Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1102 1114
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
L liska1234
+14 / 14

Popieram dobry człowieku. Ja ostatnio nieźle się bawię w takich "akcjach" ....wprawdzie większość drzew posadzonych jest na moich działkach, ale to bardzo przyjemne... zobaczyć, jak po 20 latach na nieugorach (nieużytkach)(az jestem zdziwiona, że w słowniku nie widzę tego słowa:"nieugór") powstają lasy i ogrody i dzięki temu do tych terenów wróciły biedronki polskie i nieco innych owadów oraz ptaków :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
+4 / 4

no właśnie chyba powinno tu być ugór, a nie nieugór

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rex4
+2 / 2

@liska1234 popieram. Co do słowa, to ugor nie znaczy, że ziemia leży odłogiem, czyli taki nieużytek czasowy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L liska1234
+2 / 2

@rex4 Coś takiego. U nas często się mówi nieugór (okolice gór), ale jak sprawdzam na internecie to to słowo chyba nie istnieje xD Ugór już tak, dziękuję. Ciekawe skąd się to wzięło ;o

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@liska1234 Wydawało mi się, że ugór to pole uprawne pozostawione odłogiem, ugory to grunty uprawne, a nieugory to ich przeciwieństwo. Tylko co jest przeciwieństwo gruntów uprawnych pozostałych odłogiem? Grunty uprawiane, czy grunty nieuprawne? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
-1 / 3

@liska1234 Rodzice posadzili trzy piękne świerki. Ładnie rosły i nawet nie pomysleliśmy aby je wycinać. Teraz trzęsę gaciami przy kazdej wichurze, ponieważ mogą uszkodzić dom. Korzenie zapewne już od dawna atakują fundamenty. Na wycinkę musiałbym złożyć podanie do ochrony środowiska.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L liska1234
0 / 0

@Tomasz1977 Tak, pewnie tak. Zastanawiam się tylko skąd u nas się mówi "nieugory", a nie nie "ugory".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L liska1234
+1 / 1

@irulax Przykra sprawa. No ja też mieszkam na pagórku, głęboko w lesie, więc też często mam strach przed zawaleniem się drzew, ale bardziej boję się osuwisk...

Przepraszam, że zapytam, ale czemu do ochrony środowiska? To jakiś wyjątkowy okaz drzewa?
Jak jest na Twoim terenie, to jest to kłopot z wycinką? Jestem ciekawa, bo jakoś nie słyszałam, żeby świerki były pod ochroną. To pomnik przyrody?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+1 / 1

@liska1234 Nie. Wydaje mi się, że składasz do gminy/powiatu - tylko wydział ochrony środowiska.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marekmarecki123
0 / 0

@ZONTAR nie ma czegoś takiego jak nieugór, tak jak nie ma określeń typu nie-grunt orny czy niełąka. Grunty orne nieuprawiane przez długi czas to nieużytki, odłogowane przez rok czy kilka lat to ugory, choć oba te pojęcia często stosowane są zamiennie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@marekmarecki123 Mówisz, że nie ma czegoś takiego jak łączenie "nie" z rzeczownikami? A to nowina. Piszesz tu o gruntach ornych nieuprawianych, a ja mówię o gruntach nieuprawnych. No chyba, że z przymiotnikami też nie można łączyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marekmarecki123
0 / 0

@ZONTAR nie, mówię, że nie ma fachowo określeń typu nieugór. Podobnie sprawa ma się z gruntem ornym nieuprawianym czy gruntem nieuprawnym. W branży funkcjonują pojęcia odłogu, ugoru, gruntu ornego ugorowanego czy nieużytku rolnego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@marekmarecki123 Co zupełnie nie zmienia faktu, że język ma swoje zasady i możesz tworzyć przeciwieństwa słów zwyczajnie dodając ich negację. No chyba, że koniecznie chcesz kłócić się z kimś o to, że używa niebranżowego słownictwa i nie potrafisz go zrozumieć.
Sam wymieniłeś trzy pojęcia odnoszące się chyba do tego samego. Przynajmnie ja nie znam różnicy między ugorem, odłogiem i gruntem ornym ogorowanym. Nieużytek jest ich przeciwieństwem, bo nie nadaje się do użytku rolnego, a więc nie można go nazwać ugorem. Nie można ugorować czegoś, czego nie da się uprawiać, nie? Jak więc laik mógłby nazwać coś, czego nie da się ugorować?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marekmarecki123
0 / 0

@ZONTAR jest różnica między tymi pojęciami, jeśli jesteś zainteresowany możesz to łatwo znaleźć w googlu, raczej nie ma sensu żebym tutaj przytaczał formułki. Laik nie jest raczej w stanie na oko określić, czy to co widzi to odłóg, czy nieużytek. Ponadto chyba najbardziej rozpowszechnionym i uogólnionym pojęciem na nieużytkowane dłużej lub krócej tereny rolnicze jest ugór. I to nawet wśród rolników.
Nie zamierzam się z nikim kłócić. I tak, język ma swoje zasady, natomiast póki co nie funkcjonuje w nim słowo 'nieugór'. Nawet jeśli regionalnie się takiego dziwnego sformułowania używa, nie oznacza to, że ktoś, kto trochę zna temat, nie może zwrocic uwagi i przybliżyć typowe pojęcia. Na tym zdaje się polega dyskusja i wymiana informacji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@marekmarecki123 Sęk w tym, że nieugory są powszechnie używaną nazwą, szczególnie na obszarach górskich, gdzie najczęściej oznaczają teren, który nijak się nie nadaje pod uprawę nawet jakbyś się bardzo postarał. To, że nie jest wykorzystywany w wielu innych rejonach nie znaczy, że czegoś takiego nie ma. Jest cała masa określeń, które są używane tylko w pewnym kontekście lub grupie i to nijak nie znaczy, że są one nieprawidłowe, bo inni ich nie używają. Z logicznego punktu widzenia takie określenie ma sens, językowo jest też jak najbardziej poprawne, więc w czym problem? Bo jest synonimem innego zwrotu, który jest powszechniejszy? W ten sposób byś skreślił ćwierć naszego słownika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik720
+6 / 6

Ładna inicjatywa ale pamiętajmy, że przyroda rozkwita nie tylko wśród drzew.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+4 / 6

Jeśli lubisz meble to...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
+9 / 11

A jak przestaniesz kochać życie to będziesz miał blisko drzewo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
-1 / 1

lubisz słońce? posadź drzewo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
0 / 2

Zaś jeśli lubisz śmierć - zakop zwłoki i posadź na nich drzewo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gieroj777
0 / 2

@Fahrmass lub powieś się na drzewie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
+1 / 1

@gieroj777 Dobre :D
Można też rozważyć powieszenie się na drzewie zasadzonym na grobie samobójcy - wisielca :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2023 o 21:16

K kmam
+2 / 6

Raz posadzone drzewo (nie owocowe) przestaje być twoją własnością. Najlepiej sadzić drzewa na ziemi sąsiada i niech on zmienia użytkowanie terenu. Z czasem ( długo i drogo) może to mu się udać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V veraclixuk
0 / 0

Daj jakąs podstawe prawna oprócz swojego zdania. Mam u siebie na działkach kilkadziesiąt drzew iglastych, lisciastych. Nie oeocowych. Byl moment ze drzewa przesłanialy miejsce do montażu kamer od monitoringu a drugie do zamontowania drugiego wrjscia. Kazde minimum 4-5 metrow wysokosci. Topole, brzozy, sosny i nawet swierk sie trafil... Złożyłem infotmacje do gminy (nie podanie, nie wniosek, nie prosbe, nie blaganie) że w zeiazku z tym i tym bede wycinal NA SWOJEJ dzialce to i tamto. Profilaktycznie, żeby sie jakiś debil zielony nie orzyczepił bo tam sa gniazda jeżojeleniokinoborskuogoldenowomyszo zwierzęta chronione. Dostałem odpowiedź. Gmina wyraza zgode i tyle. W razie problemow prosze pismo i wypad do gminy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krzysio6666
-1 / 3

A potem okaże się że drzewa nie są twoje tylko musisz się prosić kogoś w gminie żeby decydować o swoim drzewie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mam2koty
-2 / 2

A jeśli nie lubisz ludzi - posadź drzewo? Jest w tym trochę racji. Dobijając 40 już wiem, że z ludźmi nie znajduję wspólnego języka, mogę co najwyżej... sadzić drzewa. I sadzę. I karmię jeże, koty, pasikoniki czy to tam sobie biega, domki dla owadów zakładam w mieście. A kiedyś panicznie bałam się byle osy czy kosarza:) Czasem są obok ludzie, w podobnym stadium choroby. Czasem rodziny, dzieci, czasem starzy ludzie - czasem przez chwilę nawet znajdujemy wspólny język, choć żadne z nas go nie szuka. Razem ubijamy ziemię nad tym nowo posadzonym drzewkiem. Rachitycznym, biednym i skromnym, jakby samo wstydziło się, że musi korzystać z podpór i barierek ochronnych. Drzewka, które sadziłam jako nastolatka ocieniają teraz nasz osiedlowy plac zabaw - miło jest pomyśleć, że dzięki wysiłkowi lata temu teraz dzieciaki mogą poszaleć w cieniu i plac zabaw pod oknem tętni życiem:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Georgo325
0 / 0

PiS i tak wytnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pluszczek
0 / 0

A jeśli nie lubisz pijanych piratów drogowych. Posadź wiele drzew wzdłuż drogi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Asravaf
+1 / 1

a co jeśli przeszkadza mi drzewo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waldek0093
0 / 0

Jeśli lubisz narzekać to wytnij wszystkie drzewa na rynku i zabetonuj cały plac.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gieroj777
-1 / 1

@waldek0093 to jest opcja tylko dla włodarzy miasta. po wszystkim siedząc w klimatyzowanym gabinecie przyznaj sobie premię za rewitalizację a przed wyborami postaw na rynku kurtynę wodną na tej patelni

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pafcio80
0 / 0

to doradź mi co mam zrobić jak przeszkadzają mi złodzieje z Pisu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem