Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
340 347
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A adamIM
+18 / 24

@Ranne
a niby dlaczego? przecież obudowa z wymienną baterią może być równie szczelna. już tak było w wielu modelach zanim producenci wpadli na pomysł, śladem apple, aby baterię zintegrować z urządzeniem. nie ma żadnych technicznych przeszkód aby telefon z wymienną baterią nie był szczelny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2023 o 10:13

avatar rafik54321
+8 / 12

@Ranne Po pierwsze, większość smartfonów i tak nie jest wodoodporna.
Po drugie, wymienna bateria nie powoduje nieszczelności.

Po trzecie - to i tak nic nie zmieni. Np bateria będzie "wymienna" ale przyklejona tak zaje***e mocno, że sam jej nie wymienisz XD.
Lub wstawią do baterii jakieś turbo chipy, by komórka akceptowała tylko oryginalne baterie które będą w cenie nowego telefonu i jabadabaduu XD.

Jedyny faktyczny efekt tego przepisu będzie taki, że smartfony "utyją". Będą po prostu trochę grubsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
+1 / 1

@rafik54321 Mówimy tu stricte o applu, czy o wszystkich? Raczej nie sądzę, iż baterie będą w cenie smartfonu. Już teraz możesz kupić baterie do smartfonów do około 200zł. To kwestia odpowiedniego złącza i zatrzasków, jak np. w części laptopów. Zatem to zależy, jak to będzie wdrożone prawnie - to jakiś prawnik musiałby się wypowiedzieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 2

@skromny można kupić, owszem, ale wiesz czemu? Bo konstrukcyjnie te aktualne są proste, jednak wcale tak być nie muszą i z laptopami akurat się robi problem, ze względu na układy sterujące wewnątrz nich.

Im lepiej to zabezpieczą tym będzie trudniej. Ten sam patent odwalają drożsi producenci elektronarzędzi akumulatorowych. Niby ampery to ampery - taki ptyś. Musi być komunikacja z baterią i kropka. Jak jej nie ma - sprzęt odmówi posłuszeństwa.
A baterie będą zaporowo drogie, byś jednak kupił całą nową komórkę XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
0 / 0

@rafik54321 'Ten sam patent odwalają drożsi producenci elektronarzędzi akumulatorowych.' Jeśli producent odwala taki patent to sam pokazuje, gdzie ma swoich potencjalnych klientów.
'A baterie będą zaporowo drogie, byś jednak kupił całą nową komórkę XD' Wtedy wezmę to pod uwagę i kupię u innego producenta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@skromny oczywiście że pokazuje iż ma klientów w 4literach. Bodajże tylko Yato nie robi wałków. Byle się volty i ampery zgadzały. Co podepniesz to będzie działać.

Ale czy aby na pewno się skusisz? Wiesz u innych uczciwych, cena za komórkę może być wyższa.

To jak z drukarkami i tuszami. Drukarki były uczciwie drogie i tusze tanie.
Poszli w odwrotny model. Sprzedawania drukarek że strata i odbijanie sobie na tuszach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+6 / 6

Poradzą sobie. Cena baterii będzie droższa niż sam telefon.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
0 / 0

@Obiektywny1 Będą zamienniki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
+2 / 8

zmiana z wymiennych baterii na zintegrowane ze smartfonem zajęła producentom "jedną noc" powrót do wymiennych baterii będzie trwał 4lata. prawdziwy rozwój technologii :) :) :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rogeros123
+8 / 14

jaki tam cios, dadzą wymienne baterie a bateria będzie kosztować 1500zł i będzie trzeba ją zakodować w autoryzowanym serwisie za 200zł. Ta marka jest dla frajerów albo ludzi nie mających co robić z pieniędzmi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pierdomenico

@rogeros123 pisze ktoś, kto nigdy nie używał tych systemów :) Kiedyś też tak myślałam, do czasu jak już nie mogłam patrzeć na wiecznie problematyczne windy :) Miałam komputery stacjonarne i laptopy, z windowsem, były wśród nich też modele z górnej półki i nie mają nawet startu do maca. To jak porównywać Jaguara z Oplem. Laptop, który po niedługo dwóch latach nadal ma całą pojemność baterii, trzyma cały dzień pracy bez podłączenia i nie ma żadnych zewnętrznych śladów zużycia, gdzie plastikowe komputery z windami, nawet lepszych marek po prostu się już sypały przy takiej częstotliwości użytkowania, o problemach, błędach i baterii trzymającej chwilę nie wspominając. A o baterię dbałam, nie miało znaczenia jak się z nimi obchodziło, w każdym lapku jej żywot był krótki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Acxr
-3 / 13

@rogeros123 Ile jadu muszą wylać ludzie którzy używają androida a krytykują apple ,niesamowite. W drugą stronę tego nie uświadczysz. Używaj i kupuj sobie co chcesz. Prawdziwym frajerem jest ten który krytykuje kogoś za czyjeś zakupy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2023 o 14:33

E Elathir
+3 / 3

@Pierdomenico pytanie ile płaciłeś za tamten sprzęt. Bo porównywanie budżetowego lapka z Mac Bookiem Pro nie ma sensu. Jak porównasz sprzęt z tej samej półki cenowej to wtedy ma to sens.

Każdy sprzęt ma swoje wady i zalety, w danym budżecie definiujesz wymagania i porównujesz. Przykładowo mam w domu 5 letniego MSI, który zaczynał z 8h na baterii jako nówka a dzisiaj wciąż ma ponad 5h (przeglądanie neta i Netflixa w FHD). A mowa o niemal codziennym użytkowaniu przez pięć lat. Tylko nie była to budżetówka ze 2 tys. a kosztował porównywalnie do Aira, choć na tamten moment oferował znacznie lepsze parametry oraz wygodniejsza matrycę (ciut niższa rozdzielczość i gorsze barwy ale bez tego upierdliwego glare co miały airy 5 lat temu a których na szczęście się pozbyli zaraz potem).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koniku
+3 / 3

@Acxr matko, jakiego jadu? może tylko, za delikatny jesteś. Nie przesadzaj, proszę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakisgoscanonim
+1 / 1

@Pierdomenico Windy są rzeczywiście wiecznie problematyczne tylko jak od razu instaluje się aktualizację. I rzeczywiście takie są od wielu lat, gdyż microsoft od lat próbuje sprzedać swoje z definicji OS bardzo kiepskie systemy operacyjne (z definicji bardzo kiepskie, gdyż ma to być po prostu komunikacja między użytkownikiem, a komputerem, czyli hardware dzięki software ma zrobić wszystko co tylko użytkownik zechce. Więc sam użytkownik powinien zadbać o tym co chciałby, a nie mu się wciska wszystkie niepotrzebne rzeczy czyniąc z systemu mało wydajnego i ociężałego, a także awaryjnego).

Nie mniej jednak nie tyczy się to już hardware, to już inna liga, inne zasady, tam wciąż panuje jakikolwiek porządek nie tak jak ostatnio w software-owym świecie gier (ostatnio na potęgę wypuszcza się gry bez optymalizacji i nie tylko, gwałcone są jeszcze inne i liczne podstawowe zasady tworzenia programów. Liczne, bo programowanie takie po prostu jest, wymaga profesjonalizmu i doszlifowania i stąd mnóstwo zasad, to dość surowa dziedzina mocno nie wybaczająca wielu błędów.) i windowsa. W programowaniu panują ścisłe i ważne zasady, na których ci w microsofcie leją gęstym moczem, gdzie przy hardware wymagane jest po prostu zrobić taki hardware jakiego trzeba wykonać, a zwykle wymaga się po prostu większej mocy i zależnie od kosztów rzutujących na ostateczną cenę. Sory, ale te macbkooki mogły być wysokiej jakości, ale i też drogie i siłą rzeczy mogą być po prostu lepsze od innego tańszego sprzętu, który będzie gorszy. Mówisz lepszych marek jakby nie cena, a marka miała znaczenie. Chyba nie powiesz, że laptop za 1000 zł od asusa jest git, bo ma dobrą markę? macbook za 100 zł też będzie tak samo git jak jakiś za 2k? Serio to dziwna logika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2023 o 15:01

avatar Pierdomenico

@Elathir przecież napisałam, że nie były to budżetowe lapki. Z perspektywy czasu żałuję, że już dawno nie przesiadłam się na Apple, bo porównując problematyczność i krótkotrwałość życia baterii w windach to Mac i tak wychodzi taniej, bo masz sprzęt na ileś lat bezproblemowej pracy i baterii nie do opisania. Mam porównanie i wiem co piszę, ale możesz mieć inne zdanie i przeżycia. Na windach sparzyłam się za każdym razem, Maca uwielbiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
0 / 0

@Acxr akurat w drugą stronę to jest nagminne. W Kalifornii nie masz niemal szansy umówić się na randkę jak masz androida.

Serio robiona badania, jak masz androida to twoje szanse na randkę spadają o 2/3.

@Pierdomenico niby nie ale wymieniłeś problemu budżetowego sprzętu.
Jak za to wspominam na służbowym mackbooku pro jeszcze z intelem problemy z throtlingiem. Na MSI (prywatnym) i Dellu (służbowym) pracowało mi sie dobrze, na Mac booku u mniejszej mocy nie szło pracować wygodnie z racji tego jak sie grzał. Problemy rodem z HP i innych śmieciomarek. Do tego ta tragiczna klawiatura motylkowa. Ogólnie jakość sprzętu jak w HP i innych makrach marketowych, do Dell czy MSI sporo brakowało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2023 o 10:41

S seybr
+4 / 4

@Pierdomenico Patrzysz z punktu użytkownika. Ja patrzę z punktu serwisu. Appel i serwis, powodzenia z naprawą jak padnie tobie wlutowany dysk. Oficjalny serwis karze tobie wymienić całą płytę główną. Pozdrawiam z kosztami, lepiej kup nowe. Pozostaje nieoficjalne serwisy i szukanie dysków. Zazwyczaj są to kości używane. Appel zaliczyło kilka wpadek i co zrobili z tym. W jednym dodawali gumki, za miast wymieniać cały układ który był wadliwy. Wymień od tak sobie matrycę, nie masz odpowiedniego urządzenia to sam nie wymienisz. Pracuje na MacOS i Windows 10. Powodzenia z softem serwisowym na Maca. Właściwie wszystko robione jest pod Windows. Maine frendy robią pod windows. Ja jakoś nie mam problemu z Windowsem, może dla tego że umiem składać PC? Obecnie naprawa elektroniki to loteria. Producenci utrudniają naprawy. Euro kołchoz nie chce elektrośmieci, to niech nie zajmuje się bateryjkami czy kabelkami a zajmie? Zajmie aby każdy producent dostarczał schematów elektronicznych, wsadów do układów, czy części elektronicznych. Wymusił aby nie kodowali sprzętu. Przez lata pracowałem na serwisie, obecnie robię to dla fanu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pierdomenico

@seybr jak do tej pory to w windach miałam pełno awarii. Każdy lapek i stacjonarny to cała historia problemów. A Mac? Działa jak nowy od prawie 2 lat. Jest różnica i to mnie interesuje, nie interesuje mnie, że oooo padnie dysk to koniec, więc lepiej, abym się męczyła miesiącami na źle działających kompach? Nie mogła ich zabrać nigdzie w teren bo nie trzymają baterii? Nie, wolę po prostu mieć swobodę używania czegoś, co działa, a nie wierzyć w coś, że ktoś mnie będzie straszył awarią, która może się wydarzy. Owszem, tutaj może się wydarzy, ale w windach NA PEWNO się wydarzy, jak nie ta, to inna, dziękuję bardzo. A o moje dane się nie martw, bo mam sposoby, że padnięcie dysku to nie będzie dla mnie koniec świata, bo mam je zabezpieczone. Kiedyś myślałam podobnie o Apple, ale jak zaczęłam używać (z desperacji po ultra beznadziejności przez wiele lat Windowsów) to po prostu nie ma porównania, bo wygoda i możliwości tego sprzętu się zwracają wielokrotnie, nawet jakby miał paść na amen po kilku latach. Co z tego, że tamte jakoś zipią latami, skoro niemal całe ich istnienie to po prostu takie dogorywanie i zawsze coś je boli? U znajomych i rodziny to samo, mam wrażenie, że ludzie mają syndrom sztokholmski z tymi windowsami, po prostu są z sentymentu i "bo wszyscy mają" i tak się męczą, niepotrzebnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rogeros123
+1 / 1

@Pierdomenico nie wiem czemu tak twierdzisz. Mam w domu ipada do latania dronem, znam ten system oraz złodziejskie praktyki apple i nadal uważam, że to sprzęt j.w.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 0

@Pierdomenico Prywatnie ja na winde nie narzekam. Jako serwisant widziałem nie jeden kwiatek. W wielu przypadkach był on z winy użytkownika. Nie piszę o problemy z samym systemem, ale o sprzęcie. Długi temat. Kobiecie spalił się notebook, wiesz czemu? Prosta przyczyna, użytkowała jego w pierzynie. Praw fizyki nie oszukasz. Ja mam notebook kilku letni i działa jak nowy. Kupiłem używkę z usterką, okazało się że dysk padł. Wymieniłem go za śmieszne pieniądze. Użytkuje go rzadko.
Nie interesuje że padnie dysk po gwarancji? Oficjalny serwis skasuje ciebie, lepiej kupić nowy. Wiesz ile takiego sprzętu od Appla trafia po gwarancji? Znajomemu padł dysk, miał tam ważne dane. Oficjalny serwis ma w dupie odzyskanie danych, zaproponowali wymianę całej płyty głównej. Lepiej było kupić nowego. Ale nadal pozostaje z brakiem odzyskania danych. Nie miałem wtedy czasu, wymiana kości to pikuś. Tylko trzeba ją mieć. Wiem jak na chwilę reanimować dysk. Odzyskałem dane, znajomego bolało po kieszeni. Naprawą zajął się serwis któremu poleciłem. Bolało go drugi raz, ale nie tak jakby miał kupić nowego.
W tym roku z racji pracy miałem kupić Cuba, ale stwierdziłem że idę inną drogą i złożyłem sobie nowego PC. Zmieniły mi się potrzeby. Mi wszystko działa jak trzeba i to znacznie taniej. Mam PC i jak potrzebuję mogę szybko podpiąć dodatkowe dyski. Kopię zapasowe mam, ważnych plików oczywiście. Już sporo lat temu padł mi dysk, ale odzyskałem dane. Padnięta elektronika w dysku to pikuś, da się to naprawić, podmienić.
MacOS jest odporny na idiotów. Pamiętaj Windows to niezliczona ilość konfiguracji sprzętowej. Mac to kilkanaście konfiguracji. Aha, znajomemu jakiś typ składał kompa. Były cyrki pod windowsem. Szybko znalazłem przyczynę, źle dobrany ram. Podmianka ramu pomogła.
Pod windows np. soft pod programowanie baterii do dronów. Pod maca jest brak. Mogę wymieniać.
Do obróbki filmów pod windows używam Vegasa, pod Maca Final Cut. Gdybym nie miał co robić z forsą, kupił bym Cuba do filmów, ale buduję się i forsa idzie na budowę.
Mac ma dużo walet, ma też i wady. Ceny tego sprzętu są zawyżone. Aha czasem gram w gry. Jestem raczej PC Master Race, co prawda mam konsolę, ale wolę PC.
Użytkujesz Maca, jesteś zadowolona i dobrze. Masz inne potrzeby niż ja. Ja jestem świadomym użytkownikiem, większość społeczeństwa nie jest.
Jeżeli masz włączone szyfrowanie dysku w Macu, powiem tak. To mocno skraca żywotność dysków.

Klienci chcą coraz lżejszego i cieniutkiego sprzętu (znaczy wąskiego). Praw fizyki nie oszukasz. Kiedyś w laptopie wymiana baterii to był pikuś, dwa guziki wkładasz nową. Obecnie trzeba cały sprzęt rozebrać. Nałożyć nową pastę, wyczyścić chłodzenie to trzeba rozebrać sprzęt na części pierwsze. Wymiana spalonego procesora? Kiedyś wystarczyło go wyciągnąć, obecnie trzeba wylutować. Gdzie tu ekologia i przyjazny serwis?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@seybr Siostra mojej żony miała iphone. Zdechł w bardzo dziwny sposób. Pewnego pięknego dnia, po prostu się wyłączył. Totalny brak reakcji (a bateria nie była rozładowana). Ładowanie, naciskanie przycisków - zero reakcji. Sprzęt był totalnie martwy.
Na telefonie z androidem takie cyrki się nie zdarzały.

Trzeba powiedzieć otwarcie, apple to po prostu marka prestiżowa. Sprzętowo jest średnio na jeża, ale cena jest stanowczo zbyt wysoka jak na to co oferuje.
Gdyby apple było tak lekko z połowę tańsze, to by było sensowną alternatywą, ale przy swojej cenie?

Najlepszy komputer apple kosztuje z 40tys zł, za taki hajs można postawić taki kombajn na PC, że tego maca by nosem wciągnął XD, a przy dobrych wiatrach to może nawet 2 takie kombajny by się dało postawić (oszczędzając np na obudowie).

Apple ma sens tylko wtedy kiedy idziemy w cały ich ekosystem. Jeśli się ma: maca, iphone, iwatcha i pierdyliard innych sprzętów od nich to wtedy fakt, jest łatwiej skonfigurować poszczególne elementy.
Jednak w przeciwnym razie to po prostu nie ma sensu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pierdomenico

@seybr to cudownie, że jesteś świadomym użytkownikiem. Ja również się nim stałam, gdy miałam już dość zawodnego sprzętu. Podajesz jakieś historie serwisowe i babki trzymające notebooki w pieleszach i jak to się ma do mnie i mojej historii? Nijak. Bo ja już przeżyłam zawirowania i wieczne awarie laptoków windowsowych i ponadto nadal nie masz odpowiedzi na mój największy argument. A mianowicie bateria maca, która jest potężnym, potężnym, potężnym plusem. Może dla kogoś kto używa kompa tylko w domu przy biurku to nie ma znaczenia, ale dla mnie jego mobilność jest niesamowita, coś o czym mogłam tylko pomarzyć używając windowsów, w tym jednego w cenie bliskiej podstawowego maca. Brrrr. Te laptoki windowsa i tak są do niczego po jakimś czasie, bo i systemowo i fizycznie się sypią, więc argument o tym, że jak padnie dysk w Apple to padnie i koniec, jest śmieszny, bo przynajmniej przez kilka lat pracował na takim poziomie, na jakim windows nawet nie śnił. A cenowo granica coraz bardziej się zaciera, bo lapki też dobijają do zawrotnych sum, więc dla mnie nie ma już nawet porównania do sprzętu, który po prostu działa cały czas na 100%, a trochę tańszego, z którym wiecznie coś nie tak. Potem serwisowanie takiego windowsa sprawi, że dobije się do tej różnicy cenowej, jaką miał względem maca, ale i tak na wiele się to nie zda, bo za chwilę będzie przestarzały, czyli mamy kilka lat męczenia się z zawodnym sprzętem, który ma zero mobilności. No naprawdę cudowne rozwiazanie.A co do tych danych to wystarczy mieć je w innym miejscu jako zabezpieczenie. Tyle :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Korczaszko
0 / 2

@Acxr Nie uświadczysz?? Wystarczy wbić na fejsa i na jakiejś grupie ajfoniarzy zarzucić temat, który system lepszy albo co wybrać a następnie wziąć popcorn, siąść i czytać wysrywy psychofanów apple jak im to kupno Iphona nagle życie odmieniło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Korczaszko
-1 / 1

@Elathir Nie dziw się. U applowców/ajfoniarzy to jest standard, że większość porównuje do tego z czego się przesiadała a że wielu "świeżych" ajfoniarzy najczęściej przesiada się z jakichś tanich gó*ien używanych latami to mają opinie jakie mają. Wcześniej było żal kasy na porządny smartfon na Androidzie, bo po co tyle płacić skoro zrobi to samo co tańszy a póxniej nagle znalazły się tysiące na Pro czy pro Maxa. I życie odmienione jak się spotkałem kilka razy z takim stwierdzeniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+1 / 1

@rafik54321
Appel ogłasza nowości w swoim iOS. Android to ma od kilku lat. Android był słabym systemem, ale obecnie? Jak porównujemy Iphony to wyłącznie w tej samej cenie. Ludzie często porównują z budżetowymi, lub średnimi fonami z Androidem.
Android jak sam wiesz na setki tysięcy konfiguracji. iOS na kilka. Dobra nakładka, dystrybucja to podstawa. Obecnie korzystam z marki VIVO. Świetna nakładka, są aktualizacje. Xiaomi wypada blado.

Appel - płacisz za znaczek. Moja żona chce kupić smartfon z dobrym aparatem. Powiedziałem a kup sobie IP i będziesz miała spokój. Boi się innego systemu, kwestia przyzwyczajenia. Jak nie będzie chciała, to się poszuka czegoś innego.

Podaje historyjki, bo wiem jakimi katami na sprzęt są ludzie. Jaki brak wiedzy mają w obsłudze sprzętu.
Argument z dyskiem nie jest śmieszny. Wiesz ile Maców ląduje po gwarancji na serwisie?
Ile mój laptop trzyma na baterii? Około 7 - 8 przy dużym użytkowaniu, nie jakieś stronki, word, ale pracy. Plus mojego laptopa, mogę w kilka chwil wsadzić naładowaną baterię. Zrobisz to?

Z doświadczenia wiem, serwis Maca jest droższy (piszę jako serwisant a nie wymieniacz części).
Sprzęt przestarzały? Kupisz dobry sprzęt to posłuży na kilka lat. Kupiłem takiego PC do pracy, sam składałem. Obecnie mój syn użytkuje do gier. Jedynie co to dołożyłem jemu ramu.
Mój obecny PC do pracy posłuży na kilka lat. Tamten zero awarii, jedynie wymieniłem kartę graficzną na lepszą. Zrób to w Macu.

Podsumuje: Nie ma nic gorszego jak fantyzm markowy. Appel już nie raz wydymał swoich klientów. Zapłacił milionowe kary.

Ty inaczej użytkujesz. Ja obecnie nie potrzebuje mobilności. Zresztą wiele rzeczy załatwiam za pomocą smartfonu. Gdyby mogę gdzieś wyjechać nie zabieram sprzętu, nie można żyć cały czas pracą. Staram się na wyjazdach nie robić zleceń.
Jestem znacznie lepiej obeznany sprzętowo niż ty. Potrafisz grzebać w windows, np. w rejestrach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@seybr oczywiście, w tym samym budżecie, apple jest po prostu słabe.

Czy android był słaby? Zacznijmy od tego że android jest starszy od Ios na telefonach. Android to w prostej linii spadkobierca symbiana.
Do tego z założenia jest "na wszystko".

I w istocie, producent może telefon położyć samym oprogramowaniem. W zasadzie - im mniej producent grzebie w androidzie tym lepiej XD.

Z tego co się orientuję Sony też robi telefony z świetnym aparatem.

Do tego jest jeszcze jeden dobry argument za komputerami klasy PC. Jak raz postawisz porządny kombajn, to za te kilka lat jak zacznie być "średni" to wymienisz tylko pół komputera i dalej będzie to kombajn. Z Macami tak się nie da.
Do tego na PC nie jesteś uzależniony od marki. Jeden producent ma świetne RAMy, inny ma karty graficzne, jeszcze inny procesor itd. Możesz złożyć kompa z najlepszych części jakie są i wyjdzie ci kombajn do wszystkiego :P .

Sam mam bardzo starego PC, jeszcze na HDD. Ostatnio wymieniłem procesor na i5, podwoiłem RAM i wstawiłem SSD. I śmiga jak zły. Do oglądania filmów czy przeglądania internetu wystarcza :P .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 0

@rafik54321 Nie mówię że jest słaby, ale był. Pierwsze androidy były dość kiepskie. Faktycznie dobrze zaczęło robić się od wersji 5. Obecnie użytkuje 13 i uważam że to działa świetnie.
PC składałem dwa miesiące temu. W przyszłości zwiększę ilość ramu, dołożę dodatkowy dysk M2, obecnie ma M2 + dwa SDD, jak trzeba to w każdej chwili dopinam kolejne.
Ja mam zestaw na AMD. Radeona używam bo operuje na sofcie gdzie GPU wspomaga kodowanie.
Ja raz na ruski rok gram, obecnie każda gra pójdzie w na max detalach. Odpaliłem sobie CP 2077 na full detalach z wszystkimi bajerami, widzę różnicę. Nie jestem typem który jara się grafiką.

Mac do profesjonalnych rzeczy, uważam że to świetna maszyna, mówię o PRO, ale ceny są zabójcze. Dla tego pracuje głównie na PC. Cena jedno, mam uniwersalny sprzęt. Właśnie odblokowałem koledze inteligentną baterię. Płytka z aliexpress do tego soft, kilka kliknięć i bateria ponownie może się ładować. Brak takiego softu na Maca. Kolega zaoszczędzi kilka stówek, ja nie skasuje bo trzeba sobie pomagać. Ile mi litrów piwa wypiliśmy. Jak coś będę potrzebował to mi pomoże. Ostatnio szukałem dwóch śrubek, jechać do miasta po nie? Memory 5 do kolegi i wszystko jasne.
Jak toś dobrze dobierze sprzęt to Windows będzie śmigał. Aha Vista to był syf, podobnie jak 8.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@seybr jak wszystko co pierwsze to było słabe XD... Iphony też nie powalały, były bardzo delikatne.

Do tego też trzeba powiedzieć że i same telefony spotężniały, co umożliwiło lepsze działanie androida.

Osobiście kilka razy miałem procesory AMD, ale jakoś bardziej rezonuje ze mną Intel. Podobnie grafika, większość czasu miałem radeony "bo niby lepsze", ale jak raz dostałem w łapy GeForce'a to ja już radeona nie chcę XD.
Może się pozmieniało, bo komputery to płynna branża, ale po prostu "czerwoni" nie budzą mojego zaufania.
I czy GeForce też nie wspomaga kodowania/renderowania grafik? Chyba tak... Chyba że ci chodzi o typowo "procesorowe" kodowanie...
RTX robi sporą różnicę w grach. Jednak rzutowanie wirtualnych promieni to zupełnie inna bajka niż jakieś renderowane tekstury z cubemapy :/ .

Mac'i nie są złe jako komputer. Nie są jakimś totalnym, beznadziejnym syfem który nie działa. Po prostu mają beznadziejny stosunek jakości do ceny. Są niezłe, ale za tę cenę można mieć coś o wiele, wiele lepszego i to czasem w 2 egzemplarzach.

To jest problem maców. Gdyby były z połowę tańsze - byłaby to niezła alternatywa dla PC. Jednak przy tej cenie?

Trochę jak z samochodami. Można by wziąć koncern nissana (odpowiednik PC) i mercedesa (odpowiednic maca).
Większość nissanów to "potulne wozidła", budżetowe, które mają średnią wygodę, średnią trwałość itd. Mercedes, prestiż aż bije po oczach, cena zaporowa i wielki "pan". Tylko jak wziąć merca i postawić obok nissana GTR który jest nawet tańszy niż ten mercedes, to GTR wciągnie merca nosem XD.
I tego chyba ludzie nie kumają.
Sprzęt appla działa nieźle, nie dlatego że apple to super firma, a dlatego że to po prostu drogi sprzęt. Szukając wśród androida czy PC, sprzętów w podobnej półce cenowej, otrzymamy minimum sprzęt równy applowi. Często nawet sporo lepszy.

Wgl u windowsa to z jakością to tak w "kratkę". win 98 dobry, win milenium do bani, xin XP dobry, vista do bani, 7ma dobra, 8ka do bani XD...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 0

@rafik54321 Czemu używam Radeona? W moim, były cyrki np. z CUDA. Na jednych GF działało jak trzeba na innych była lipa. U mnie szczerze mówiąc było słabo. Wsadziłem Radeona i od razu poczułem moc. Nie wiem jak obecnie. Kupiłem Radeona bo AMD dostarcza technologię. Nie jestem przeciwnikiem niebieskich czy zielonych. Postawiłem cza czerwonych bo to cenowo dobrze wygląda, oraz jak pisałem, pasuje pod moje zastosowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@seybr pierwsze RTXy faktycznie robiły cyrki momentami. Teraz z tego co wiem są bardziej ogarnięte :P . No i też zależy od dystrybucji, bo jeden producent wykona kartę lepiej, drugi gorzej.

Czerwoni mają lepszą ofertę "budżetową". Tym się intel czy nvidia za bardzo nie interesują.
Jednak w "top of the top" to raczej intel czy nvidia mają lepsze podzespoły. Sporo droższe, choć nie jakoś super lepsze - ale jednak lepsze.
Gdy cena nie gra roli, to nie pchasz się w czerwonych :P .

Którego GeForce miałeś konkretnie? I od jakiego producenta?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Korczaszko
+1 / 1

@seybr Problemem jest, że większość psychofanów Iphonów wszystkie smartfony na Androidzie wrzuca do jednego wora i najczęściej porównują Iphona do Androida. Nie do konkretnego modelu tylko do systemu operacyjnego. Czy to Xiaomi za 600 PLN czy S23 Ultra za 6 koła, jeden pies dla nich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 0

@rafik54321 Ale ja nie kupowałem części budżetowych. Top karty, wybacz ale nie oszalałem aby kupić GF 4090. Jak dla mnie chora cena, jak pierd.... po gwarancji to jest ból. Głównie pada GPU, czyli masz drogą podstawkę pod kawę. Ja korzystam z AMD i mi pasuje. Każdy korzysta ze sprzętu jaki mu pasuje.
Z trzy miesiące temu składałem kompa dla kolegi ojca. Chłop chciał kupić w makrecie maszynkę. Wybiłem jemu z głowy. Wyszedł lepszy i tańszy sprzęt. Intel z GF.
Ostatni mój GF to 1060 TI. Zdechł na gwarancji.

@Korczaszko Tak wiem o tym, tak mają fanatycy. Ja zawsze mówię. Porównaj sprzęt w tej samej cenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

Fakt, Nvidię trochę pogrzało z cenami RTXów XD, no ale za bajery się płaci. I tak lepiej by było już się pchać w te RTXy niż w macki.

Kupowanie gotowców to w zasadzie zawsze zły pomysł. Bo w najlepszym razie wstawią jedną czy dwie lepsze części, ale obudują to szajsem, który utnie skrzydła tym lepszym częściom.
Co z tego że mocny procesor i niby dużo RAMu, jak szyna najsłabsza jaką się da? Zresztą wiesz o co chodzi XD.

Sam mam kartę GT 610 (tak wiem, "przedpotopowa" XD), ale mam ją już chyba z 10 lat i chodzi :P . Od MSI chyba.
Jedyne co zrobiłem to pastę wymieniłem.

Wgl zauważyłem że te nowsze generacje GPU mają bardzo duży problem z chłodzeniem się. Nie tylko wśród kart graficznych ale i konsol.
Bo tak otyłych kart graficznych to chyba nigdy wcześniej nie było. Waży to często z kilogram XD.

Trochę się dziwię, że producenci nie gryzą problemu z totalnie innej strony. Już wszystkie mocniejsze karty graficzne powinny mieć chłodzenie wodne z końcówkami pod przewody chłodnicze + na prawdę konkretna chłodnica, do spółki z CPU. Jedna podwójna pompa i wio :) .

Tak samo cyrk z zasilaniem, gniazda się przegrzewają itd. Czemu nie zrobią po prostu konkretnego "oczka". 2-4 przewody na konkretne oczka i wio. W przemyśle dźwiga to dziesiątki Amperów, to nie wiem po cholerę zamiast zrobić jedno porządne złącze, to trzaskają kostkę na 12 przewodów, które i tak potem się mostkują na karcie. Po cholerę?
Rozwiązanie może i toporne, ale działałoby elegancko XD.
To te mniejsze "waty" mogliby jakąś mniejszą kostką ogarnąć. Lecą już w niemal przemysłowe ampery a chcą to przenieść delikatnymi przewodami. To nie ma szans się udać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

Na każdego Kozaka...
Historia uczy, że zakazy/makazy to tylko ograniczenia prędkości. Znajdą się sposoby, żeby problem ominąć. Nie trzeba być Einsteinem żeby zauważyć, że wszystko co nas otacza ma dać zysk twórcom i sprzedawcom a nie korzyść użytkownikom... tym ostatnim trzeba tyko zaoferować tyle aby kupili produkt lub usługę coraz rzadziej (czytaj: częściej) oraz coraz taniej (czytaj: drożej).

Baterie będziesz mógł wymienić po 2 latach? Po co, skoro smartfon nie daje już rady...
A może już po roku nowa bateria? A może te baterie wytrzymają tylko pół roku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N next_1
0 / 0

ja tam cały czas kupuję telefony w których jest wymienna bateria - nie kupuję tych w których nie jest. To proste. Mamy wybór

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mm_disabled
0 / 2

@next_1 90% problemów z "zamulaniem" telefonów wynika nie z ich zużycia czy faktu bycia przestarzałym tylko z softwarowego ich spowalniania. W zgniłym jabłku jest to trudne ale androida można spokojnie wgrać "golasa" do starego telefonu i będzie śmigał jak zły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar voot1
+1 / 1

Dlaczego cios w Apple, skoro oni już jako chyba jedyny producentów smartfonów mają wymienne baterie i umożliwiają zakup oryginalnej baterii do smartfona oraz jeśli ktoś chce to nawet wypożyczenie sprzętu serwisowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Korczaszko
0 / 0

@voot1 Teraz bo jeszcze nie dawno nic nie udostępniali no ale apple zmuszono więc teraz nagle apple najlepsze bo sprzęt udostępnia :DD to za kilka lat apple będzie najlepsze bo jeszcze bardziej ułatwi proces wymiany baterii. Zmuszone przez kogoś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar voot1
0 / 0

@Korczaszko nie ma jeszcze żadnych przepisów zmuszających do tego, Apple wprowadził to już kilka lat temu, jako jedyny producent.
Ale czy przez to jest najlepszy? Wg mnie nie, szkoda mi czasu na wymianę baterii jak mogę to w ispocie za kilka groszy zlecić i w za godzinę mam telefon do odbioru z wymienioną baterią.

Apple lubię tylko dlatego, że to najtańsze wysokopółkowe smartfony na rynku, biorąc pod uwagę wartość sprzętu, tzn. kupując flagowca np. Samsunga, płacisz jeszcze więcej niż za iphone, a wartość takiego Samsunga spada za rok o połowę, a bierzesz nowego iphone, to za rok jest wart niewiele mniej niż w dniu premiery.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koniku
0 / 0

Brawo - tylko jeszcze smartfon co przeżyje ze dwie baterie. hehe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mm_disabled
+1 / 3

Biedne myszki. Najpierw ta straszna europa wymusiła na nich montaż gniazd USBC teraz ma być wymienna bateria? Co dalej? Tańsze peryferia? Zakaz spowalniania oprogramowaniem starszych urządzeń? Zakaz rozsyłania nudesów gwiazd?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Thevipervip
0 / 0

Chodzi o ułatwienie wymiany baterii, a nie o powrót do telefonów z otwieraną ttlnia częścią obudowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mariockr
-3 / 3

Gdzie tu dobra wiadomość? Telefony będą grubsze, delikatne i zapewne będzie problem z wodoszczelnością. Mam 4 letnie xiaomi, wcześniej zmienię telefon na wydajniejszy niż przez problem z baterią. Kolejny irracjonalny pomysł eurokołchozu....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Korczaszko
0 / 0

Jest ciosem bo tylko od strony apple a w zasadzie to kultystów marki słychać największy skowyt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem