Ile jeszcze rewelacji w sprawie tego psychopaty będzie? Zabił się to się zabił. Zgarną ze sobą równych sobie kumpli, zgarną. Nikt postronny nie zginął, wiec po co wałkować ten temat w nieskończoność? Może lepiej pislicja zajełaby się ściganiem tych kretynów co ze śmierci tego przestępcy nic sobie nie robią i dalej udządzają sobie po krakowie nielegalne wyścigi.
@pawelkolodziej A Ty lepiej zmień ustawienia ekranu, bo autor nie zjadł żadnego "ł", a autor nie edytował komentarza. Można by się przyczepić że "Kraków" mała literą zapisane, ale MG może nie jest z Krakowa i nie lubi tego miasta (albo jest z Krakowa i też nie lubi), więc można to zrozumieć, ale nie popierać, jak rzecznik rządu (czy jakiś tam inny) rozumiał kiboli, ale nie popierał
@sl4w3x Takich trzech, jak nas dwóch, to nie ma ani jednego.
Oj tam, oj tam dwa razy. Jak klasyk powiedział "Pierwszy raz to nie zdrada, z kolegą to nie zdrada, po pijaku to nie zdrada, jak w delegacji to nie zdrada..." powtórzenie wyrazu w tym samym zdaniu to powtórzenie, a nie nowe słowo ;D Chyba że wielkim poetą autor jest to wtedy mamy do czynienia z podkreśleniem, takim walnięciem pięścią w stół, zaakcentowaniem. Ale to "ł" to mógłby dopisać :D Dwa razy :D
@lameria ostatnio byłem w Krakowie w 2017 i jadąc do Wieliczki skorzystałem z mostu Dębnickiego dwa razy (tam i z powrotem). może bym i przepłynął Wisłę wpław, ale z samochodem nie było co robić. a ze szkołą (podstawową) to się rozstałem w 1982
@jurand1967 Ale wiesz że to było nawiązanie do dróg które pokonywali nasi ojcowie i dziadkowie do szkoły, na bosaka, po śniegu, w 40 stopniowym upale, pod górkę, tam i z powrotem. A nie do Twojej sytuacji życiowej.
Konsekwencje własnych czynów.
''Lubię zapierbalać'' i ''Nie hamuję dla nikogo'', to pewnie były jego życiowe motta.
@bartoszewiczkrzysztof
Jeszcze "j€ba¢ biedę" , "matka to załatwi" oraz "kocham mefedron" ...
Ile jeszcze rewelacji w sprawie tego psychopaty będzie? Zabił się to się zabił. Zgarną ze sobą równych sobie kumpli, zgarną. Nikt postronny nie zginął, wiec po co wałkować ten temat w nieskończoność? Może lepiej pislicja zajełaby się ściganiem tych kretynów co ze śmierci tego przestępcy nic sobie nie robią i dalej udządzają sobie po krakowie nielegalne wyścigi.
@MG02 Ale byłeś głodny pisząc to. Tyl zjedzonych "ł". Albo próba wynalezienia nowego języka. Podobny do litewskiego.
@pawelkolodziej A Ty lepiej zmień ustawienia ekranu, bo autor nie zjadł żadnego "ł", a autor nie edytował komentarza. Można by się przyczepić że "Kraków" mała literą zapisane, ale MG może nie jest z Krakowa i nie lubi tego miasta (albo jest z Krakowa i też nie lubi), więc można to zrozumieć, ale nie popierać, jak rzecznik rządu (czy jakiś tam inny) rozumiał kiboli, ale nie popierał
@lameria w słowie „zgarnął” chyba czegoś tam brakuje.
@sl4w3x Faktycznie, a ja jak ten durny szukałem gdzie tu brakuje "-" w ł. Jednakże jedno jedyne "zgarnął" to nie Tyl(e?) zjedzonych "ł"
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2023 o 0:16
@lameria Ale za to dwa razy. :)
@sl4w3x Takich trzech, jak nas dwóch, to nie ma ani jednego.
Oj tam, oj tam dwa razy. Jak klasyk powiedział "Pierwszy raz to nie zdrada, z kolegą to nie zdrada, po pijaku to nie zdrada, jak w delegacji to nie zdrada..." powtórzenie wyrazu w tym samym zdaniu to powtórzenie, a nie nowe słowo ;D Chyba że wielkim poetą autor jest to wtedy mamy do czynienia z podkreśleniem, takim walnięciem pięścią w stół, zaakcentowaniem. Ale to "ł" to mógłby dopisać :D Dwa razy :D
W Krakowie nie ma czegoś takiego jak "most Dębnickiego". Jest "Most Dębnicki"
Ale korzystasz z "mostu Dębnickiego" czy z "mostu Dębnicki"?
@jurand1967 Skoro zamiast ronda Matecznego może być rondo Mateczny to tu poszli w drugą stronę ;-)
@swedol On nie korzysta z mostu. Wisłę wpław pokonuje jak idzie i wraca ze szkoły, dwa razy dziennie, pod prąd.
@lameria ostatnio byłem w Krakowie w 2017 i jadąc do Wieliczki skorzystałem z mostu Dębnickiego dwa razy (tam i z powrotem). może bym i przepłynął Wisłę wpław, ale z samochodem nie było co robić. a ze szkołą (podstawową) to się rozstałem w 1982
@jurand1967 Ale wiesz że to było nawiązanie do dróg które pokonywali nasi ojcowie i dziadkowie do szkoły, na bosaka, po śniegu, w 40 stopniowym upale, pod górkę, tam i z powrotem. A nie do Twojej sytuacji życiowej.
A czy chociaż chorzy oczekujący na narządy zostali uratowani? Czy nie było czego zbierać?
Albo nie było zgody?
@swoj_chlop raczej wątpię, że ktokolwiek z oczekujących na narządy czekał na siekaną baraninę.
W ostatni zakręt wszedł meleksem. Uściślając, na meleksie...
Bo to byli prawilni, prawicowi rajdowcy, co nie kłaniali się lewackim przepisom drogowym :->
No i konfederacja straciła czwórkę wyborców.