Ostatnimi czasy na zachodzie widzę systemowy rasizm wobec mieszkańców bliskiego wschodu. Rodzimych idiotów, chcących na siłę wprowadzić w życie swoje postulaty uprzykszająć tym samym życie zwykłym ludziom nazywa się aktywistami. Z kolei takich samych idiotów bliskiego wschodu z takimi samymi zapędami nazywa się terrorystami. Proponuje zaprzestanie z rasizmem i ujednolicenie nazw. Albo zamiast aktywista stosujmy nazwy takiej jak eko-terrorysta, vegi-terrorysta, terrorysta imigracyjny, albo tych ze wschodu zacznijmu nazywać islamskimi aktywistami.
W końcu Ewa M. nauczyła się angielskiego to się wzięła za relacje międzynarodowe. Już nie tylko "natural, natural, natural" ale także "pay me, pay me, pay me" :-D
Ostatnimi czasy na zachodzie widzę systemowy rasizm wobec mieszkańców bliskiego wschodu. Rodzimych idiotów, chcących na siłę wprowadzić w życie swoje postulaty uprzykszająć tym samym życie zwykłym ludziom nazywa się aktywistami. Z kolei takich samych idiotów bliskiego wschodu z takimi samymi zapędami nazywa się terrorystami. Proponuje zaprzestanie z rasizmem i ujednolicenie nazw. Albo zamiast aktywista stosujmy nazwy takiej jak eko-terrorysta, vegi-terrorysta, terrorysta imigracyjny, albo tych ze wschodu zacznijmu nazywać islamskimi aktywistami.
@MG02 po 20 latach za granica moge tylko potwierdzic
"Nie kradnij – rząd nie lubi konkurencji!"
W końcu Ewa M. nauczyła się angielskiego to się wzięła za relacje międzynarodowe. Już nie tylko "natural, natural, natural" ale także "pay me, pay me, pay me" :-D