Mają się tak dobrze, że wprowadzili podatek od zbiórek charytatywnych, które częściowo mają pomagać chorym dzieciom, które rząd olał i rodzice muszą kombinować na własną rękę.
Generalnie wyjście jest jedno - nie rozmnażać nędzy, to nie będzie nędzy. Zamiast tego poprawić (tak o instant o 300%) służbę zdrowia (tego się nie da zrobić przy aktualnym przenikaniu mistycyzmu do każdej dziedziny życia Państwa), uprościć podatki, zagonić bandytów i patologię do upiększania terenów zielonych, zbierania śmieci, naprawiania dróg, itp. (oczywiście w zamian za "socjal"). Będziemy krajem miodem i mlekiem płynącym. Aha i zapomniałbym - obowiązkowa matura, żeby głosować w wyborach; w końcu to musi być dojrzały wybór. I ukończone studia, żeby rządzić. Koniec z rządami debili dla debili.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2023 o 14:19
Zawsze jakoś dawałem sobie radę, choć ze względu na głębokie kalectwo w naszej niepełnej rodzinie, ale nigdy nie było tak źle, jak obecnie. Najgorsze były ostatnie trzy lata i z roku na rok nasza sytuacja staje się coraz gorsza. Panie Kaczyński - to moje córki są zagrożone nędzą, to one są w tych trzech procentach. Nie dziękuję Panu i nie pozdrawiam.
Rodzice zabrali dzieci do siebie. Do Anglii. Niemiec. Holandii. Tam im nędza nie grozi :)
Nie wiem ile dzieci, ale wiem, że 2 mln Polaków żyje w skrajnej nędzy
W sensie, pozostałe 26,8% nie jest zagrożone, bo już żyje w nędzy?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2023 o 13:21
https://www.money.pl/gospodarka/sytuacja-gospodarstw-domowych-sie-pogarsza-gus-przedstawil-raport-o-zasiegu-ubostwa-ekonomicznego-6914515864238816a.html
Mają się tak dobrze, że wprowadzili podatek od zbiórek charytatywnych, które częściowo mają pomagać chorym dzieciom, które rząd olał i rodzice muszą kombinować na własną rękę.
Generalnie wyjście jest jedno - nie rozmnażać nędzy, to nie będzie nędzy. Zamiast tego poprawić (tak o instant o 300%) służbę zdrowia (tego się nie da zrobić przy aktualnym przenikaniu mistycyzmu do każdej dziedziny życia Państwa), uprościć podatki, zagonić bandytów i patologię do upiększania terenów zielonych, zbierania śmieci, naprawiania dróg, itp. (oczywiście w zamian za "socjal"). Będziemy krajem miodem i mlekiem płynącym. Aha i zapomniałbym - obowiązkowa matura, żeby głosować w wyborach; w końcu to musi być dojrzały wybór. I ukończone studia, żeby rządzić. Koniec z rządami debili dla debili.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2023 o 14:19
jak zmniejszyć głód i ubóstwo? Niech głodni zjedzą biednych
Zawsze jakoś dawałem sobie radę, choć ze względu na głębokie kalectwo w naszej niepełnej rodzinie, ale nigdy nie było tak źle, jak obecnie. Najgorsze były ostatnie trzy lata i z roku na rok nasza sytuacja staje się coraz gorsza. Panie Kaczyński - to moje córki są zagrożone nędzą, to one są w tych trzech procentach. Nie dziękuję Panu i nie pozdrawiam.
W czasie rządów PiS liczba Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie wzrosła o 800 tys.To tyle,jeśli chodzi o brednie Kaczyńskiego
Łże skurvvysyn jak zwykle.
https://obserwatorgospodarczy.pl/2023/04/05/eksperci-alarmuja-w-2022-roku-skrajne-ubostwo-wzroslo-o-ponad-50/
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8569550,ubostwo-w-polsce-raport-statystyki-poverty-watch.html
Liczba dzieci się zmniejszyła, bo mniej dzieci się rodzi.