@koszmarek66 Ja widziałem więcej ale to naprawdę nie chodzi o biedne pieski na śniadanie. Chodzi o to co siedzi w głowach ludzi, że w ogóle coś takiego przychodzi im do łbów i zamiast uciąć sprawę jak zrobił to Bosak to nadal w to brną. Bosak był zresztą pierwszy raz szczery. Idiotka, która wywołała temat wyleciała z listy, a na pytanie czy za taką wypowiedź wyleciałby też JKM, szczerze stwierdził, że nie, bo pozycja JKM jest inna, niż idiotki. A przypomnę tylko, że wszyscy w konfie mają znacznie gorsze wypowiedzi i stąd moje twierdzenie o s***niu umysłowym kanalii i takimż samym ich wyborców, że przechodzą nad takimi wypowiedziami do porządku dziennego.
@Antyboanty Tam gdzie są silne emocje tam skłonność do polaryzacji poglądów. Jestem wrogiem takiego patrzenia na świat. Skrajności zawsze powodują tragedie. U nas przyjęło się, że psy to towarzysze i przyjaciele a nie potrawa. Ale to tylko nasze poglądy. Subiektywne, nie obiektywne. Część świata je psy, rekiny, nietoperze. My czasem jemy koninę albo kopi luwak. Spora część świata nie zje zepsutych ogórków czy kapusty :) a dla nas to rarytas. Szwedzi mają surströmming... To wszystko tradycja i "smaki z dzieciństwa".
Nie powinniśmy stawiać muru i dzielić się na tych, którzy "chcą jeść psy" i na "wegan".
Bo to prowadzi do takiego samego obłędu jak z aborcją. która wg jednych ma być całkowicie zabroniona a dla drugich dostępna jak papier toaletowy.
@Antyboanty A gdzie ja powiedziałem, że jestem za konfą? Poprostu skrytykowałem tę modę na przekręcanie słów i spamowanie memami. To prymitywne zabawy na poziomie pisu. PO nie musi walczyć o ten sam elektorat.
@Obiektywny1 Podkreśliłem swoją nadinterpretację, więc po co ta mowa o przekręcaniu skoro meritum pozostało bez zmian? Każdy, ale to każdy mem można uznać za spamowanie. Prymitywne? Oczywiście. Ale muszę zacytować (z grubsza) klasyka. Wiem, że przekaz jest prymitywny ale musi być zrozumiały dla ichniego elektoratu:)))
@koszmarek66 Jak sobie to zgrabnie tłumaczysz. Szkoda tylko, że nie widzisz odhumanizowania przedstawicieli konfederacji, bo zimna logika i intelekt nie czyni człowiekiem tylko AI. Tak, psina to mięso. Logiczne. Wypowiedź Bosaka, że jak ciężko uszkodzony płód umrze zaraz po urodzeniu to umrze. Logiczne. I nie chodzi tu o ,,smaki dzieciństwa" tylko ludzkie odczucia i empatię. A tego w Konfederacji całkowity brak. Dziwne to w ugrupowaniu tak katolickim, że aż jest przeciwnikiem zniesienia przepisów o obrazie uczuć religijnych. I jak to u nich oczywiście tylko uczuć katolików, bo już po muzułmanach, prawosławnych etc. można. I to żadne emocje, tylko zwykła konstatacja faktów.
@Antyboanty Konfederacja to nie tylko straszne i kontrowersyjne poglądy. Gdyby nie mieli tyle nacjonalizmu, ksenofobii, egocentryzmu, katolicyzmu a jedynie libertariańskie podejście do ekonomii i wolnościowe do funkcjonowania obywateli i państwa to jak mi Bóg miły porzucam opozycyjną kompaniję i na nich głosuję.
No ale Konfederacja jest dla mnie jak dobry żurek z dodatkiem muchomorów więc - nie, dziękuję!
Żadna z partii na naszej scenie politycznej nie jest cała zła albo cała dobra. Nawet PiS. Żadna partia nie jest tak skuteczna, żadna tak doskonale nie opanowała przekonywania do siebie Polaków i dotrzymała najwięcej obietnic wyborczych (każda przed nimi nie zrobiła prawie nic z tego co obiecywali).
Jeśli jesteś zafiksowany na czarno- biało to mi zaraz powiesz, że chcę na PiS głosować. :) No właśnie nie. Umiem w przeciwieństwie do ogromu rodaków dokonywać analizy i wyciągać wnioski. Nie słucham tylko jednej strony, żeby sobie wyrobić pogląd ale zbieram info skąd się da. Nieczęsto mówię "zawsze", "nigdy", "wszyscy", "nikt"...
@koszmarek66 Po urlopowej przerwie odpowiem Ci, że pięknie piszesz. I nawet jestem w stanie Ci bić brawo, bo masz całkowitą rację. Problemem jest rozjechanie się intencji, a faktycznego odbioru treści. I nie ma to nic wspólnego z czarno-białym odbiorem rzeczywistości tylko, że język niezbyt giętki, nie zawsze powie to co pomyśli głowa. Ale zdradzę Ci tajemnicę, że czasem wybory są całkowicie czarno-białe i chociaż masz rację, że nic nie jest całkowicie złe czy dobre, to nie warto popierać ugrupowania, które w fundamentalnych sprawach jest złe, a w marginalnych doskonałe. To rzeczy fundamentalne determinują końcową ocenę.
@Antyboanty Z tym się zgadzam. Ale z moich obserwacji wynika, że to władza wrednie i cynicznie zmusza zbyt często człowieka do podejmowania decyzji zero-jedynkowych. Referendum jest takim przykładem ale i te wybory również, gdzie chcąc mieć pewność, że mój głos nie zostanie przejęty choć w części przez PiS powinienem zagłosować na KO. Takiej polaryzacji jak obecnie w różnych dziedzinach życia jeszcze nie było. A ja nie chcę żyć w świecie, w którym mam do wyboru tylko orzeł czy reszka.
@Antyboanty Ale z Sośnierzem, który mówił o zwierzętach się nie zgadzam. Że nie mają wewnętrznego obserwatora więc nie czują np. bólu. Totalna bzdura dla każdego kto ma psa. Psy mają nawet sny z ewidentną fabułą, widać jak ich ciała przeżywają różne akcje. Nie są to pewno dyskusje filozoficzne z innymi psami ale mam wrażenie, że moje psy przebijają inteligencją oraz pojmowaniem świata część ludzi.
@koszmarek66 Ale tak naprawdę to życie jest zero jedynkowe. Albo jesteś przyzwoity albo nie. Koniec i kropka. Wszelkie niuansowanie wprowadzane jest przez tych nieprzyzwoitych, którym jednak świta, że są nieprzyzwoici. Mowa moja jest prosta, tak-tak, nie- nie. Reszta typu tak- ale, już przyzwoita nie jest. Na pocieszenie wszyscy jesteśmy nieprzyzwoici, a ważny jest tylko poziom nieprzyzwoitości:) Bo życie nie jest fair. Rozgadałem się, a chciałem tylko przestrzec przed myleniem obiektywizmu z symetryzmem. Bo każde zło obiektywnie jest złe, a symetrysta się z tym zgadza stwierdzając tylko, że tamto zło było większe. A że życie jest nie fair to i tak zmusza nas do wyboru ,,mniejszego" zła. Najgorzej gdy nieświadomi, niedouczeni lub zbyt głupi świadomie wybierają zło. Na zakończenie powtórzę, że nieważne jest czy mamy jeść psy, tylko co siedzi w głowach konfy i jej wyznawców.
@Antyboanty Trochę sam sobie zaprzeczyłeś pisząc najpierw o życiu zero-jedynkowym a potem o poziomie nieprzyzwoitości.
Myślę jednak, że nie różnimy się podejściu aż tak bardzo. Zgadzam się, że są takie sytuacje kiedy trzeba wybrać albo tak, albo nie. Ale tam gdzie człowieka się nie zmusza tam jest miejsce dla podjęcia więcej niż jednej decyzji.
Im człowiek prostszy tym prościej chce decydować... a najlepiej skopiować decyzję autorytetu :) Ja się do tego grona nie zaliczam. Zbieram informacje z różnych stron, weryfikuję, ustalam kryterium ważności, prawdopodobieństwa, ryzyka, jeśli tego dużo a sprawa ważna to składam to w tabele albo rysuję diagram Ishikawy. Kto tak jeszcze robi? :)
Nie ma ludzi tylko całkiem przyzwoitych i całkiem nieprzyzwoitych. Tak właściwie to chyba nie znam takiego ani jednego.
Przywołałeś słowa Jezusa, które moim zdaniem KK zaciemnił bo bał się zakwestionowania idei sakramentów, bez których Kościół by nie mógł istnieć jako instytucja polityczno-biznesowa. Przed tym tak-tak, nie-nie było "wcale nie przysięgajcie". Czyli to było o byciu przyzwoitym :)
@mietek888 Poseł Sośnierz, teolog. Praca magisterska pt. „Wola Boża jako źródło moralności, czyli podstawowe argumenty pozytywizmu teonomicznego”. Konfederasta.
@romeksz To dalej nie ma nic wspólnego z "jedzeniem psów".
Rozumiem, że bardzo nie lubisz konfy i Ci się ulewa, ale krytykuj z głową, a nie pluj na oślep.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 sierpnia 2023 o 13:51
To nie Konfa wywołała tą gównoburzę tylko ten, kto nagłośnił prywatną opinię nikomu nieznanej działaczki, która to opinia w rzeczywistości nigdy nie była postulatem partii.
Tą gównoburzę wywołali też ci, którzy powielali ściemę, że "Konfederacja namawia do jedzenia psów". Nawet ta działaczka w rozmowie z Gazetą Wyborczą zarzekała się, że "świadomie psa nigdy nie zjadła, podobnie zresztą nie przełknęłaby ślimaka czy krewetki". A Konfa nie tylko nie propaguje jedzenia psów ale tą działaczkę wykreślili z listy wyborczej.
@mietek888 Szkoda, że nie byłeś taki rozsądny i powściągliwy podczas ,,afery" z jedzeniem owadów. Mógłbym cię posądzić o stosowanie podwójnych standartów, ale do tego trzeba te standarty mieć :)
I zrozum wreszcie młody człowieku, że partie nie są do lubienia, bo wówczas z wyborcy stajesz się wyznawcą. Gównoburzę wywołała tępa dzida z konfy, a konfederaccy tytani intelektu zamiast ją uciąć to w nią brnęli. Ku wielkiej uciesze myślącej gawiedzi. Gawiedź bezmyślna stara się tłumaczyć gównoburzę, czy konfederaci jedzą hotdogi czy nie :)))
Ja tam tylko widziałem tylko dwie iskry po ich stronie a potem pierdyliard artykułów i memów... takich jak ten.
@koszmarek66 PO atakuje. Mają podobne metody jak PIS. Cel: mają być tylko dwie partie i dzielić łup między sobą.
@Obiektywny1 Żal, że sie z konfom nie dzielo?
@koszmarek66 Ja widziałem więcej ale to naprawdę nie chodzi o biedne pieski na śniadanie. Chodzi o to co siedzi w głowach ludzi, że w ogóle coś takiego przychodzi im do łbów i zamiast uciąć sprawę jak zrobił to Bosak to nadal w to brną. Bosak był zresztą pierwszy raz szczery. Idiotka, która wywołała temat wyleciała z listy, a na pytanie czy za taką wypowiedź wyleciałby też JKM, szczerze stwierdził, że nie, bo pozycja JKM jest inna, niż idiotki. A przypomnę tylko, że wszyscy w konfie mają znacznie gorsze wypowiedzi i stąd moje twierdzenie o s***niu umysłowym kanalii i takimż samym ich wyborców, że przechodzą nad takimi wypowiedziami do porządku dziennego.
@Antyboanty Tam gdzie są silne emocje tam skłonność do polaryzacji poglądów. Jestem wrogiem takiego patrzenia na świat. Skrajności zawsze powodują tragedie. U nas przyjęło się, że psy to towarzysze i przyjaciele a nie potrawa. Ale to tylko nasze poglądy. Subiektywne, nie obiektywne. Część świata je psy, rekiny, nietoperze. My czasem jemy koninę albo kopi luwak. Spora część świata nie zje zepsutych ogórków czy kapusty :) a dla nas to rarytas. Szwedzi mają surströmming... To wszystko tradycja i "smaki z dzieciństwa".
Nie powinniśmy stawiać muru i dzielić się na tych, którzy "chcą jeść psy" i na "wegan".
Bo to prowadzi do takiego samego obłędu jak z aborcją. która wg jednych ma być całkowicie zabroniona a dla drugich dostępna jak papier toaletowy.
@Antyboanty A gdzie ja powiedziałem, że jestem za konfą? Poprostu skrytykowałem tę modę na przekręcanie słów i spamowanie memami. To prymitywne zabawy na poziomie pisu. PO nie musi walczyć o ten sam elektorat.
@Obiektywny1 Podkreśliłem swoją nadinterpretację, więc po co ta mowa o przekręcaniu skoro meritum pozostało bez zmian? Każdy, ale to każdy mem można uznać za spamowanie. Prymitywne? Oczywiście. Ale muszę zacytować (z grubsza) klasyka. Wiem, że przekaz jest prymitywny ale musi być zrozumiały dla ichniego elektoratu:)))
@Antyboanty :)
@koszmarek66 Jak sobie to zgrabnie tłumaczysz. Szkoda tylko, że nie widzisz odhumanizowania przedstawicieli konfederacji, bo zimna logika i intelekt nie czyni człowiekiem tylko AI. Tak, psina to mięso. Logiczne. Wypowiedź Bosaka, że jak ciężko uszkodzony płód umrze zaraz po urodzeniu to umrze. Logiczne. I nie chodzi tu o ,,smaki dzieciństwa" tylko ludzkie odczucia i empatię. A tego w Konfederacji całkowity brak. Dziwne to w ugrupowaniu tak katolickim, że aż jest przeciwnikiem zniesienia przepisów o obrazie uczuć religijnych. I jak to u nich oczywiście tylko uczuć katolików, bo już po muzułmanach, prawosławnych etc. można. I to żadne emocje, tylko zwykła konstatacja faktów.
@Antyboanty Konfederacja to nie tylko straszne i kontrowersyjne poglądy. Gdyby nie mieli tyle nacjonalizmu, ksenofobii, egocentryzmu, katolicyzmu a jedynie libertariańskie podejście do ekonomii i wolnościowe do funkcjonowania obywateli i państwa to jak mi Bóg miły porzucam opozycyjną kompaniję i na nich głosuję.
No ale Konfederacja jest dla mnie jak dobry żurek z dodatkiem muchomorów więc - nie, dziękuję!
Żadna z partii na naszej scenie politycznej nie jest cała zła albo cała dobra. Nawet PiS. Żadna partia nie jest tak skuteczna, żadna tak doskonale nie opanowała przekonywania do siebie Polaków i dotrzymała najwięcej obietnic wyborczych (każda przed nimi nie zrobiła prawie nic z tego co obiecywali).
Jeśli jesteś zafiksowany na czarno- biało to mi zaraz powiesz, że chcę na PiS głosować. :) No właśnie nie. Umiem w przeciwieństwie do ogromu rodaków dokonywać analizy i wyciągać wnioski. Nie słucham tylko jednej strony, żeby sobie wyrobić pogląd ale zbieram info skąd się da. Nieczęsto mówię "zawsze", "nigdy", "wszyscy", "nikt"...
@koszmarek66 Po urlopowej przerwie odpowiem Ci, że pięknie piszesz. I nawet jestem w stanie Ci bić brawo, bo masz całkowitą rację. Problemem jest rozjechanie się intencji, a faktycznego odbioru treści. I nie ma to nic wspólnego z czarno-białym odbiorem rzeczywistości tylko, że język niezbyt giętki, nie zawsze powie to co pomyśli głowa. Ale zdradzę Ci tajemnicę, że czasem wybory są całkowicie czarno-białe i chociaż masz rację, że nic nie jest całkowicie złe czy dobre, to nie warto popierać ugrupowania, które w fundamentalnych sprawach jest złe, a w marginalnych doskonałe. To rzeczy fundamentalne determinują końcową ocenę.
@Antyboanty Z tym się zgadzam. Ale z moich obserwacji wynika, że to władza wrednie i cynicznie zmusza zbyt często człowieka do podejmowania decyzji zero-jedynkowych. Referendum jest takim przykładem ale i te wybory również, gdzie chcąc mieć pewność, że mój głos nie zostanie przejęty choć w części przez PiS powinienem zagłosować na KO. Takiej polaryzacji jak obecnie w różnych dziedzinach życia jeszcze nie było. A ja nie chcę żyć w świecie, w którym mam do wyboru tylko orzeł czy reszka.
@Antyboanty Ale z Sośnierzem, który mówił o zwierzętach się nie zgadzam. Że nie mają wewnętrznego obserwatora więc nie czują np. bólu. Totalna bzdura dla każdego kto ma psa. Psy mają nawet sny z ewidentną fabułą, widać jak ich ciała przeżywają różne akcje. Nie są to pewno dyskusje filozoficzne z innymi psami ale mam wrażenie, że moje psy przebijają inteligencją oraz pojmowaniem świata część ludzi.
@koszmarek66 Ale tak naprawdę to życie jest zero jedynkowe. Albo jesteś przyzwoity albo nie. Koniec i kropka. Wszelkie niuansowanie wprowadzane jest przez tych nieprzyzwoitych, którym jednak świta, że są nieprzyzwoici. Mowa moja jest prosta, tak-tak, nie- nie. Reszta typu tak- ale, już przyzwoita nie jest. Na pocieszenie wszyscy jesteśmy nieprzyzwoici, a ważny jest tylko poziom nieprzyzwoitości:) Bo życie nie jest fair. Rozgadałem się, a chciałem tylko przestrzec przed myleniem obiektywizmu z symetryzmem. Bo każde zło obiektywnie jest złe, a symetrysta się z tym zgadza stwierdzając tylko, że tamto zło było większe. A że życie jest nie fair to i tak zmusza nas do wyboru ,,mniejszego" zła. Najgorzej gdy nieświadomi, niedouczeni lub zbyt głupi świadomie wybierają zło. Na zakończenie powtórzę, że nieważne jest czy mamy jeść psy, tylko co siedzi w głowach konfy i jej wyznawców.
@Antyboanty Trochę sam sobie zaprzeczyłeś pisząc najpierw o życiu zero-jedynkowym a potem o poziomie nieprzyzwoitości.
Myślę jednak, że nie różnimy się podejściu aż tak bardzo. Zgadzam się, że są takie sytuacje kiedy trzeba wybrać albo tak, albo nie. Ale tam gdzie człowieka się nie zmusza tam jest miejsce dla podjęcia więcej niż jednej decyzji.
Im człowiek prostszy tym prościej chce decydować... a najlepiej skopiować decyzję autorytetu :) Ja się do tego grona nie zaliczam. Zbieram informacje z różnych stron, weryfikuję, ustalam kryterium ważności, prawdopodobieństwa, ryzyka, jeśli tego dużo a sprawa ważna to składam to w tabele albo rysuję diagram Ishikawy. Kto tak jeszcze robi? :)
Nie ma ludzi tylko całkiem przyzwoitych i całkiem nieprzyzwoitych. Tak właściwie to chyba nie znam takiego ani jednego.
Przywołałeś słowa Jezusa, które moim zdaniem KK zaciemnił bo bał się zakwestionowania idei sakramentów, bez których Kościół by nie mógł istnieć jako instytucja polityczno-biznesowa. Przed tym tak-tak, nie-nie było "wcale nie przysięgajcie". Czyli to było o byciu przyzwoitym :)
Pan poseł, Dobromir Sośnierz, prezentuje...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2023 o 3:11
@romeksz No i??? Co to ma do rzeczy?
@mietek888 Poseł Sośnierz, teolog. Praca magisterska pt. „Wola Boża jako źródło moralności, czyli podstawowe argumenty pozytywizmu teonomicznego”. Konfederasta.
@romeksz To dalej nie ma nic wspólnego z "jedzeniem psów".
Rozumiem, że bardzo nie lubisz konfy i Ci się ulewa, ale krytykuj z głową, a nie pluj na oślep.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2023 o 13:51
@romeksz To zdjęcie jest wyjęte z kontekstu!!
:)
Nawet w Sośnierzu drzemie "wewnętrzny obserwator"...
To nie Konfa wywołała tą gównoburzę tylko ten, kto nagłośnił prywatną opinię nikomu nieznanej działaczki, która to opinia w rzeczywistości nigdy nie była postulatem partii.
Tą gównoburzę wywołali też ci, którzy powielali ściemę, że "Konfederacja namawia do jedzenia psów". Nawet ta działaczka w rozmowie z Gazetą Wyborczą zarzekała się, że "świadomie psa nigdy nie zjadła, podobnie zresztą nie przełknęłaby ślimaka czy krewetki". A Konfa nie tylko nie propaguje jedzenia psów ale tą działaczkę wykreślili z listy wyborczej.
@mietek888 Szkoda, że nie byłeś taki rozsądny i powściągliwy podczas ,,afery" z jedzeniem owadów. Mógłbym cię posądzić o stosowanie podwójnych standartów, ale do tego trzeba te standarty mieć :)
I zrozum wreszcie młody człowieku, że partie nie są do lubienia, bo wówczas z wyborcy stajesz się wyznawcą. Gównoburzę wywołała tępa dzida z konfy, a konfederaccy tytani intelektu zamiast ją uciąć to w nią brnęli. Ku wielkiej uciesze myślącej gawiedzi. Gawiedź bezmyślna stara się tłumaczyć gównoburzę, czy konfederaci jedzą hotdogi czy nie :)))
@Antyboanty Na pewno do mnie pisałeś to? Nie pomyliłeś adresata? Tu nic się nie trzyma kupy.