Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
374 380
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A Ashardon
+3 / 3

@Xar Widać, że łatwo przychodzi Ci ocenianie ludzi po stanie ich portfela. Mnie życie nauczyło, że nie zawsze jest to prawdą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-1 / 5

@Xar Nie wiem skąd te minusy. Prawdę napisałeś. 3 tysiące ma pracownik, który KOMPLETNIE NIC NIE UMIE. No na zasadzie Panie to jest paleta, na palete wsadzaj kartony, do kartona wsadzaj butelki. Calosc zaklej i zastreczuj. I tak w kółko. Aczkolwiek nawet tacy pracownicy zarabiają koło 4 tyś.. także cóż.. :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+3 / 3

Zarabiają tyle, bo muszą kombinować jak urwać w podatkach, z tych Twoich 160 godzin, żeby całą partię utrzymać. :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
+1 / 1

Autor zapomniał lub nie wie dlaczego tyle zarabiają prezesi spółek SP. Ponieważ z ich "dobrowolnych datków" odbywa się finansowanie wyborów i innych mniej "oficjalnych okazji" partii rządzącej. I to dotyczy każdej partii przy władzy.... wiem co piszę. Wielkość tych "datków" zależy od stanowiska: samorządowcy lokalni mniej, wojewódzcy więcej, a posłowie, senatorowie i prezesi SSP najwięcej. Oficjalnie partie są finansowane z naszych podatków, plus mniej oficjalnie też pośrednio z naszych podatków, tylko, że poprzez te "datki" pochodzące z działalności SSP , które powinny trafić do budżetu a nie trafiają, bo są wypłacane zarządom, i stanowią koszt działalności spółek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 01jarecki
+1 / 1

W każdym normalnym kraju prezesi itp. tyle zarabiają, tyle, że zazwyczaj są to ludizie przede wszystkim kompetentni i uczciwi, a nie cwaniaczki, złodzieje oraz niekompetentne kolesiostwo partyjne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-4 / 6

Ja wiem, że będzie to niepopularny komentarz.. ale..

1. Kto w tych czasach zarabia najniższą? Otóż osoby, ktore przez 20+ lat swojego życia NIE NAUCZYŁY SIĘ KOMPLETNIE NIC. W dodatku nie chce im się pracować czysto fizycznie (pracownik magazynu ma 4 tyś +) . To za przeproszeniem do kogo pretensje? W szkole spałem, po szkole spałem, kompletnie się nie rozwijałem w jakimkolwiek kierunku. A teraz siedzę na naijniższej.. i dalej sie nie rozwijam.. tylko wciaż narzekam.. :D

2. Przykład Obajtka. Oczywiście nie przeczę koneksjom, znajomościom, aferom itd. Nie o tym jest ta wypowiedź. Ale chłop skończył studia. Poszedł do roboty, jednocześnie zaczął dzialalnosc samorządową na której docelowo się skupił i miał na tyle charyzmy, sprytu, umiejętności, że wspiął się na sam szczyt.

Czy ktoś zarabiający najniższą krajową robi podobnie? No raczej nie. I żeby nie było, nie bronie afer czy nierówności, ale pije do tego, że żeby w polskich realiaach zarabiaać najniższą krajową to sorry ale wyłącznie na własne życzenie.

Czekam na minusy ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szary1988
-1 / 1

@Demotywator_1996
ad1 Można powiedzieć więcej, "narzekam bo chce by mi dali więcej, ale przecież nie pójdę po podwyżkę, niech szef sam zrozumie." BTW ja w szkole akurat spałem (czasem) bo szkoła(ogólniaki itp) nie wiele ma wspólnego z późniejszym zawodem
ad2 100 % racji, gdyby chociaż 5% społeczeństwa tak próbowało swoich sił jak Obajtek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kooment
0 / 0

@Demotywator_1996
Hej widzisz nie zawsze jest w życiu tak jak piszesz. Mam skończone studia oraz dwa dodatkowe zawody a zarabiam najniższa krajową. Aktualnie nawet doszklalam się mając nadzieję że po uzyskaniu niezbędnych certyfikatów zmienię pracę na lepiej płatna albo choć mniej męcząca fizycznie i psychicznie. Nie mogę jednak pozwolić sobie na ryzyko rzucenia obecnej pracy by np otworzyć własny biznes. Nie mam zaplecza finansowego i rodzinę na utrzymaniu. Nie generalizuj. Ps większość życia zawodowego zarabiam minimalną lub nieco poniżej minimalnej nie wydaje mi się że "spałam" czy " nie nauczyłam się kompletnie nic" zabrakło czasem szczęścia, a czasem mojej odwagi choć uważam że to drugie zdecydowanie mniej. Szczerze nie wiem czego zabrakło i nie wiem co jeszcze mogę zrobić aby to zmienić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-1 / 1

@szary1988 Samo pójście po podwyżkę nie wystarczy. Wiadomo, że czasem któryś szef się zgodzi. Ale podwyżkę trzeba jakoś uzasadnić. Podwyzka pracownika oznaczac bedzie straty szefa (wieksze wydatki) - CHYBA ZE pracownik to zrekompensuje w jakis sposob. Problem w tym ze np taki magazynier nie bardzo ma jak to zrobic - chyba ze probojac wyrabiac większą norme - ale znow tam ma od tego premie.
Czy pracownik najprostszy ala nwm żabka czy śmieciarz czy coś takiego. Juz o całej budżetówce nie wspominając.

Jak chce się coś zmienić to trzeba coś w tym kierunku robić - rozwijać się.
#niepopularne stwierdzenie :D

Co do szkoły to popieram hahaa, bo sam również tak robiłem, bardziej chodziło mi o ukazanie mentalności osoby, która ma wyrąbane naa rozwój - może zły przyklad podalem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem