Trochę za mało informacji do hejtu?:
1. Kto spowodował wypadek? Jakiś facet - winnym uznano policjantkę bo wykryto u niej alkohol choć ona nie spowodowała wypadku.
2. 0,3 promila jest w większości krajów europejskich dopuszczalne - to nie jest jakiś wściekle wysoki poziom - jak zjesz pralinkę z likierem to tyle wyjdzie.
3. Czy policjantki były na służbie? Bo jeśli nie to dlaczego jakieś konsekwencje miałyby być wyciągnięte wobec pasażerki? Czy jeśli ktoś jest policjantem to już nie może w wolnym czasie się napić?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2023 o 11:43
@Izyda666 - ad1) Napisano jak byk "sprawca i poszkodowana byli trzeźwi", jest zatem jasne, że sprawcą wypadku uznano trzeźwego faceta, a nie policjantkę. Policjantkę można uznać za winną najwyżej wykroczenia polegającego na prowadzeniu auta w stanie po spożyciu.
ad2) Fakt, że w większości krajów UE limity zawartości alkoholu są wyższe, aczkolwiek cała Skandynawia ma tak samo, jak u nas. To jest jednak nieistotne. W Polsce obowiązuje polskie prawo. Można dyskutować czy jest słuszne, ale i tak masz obowiązek go przestrzegać. Sprawa jest naprawdę prosta - piłeś, nie siadasz za kółko. Prawo innych krajów nie jest żadną okolicznością łagodzącą. I nie, po zjedzeniu pralinki nie wyjdzie Ci 0,3 promila. Nie wyjdzie Ci nawet 0,1.
ad3) pasażerka nie poniesie żadnych konsekwencji, bo nie ma ku temu jakichkolwiek podstaw. Pasażer samochodu może być pijany jak świnia i nic nikomu do tego. Trudno powiedzieć co autor umieszczonej w democie wiadomości miał na myśli pisząc , że wobec pasażerki "zostaną wyciągnięte konsekwencje przewidziane przepisami". Przepisy nie przewidują takich konsekwencji, więc albo autor wie o czymś, czego my nie wiemy (np. pasażerka coś przeskrobała, ale o tym nie napisano), albo to własna inwencja autora, któremu coś tam się roiło.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2023 o 13:04
Dur lex sed lex . Panie policjantki jakbym miał 0,3 promila to by mnie łaskawie " zajeb...ły" . A ta co siedziała obok to za to że wiedziała ,być może,że ta za kierownicą piła . Dura lex sed lex.
0,3 promila i pijana? Nie powinna prowadzić, ale to się mieści jeszcze w zakresie wykroczenia a nie przestępstwa, choć kary za to akurat wykroczenie są bardzo surowe.
@Paszko_Rymbaba - Wykroczenie masz powyżej 0,2 promila i jest to tak zwany stan po spożyciu alkoholu. Powyżej 0,5 jest już przestępstwo i jest to stan nietrzeźwości potocznie określany jak stan, w którym ktoś jest pijany. Nigdzie nie napisano, że policjantka była pijana. Napisano, że była pod wpływem alkoholu i wszystko się zgadza.
Teraz pokazują jak to nie ma pobłażania dla policjantów, a jak komendant strzela z granatnika w budynku i naraża życie innych ludzi to dostaje podwyżkę. Ot takie równe traktowanie
Trochę za mało informacji do hejtu?:
1. Kto spowodował wypadek? Jakiś facet - winnym uznano policjantkę bo wykryto u niej alkohol choć ona nie spowodowała wypadku.
2. 0,3 promila jest w większości krajów europejskich dopuszczalne - to nie jest jakiś wściekle wysoki poziom - jak zjesz pralinkę z likierem to tyle wyjdzie.
3. Czy policjantki były na służbie? Bo jeśli nie to dlaczego jakieś konsekwencje miałyby być wyciągnięte wobec pasażerki? Czy jeśli ktoś jest policjantem to już nie może w wolnym czasie się napić?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2023 o 11:43
@Izyda666 Nie były na służbie. Też nie rozumiem za co chcą ścigać pasażerkę, która nie była w pracy ani za kierownicą. Paranoja?
@Izyda666 - ad1) Napisano jak byk "sprawca i poszkodowana byli trzeźwi", jest zatem jasne, że sprawcą wypadku uznano trzeźwego faceta, a nie policjantkę. Policjantkę można uznać za winną najwyżej wykroczenia polegającego na prowadzeniu auta w stanie po spożyciu.
ad2) Fakt, że w większości krajów UE limity zawartości alkoholu są wyższe, aczkolwiek cała Skandynawia ma tak samo, jak u nas. To jest jednak nieistotne. W Polsce obowiązuje polskie prawo. Można dyskutować czy jest słuszne, ale i tak masz obowiązek go przestrzegać. Sprawa jest naprawdę prosta - piłeś, nie siadasz za kółko. Prawo innych krajów nie jest żadną okolicznością łagodzącą. I nie, po zjedzeniu pralinki nie wyjdzie Ci 0,3 promila. Nie wyjdzie Ci nawet 0,1.
ad3) pasażerka nie poniesie żadnych konsekwencji, bo nie ma ku temu jakichkolwiek podstaw. Pasażer samochodu może być pijany jak świnia i nic nikomu do tego. Trudno powiedzieć co autor umieszczonej w democie wiadomości miał na myśli pisząc , że wobec pasażerki "zostaną wyciągnięte konsekwencje przewidziane przepisami". Przepisy nie przewidują takich konsekwencji, więc albo autor wie o czymś, czego my nie wiemy (np. pasażerka coś przeskrobała, ale o tym nie napisano), albo to własna inwencja autora, któremu coś tam się roiło.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2023 o 13:04
Dur lex sed lex . Panie policjantki jakbym miał 0,3 promila to by mnie łaskawie " zajeb...ły" . A ta co siedziała obok to za to że wiedziała ,być może,że ta za kierownicą piła . Dura lex sed lex.
0,3 promila i pijana? Nie powinna prowadzić, ale to się mieści jeszcze w zakresie wykroczenia a nie przestępstwa, choć kary za to akurat wykroczenie są bardzo surowe.
@Paszko_Rymbaba - Wykroczenie masz powyżej 0,2 promila i jest to tak zwany stan po spożyciu alkoholu. Powyżej 0,5 jest już przestępstwo i jest to stan nietrzeźwości potocznie określany jak stan, w którym ktoś jest pijany. Nigdzie nie napisano, że policjantka była pijana. Napisano, że była pod wpływem alkoholu i wszystko się zgadza.
@Quant_ w tytule jest. "Wypadek z pijanymi policjantkami".
Teraz pokazują jak to nie ma pobłażania dla policjantów, a jak komendant strzela z granatnika w budynku i naraża życie innych ludzi to dostaje podwyżkę. Ot takie równe traktowanie
Wynika z tego, że policjantki były na służbie i dlatego wobec pasażerki zostaną wyciągnięte konsekwencje.
Rozumiem, że pasażerka dostanie awans???