@Obiektywny1 to kolejnego odwołać. Wiem że to walka z wiatrakami ale do jasnej ciasnej tak być nie może, że kobieta odwala walą, rozbija rodzinę ale to chłop ma ponosić konsekwencje jej błędu.
@rafik54321 Potrzebna jest całkowita zmiana w sądach rodzinnych, dziś odsyła się tam tych sędzie (zazwyczaj kobiety po sześćdziesiątce), których sposób oceny dotyka jeszcze poprzedniego systemu, i gdyby orzekały w sądach gospodarczych mogłyby narobić dużych strat. Uważa się, że w sądach rodzinnych naszkodzą najmniej.
Poza tym całkowicie zrzucają odpowiedzialność na ośrodki jak kuratoria i ozss (dawniej rodk), które w ciągu 30 minutowej rozmowy podejmują decyzję o tym z kim dziecko ma mieszkać. Tam rzadko kiedy zatrudnia się psychiatrów dziecięcych, zazwyczaj są to psycholożki i pedagożki, które tylko w 4-6 procentach przekazują opiekę ojcom. Gdyby rzeczywiście tylko margines ojców był w stanie opiekować się dziećmi, to znaczyłoby, że blisko 95% rodzin w Polsce jest patologiczna. Te ośrodki są oderwane od rzeczywistości.
@Obiektywny1 Przede wszystkim sąd powinien stwierdzić który rodzic jest w stanie zapewnić dziecku warunki do rozwoju. Oczywiście olbrzymie ważne będzie tu kryterium finansowe.
Jak mamy dać dzieci pod opiekę matce bez dochodu, z długami w kawalerce i odmówić praw do opieki ojcu, mającemu dom, dochód 10k miesięcznie i bez wpisów w BIKu?
Jaki przykład da taka matka? Przecież ona będzie żyć z alimentów na dzieci. A przecież na każdą złotówkę którą łoży ojciec, matka powinna dołożyć złotówkę od siebie.
W powyższym przykładzie, gdyby dziecko było u matki, to ojciec dostałby z 2k alimentów. Gdyby to dziecko było u ojca, to ojciec dostałby może z 300zł alimentów. Gdzie tu logika?
Oczywiście byłyby wyjątki od powyższych zasad, np gdy ten lepiej sytuowany rodzic jest alkoholikiem, molestował, stosował przemoc itp rzeczy.
@leopardowski bo taka jest prawda, że w na prawdę uczciwej, równej walce, na większości płaszczyzn kobiety są na przegranej pozycji względem mężczyzn. Bo w praktyce to mężczyźni dźwigają 70% ciężaru świata na swoich barach, a wyciągają może z 50% zysków tego świata.
@rafik54321 Paradoksalnie, przyczyniłoby się to do lepszego odbioru kobiet jako rodziców przez społeczeństwo, i nie odbieranie macierzyństwa jako martyrologii matki-polki i poniekąd do większych możliwości na rynku pracy, bo matki nie mogłyby tlumaczyć opieki nad dzieckiem jako wymówki. Rola opieki w równym stopniu przypadałaby ojcom. W koncu nie żyjemy w XIX wieku.
@Obiektywny1 kobiety lubią wmawiać światu że "zmężniały" w ostatnich dekadach, ale to nie tak. Wcale nie zmężniały, wręcz przeciwnie, zmiękły. Za to wydatnie stały się bardziej bezwzględne i samolubne.
Powyższe prawo właśnie zweryfikowałoby ich zaradność i samodzielność.
Jednak w takim przypadku myślę że trzon kobiet pie****łby na pysk.
Fajnie to widać w biznesie. Większość przedsiębiorców to faceci, choć nikt kobietom nie zabrania prowadzić firm. Tu w istocie są równiutkie prawa i to w skali 1:1. Skąd więc ta dysproporcja? Znikąd. Takie są po prostu fakty.
@rafik54321 widzę rozprawę rozwodowa bo chłop zdradził. Wchodzi na pewniaka, sędzia się pyta "Pan zdradził" no zdradził a co miał zrobić". "A czemu zdradził" ? Pyta sędzia. Bo żona nie dawała od paru lat i każdy stosunek warunkowala według jej standardów moim "dobrym zachowaniem" , kupowianiem prezentów i cała reszta." "aha" na to sędzia. "A żonie zdarzyło się inicjowac stosunek?" "chyba że była pijana wysoki sądzie" . "No tak" , mówi sędzia. "Sprawa jest prosta. Rozwód z winy męża gnoja i maksymalne alimenty żeby utrzymujac 15-letnie dzieci utrzymał też i ich matkę bo ona jest po rozwodzie w ciężkiej depresji i nie może się utrzymać" . "Było się nie rodzic z penisem" ... Witojcie w Polsce.
@bartes123 a i to tak jak chłop miał szczęście że mu matka nie założyła sprawy o molestowanie dziecka, tak na wszelki wypadek, więc czasem mógłby końca sprawy rozwodowej żywy nie doczekać...
"wina zawsze leży po środku" to kultowy tekst wszelkiej maści psycholoszek i interwentek kryzysowych.........
swoją drogą ciekawe czy to samo mówią zgwałconej w parku dziewczynie
@next_1 jak ktos, niezaleznie od plci nie umie sie pochamowac, to jego wina ze nie umie przestrzegac pewnej umowy. I nie ma znaczenia czy chodzi o kradziez, zdrade czy morderstwo(nie mylic z zabojstwem w obronie wlasnej) - winna jest osoba ktora nie dotrzymala pewnych norm spolecznych
@next_1 Świetna wypowiedź. Muszę zapamiętać. :-)) A tak bajdełej... również taka inna sytuacja: czy dziecko, które jest bite, poniżane, nad którym znęcają się rodzice ... to też jest temu winne? Są sytuacje, w których niestety wina leży TYLKO po jednej stronie. Uzywanie takich frazesów jak właśnie: "Wina zawsze leży po środku." doprowadza mnie do szału. Generalnie używanie frazesowania jest domeną ludzi głupich, nie mających własnego rozumu, dlatego muszą posługiwać się przysłowiami, powiedzeniami lub cudzymi wypowiedziami cytując je ochoczo wszędzie i myśląc, że się jest taaaaakim mądrym!!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 sierpnia 2023 o 11:06
@next_1 "Zawsze obie strony są winne". Zdaje się, że obecnie w psychologii nie mówi się o winie, ale o wpływie, odpowiedzialności, dynamice.
W życiu nie miałabym czelności bez znajomości sytuacji powiedzieć, że odpowiedzialność za jakieś nieszczęście ponoszą wszystkie osoby w jakikolwiek sposób powiązane ze sprawą.
Winna zdrady jest ZAWSZE kobieta, jeśli przespała się z jakimś facetem to wyraziła zgodę czyli zdradziła, jeśli nie wyraziła zgody to nie mamy zdrady tylko gwałt. Mówię o zachodniej kulturze gdzie mamy równouprawnienie oczywiście.
@Xerk Ok, ale jeśli facet się przespał z babką zdradzając żonę to nie wyraził na to zgody? Czy może wyraził ale był niepoczytalny i nie moze odpowiadać za swoje czyny. Albo co jeszcze?
Zniszczyć bez litości, wszelkimi dostępnymi legalnymi metodami prawnymi i finansowymi. Zgnieść obcasem niczym karaczana. Dokonała wyboru i teraz będzie musiała się zmierzyć że wszystkimi bardzo dotkliwymi konsekwencjami swoich decyzji. Niech zaopiekuje się nią kochanek, ale coś mi się wydaje, że nie będzie do tego jakoś specjalnie skory.
Chłe, chłe, każda płeć identyfikuje się ze swoim. Tam Panie bronią zdradzającej tu Panowie chcą linczu. W sytuacji gdyby zdradził facet było by odwrotnie. A jedyne co można powiedzieć na pewno, to to, że tylko idiota albo troll szuka w takiej sytuacji pomocy na forach internetowych.
Mam nadzieję, że to fejk, jak można udzielić tak bzdurnych odpowiedzi ? porozmawiaj z nią ?
A dlaczego ona nie porozmawiała, skoro czegoś jej brakowało?
Dialog i mówienie o swoich uczuciach i oczekiwaniach jest podstawą każdego związku, ale po co rozmawiać z mężem, skoro można się puścić, a potem obwinić męża za swoją zdradę.
Mąż zostałby słownie zlinczowany.
Wina leży zawsze po obu stronach.....
....żony i teściowej....
Co miałby chłop zrobić? Wypie***ć ku***ę z domu, założyć sprawę o rozwód z orzeczeniem o winie i dopie****ć alimenty, na siebie i dzieci.
https://i.wpimg.pl/825x433/kochamyzwierzaki-pl.wpcdn.pl/img/2019/05/kura-min.jpg
Zero litości. Jak chłop by taki numer odwalił, to by go baby w łyżce wody utopiły. Tak samo bezkompromisowo trzeba jechać z takimi ścierami.
A nie jakieś pie****e że "czegoś może jej brakowało", ta, jasne, obcego pytonga chyba XD.
Tak powinna babka wyglądać po sprawie rozwodowej XD
@rafik54321 . Może i powinna, ale sądy rodzinne zazwyczaj są innego zdania.
@pokos i to jest dyskryminacja która powinna wylądować w sądzie i takiego sędziego ciągać do odpowiedzialności.
@rafik54321 A kto go ukarze? Kolega dziś on orzeka jego sprawie, a jutro może być odwrotnie.
@Obiektywny1 to kolejnego odwołać. Wiem że to walka z wiatrakami ale do jasnej ciasnej tak być nie może, że kobieta odwala walą, rozbija rodzinę ale to chłop ma ponosić konsekwencje jej błędu.
@rafik54321 Potrzebna jest całkowita zmiana w sądach rodzinnych, dziś odsyła się tam tych sędzie (zazwyczaj kobiety po sześćdziesiątce), których sposób oceny dotyka jeszcze poprzedniego systemu, i gdyby orzekały w sądach gospodarczych mogłyby narobić dużych strat. Uważa się, że w sądach rodzinnych naszkodzą najmniej.
Poza tym całkowicie zrzucają odpowiedzialność na ośrodki jak kuratoria i ozss (dawniej rodk), które w ciągu 30 minutowej rozmowy podejmują decyzję o tym z kim dziecko ma mieszkać. Tam rzadko kiedy zatrudnia się psychiatrów dziecięcych, zazwyczaj są to psycholożki i pedagożki, które tylko w 4-6 procentach przekazują opiekę ojcom. Gdyby rzeczywiście tylko margines ojców był w stanie opiekować się dziećmi, to znaczyłoby, że blisko 95% rodzin w Polsce jest patologiczna. Te ośrodki są oderwane od rzeczywistości.
@rafik54321 i, żeby było śmiesznie, to będzie równouprawnienie pełną parą
@Obiektywny1 Przede wszystkim sąd powinien stwierdzić który rodzic jest w stanie zapewnić dziecku warunki do rozwoju. Oczywiście olbrzymie ważne będzie tu kryterium finansowe.
Jak mamy dać dzieci pod opiekę matce bez dochodu, z długami w kawalerce i odmówić praw do opieki ojcu, mającemu dom, dochód 10k miesięcznie i bez wpisów w BIKu?
Jaki przykład da taka matka? Przecież ona będzie żyć z alimentów na dzieci. A przecież na każdą złotówkę którą łoży ojciec, matka powinna dołożyć złotówkę od siebie.
W powyższym przykładzie, gdyby dziecko było u matki, to ojciec dostałby z 2k alimentów. Gdyby to dziecko było u ojca, to ojciec dostałby może z 300zł alimentów. Gdzie tu logika?
Oczywiście byłyby wyjątki od powyższych zasad, np gdy ten lepiej sytuowany rodzic jest alkoholikiem, molestował, stosował przemoc itp rzeczy.
@leopardowski bo taka jest prawda, że w na prawdę uczciwej, równej walce, na większości płaszczyzn kobiety są na przegranej pozycji względem mężczyzn. Bo w praktyce to mężczyźni dźwigają 70% ciężaru świata na swoich barach, a wyciągają może z 50% zysków tego świata.
@rafik54321 Paradoksalnie, przyczyniłoby się to do lepszego odbioru kobiet jako rodziców przez społeczeństwo, i nie odbieranie macierzyństwa jako martyrologii matki-polki i poniekąd do większych możliwości na rynku pracy, bo matki nie mogłyby tlumaczyć opieki nad dzieckiem jako wymówki. Rola opieki w równym stopniu przypadałaby ojcom. W koncu nie żyjemy w XIX wieku.
@Obiektywny1 kobiety lubią wmawiać światu że "zmężniały" w ostatnich dekadach, ale to nie tak. Wcale nie zmężniały, wręcz przeciwnie, zmiękły. Za to wydatnie stały się bardziej bezwzględne i samolubne.
Powyższe prawo właśnie zweryfikowałoby ich zaradność i samodzielność.
Jednak w takim przypadku myślę że trzon kobiet pie****łby na pysk.
Fajnie to widać w biznesie. Większość przedsiębiorców to faceci, choć nikt kobietom nie zabrania prowadzić firm. Tu w istocie są równiutkie prawa i to w skali 1:1. Skąd więc ta dysproporcja? Znikąd. Takie są po prostu fakty.
@rafik54321 wstawaj, mówisz o sądach w Kukoldystanie z Gówna i Kartonu.
@rafik54321 widzę rozprawę rozwodowa bo chłop zdradził. Wchodzi na pewniaka, sędzia się pyta "Pan zdradził" no zdradził a co miał zrobić". "A czemu zdradził" ? Pyta sędzia. Bo żona nie dawała od paru lat i każdy stosunek warunkowala według jej standardów moim "dobrym zachowaniem" , kupowianiem prezentów i cała reszta." "aha" na to sędzia. "A żonie zdarzyło się inicjowac stosunek?" "chyba że była pijana wysoki sądzie" . "No tak" , mówi sędzia. "Sprawa jest prosta. Rozwód z winy męża gnoja i maksymalne alimenty żeby utrzymujac 15-letnie dzieci utrzymał też i ich matkę bo ona jest po rozwodzie w ciężkiej depresji i nie może się utrzymać" . "Było się nie rodzic z penisem" ... Witojcie w Polsce.
@bartes123 a i to tak jak chłop miał szczęście że mu matka nie założyła sprawy o molestowanie dziecka, tak na wszelki wypadek, więc czasem mógłby końca sprawy rozwodowej żywy nie doczekać...
Partnerzy tych pan powinni chyba wynajac prywatnych detektywow, tak na wszelki wypadek
"wina zawsze leży po środku" to kultowy tekst wszelkiej maści psycholoszek i interwentek kryzysowych.........
swoją drogą ciekawe czy to samo mówią zgwałconej w parku dziewczynie
@next_1 jak ktos, niezaleznie od plci nie umie sie pochamowac, to jego wina ze nie umie przestrzegac pewnej umowy. I nie ma znaczenia czy chodzi o kradziez, zdrade czy morderstwo(nie mylic z zabojstwem w obronie wlasnej) - winna jest osoba ktora nie dotrzymala pewnych norm spolecznych
@next_1 Świetna wypowiedź. Muszę zapamiętać. :-)) A tak bajdełej... również taka inna sytuacja: czy dziecko, które jest bite, poniżane, nad którym znęcają się rodzice ... to też jest temu winne? Są sytuacje, w których niestety wina leży TYLKO po jednej stronie. Uzywanie takich frazesów jak właśnie: "Wina zawsze leży po środku." doprowadza mnie do szału. Generalnie używanie frazesowania jest domeną ludzi głupich, nie mających własnego rozumu, dlatego muszą posługiwać się przysłowiami, powiedzeniami lub cudzymi wypowiedziami cytując je ochoczo wszędzie i myśląc, że się jest taaaaakim mądrym!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 sierpnia 2023 o 11:06
@Lady_Apocalypse z doświadczenia tak, bitym dzieciom też się tak mówi, że gdyby były grzeczniejsze to nic by się nie stało.
@next_1 "Zawsze obie strony są winne". Zdaje się, że obecnie w psychologii nie mówi się o winie, ale o wpływie, odpowiedzialności, dynamice.
W życiu nie miałabym czelności bez znajomości sytuacji powiedzieć, że odpowiedzialność za jakieś nieszczęście ponoszą wszystkie osoby w jakikolwiek sposób powiązane ze sprawą.
@Slayed To jest przemoc psychiczna, terror psychiczny.
bylo. to ta slynna "rownosc plci"
Tylko Kinga ma rację: wina jest zawsze po dwóch stronach -> żony i teściowej. ;)))))
Winna zdrady jest ZAWSZE kobieta, jeśli przespała się z jakimś facetem to wyraziła zgodę czyli zdradziła, jeśli nie wyraziła zgody to nie mamy zdrady tylko gwałt. Mówię o zachodniej kulturze gdzie mamy równouprawnienie oczywiście.
@Xerk No to się zgubiłem. jeśli mąż zdradza to czyja wina, żony czy kochanki? Dla kolegi pytam.
@UFO_ludek No chyba tej która nie jest jego żoną, raczej oczywiste.
@Xerk Ok, ale jeśli facet się przespał z babką zdradzając żonę to nie wyraził na to zgody? Czy może wyraził ale był niepoczytalny i nie moze odpowiadać za swoje czyny. Albo co jeszcze?
Zniszczyć bez litości, wszelkimi dostępnymi legalnymi metodami prawnymi i finansowymi. Zgnieść obcasem niczym karaczana. Dokonała wyboru i teraz będzie musiała się zmierzyć że wszystkimi bardzo dotkliwymi konsekwencjami swoich decyzji. Niech zaopiekuje się nią kochanek, ale coś mi się wydaje, że nie będzie do tego jakoś specjalnie skory.
Chłe, chłe, każda płeć identyfikuje się ze swoim. Tam Panie bronią zdradzającej tu Panowie chcą linczu. W sytuacji gdyby zdradził facet było by odwrotnie. A jedyne co można powiedzieć na pewno, to to, że tylko idiota albo troll szuka w takiej sytuacji pomocy na forach internetowych.
hahaahs,cielun hahahahhahaha
Mam nadzieję, że to fejk, jak można udzielić tak bzdurnych odpowiedzi ? porozmawiaj z nią ?
A dlaczego ona nie porozmawiała, skoro czegoś jej brakowało?
Dialog i mówienie o swoich uczuciach i oczekiwaniach jest podstawą każdego związku, ale po co rozmawiać z mężem, skoro można się puścić, a potem obwinić męża za swoją zdradę.
Nie musimy sobie wyobrażać. Wiemy doskonale.
Nie chciało mi się czytać bredni. Zrób test na ojcostwo bo koorwa jest zawsze koorwą. Z zachętą w błędzie.