Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
62 76
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A Ashardon
-2 / 10

Przypomnę tylko co poniektórym, że to zły i niedobry prawicowiec Reagan stawił rzeczywisty opór Sowietom mówiąc "karty na stół".
Tymczasem, dobry demokrata Roosevelt robił "misia" z dobrym wujkiem Joe "Stalinem".

Moim zdaniem Ramaswamy dobrze wie, że Rosja nie jest żadnym zagrożeniem dla USA. Zagrożenie leży gdzie indziej i jest nim Pacyfik i dobrze byłoby mieć wtedy spokój w Europie i bolszewików - o ile nie po swojej stronie - to choćby "pozytywne" neutralnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+4 / 8

@Ashardon tylko to było w czasach przed polityczną rewolucją w USA z lat 90-tych i pierwszej dekady XXI wieku.

Był to okres, kiedy w polityce w USA wywrócono sporo rzeczy do góry nogami. Od legalizacji korupcji w 1995, co doprowadziło do tego, że polityce stali się własnością korporacji. W rezultacie różnica jest taka, ze demokraci siedzą bardziej w kieszeni gigantów IT, a republikanie koncernów paliwowych czy motoryzacyjnych. Choć to oczywiście duże uproszczenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adesk
+3 / 5

@Ashardon Mowisz o czasach, gdy MAD byl czyms niesamowicie bliskim i de-eskalacja byla potrzebna, i w koncu doprowadzila do uwolnienia Polski od wplywow rosji. Dzisiaj Rosja przekracza te granice i wspolny front jest bardziej potrzebny niz kiedykolwiek, rowniez ze wzgledu na probelmy z Chinami. USA juz nie da rady opierac sie chinom bez europy, a europa oslabiona zagrozeniem z rosji (nie tylko militarnym, ale rowniez energetycznym - co, na szczescie, juz weszlo w zycie i wymusilo dywersyfikacje) bedzie musiala sie uzaleznic od tanich chinskich produktow. Rosja podbijajaca ukraine nie oznacza 'spokoju w europie' - wrecz przeciwnie, oznacza szalone wojska, ktore juz teraz patrza na gruzje i pastwa baltyckie. Wiec USA potrzebuja teraz silnej, bezpiecznej europy, bo nie rywalizuja powoli z samymi chinami, a BRICS, a ich finanse wygladaja z roku na rok coraz gorzej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
0 / 0

@Ashardon
A co to ma do rzeczy? Czasy się zmieniły. Roosevelta i Reagana od dawna nie ma w polityce ani nawet wśród żywych. To tak jak ja miałbym jakiegoś zasłużonego przodka w rodzinie i cały czas bym budował swoją reputację na jego dokonaniach, a nie własnych.

Teraz Republikanie i ogólnie skrajna prawica bardziej sprzyjają Rosji, bo niby podzielają te same konserwatywne wartości. Tylko jak popatrzeć na suche statystyki, to w praktyce Ruscy są zaprzeczeniem tych wartości, ale to taki drobny szczegół. Bardzo wysoki współczynnik samobójstw (a przecież tacy twardzi), alkoholizmu (alkoholik na pewno dba o rodzinę), przemocy domowej (jak wcześniej), aborcji. A teraz doszły do tego zbiorowe gwałty i mordy na cywilach. Ale oficjalnie to są ostoją tradycyjnych wartości, dają odpór lewactwu i dlatego konserwatyści z innych krajów powinni zawierać sojusz z Rosją.

Lewa strona też wcale nie jest taka antyrosyjska. Przynajmniej w Niemczech. Niby będą gadać o prawach człowieka itp., ale fajnie byloby mieć dostęp do tanich surowców. Ale mimo wszystko starają się w jakimś stopniu ograniczyć zapędy Putina, w przeciwieństwie do skrajnej konserwatywnej prawicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rozdupcewas
-3 / 3

Na szczęście nie ma też szans na zwycięstwo wśród elektoratu Republikanów...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem