Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
736 744
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar y0u
+6 / 6

czy tylko ja nie dość, że nie będę oglądał tego meczu, to jeszcze chcę wyniku 3:0 dla Wysp Owczych ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+6 / 6

@y0u
Nie tylko Ty. Ja też życzę im soczystego wpier....
Zasłużyli sobie. Byłem oddamym kibicem, ale ta drużyna nie zasługuje na żadne wsparcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Clayton
+1 / 1

@Kunta_Kinte
Im kury szczać prowadzać a nie 'piłkę robić'.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K keeira
0 / 0

@y0u popieram i trzymam za nich kciuki, mam dość naszych "gwiazdorow". Przydałoby się pogonić ich wszystkich i zbudować drużynę od podstaw, nieznanych osób którzy naprawdę chcą grać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
+1 / 1

@Clayton "Dziadek" się w grobie przewraca. Berezę im urządzić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+4 / 4

@ChrChr
Ja nie wypowiadam się jako tzw. Znafca, bo akurat jestem (byłem?) kibicem reprezentacji od dziecka. Wybaczałem im największe porażki, kompromitacje. Ale w czasie MŚ2023 coś we mnie pękło. Z jednej strony ta afera premiowa, z drugiej ten ich brak zaangażowania, wieśniacki styl gry, minimalizm. Jak widziałem Sona z Korei Południowej, który po ładnej walce z Portugalią płacze w wywiadzie i przeprasza kibiców, że ich "zawiedli", reprezentację Maroko, która załamuje się po odpadnięciu w półfinale, no i nasze "orły"...zajarani, że dostali w dupę od Francji 3:1, ale dla nich (i dla nas też powinien) to był sukces, bo przecież Francja silna to wystarczy nie przegrać 5:0 i można dumnym jak paw lecieć na wakacje na Malediwy...i ostatnio sprawa: nasza gwiazda...Robercik. Strzelił gola Arabii Saudyjskiej, cieszy się jak dziecko, płacze... myślę sobie "kurde, wszyscy mówią, że mu nie zależy na reprezentacji, a tu takie emocje, tak sie cieszy, że strzelił dla nas gola". Po czym w wywiadzie po meczu mówi, że strzelał gole w Bundeslidze, na Euro, w eliminacjach i w końcu udało mu się dorzucić do tego gola na MŚ... realizował własne cele, bie grał dla reprezentacji, a pozatym to kapitan jest od tego, żeby wspierać, podbudowywać w ciężkich chwilach i brać grę na siebie jak nie idzie. On tylko macha łapami i odpuszcza. Moim zdaniem Lewy szkodzi trj reprezentacji.
I właśnie przez to wszystko życzę im, żeby się kompromitowali, żeby zrobić absolutną czystkę, parę lat poczekać na efekty, ale zrobić coś z tą reprezentacją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
3 3krop
+1 / 1

@Kunta_Kinte
Jakbym to sam napisał :) więc nie tylko ja miałem takie spostrzeżenie. Chyba tylko nasza reprezentacja się cieszyła po odpadnięciu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+1 / 1

@Kunta_Kinte
Ja do tej pory nie mogę uwierzyć, że nawet nie spróbowali wyeliminować Argentyny by awansować z pierwszego miejsca i uniknąć Francji.
Grali by przegrać nie za dużo i wyjść z drugiego miejsca. Jakim trzeba być małym człowieczkiem bez ambicji by tak podchodzić do turnieju jakim są mistrzostwa świata. Maroko, Japonia i Australia pokazały jak się gra w piłkę nożną. A my? Przed kolejnymi mistrzostwami wszyscy będą się modlić by z nami wylądować w grupie, bo to pewne 3 punkty.
Najgorsze jest to, że te ofermy awansują na euro, nie ważne jak będą kaleczyć. Wtedy zacznie się przypinanie orderów zapominając że na turniej jedzie pół Europy. Awans to żaden sukces od kiedy są 24 zespoły, ale jak się nie ma żadnych sukcesów to trzeba się cieszyć z wygranej z wyspami owczymi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+3 / 3

@Ogi1988
To jest właśnie ten ich minimalizm.
U nas cel minimum to jednocześnie plan maksimum. Im nawet przez myśl nie przechodzi, że na Euro czy MŚ można powalczyć choćby o finał. Pewnie pamietasz Euro 2016 gdzie właśnie był ten minimalizm. Mieli jedyną szansę w życiu, żeby awansować nawet do finału, bo gdybyśmy wygrali w ćwierćfinale z Portugalią to czekała by nas Walia w półfinale, czyli jak najbardziej drużyna do ogrania i mielibyśmy finał euro. Ale co zrobili nasi? Na samym początku strzeliliśmy im gola i oczywiście cofnięcie się do obrony i liczenie na to, że przez 90min Portugalia nie odrobi strat. Zamiast iść jak walec.
Porównajmy sobie też wywiady piłkarzy. Jak mnie drażni jak Lewy za każdym razem podkreśla, że jakaś drużyna jest lepsza od nas, że nie jestesmy faworytami, że "nie łódźmy się". Kto tak gada?
To już nawet Engel jak jechali na MŚ 2002 to powiedział jakby to śmiesznie nie zabrzmiało, że jadą tam jak każda drużyna, żeby wygrać mistrzostwo świata. Z takimi myślami jedzie się na takie turnieje. Jeżeli zakładasz, że ćwierćfinał to szyt Twoich możliwości to nic wiecej nie osiągniesz. A takie słowo "przepraszam" po tych ich kompromitacjach napewno by coś dało, a nie wiecznie "nie ma słabych drużyn w Europie"...otóż są, np. Polska.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem