No cóż...nie mamy wpływu na innych ludzi, nie jesteśmy w stanie ich zmienić. Jedyne co możemy zrobić to zmieniać siebie samego. Świat jest to generalnie bardzo podłe miejsce i należy zawsze zakładać i rozważyć najgorszy możliwy scenariusz jaki tylko może się przytrafić, a następnie przygotować się do niego w jak najlepszy sposób. Nie można ufać nikomu, ani przez ułamek sekundy nie można dać nikomu wiary bo prędzej czy później obróci się to przeciwko nam. Kolejną rzeczą jest to, iż nie należy przestawać myśleć - umysł i intelekt to nasza najsilniejsza broń, tak więc nigdy nie można przestawać myśleć nad tym co się robi aktualnie plus przynajmniej dwa ruchy do przodu tak aby minimalizować efekt zaskoczenia. Kilkanaście lat podróżowania po świecie nauczyło mnie takiej defensywnej postawy i jeszcze nigdy się na niej nie zawiodłem, natomiast z całą pewnością muszę przyznać, że przynajmniej kilka razy uratowało mi to jeśli nie życie to na pewno zaoszczędziło sporo poważnych problemów.
@Ella111111 niedawno zaczepił mnie starszy pan przy bankomacie. Nie mógł odzyskać karty, więc ja mu pomogłam. Trochę poklikałam i bankomat wypluł kartę.
No cóż...nie mamy wpływu na innych ludzi, nie jesteśmy w stanie ich zmienić. Jedyne co możemy zrobić to zmieniać siebie samego. Świat jest to generalnie bardzo podłe miejsce i należy zawsze zakładać i rozważyć najgorszy możliwy scenariusz jaki tylko może się przytrafić, a następnie przygotować się do niego w jak najlepszy sposób. Nie można ufać nikomu, ani przez ułamek sekundy nie można dać nikomu wiary bo prędzej czy później obróci się to przeciwko nam. Kolejną rzeczą jest to, iż nie należy przestawać myśleć - umysł i intelekt to nasza najsilniejsza broń, tak więc nigdy nie można przestawać myśleć nad tym co się robi aktualnie plus przynajmniej dwa ruchy do przodu tak aby minimalizować efekt zaskoczenia. Kilkanaście lat podróżowania po świecie nauczyło mnie takiej defensywnej postawy i jeszcze nigdy się na niej nie zawiodłem, natomiast z całą pewnością muszę przyznać, że przynajmniej kilka razy uratowało mi to jeśli nie życie to na pewno zaoszczędziło sporo poważnych problemów.
@Ella111111 niedawno zaczepił mnie starszy pan przy bankomacie. Nie mógł odzyskać karty, więc ja mu pomogłam. Trochę poklikałam i bankomat wypluł kartę.