Bo nie zwraca się uwagi matce. Sytuacja z mojego życia sprzed jakichś 3-4 lat z kolejki w markecie: po drugim kopnięciu się odwracam i wprost do gówniaka: „jeszcze raz mnie kopniesz i ja kopnę ciebie”. Mamusia się grzecznie wycofała o 3 metry.
@unikona Jeżdżę wyłącznie komunikacją publiczną (codziennie i długo) i nie mam takich przygód. Nikt mnie nie kopie w marketach. To są opowieści ze światów równoległych, czy może ból dupy o 500+ sprawia, że ma się takie sny?
@daclaw
Może i nie byłem kopany nawet przez siedzenie ale madki(nie mylić z matkami) widziałem.
A te 500+ to zastanów się z czego.
Nie z rządowych pieniędzy bo rząd nie ma pieniędzy.
Zabierają pieniądze w podatkach i oddają w 500 plus a potem to 500 plus traci na wartości przez inflację zawyżoną podatkami które mają zasilić 500+
Podatkami lub pożyczkami.
@daclaw ano, na dodatek mało realne, by podczas jazdy dziecko stało stabilnie na jednej nodze na krześle i kopało drugą. Na dodatek rodzic i kanar, którzy się tym zachwycają, no bez przesady.
@Jacek83218 Czyli ze wszystkich tych sytuacji widzisz jedynie nagłe hamowanie. Poczytaj jeszcze raz tekst, tylko bardziej dokładnie. A sama historyjka najpewniej zmyślona. Nie tylko kierowca. Wszyscy pasażerowie także się dołączyli tak jak kierujący motorem.
Jak jeszcze mieszkałem w polsce to często jeździłem komunikacją miejską i zdarzało mi się widzieć podobne sceny gdzie madka całkiem olewała że jej bachor uprzykrzał innym życie, raz miałem taką sytuację że bachor tak darł mordę ze już wolałem wysiąść i poczekać ze 20 minut na następny autobus niż dalej to znosić.
Haha, boki zrywac. Na pewno zarowno autor demota, jak i inni uchachani komentujacy bedac dziecmi nigdy nie kopali w siedzenia, nie "darli mordy" i nie uprzykrzali zycia innym. Jako dzieci siedzieli grzecznie na d*pie i oddychali, a ich mamusie byly idealne.
@JaneBlond008 Moje dzieci na zewnątrz były idealne - nie hałasowały i nie rozrabiały, gdzie nie trzeba. Pewnie dlatego, że były nieśmiałe, niemniej jednak miałam spokój i przewrotne zadowolenie z tego faktu.
To jakiś nowy trend ta nagonka na dzieci i rodziców? Trolle dwoją się i troją, żeby posiadanie dzieci było symbolem obciachu? Zdajecie sobie sprawę, że społeczeństwo bez dzieci zniknie jeszcze za Waszego życia?
Bo nie zwraca się uwagi matce. Sytuacja z mojego życia sprzed jakichś 3-4 lat z kolejki w markecie: po drugim kopnięciu się odwracam i wprost do gówniaka: „jeszcze raz mnie kopniesz i ja kopnę ciebie”. Mamusia się grzecznie wycofała o 3 metry.
@unikona Jeżdżę wyłącznie komunikacją publiczną (codziennie i długo) i nie mam takich przygód. Nikt mnie nie kopie w marketach. To są opowieści ze światów równoległych, czy może ból dupy o 500+ sprawia, że ma się takie sny?
@daclaw
Może i nie byłem kopany nawet przez siedzenie ale madki(nie mylić z matkami) widziałem.
A te 500+ to zastanów się z czego.
Nie z rządowych pieniędzy bo rząd nie ma pieniędzy.
Zabierają pieniądze w podatkach i oddają w 500 plus a potem to 500 plus traci na wartości przez inflację zawyżoną podatkami które mają zasilić 500+
Podatkami lub pożyczkami.
@daclaw ano, na dodatek mało realne, by podczas jazdy dziecko stało stabilnie na jednej nodze na krześle i kopało drugą. Na dodatek rodzic i kanar, którzy się tym zachwycają, no bez przesady.
Wiktorio! Nie kop Pana bo sie spocisz! ;)
Trochę podejrzany ten szczęśliwy zbieg okoliczności i aż się chce zapytać czy kierowca wstał i zaczął klaskać :)
@Quant_
A jeździsz autobusem? Gwałtowne hamowanie jest na porządku dziennym. Ciągle ktoś wymusza czy podłazi pod koła.
@Quant_ Pewnie sam kierowca autobusu to pisał.
@Jacek83218 Czyli ze wszystkich tych sytuacji widzisz jedynie nagłe hamowanie. Poczytaj jeszcze raz tekst, tylko bardziej dokładnie. A sama historyjka najpewniej zmyślona. Nie tylko kierowca. Wszyscy pasażerowie także się dołączyli tak jak kierujący motorem.
A wtedy kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać.
Jak jeszcze mieszkałem w polsce to często jeździłem komunikacją miejską i zdarzało mi się widzieć podobne sceny gdzie madka całkiem olewała że jej bachor uprzykrzał innym życie, raz miałem taką sytuację że bachor tak darł mordę ze już wolałem wysiąść i poczekać ze 20 minut na następny autobus niż dalej to znosić.
Haha, boki zrywac. Na pewno zarowno autor demota, jak i inni uchachani komentujacy bedac dziecmi nigdy nie kopali w siedzenia, nie "darli mordy" i nie uprzykrzali zycia innym. Jako dzieci siedzieli grzecznie na d*pie i oddychali, a ich mamusie byly idealne.
@JaneBlond008
Pewnie że nie, ale zawsze ktoś dorosły zwrócił mi uwagę, jak przesadziłem.
@JaneBlond008 Moja matka była straszna ,ale ja byłam cichym i grzecznym dzieckiem.
@JaneBlond008
Dostałbym po dupie jak byłbym głośno i przeszkadzał innym więc tego nie robiłem.
@JaneBlond008 Moje dzieci na zewnątrz były idealne - nie hałasowały i nie rozrabiały, gdzie nie trzeba. Pewnie dlatego, że były nieśmiałe, niemniej jednak miałam spokój i przewrotne zadowolenie z tego faktu.
a kierowca wstał i klaskał. więcej inwencji z tymi wymyślonymi historiami
Zauważyliście że PISowskie trolle piszą prawie te same zdania tylko pod innymi ksywkami.
To jakiś nowy trend ta nagonka na dzieci i rodziców? Trolle dwoją się i troją, żeby posiadanie dzieci było symbolem obciachu? Zdajecie sobie sprawę, że społeczeństwo bez dzieci zniknie jeszcze za Waszego życia?
@jake23
Nagonka jest nie na dzieci a na brak wychowania dzieci i skutki tego braku.
Rozwrzeszczane bachory.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2023 o 7:32
@BruceD .... I smiechom nie było końva !