to jak ja chodziłem do szkoły to taki 5ty dzień w podstawówce to nazywało się "zajęcia techniczne" i w to wchodziła tak teoria jak i praktyka ze stolarki, gotowania, krawiectwa (albo raczej dziergania) itp. i nie wiem dlaczego to niby miało by nie być wliczane do nauczania ? normalny 5dniowy tydzień nauczana z tym ze jeden dzień przeznaczony na nauki praktyczne, bardzo dobry pomysł moim zdaniem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 sierpnia 2023 o 11:55
Obecny model nauczania został stworzony pod koniec XIX wieku. Chyba nic więcej dodawać nie trzeba w kontekście KONIECZNYCH zmian podejścia do kształcenia młodych ludzi.
@amarthar Czepiasz się szczegółu, a może rząd wprowadzi nam też czterodniowy tydzień pracy, na wzór państw Zachodu. Dla dobra ludu: bez zmian w płacy. Przez cztery dni praca stacjonarna i dwa dni zdalna.
@Ochrety ten "szczegół" to taki, że dalej jest 5-dniowy tydzień, tylko te zajęcia, które mieli normalnie w tygodniu rozproszone na kilka dni przeniesiono na jeden. Dalej jest to samo, tylko zmienił się plan lekcji.
A ja bym proponował, aby dzieci wchodziły do szkoły o 8 i wychodziły o 15.
W tym czasie były by dotychczasowe lekcje a pozostały czas wypełniony byłby zajęciami sportowymi, kółkami zainteresowań, odrabianiem pracy domowej, korepetycjami, zabawą itd.
Rodzice mogliby spokojnie iść do pracy, a dziecko od 15 miało by 100% czas wolny.
Konieczność zmian w polskiej edukacji jest bardzo potrzebna. Najbardziej według mnie ubolewa wymagania co do wiedzy, którą musi posiąść uczeń, aby zaliczyć etap edukacji. Wymagania na egzaminach kończących szkołę idą cały czas w dół. Porównywałem swój egzamin z podstawówki z tym mojego syna. Jest widoczny spadek w trudności pytań. Tak samo jak kiedyś porównywałem moją maturę z maturą mojego ojca. Nie chcę już mówić o nauczycielach, gdyż w życiu spotkałem tylko jednego wartego nazwać tym rzeczownikiem ( ukończyłem politechnikę jako magister inżynier ). I oni jeszcze chcą skrócić czas nauczania do 4 dni ? Niech wprowadzą zajęcia pozalekcyjne, jak to robią w innych krajach. Zajęcia przez 7 godzin dziennie, a później zajęcia praktyczne.
to jak ja chodziłem do szkoły to taki 5ty dzień w podstawówce to nazywało się "zajęcia techniczne" i w to wchodziła tak teoria jak i praktyka ze stolarki, gotowania, krawiectwa (albo raczej dziergania) itp. i nie wiem dlaczego to niby miało by nie być wliczane do nauczania ? normalny 5dniowy tydzień nauczana z tym ze jeden dzień przeznaczony na nauki praktyczne, bardzo dobry pomysł moim zdaniem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 sierpnia 2023 o 11:55
brak odpowiedniego zaplecza
czy będą realizować ramowy plan nauczania?
Obecny model nauczania został stworzony pod koniec XIX wieku. Chyba nic więcej dodawać nie trzeba w kontekście KONIECZNYCH zmian podejścia do kształcenia młodych ludzi.
Ileż to można osiągnąć wykreślając z zajęć lekcyjnych naukę zaklęć magicznych, bajek i fantasyki popularno-religjinej.
@MG02 gdy ja chodziłem do szkoły było takich magicznych zajęć 2 godziny w tygodniu. Coś się zmieniło?
@Pasqdnik82
Dołożyli podobno jeszcze coś co się nazywa HiT.
@MG02 to już w zeszłym roku chyba nawet
program szkolny trzeba całkowicie zmienić i zindywidualizować, to co jest proponowane tutaj to łatanie starej dziury
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 sierpnia 2023 o 13:47
Czyli 4-dniowy tydzień trwający 5 dni.
@amarthar Czepiasz się szczegółu, a może rząd wprowadzi nam też czterodniowy tydzień pracy, na wzór państw Zachodu. Dla dobra ludu: bez zmian w płacy. Przez cztery dni praca stacjonarna i dwa dni zdalna.
@Ochrety ten "szczegół" to taki, że dalej jest 5-dniowy tydzień, tylko te zajęcia, które mieli normalnie w tygodniu rozproszone na kilka dni przeniesiono na jeden. Dalej jest to samo, tylko zmienił się plan lekcji.
A ja bym proponował, aby dzieci wchodziły do szkoły o 8 i wychodziły o 15.
W tym czasie były by dotychczasowe lekcje a pozostały czas wypełniony byłby zajęciami sportowymi, kółkami zainteresowań, odrabianiem pracy domowej, korepetycjami, zabawą itd.
Rodzice mogliby spokojnie iść do pracy, a dziecko od 15 miało by 100% czas wolny.
@marcinm1 100% czas wolny, spoko XD.
A podstawa programowa to gdzie?
Znając realia szkolnictwa według Czarnka, to myślę, że piątego dnia od 8 do 15 będzie religia.
Konieczność zmian w polskiej edukacji jest bardzo potrzebna. Najbardziej według mnie ubolewa wymagania co do wiedzy, którą musi posiąść uczeń, aby zaliczyć etap edukacji. Wymagania na egzaminach kończących szkołę idą cały czas w dół. Porównywałem swój egzamin z podstawówki z tym mojego syna. Jest widoczny spadek w trudności pytań. Tak samo jak kiedyś porównywałem moją maturę z maturą mojego ojca. Nie chcę już mówić o nauczycielach, gdyż w życiu spotkałem tylko jednego wartego nazwać tym rzeczownikiem ( ukończyłem politechnikę jako magister inżynier ). I oni jeszcze chcą skrócić czas nauczania do 4 dni ? Niech wprowadzą zajęcia pozalekcyjne, jak to robią w innych krajach. Zajęcia przez 7 godzin dziennie, a później zajęcia praktyczne.
Widzę to jako próba ogłupienia przyszłego elektoratu...
Szkoła ma za słabe zasoby (w tym intelektualne) by nie psuć potencjału nastolatków.