No i o co chodzi? Historii całej nie znamy a nawet jeśli to serio zwykła kretynka lub kobieta niespełna rozumu to spokojnie znajdzie się prawnik co to weźmie, okrasa pozew ładnym słowem i niezależnie czy wygra czy nie wygra zgarnie swoją dolę. Jak ładnie obróci Panią i dobrze uzasadni to potem jeszcze jej upadłość konsumencką przeprowadzi i znowu zarobi.
@Black3 nieistotne. dostała 3-miesięczny okres wypowiedzenia, więc naprawdę sporo i parę lat musiała tam przepracować. pytanie co ona potrafi skoro do żadnej innej roboty nikt nie chciał jej przyjąć. jeśli te długi narobiła po odejściu z pracy daje średnią ponad 10 tysi miesięcznie. jeśli to nie fejk to żyła sobie naprawdę po pańsku
tak debilne posty nie powinny być anonimowe :) biedna, nie dość że w Polsce nie mogła znaleźć pracy to jeszcze granice kraju jej zamknęli żeby nie miała możliwości pracy. Co za pech
Taka skromna! Nie chce nic dla siebie, chce tylko prawie 400 tysięcy, bo widocznie nie posiadała wystarczająco kwalifikacji, by jakąś inną prace dostać.
Aczkolwiek to nie wina wychowania roszczeniowych ludzi, tylko wpływu seriali i tym podobnych źródeł, które pokazują, że wystarczy, że ci smutno i już z tego powodu dostaniesz odszkodowanie. Żyją sobie oderwani od rzeczywistości i wierzą, że im się za "straty moralne" należy :P
wychowalismy pokolenie bezczelnych roszczeniowych baboli. beda mialy szok gdy zderza sie z rzeczywistoscia.
No i o co chodzi? Historii całej nie znamy a nawet jeśli to serio zwykła kretynka lub kobieta niespełna rozumu to spokojnie znajdzie się prawnik co to weźmie, okrasa pozew ładnym słowem i niezależnie czy wygra czy nie wygra zgarnie swoją dolę. Jak ładnie obróci Panią i dobrze uzasadni to potem jeszcze jej upadłość konsumencką przeprowadzi i znowu zarobi.
Co trzeba mieć w głowie żeby tyle długu narobić??
@Rob116 być młodym i kupić kawalerkę na hipotekę w sredniej wielkości miescie.
A za co została zwolniona ?
@Black3 nieistotne. dostała 3-miesięczny okres wypowiedzenia, więc naprawdę sporo i parę lat musiała tam przepracować. pytanie co ona potrafi skoro do żadnej innej roboty nikt nie chciał jej przyjąć. jeśli te długi narobiła po odejściu z pracy daje średnią ponad 10 tysi miesięcznie. jeśli to nie fejk to żyła sobie naprawdę po pańsku
tak debilne posty nie powinny być anonimowe :) biedna, nie dość że w Polsce nie mogła znaleźć pracy to jeszcze granice kraju jej zamknęli żeby nie miała możliwości pracy. Co za pech
Taka skromna! Nie chce nic dla siebie, chce tylko prawie 400 tysięcy, bo widocznie nie posiadała wystarczająco kwalifikacji, by jakąś inną prace dostać.
Aczkolwiek to nie wina wychowania roszczeniowych ludzi, tylko wpływu seriali i tym podobnych źródeł, które pokazują, że wystarczy, że ci smutno i już z tego powodu dostaniesz odszkodowanie. Żyją sobie oderwani od rzeczywistości i wierzą, że im się za "straty moralne" należy :P