Mi tydzień temu, jednego dnia, rozciekł się bojler, w aucie pękła sprężyna z przodu i padło naczynie przeponowe w kotle gazowym. Koszty - 3100. A i tak, oprócz sprężyn, wymieniłem te rzeczy sam.
Sprężyny też bym wymienił, bo to prosta robota, ale miałem już dość.
Aaaaa KAKTUS, zdziwiłem się jak źle przeczytałem.
@RyszardPlewa Głodnemu chleb na myśli.
To ostatnie to głupota, przykro mi.
większość to nie pachowy, tylko nieudacznicy
Mi tydzień temu, jednego dnia, rozciekł się bojler, w aucie pękła sprężyna z przodu i padło naczynie przeponowe w kotle gazowym. Koszty - 3100. A i tak, oprócz sprężyn, wymieniłem te rzeczy sam.
Sprężyny też bym wymienił, bo to prosta robota, ale miałem już dość.
@adamis62 zuch!
Ciekawa i świeża galeria. Oczywiście nie zazdroszczę przypadków.
Myślałem, że to drobne kamyki a nie żwir... Człowiek całe życie się uczy.