. Zwłaszcza że obniżałoby to drastycznie zyski dilerom.
Oczywiście legalizacja trawy w PL byłaby mocno kontrowersyjna, ale ekonomicznie bardzo uzasadniona. Zyski przewyższają straty. Zwłaszcza teraz kiedy inflacja zapie****a jak poje****a.
@Peppone Nie? No popatrz... https://www.money.pl/gospodarka/w-jaki-sposob-ustala-sie-dochod-z-nieujawnionych-zrodel-6755646260726368a.html
Aby "ujawnić" dochód, musiałaby mieć dowód na wykonywanie takich usług, w formie np faktur, ale nie założy na to przecież działalności gospodarczej, bo się nie da. Z racji iż nie jest w stanie w żaden sposó zalegalizować takich dochodów, to są to nieujawnione źródła i kropka. Zawsze US będzie to tak rozpatrywał i trzeba by się z US sądzić. I to regularnie.
@rafik54321 mery mery ze mną legalnie od 23 lat :)
Karanie za palenie czegoś co stworzyła natura ( czy tam bóg jak kto woli xD ) to czysty absurd. Brakiem tak długiej legalizacji był jeden powód. Gdyby to po prostu zalegalizowano.. nie można było trzepać na tym kasy. Nie było ( lub tylko w małym stopniu - minimalnym wręcz) szerokiego asortymentu jak i pojęcia marihuany medycznej. Rząd nie potrafił i nie wiedział jak uprawiać medyczna marihuanę. Skąd by brali towar..? Do tego są potrzebne badania. Laboratoria. Hale produkcyjne. Cały system dystrybucji i sprzedaży. Gdyby kiedyś po prostu ją zalegalizować to większość rynku leżałaby w rękach zwykłych ludzi lub małych przedsiębiorstw. Każdy mógłby uprawiać na własny użytek. Tak jak ja to robię. Posiadam swoją małą uprawę na poczet własnych potrzeb. :))) co wtedy miałby z tego rząd..?
Nagle można kupić ziółko w Polsce które pochodzi z.. ? Z Niemiec :))) Niemcy wyczuły kasę patrząc ile zarobiły Kanada i USA. Najpierw ściągały towar z Kanady. Aurora.. po okolo 2 latach.. może 3, gdy ogarnęli co jest 5.. maja już swoję plantację i wciskają towar wszystkimi w koło. :)))
W.B. sam przyznał że mery to największy nowy biznes ktory nadchodzi dla świata. W końcu jest bodajże w top10 najbogatszych typów planety to chyba wie co mówi xD
@Obyczajowy Temat o tym że rząd "by nie miał utargu" trochę do mnie nie trafia. Bo do tego potrzeba nasion, które musisz kupić. Można by trzasnąć że na zakup nasion trzeba mieć koncesję i czapka.
Bimbru też nie wolno samemu robić i mało kto się tym para.
Oczywiście że trawa szybko stałaby się wielkim biznesem. Podobnie jak tytoń i alkohol. To jasne.
Proszę nie karmić trolla. Post jest ewidentnie spreparowany, bo nikt nie byłby tak bezczelny. To takie pokazanie nam "Patrzcie! Są takie patusy jakich sobie wyobrażacie! Oni tylko chcą waszych pieniędzy!"
Z 500+ jest taki problem że w życiu żadna partia już tego nie usunie bo to będzie dla każdej partii strzał w kolano i przegrane wybory z automatu.
Jednym ze sposobów żeby skończyć z tym rozdawnictwem to przestać waloryzować to świadczenie. Za nie długo to 500zl było by nie wiele warte i stało by się tylko reliktem przeszłości o znikomej wartości i wtedy byłoby łatwiej to usunąć bo społeczeństwo by wiedziało że i tak nic z tego nie mieli.
Niestety chwilę przed wyborami (a jakże inaczej) podwędzili kiełbasę wyborczą i mamy magiczne 800zl.
Zobaczycie że za 4 lata, obojętnie jaka partia wtedy będzie, zwaloryzuje to na 1000zl żeby przekupić kolejna rzesze ludzi żeby zagłosować na nich.
Ewentualnie można powiązać to świadczenie z pracą.
Obojętnie jaką, nawet na 1/4 etatu ale by każdy musiał do tej pracy się zabrać żeby otrzymać to świadczenie. A jak ktoś byłby bardzo oporny żeby ruszyć 4 litery do pracy to 500plus w firmie bonu. Oczywiście z wykluczeniem produktów akcyzowych.
Wtedy by przyjemniej była większa pewność że w patologicznych rodzinach te dzieci dostaną porządne jedzenie, ubranie, wyposazenie do szkoły itd
@C1VenomMX321 bo bydło nie pamięta co było kilka lat temu. Ludzie mają wyprane mózgi.. i tak chodzą od lewej do prawej jak krowa na wypasie xD
To taka zabawa w złego i dobrego policjanta.. teraz jest ten zły.. PiS i mówią nam że teraz trzeba tego dobrego.. PO
Ta strona nie dość że jest politycznym teatrem to do tego propsuje jedną ze stron. Mianowicie PO. Nie ładne komentarze o Donaldzie są szybko usuwane a po PiSie można jechać bez końca.. xD także ten.. :)))
W końcu jakieś konkretne komentarze.
Sam się dziwię że niektórzy mają taką słaba pamięć.
Ta telenowela po-pis trwa już chyba z 2 dekadę I ludzie chodzą raz w ta i w drugą stronę a na końcu się okazuje że to jeden ..uj.
Sam mam dość już tych rządów PiS ale doskonale wiem jak będzie za 4 czy 8 lat.
Najgorsze jest to że się nie zanosi na jakieś diametralne zmiany. Mogą zmieniać partie czy nazwy ale mordy będą wciąż te same. Elita...
Zanim ktos zacznie wylewac zale ze za PO to sie za 3, 5 czy 0,5zl pracowalo, to niech kazdy kto ma zamiar napisac taki komentarz odpowie sobie najpierw na pytanie: do kogo ty masz pretensje ze nikt nie chcial cie zatrudnic za pensje wyzsza niz dla osoby po podstawowce, albo nie chciales sie przeniesc do takiego meijsca gdzie takie pensje oferowano?
@Xar
Ja jednak się nie zgadzam. Umówmy się - ile potrzeba nam, jako społeczeństwu, dyrektorzyn od siedmiu boleści, managerów od niczego, speców od marketingu, którzy pojęcia nie mają jak wygląda praca "od kuchni", czy kierowników, bez których zwykły, szary pracownik i tak sobie radzi? To samo dotyczy specjalistów. Ci, co prawda, są potrzebni, ale bądźmy realistami. Jeśli wszyscy będą specami/technikami/inżynierami, to komu przyjdzie odwalanie czarnej, najgorszej roboty, do której nikt się nie chce garnąć? Co sobie taki np. informatyk, lekarz czy architekt zrobi, kiedy jego dom utonie w śmieciach (bo zabraknie pracowników zakładów komunalnych), w sklepie nie będzie towarów (bo nie będzie komu ich dowieźć, wyłożyć czy sprzedać), w robocie będzie siedział w syfie (bo nie będzie komu posprzątać), a w gaciach dziurawych będzie chodzić 5 lat (bo nie będzie komu wyprodukować nowych czy zszyć starych ciuchów)? Jakby się zastanowić, to istotą przetrwania zarówno jednostki, jak i społeczeństwa, jest wykonywanie tych codziennych, prozaicznych, trywialnych czynności, o których mało kto myśli, bo wydają się oczywiste. Mnie np. bardziej potrzebna jest praca, którą taka pani Kasia po podstawówce wykonuje w warzywniaku czy firmie sprzątającej, niż design kominka do domu, albo projekt i montaż kolejnej z miliona reklam telewizyjnych (a czynności te wymagają umiejętności wykraczających poza podstawówkę). Bez tych ostatnich jestem w stanie się obejść...
I tu nie chodzi o PIS, czy PO. Politykami, wszystkimi, gardzę w równym stopniu.
@Xar Co tam za PO, ja za przedniej komuny zarabiałem 2500000 zł. I była to średnia krajowa.
@Hella_1
"Jeśli wszyscy będą specami/technikami/inżynierami, to komu przyjdzie odwalanie czarnej, najgorszej roboty, do której nikt się nie chce garnąć"
zapominasz o jeszcze jednym czynniku, czyli o postepujacej automatyzacji. dzieki temu w biurze odkurzac moze robot a nie sprzataczka. jeszcze kilkanascie lat i bedziesz mial autonomiczne pojazdy, wiec jezeli bedzie zapotrzebowanie to ktos zbuduje autonomiczna smieciarke
"Mnie np. bardziej potrzebna jest praca, którą taka pani Kasia po podstawówce wykonuje w warzywniaku czy firmie sprzątającej, niż design kominka do domu,"
tylko ze poziom zarobkow pani kasi i osoby zajmujacej sie montazem reklamy weryfikuje rynek, wiesz podaz i popyt i takie tam bzdury
@Xar za PO 3x większe bezrobocie, mimo najniższej stawki.
@Hella_1 Jeśli wszyscy będą specami/technikami/inżynierami to te prace o których mówisz będą wykonywać najgorsi z nich albo emigranci zarobkowi.
@Krisiek44 mówisz o czasach gdzie bezrobocie było też dużo wyższe w UE i nawet stanach Zjednoczonych. To nie był wyłącznie problem polski. Do tego zobacz sobie ile obywateli w wieku produkcyjnym jest teraz biernych zawodowo i się nie uczy/studiuje a się mocno zdziwisz. Wyjdzie koło miliona. Oczywiście można mówić że bezrobocie jest tak niskie że aż szkodliwe dla gospodarki przez co rząd ratuje imigracją rozdają wizy pracownicze na lewo i prawo ale z drugiej strony rekordowo dużo osób siedzi na 4 literach i żyje z socjalu.
@rwrc to dlaczego akurat mamy najmniejsze bezrobocie w UE? 'Wyjdzie koło miliona' piszesz a tu proszę https://www.newsweek.pl/polska/pomoc-spoleczna-w-polsce-statystyki-wymagania-zasilki/53ff5jg i ta data.
@Krisiek44 https://rynekpracy.org/statystyki/liczba-pracujacych/ tada
I pamietaj, ze w Polsce mamy okolo 10 milionow uczniow,studentow i emerytow. Jesli ilosc pracujacych Polakow systematycznie spada(bo ich miejsce zajmuja imigranci), mamy okolo 17 milionow pracujacych, 10 milionow osob uczacych sie/na emeryturze, to gdzie brakujace 10 milionow ludzi?
@Xar to w każdym państwie UE też tak gówniano liczą?
@Krisiek44 @Xar na dane bezrobocia nie ma co patrzeć bo się opiera na liczbie zarejestrowanych w pośredniaku. W dzisiejszych czasach gdzie setki razy więcej ofert masz w internecie mało kto się rejestruje jako bezrobotny. Inną kwestią jest to że kiedy byłem na studiach masowo koledzy rejestrował się jako bezrobotni by dostać dofinansowanie z funduszy unijnych na szkolenia które były bardzo drogie lub dotacje na założenie działalności gospodarczej (o ile pamiętam było to 40tys. zł). Nie wiem w jakim stopniu odbijało to bezrobocie ale wszystkich oficjalnych bezrobotnych jakich znałem to właśnie byli nimi na tej zasadzie. Nie wiem jak to wygląda teraz bo jak gadam z ludźmi świeżo po studiach to nie wiedzą by była nawet takowa możliwość. Jak patrzę na tabele gusu to liczba pracujących względem 2010 lekko spadła, liczba nieaktywnych zawodowo też ale nie na tyle by tłumaczyć istotny spadek bezrobocia. Na pewno jest prościej znaleźć pracę nie wymagającą wysokich kwalifikacji ale jak patrzę w swojej branży to jest sporo gorzej.
Tak tylko przypominam, że 500+ było projektem dla rodzin wielodzietnych. To na wniosek PO rozszerzono go na pierwsze dziecko.
https://finanse.wp.pl/platforma-obywatelska-proponuje-500-zl-na-kazde-dziecko-6114667811300993a
Piękne zdjęcie prawda ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2023 o 21:27
@legioner74 ojj tam ojj tam.. to sie wytnie..
wielkim madrym tego serwisu i tak nie przetlumaczysz.. oni zyja czasami za PO co bylo 15 lat temu.. to troche jak piski niektorych.. komuno wroc.
Dno
biedny xarus ma bol dupy bo dzieci nie ma i mu pieniazki zabieraja.. :D
@legioner74 https://pl.wikipedia.org/wiki/Rodzina_500_plus
@Obyczajowy "biedny xarus ma bol dupy bo dzieci nie ma i mu pieniazki zabieraja.. :D"
Rozumiem zatem ze Ty popierasz kradziez?
@Xar to nie kradzież. Oddajesz dobrowolnie.
To jak Ty to widzisz to twoja sprawa.
Zaskoczę Cię.. Mam dzieci i nie pobieram 500+ a mogę.
Nie pobieram bo:
1- nie potrzebuję niczyjej jałmużny.. (czytaj łapówki)
2- nie mam sumienia dokładać się do niszczenia polskiej gospodarki ( jako patriota)
To że 500+ to typowa łapówka za głosy to wie chyba każdy.. jak dla mnie 500+ powinno być dla osób pracujących które mają dzieci a w twoim przypadku jako minus w dochodzie. Każdy byłby zadowolony a nierobów zmusiłoby to do szukania pracy.
Żadna skrajność nie jest dobra. Najlepszy jest odpowiedni balans i kompromis.
@Obyczajowy mowisz ze podatki oddaje dobrowolnie?
@Xar jakiekolwiek podatki to bandytyzm. Tyle że musimy się na nie zgadzać bo wyboru nie mamy.
Więc koniec końców nie ważne jak to nazwiemy.. musimy się na to zgadzać. Legalne to one są bo prawo na to pozwala. Nic więcej.
@Obyczajowy Możesz pobierać i wszystko przeznaczyć na partię która chce ten socjal zlikwidować
@krys89 nie, dziękuję. Postoje.
Jakakolwiek pomoc socjalna powinna być tylko dla na prawdę potrzebujących. Dla reszty powinno się stwarzać warunki by owej pomocy nie potrzebowali.
Która to partia?
https://www.money.pl/gospodarka/800-plus-juz-w-sejmie-projekt-ustawy-zlozyla-jednak-po-a-nie-pis-6898974153276288a.html
Problemem jest to, że nowa władza może zlikwidować 500+, ale nie zmniejszy podatków, wręcz może je zwiększyć.
@elefun żeby skutecznie przeciwdziałać inflacji to rząd musi wycofać z obrotu gotówkę która wrzucił do obrotu rząd. Oznacza to że rząd musi wygenerować znaczną nadwyżkę w budżecie której NIE wyda! A mówimy tu o nadwyżce rzędu np 20%. Wtedy szybko inflacja zacznie spadać, a może nawet się nieco cofać.
Opcja nr B to wrzucenie na rynek większej ilości towarów, czyli de facto zalegalizowanie czegoś nielegalnego lub niezbyt legalnego.
Tu w grę wchodzi prostytucja z branżą pornograficzna oraz marichuana. Tu można dowalić srogie podatki, czyli de facto dorzucasz "towaru" do gospodarki ale nie dorzucasz gotowki. Inne towary będą musiały potanieć, a przez to inflacja spadnie.
Na dokładkę, rząd będzie musiał szukać oszczędności w samej administracji państwowej.
@rafik54321 Może nie prochy i panienki, ale samochody nowe już tanieją, są dostępne, a w salonie witają Cię jak króla, a jeszcze kilka m-cy temu aut nie było, o rabacie zapomnij, a sprzedawca miał Cię w d...., aż sobie kawkę dokończył.
@elefun aut nie było, bo były problemy z dostępnością układów elektronicznych, które są niezbędne do produkcji aut.
Spadła sprzedaż nowych aut, to i ceny musiały spaść. Tylko to nie da wielkich wymiernych korzyści, bo w Polsce mało kto kupuje nowe auto (jako osoba prywatna). Średnica wieku auta w Polsce to 15 lat i rośnie.
@rafik54321 Tak, ale ceny używek mocno wzrosły, przez brak nowych.
@rafik54321 - prostytucja jest legalna, nielegalne jest sutenerstwo.
@Peppone To spróbuj udokumentować w US, dochód z prostytucji ;) . Zobaczysz że ta legalność jest połowiczna.
US nie uzna takiego źródła dochodu i dowali podatkiem "od nieznanych źródeł". 75%
@rafik54321 dlatego gebelsy legalizują ziółko w przyszłym roku. Ogromny rynek zbytu jakim jest Europa sprawi że ich inflacja wyhamuje w pierwszym roku jakby wje..ała w ścianę xD
Do tego odpadnie spora sumka na walkę z Maryśką. Mniej spraw w sądzie. Mniej więźniów itd.
Po co walczyć z czymś jak można z tego robić kokosy.
@elefun Tanieją??
Ford turneo w dieslu lepszym wyposażeniem 2021 - 70 tyś
od stycznia 2022- 120 tys.
2023- nowy model 170 tyś.
Tera staniał do ok 164tyś na "promocji"
Tanieją w zatrważającym tempie wprost. Czas oczekiwania też rewelacyjny. Może za pól roku.
Poważnie w dwa lata podwyżka o 100 tyś!! prawie 150%!
Nic tylko brać kase i lecieć po dwa na zapas.
A zaraz wejdzie Euro7 i znowu ceny polecą z 20-30 tyś do góry na każdym modelu.
@rafik54321 - to właśnie czyni ją legalną. Nie można opodatkować dochodów z nielegalnych źródeł.
@Obyczajowy sporo krajów w ostatnich latach zalegalizowało trawę, jakoś wad tego nie widać, więc skoro tam działa, to czemu nie u nas?
Kolejna sprawa jest taka, że dilerzy sprzedają właśnie głównie trawę. Jeśli zrobimy ją legalną, to handel "twardym" towarem, samym twardym towarem, przestaje się opłacać. Duże ryzyko, stosunkowo mały zysk.
A ciężko aby lewa trawa mogła zejść znacząco niżej w cenie, niż legalna. Zwłaszcza że obniżałoby to drastycznie zyski dilerom.
Oczywiście legalizacja trawy w PL byłaby mocno kontrowersyjna, ale ekonomicznie bardzo uzasadniona. Zyski przewyższają straty. Zwłaszcza teraz kiedy inflacja zapie****a jak poje****a.
@Peppone Nie? No popatrz...
https://www.money.pl/gospodarka/w-jaki-sposob-ustala-sie-dochod-z-nieujawnionych-zrodel-6755646260726368a.html
Aby "ujawnić" dochód, musiałaby mieć dowód na wykonywanie takich usług, w formie np faktur, ale nie założy na to przecież działalności gospodarczej, bo się nie da. Z racji iż nie jest w stanie w żaden sposó zalegalizować takich dochodów, to są to nieujawnione źródła i kropka. Zawsze US będzie to tak rozpatrywał i trzeba by się z US sądzić. I to regularnie.
@rafik54321 mery mery ze mną legalnie od 23 lat :)
Karanie za palenie czegoś co stworzyła natura ( czy tam bóg jak kto woli xD ) to czysty absurd. Brakiem tak długiej legalizacji był jeden powód. Gdyby to po prostu zalegalizowano.. nie można było trzepać na tym kasy. Nie było ( lub tylko w małym stopniu - minimalnym wręcz) szerokiego asortymentu jak i pojęcia marihuany medycznej. Rząd nie potrafił i nie wiedział jak uprawiać medyczna marihuanę. Skąd by brali towar..? Do tego są potrzebne badania. Laboratoria. Hale produkcyjne. Cały system dystrybucji i sprzedaży. Gdyby kiedyś po prostu ją zalegalizować to większość rynku leżałaby w rękach zwykłych ludzi lub małych przedsiębiorstw. Każdy mógłby uprawiać na własny użytek. Tak jak ja to robię. Posiadam swoją małą uprawę na poczet własnych potrzeb. :))) co wtedy miałby z tego rząd..?
Nagle można kupić ziółko w Polsce które pochodzi z.. ? Z Niemiec :))) Niemcy wyczuły kasę patrząc ile zarobiły Kanada i USA. Najpierw ściągały towar z Kanady. Aurora.. po okolo 2 latach.. może 3, gdy ogarnęli co jest 5.. maja już swoję plantację i wciskają towar wszystkimi w koło. :)))
W.B. sam przyznał że mery to największy nowy biznes ktory nadchodzi dla świata. W końcu jest bodajże w top10 najbogatszych typów planety to chyba wie co mówi xD
@Obyczajowy Temat o tym że rząd "by nie miał utargu" trochę do mnie nie trafia. Bo do tego potrzeba nasion, które musisz kupić. Można by trzasnąć że na zakup nasion trzeba mieć koncesję i czapka.
Bimbru też nie wolno samemu robić i mało kto się tym para.
Oczywiście że trawa szybko stałaby się wielkim biznesem. Podobnie jak tytoń i alkohol. To jasne.
Proszę nie karmić trolla. Post jest ewidentnie spreparowany, bo nikt nie byłby tak bezczelny. To takie pokazanie nam "Patrzcie! Są takie patusy jakich sobie wyobrażacie! Oni tylko chcą waszych pieniędzy!"
Z 500+ jest taki problem że w życiu żadna partia już tego nie usunie bo to będzie dla każdej partii strzał w kolano i przegrane wybory z automatu.
Jednym ze sposobów żeby skończyć z tym rozdawnictwem to przestać waloryzować to świadczenie. Za nie długo to 500zl było by nie wiele warte i stało by się tylko reliktem przeszłości o znikomej wartości i wtedy byłoby łatwiej to usunąć bo społeczeństwo by wiedziało że i tak nic z tego nie mieli.
Niestety chwilę przed wyborami (a jakże inaczej) podwędzili kiełbasę wyborczą i mamy magiczne 800zl.
Zobaczycie że za 4 lata, obojętnie jaka partia wtedy będzie, zwaloryzuje to na 1000zl żeby przekupić kolejna rzesze ludzi żeby zagłosować na nich.
Ewentualnie można powiązać to świadczenie z pracą.
Obojętnie jaką, nawet na 1/4 etatu ale by każdy musiał do tej pracy się zabrać żeby otrzymać to świadczenie. A jak ktoś byłby bardzo oporny żeby ruszyć 4 litery do pracy to 500plus w firmie bonu. Oczywiście z wykluczeniem produktów akcyzowych.
Wtedy by przyjemniej była większa pewność że w patologicznych rodzinach te dzieci dostaną porządne jedzenie, ubranie, wyposazenie do szkoły itd
@ChrChr nigdy nie będziesz miał pewności. Patola zacznie sprzedawać bony po 300 zł żeby mieć na wódkę.
za po pracowałam na siebie... i nie miałam... za pis pracuję na siebie.. i też nie mam...ja chromolę,co za kraj ;D
@Chlebbek wychodzi na to że najlepiej nie pracować xD stąd chyba moda na taką strategię :)))
@Obyczajowy że też ja na to nie wpadłam ;D niestety am jeszcze i dumę i honor, i godność :)
@Chlebbek kurde to skąd Ty jesteś..? Z normalnowa..? :D
@Obyczajowy na to wygląda... albo ja jestem normalna areta ludziw tym kraju walnięta,albo odrotnie..wtedy wole się nie przyznawać;D
Ta strona zamienia się w jakiś wiec poparcia dla partii politycznej.
A moim zdanie za tamtych rządów, wcale nie było tak kolorowo.
@C1VenomMX321 bo bydło nie pamięta co było kilka lat temu. Ludzie mają wyprane mózgi.. i tak chodzą od lewej do prawej jak krowa na wypasie xD
To taka zabawa w złego i dobrego policjanta.. teraz jest ten zły.. PiS i mówią nam że teraz trzeba tego dobrego.. PO
Ta strona nie dość że jest politycznym teatrem to do tego propsuje jedną ze stron. Mianowicie PO. Nie ładne komentarze o Donaldzie są szybko usuwane a po PiSie można jechać bez końca.. xD także ten.. :)))
No bo za po to się żyło cudownie przecież, dlatego przegrali wybory z pisem. Ludzie mieli dosyć dobrobytu.
W końcu jakieś konkretne komentarze.
Sam się dziwię że niektórzy mają taką słaba pamięć.
Ta telenowela po-pis trwa już chyba z 2 dekadę I ludzie chodzą raz w ta i w drugą stronę a na końcu się okazuje że to jeden ..uj.
Sam mam dość już tych rządów PiS ale doskonale wiem jak będzie za 4 czy 8 lat.
Najgorsze jest to że się nie zanosi na jakieś diametralne zmiany. Mogą zmieniać partie czy nazwy ale mordy będą wciąż te same. Elita...